Strona 1 sur 3

Wprowadzenie do 2011 i zimowych życzeń ... :)

opublikowane: 01/01/11, 00:00
przez Christophe
Bon Ane urodzony 2011!!

Byłoby lepiej za rok (2012, patrz 12 w dedykacji), ale nie mogłem się doczekać...

W rzeczywistości nie: jesteśmy już w 12. roku XXI wieku, więc w końcu pasuje do 21 roku! : Chichot:

Obraz

: Lol: : Lol: : Lol:

Dla N-tej formuły „grzeczności”… blablabla przepraszam, mijam swoją kolej!!

Do ciebie ...

opublikowane: 01/01/11, 00:19
przez delnoram
[Tryb Guignola François Fillon] WŁ

To będzie ciemny rok, gorszy niż 2010, wszyscy umrzemy.

[Tryb Guignola François Fillon] WYŁ

W każdym razie szczęśliwego nowego roku : Chichot:

opublikowane: 01/01/11, 00:28
przez Christophe
Wszyscy umrą, nie, na pewno nie (to dotyczy 2012 r :D) ...

opublikowane: 01/01/11, 00:32
przez delnoram
Tse tse, 2012 jest dla świata, Francja jest chroniona przez swoje granice... : Chichot:

opublikowane: 01/01/11, 00:32
przez Christophe
Nie, Sarkozy Superstar Nie piję alkoholu!!! : Mrgreen: : Mrgreen:

opublikowane: 01/01/11, 14:42
przez Sen-no-sen
Najlepsze życzenia gospodarcze na 2011 rok!

opublikowane: 01/01/11, 20:06
przez Flytox
Najlepsza Wołowina 2011

Obraz

opublikowane: 02/01/11, 11:29
przez bambus
Przypomniało mi się, że ostatnio widziałem Paco w telewizji.
Nie wydawał się znudzony życiem, pomimo ogłoszenia końca świata w 1999 roku : Chichot:

Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich, którzy dbają o naszą małą i delikatną planetę! 8)

delnoram napisał:[Tryb Guignola François Fillon] WŁ

To będzie ciemny rok, gorszy niż 2010, wszyscy umrzemy.

[Tryb Guignola François Fillon] WYŁ

W każdym razie szczęśliwego nowego roku : Chichot:

opublikowane: 02/01/11, 11:39
przez Christophe
Nie chciałbyś, żeby popełnił samobójstwo, prawda? Ważne, że już go nie otwiera....

ps: to, co przewidział, to nie koniec świata, ale koniec Paryża… o ile dobrze pamiętam. Ale rzeczywiście dla niektórych byłby to koniec świata... : Chichot: : Chichot:

opublikowane: 02/01/11, 11:52
przez aerialcastor
ps: to, co przewidział, to nie koniec świata, ale koniec Paryża…


To, co przewidział, było przede wszystkim wielkim chwytem reklamowym i zadziałało bardzo dobrze…
Niby nie jest tak źle.