Hay vs ogród kuchenny na żywo

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Adrien (były nico239) » 26/07/20, 02:06

Moindreffor napisał:
Paul72 napisał:Wczoraj odważyłam się zrobić rundę rzodkiewek (lato jesień zima), musztardy i kapusty typu jarmuż (tak, jestem masochistką). Plus sałatki na jesień i zimę do przeszczepu. Wszystko to po oczyszczeniu 8m2 siana, dobrym zwilżeniu gleby (jedno miejsce było suche), a po zasiewie całość przykryłem welonem wymuszającym. Na ślimaki (choć jest ich niewiele) i na krety (które minęły godzinę po podlaniu) nie zrobi nic, ale mam nadzieję, że zapobiegnie pojawianiu się pcheł, a to powinno ograniczyć promieniowanie słoneczne i zwiększają higrometrię. A jeśli pojawią się problemy, mogę wysiać ponownie w ciągu 1 miesiąca lub krócej.

Zasiałam kapustę w doniczkach i została zaatakowana, zwykłe pchły chodzą wszędzie, myślę o zrobieniu „pudełka” na wzór klatki na ser, dla moich sadzonek, jeśli przypadkiem latem, jeśli zostaną zniszczone


Zrobię zdjęcie sadzonek kapusty (w innej skrzyni niż te już wstawione) na wysokości 50 cm, jedną sadzonkę mam trochę nadgryzioną, drugą zupełnie nienaruszoną: czy jest szansa na obecność ślimaka w ziemi? różny stan zdrowia sadzonek, jedna w dobrej kondycji, a druga w niedoborach?

Cóż, kiedy zaczynamy przyglądać się różnicom, jesteśmy naprawdę bardzo… ignorantami lub przynajmniej bardzo zaskoczeni.
Czas wschodów między fasolą wysianą tego samego dnia i w tym samym kontekście: dlaczego jedna z nich ma już 5 cm, a żadna inna nie wzeszła?

Pomidor, który pozostaje nieruchomy przez 2 miesiące w odległości 10 cm, następnie zaczyna się poruszać 2 miesiące później, podczas gdy inne (w odległości 50 cm) są już w odległości 1 m?
Lub zawsze pomidory są oddalone od siebie o 20 cm i przy różnicy w wielkości 10 cm, jeden („mały”) jest zawsze spragniony, a drugi („duży”) znacznie mniej
etc etc

Nie wiem, czemu przypisać te różnice, ale już samo ich wytykanie i obserwowanie jest fascynujące.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Did67 » 26/07/20, 07:48

Rzeczywiście!

Odpowiedź, która nie jest jedna, jest taka, że ​​„istoty żyjące są złożone” (dlatego wiele rzeczy wymyka się naszej analizie). Życie też jest przypadkowe. Twój ślimak ma wybór. Nie jest zestresowana – rozumie, że jej nie otruwasz. Daje sobie czas na wybór. Ta roślina, która cierpi trochę bardziej (dlaczego?), być może wydziela gazy, które przywodzą jej na myśl rozkładającą się roślinę - tę, która ją najbardziej interesuje; to w pewnym sensie jego „kawior”. Ale nigdy się nie dowiemy... Czasami jest to czysty przypadek: przybyła tą drogą i zostało podane.

I tak masz:

a) z jednej strony system „czynników całkowicie kontrolowanych” (jak pellet nawożony pod lampą LED – sterowane komputerowo typu „rolnictwo miejskie”), a tam wszystkie rośliny będą takie same. To „fabryka”!

b) z drugiej strony niezwykle naturalny system, taki jak Twój (który jest bardziej naturalny niż mój) i ta złożoność odgrywa główną rolę... Każda roślina jest unikalnym dziełem, które zostało stworzone przez Twój ogród warzywny (nie jest to prawdą ).To nie Ty zajmujesz się ogrodnictwem, przypominam!) w wyjątkowy sposób!

Jesteśmy rzemieślnikami, gdy nie jesteśmy artystami!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Paul72
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 684
Rejestracja: 12/02/20, 18:29
Lokalizacja: Sarthe
x 139

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Paul72 » 30/07/20, 14:41

Witam, regularnie zwiedzam tereny ogródków warzywnych i poziom szkodników znacznie się uspokoił... Przynajmniej na razie! Rzodkiewki, kapusty i sałatki zasiane pod woalką wyszły idealnie, prawie za dużo (powiedziałbym, że w 100% nienaruszone). A ponieważ zużyłam tylko połowę welonu (10m2), to mogłam przesadzić dodatkowe 10m2 na sałatki, kapustę... A za dwa tygodnie wysiać roszponkę i szpinak.
Kolejna dobra wiadomość: melony dobrze się formują, zazwyczaj o tej porze je zjadam, ale trochę ich będzie, to już coś! Pomidory dają obficie, miłego roku! To samo dotyczy papryki i papryczek chili, a nawet pojawią się bakłażany (szczepiony jest trochę bardziej energiczny, ale ostatecznie niewiele, powiedziałbym +50%)

Pytanie techniczne: czy proszki skał alkalicznych mogą być przydatne w zapobieganiu chorobom wywoływanym przez grzyby? Poszukuję możliwej alternatywy dla Bordeaux Boulllie do leczenia drzew owocowych jesienią i późną zimą...
0 x
Jestem uczulony na idiotów: czasami nawet kaszlę.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Did67 » 30/07/20, 16:50

Moim zdaniem należy go raczej postawić po stronie „naturalnych stymulatorów obronnych”, dlatego jest mniej skuteczny w „oczyszczaniu” drzew niż wzmacnianiu ich w okresie wzrostu. Więc wstawię to na wiosnę...

Jestem dość sceptyczny wobec wszelkich technik mających na celu „oczyszczenie” jesienią z chorób kryptogamicznych. Historia uczy, że kiedy mączniak rzekomy winogron został przypadkowo wprowadzony w latach pięćdziesiątych XIX wieku z Anglii do dziewiczej winnicy (a więc „więcej niż oczyszczony”!), zajęło mu to około dziesięciu lat, zanim podbił Europę, aż do południowych Włoch lub Czechosłowacji ! Czysto więc na pewno, ale takiego poziomu czystości, który w niczym nie przeszkodził, nigdy nie osiągniemy. Dla mnie to trochę jak z „oraczami” (żeby było czysto). Ale to tylko opinia (jednak nie z nieba).

Jest to lepsze w przypadku większych, znacznie mniej mobilnych pasożytów, zwłaszcza owadów (ćma kodówkowa, muchówka wiśniowa). Tam jest pewne, że sprzątanie poniżej przez kurczęta ogranicza liczbę owadów spędzających zimę i mogących ponownie wywołać infekcję w następnym roku. Skuteczne okazują się siatki umieszczane pod wiśniami w celu łapania much, które spędziły zimę na zakażonych owocach, które spadły na ziemię.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Paul72
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 684
Rejestracja: 12/02/20, 18:29
Lokalizacja: Sarthe
x 139

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Paul72 » 30/07/20, 18:21

Did67 napisał:Moim zdaniem należy go raczej postawić po stronie „naturalnych stymulatorów obronnych”, dlatego jest mniej skuteczny w „oczyszczaniu” drzew niż wzmacnianiu ich w okresie wzrostu. Więc wstawię to na wiosnę...

Jestem dość sceptyczny wobec wszelkich technik mających na celu „oczyszczenie” jesienią z chorób kryptogamicznych. Historia uczy, że kiedy mączniak rzekomy winogron został przypadkowo wprowadzony w latach pięćdziesiątych XIX wieku z Anglii do dziewiczej winnicy (a więc „więcej niż oczyszczony”!), zajęło mu to około dziesięciu lat, zanim podbił Europę, aż do południowych Włoch lub Czechosłowacji ! Czysto więc na pewno, ale takiego poziomu czystości, który w niczym nie przeszkodził, nigdy nie osiągniemy. Dla mnie to trochę jak z „oraczami” (żeby było czysto). Ale to tylko opinia (jednak nie z nieba).

Jest to lepsze w przypadku większych, znacznie mniej mobilnych pasożytów, zwłaszcza owadów (ćma kodówkowa, muchówka wiśniowa). Tam jest pewne, że sprzątanie poniżej przez kurczęta ogranicza liczbę owadów spędzających zimę i mogących ponownie wywołać infekcję w następnym roku. Skuteczne okazują się siatki umieszczane pod wiśniami w celu łapania much, które spędziły zimę na zakażonych owocach, które spadły na ziemię.


Muszę znaleźć rozwiązanie dla moich brzoskwiń i moreli, na razie poza owsianką nie mam nic... W przeciwnym razie będę musiał je usunąć wcześniej, niż się spodziewałem, zwłaszcza morele: konkurują o wodę i składniki odżywcze, aby część ogrodu warzywnego, a ponieważ nie dają, jest trochę zmarnowana. Ci, którzy pracują na otwartych polach, miną kolejne 2–3 lata, zanim zaczną dawać. Ponieważ jednak powietrze jest bardziej suche i lepiej wentylowane, ryzyko zachorowania na choroby powinno być mniejsze.
Prawdę mówiąc, myślałem, że być może zasadowe pH skały będzie działać jako „środek zapobiegający kiełkowaniu”, ale z tego, co mi mówisz, nie.
0 x
Jestem uczulony na idiotów: czasami nawet kaszlę.
Avatar de l'utilisateur
Paul72
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 684
Rejestracja: 12/02/20, 18:29
Lokalizacja: Sarthe
x 139

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Paul72 » 01/08/20, 20:41

Pchły powracają, kapusta znów jest zanurzona (ale w przypadku tych, które przeżyły, są one większe niż poprzednio). W tej chwili zasłona wymuszająca działa jak nieprzenikniona bariera dla niedawnych sadzonek (są na górze, ale nie pod spodem). Bez tego to już byłaby tragedia...
0 x
Jestem uczulony na idiotów: czasami nawet kaszlę.
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Adrien (były nico239) » 01/08/20, 23:50

Paul72 napisał:Pchły powracają, kapusta znów jest zanurzona (ale w przypadku tych, które przeżyły, są one większe niż poprzednio). W tej chwili zasłona wymuszająca działa jak nieprzenikniona bariera dla niedawnych sadzonek (są na górze, ale nie pod spodem). Bez tego to już byłaby tragedia...


Zajmuję się tylko sadzonkami zarówno w sadzonkach jak i w ziemi...Czuwam codziennie.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Did67 » 02/08/20, 08:19

Susza + upał = pchełki na krzyżowcach!!! Co robią meteorolodzy!!!! [alert pomarańczowy, ale dziś wieczorem 0,3 mm! Sikając, podlewam więcej!]
0 x
Avatar de l'utilisateur
Paul72
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 684
Rejestracja: 12/02/20, 18:29
Lokalizacja: Sarthe
x 139

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Paul72 » 02/08/20, 10:20

Did67 napisał:Susza + upał = pchełki na krzyżowcach!!! Co robią meteorolodzy!!!! [alert pomarańczowy, ale dziś wieczorem 0,3 mm! Sikając, podlewam więcej!]


Miejscami nie mogę już podlewać, ziemia nie „bierze” wody, tak bardzo wyschła w ciągu trzech dni (kurz). Ciężko będzie wytrzymać ten miesiąc, nie widać deszczu...
0 x
Jestem uczulony na idiotów: czasami nawet kaszlę.
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Ogród warzywny w sianie vs. żywy baldachim




przez Moindreffor » 02/08/20, 10:38

moje sadzonki uschły pomimo wilgotnej gleby
będziemy musieli to zasiać, żeby uzyskać świeżość, zasiać na początku sezonu ze względu na zimno, a latem ze względu na upały : Evil: : Evil:
ten rok jest naprawdę szalony...
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : LudoThePotagiste i goście 303