Teraz mówisz, że to anegdota i przechodzisz do bardzo ogólnych rozważań filozoficznych, pokazując mi, że nie powinieneś patrzeć na chwilę obecną itp.
przyszłość życia na tej ziemi nie jest anegdotą. Jeżeli z dużym opóźnieniem martwimy się obecnie efektem cieplarnianym, dzieje się tak dlatego, że dotyczy on nie tylko nas, ale także innych krajów, ponieważ pomimo marnowania energii w postaci paliw kopalnych my (Francja) moglibyśmy duży wpływ na klimat. Ale nie jesteśmy sami, samolubni i należy to wziąć pod uwagę.
Wtedy bez zadawania pytań filozoficznych, a więc rozsądku w obliczu sytuacji, moglibyśmy mnożyć elektrownie jądrowe bez obaw o to, co się stanie (tak stało się z naszą obecną 58).
Wreszcie, chwila obecna jest z pewnością ważna, ale to tak, jakby zjeść wszystkie zapasy dzisiaj, nie martwiąc się, że nie zostanie nic na jutro, jedno i drugie idzie w parze. Ale jeśli zepsuje się turbina wiatrowa, jeśli zepsuje się panel słoneczny, jeśli nawet zawali się tama, wpływ na kraj pozostaje bardzo lokalny, ale jeśli reaktor się zepsuje i zanieczyści środowisko, dotyczy to tysięcy km2, ponad dziesiątki (nawet setki) lat, ponad tysiące zgonów, że wpływ będzie miał miejsce: czy gra jest warta świeczki?
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré