Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Adrien (były nico239) » 14/10/19, 00:33

Moindreffor napisał:
Did67 napisał:Tak, pory wyrosną między dwoma przymrozkami. Rano mogą być białe od szronu, a po południu pod słońcem trochę urosnąć...

Kapusta włoska, kapusta jarmużowa mogą pozostać...

Buraki czerwone również wytrzymują mróz...

I oczywiście żuć. Czy dobrze podeptałeś ziemię po siewie? A potem trochę cienia: gałązki, rośliny... W domu pojawia się samoistnie u stóp innych warzyw, czarnych porzeczek, porów itp. Prawie wszędzie i wszędzie. Nasiona zachowują...

To pytanie, które chciałem ci zadać już od jakiegoś czasu,

kto uszczelnia grunt pod Twoje spontaniczne sadzonki sałatki kukurydzianej? : Mrgreen:

w przypadku roszponki właściwie nic nie robiłam, więc nie wiem, czy wzejdzie, czy nie, wychodzą małe listki, ale roszponka? czy inny chwast będzie wiedział?

naprawdę w tym roku niezły postęp PP, tutaj udało mi się wszystko lepiej oprócz tej potrzebnej wody, której nie mogłem zabrać ze względu na brak dostatecznego zdrowia i mam nowe warzywa, pory i rzodkiewki i może rzepę i fajną frisee , nawet małe frytki i escarole oraz 2 sałatki zimowe przesadzone i ponownie posadzone, jedna została zjedzona przez ślimaki, zamierzam ponownie siać

i udało mi się z ogórkami i piklami, zebrałam trochę pomidorów, dziś wieczorem kolejna smaczna sałatka, i zrobiłam kilka torebek na pizzę, i naprawdę jest sporo do poprawy na przyszły rok, nowe torebki cukinii na mrożona zupa i małe ziemniaki do zupy porowej, więc jestem bardzo zadowolony

poza tym jak w domu, kapusta ładnie wyrosła wraz z powrotem deszczu, kalafiory nawet zakwitły, cóż, wielkości piłeczki do ping-ponga, ale był kwiatek jak przy innych kapustach, jabłko tej samej wielkości, więc można powiedzieć, że końcówka sezonu rzeczywiście pozwala nadrobić suche lato, z tą różnicą, że w moim przypadku brak materii organicznej powoduje, że rośnie, ale wciąż w miniaturze : Mrgreen: ale gdy tylko deszcz powróci, eksploduje, a za kilka lat naprawdę eksploduje : Mrgreen:

aby system działał, jeśli damy mu to, czego potrzebuje do działania
Zdecydowałem się w tym roku położyć słomę, aby ewentualnie wypompować azot obecny jeszcze pod koniec sezonu, którego skład nie jest jeszcze wystarczający do wysiewu zielonego nawozu, a to sprawi, że głód azotu będzie mniejszy niż w przypadku warstwy fałszywego BRF z zeszłego roku, ja wróciłem do pracy i jest ciężko

dlatego też PP zostanie całkowicie odpoczęty, aby dać odpocząć ogrodnikowi : Mrgreen:

więc jeszcze dwa lub trzy popołudnia, aby wszystko odpocząć, a następnie zebrać ostatnie warzywa i wszystko będzie dobrze w 2019 roku

kilka białych cebul w terrinie czekających na przesadzenie; być może poczekają, aż będą wystarczająco duże, aby wytrzymać zimę

a poza tym myślę, że w przyszłym roku dorzucę trochę obornika typu brązowo-złotego, żeby zrekompensować ewentualny brak płodności, bo jak widzimy, że wszystko rośnie dobrze, ale z powodu braku MO to jestem w warzywniku miniaturowym, mała pomoc nie zaszkodzi

w przeciwnym razie właśnie znalazłem źródło fałszywego BRF, więc postaram się zrobić ich zapas, zastanawiam się nad posadzeniem malin i mam nadzieję, że przesadzone w tym roku krzewy agrestu będą mogły w przyszłym roku się rozwinąć, owocując następujące rok

czeka mnie wielka praca, to przesadzanie kłosów truskawek, aby przygotować wszystko na dżemy 2020



No cóż, dla kogoś, kto chce odpocząć, planujesz pracę...

Gdybym miał zostawić to odłogiem do wiosny, dodałbym dawkę siana i okres.

I zostawię go mokrego na następne 6 miesięcy i to wszystko, nawet jeśli będzie to oznaczać dodanie trochę siana po drodze.

To będzie odpoczynek.

Dla mnie te wszystkie mieszanki: podrabiany brf, słomkowy, brązowe złoto... to jest zbyt skomplikowane, aż głowa boli : Mrgreen:
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 14/10/19, 18:56

sicetaitsimple napisał:
Moindreffor napisał:dlatego też PP zostanie całkowicie odpoczęty, aby dać odpocząć ogrodnikowi : Mrgreen:


Rozumiem dobrze i życzę Ci, abyś był w świetnej formie na wznowienie sezonu 2020, z mnóstwem nowych pomysłów na aranżację i praktyki kulturalne!

Z drugiej strony, przyznaję, że jestem trochę zakłopotany Twoimi pomysłami wykorzystania „fałszywego BRF”, o których mówisz nam w tej samej wiadomości, że spowodowało to u Ciebie głód azotu, a następnie, że „będziesz próbował zrobić zapas tego”? Wydaje mi się, że na tak małej powierzchni jak Twoja powinnaś przez rok unikać praktyk, o których wiemy, że mogą Cię „spalić”.

Mam małe drzewka owocowe do posadzenia i ściółkę istniejących do odnowienia i mam cały ogród przyjemny do odtworzenia ściółką, więc to dla nich jest to fałszywy BRF, dla ogrodu warzywnego jest to tegoroczna słoma w cienka warstwa w rzeczywistości 50% słomy 50% siana zamiast 100% siana
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 14/10/19, 18:59

nico239 napisał:
Moindreffor napisał:
Did67 napisał:Tak, pory wyrosną między dwoma przymrozkami. Rano mogą być białe od szronu, a po południu pod słońcem trochę urosnąć...

Kapusta włoska, kapusta jarmużowa mogą pozostać...

Buraki czerwone również wytrzymują mróz...

I oczywiście żuć. Czy dobrze podeptałeś ziemię po siewie? A potem trochę cienia: gałązki, rośliny... W domu pojawia się samoistnie u stóp innych warzyw, czarnych porzeczek, porów itp. Prawie wszędzie i wszędzie. Nasiona zachowują...

To pytanie, które chciałem ci zadać już od jakiegoś czasu,

kto uszczelnia grunt pod Twoje spontaniczne sadzonki sałatki kukurydzianej? : Mrgreen:

w przypadku roszponki właściwie nic nie robiłam, więc nie wiem, czy wzejdzie, czy nie, wychodzą małe listki, ale roszponka? czy inny chwast będzie wiedział?

naprawdę w tym roku niezły postęp PP, tutaj udało mi się wszystko lepiej oprócz tej potrzebnej wody, której nie mogłem zabrać ze względu na brak dostatecznego zdrowia i mam nowe warzywa, pory i rzodkiewki i może rzepę i fajną frisee , nawet małe frytki i escarole oraz 2 sałatki zimowe przesadzone i ponownie posadzone, jedna została zjedzona przez ślimaki, zamierzam ponownie siać

i udało mi się z ogórkami i piklami, zebrałam trochę pomidorów, dziś wieczorem kolejna smaczna sałatka, i zrobiłam kilka torebek na pizzę, i naprawdę jest sporo do poprawy na przyszły rok, nowe torebki cukinii na mrożona zupa i małe ziemniaki do zupy porowej, więc jestem bardzo zadowolony

poza tym jak w domu, kapusta ładnie wyrosła wraz z powrotem deszczu, kalafiory nawet zakwitły, cóż, wielkości piłeczki do ping-ponga, ale był kwiatek jak przy innych kapustach, jabłko tej samej wielkości, więc można powiedzieć, że końcówka sezonu rzeczywiście pozwala nadrobić suche lato, z tą różnicą, że w moim przypadku brak materii organicznej powoduje, że rośnie, ale wciąż w miniaturze : Mrgreen: ale gdy tylko deszcz powróci, eksploduje, a za kilka lat naprawdę eksploduje : Mrgreen:

aby system działał, jeśli damy mu to, czego potrzebuje do działania
Zdecydowałem się w tym roku położyć słomę, aby ewentualnie wypompować azot obecny jeszcze pod koniec sezonu, którego skład nie jest jeszcze wystarczający do wysiewu zielonego nawozu, a to sprawi, że głód azotu będzie mniejszy niż w przypadku warstwy fałszywego BRF z zeszłego roku, ja wróciłem do pracy i jest ciężko

dlatego też PP zostanie całkowicie odpoczęty, aby dać odpocząć ogrodnikowi : Mrgreen:

więc jeszcze dwa lub trzy popołudnia, aby wszystko odpocząć, a następnie zebrać ostatnie warzywa i wszystko będzie dobrze w 2019 roku

kilka białych cebul w terrinie czekających na przesadzenie; być może poczekają, aż będą wystarczająco duże, aby wytrzymać zimę

a poza tym myślę, że w przyszłym roku dorzucę trochę obornika typu brązowo-złotego, żeby zrekompensować ewentualny brak płodności, bo jak widzimy, że wszystko rośnie dobrze, ale z powodu braku MO to jestem w warzywniku miniaturowym, mała pomoc nie zaszkodzi

w przeciwnym razie właśnie znalazłem źródło fałszywego BRF, więc postaram się zrobić ich zapas, zastanawiam się nad posadzeniem malin i mam nadzieję, że przesadzone w tym roku krzewy agrestu będą mogły w przyszłym roku się rozwinąć, owocując następujące rok

czeka mnie wielka praca, to przesadzanie kłosów truskawek, aby przygotować wszystko na dżemy 2020



No cóż, dla kogoś, kto chce odpocząć, planujesz pracę...

Gdybym miał zostawić to odłogiem do wiosny, dodałbym dawkę siana i okres.

I zostawię go mokrego na następne 6 miesięcy i to wszystko, nawet jeśli będzie to oznaczać dodanie trochę siana po drodze.

To będzie odpoczynek.

Dla mnie te wszystkie mieszanki: podrabiany brf, słomkowy, brązowe złoto... to jest zbyt skomplikowane, aż głowa boli : Mrgreen:

jak już odpowiedziano, w przypadku ogrodu warzywnego to wszystko, całkowity odłog, ale pozostaje też ogród ozdobny do utrzymania, więc trzeba tam umieścić fałszywe BRF, aby zapobiec zarastaniu go trawą, igły sosnowe, z których wykonano ściółkę, uległy mineralizacji a teraz jest to dobra pożywka dla chwastów, dlatego konieczne jest ponowne założenie osłony
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9837
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2673

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez sicetaitsimple » 14/10/19, 19:11

Moindreffor napisał:Mam małe drzewka owocowe do posadzenia i ściółkę istniejących do odnowienia i mam cały ogród przyjemny do odtworzenia ściółką, więc to dla nich jest to fałszywy BRF, dla ogrodu warzywnego jest to tegoroczna słoma w cienka warstwa w rzeczywistości 50% słomy 50% siana zamiast 100% siana


OK, nie zrozumiałem, że „fałszywy BRF” był przeznaczony do czegoś innego niż ogród warzywny, gdzie wydawało mi się, że „już dałeś” w kategoriach rozczarowującego doświadczenia.
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 14/10/19, 19:57

sicetaitsimple napisał:
Moindreffor napisał:Mam małe drzewka owocowe do posadzenia i ściółkę istniejących do odnowienia i mam cały ogród przyjemny do odtworzenia ściółką, więc to dla nich jest to fałszywy BRF, dla ogrodu warzywnego jest to tegoroczna słoma w cienka warstwa w rzeczywistości 50% słomy 50% siana zamiast 100% siana


OK, nie zrozumiałem, że „fałszywy BRF” był przeznaczony do czegoś innego niż ogród warzywny, gdzie wydawało mi się, że „już dałeś” w kategoriach rozczarowującego doświadczenia.

tak, miałem apetyt na azot przy zbyt dużej warstwie fałszywego BRF i braku koszenia w warzywniku, ale jeśli chodzi o ustrukturyzowanie gleby, ten dodatek fałszywego BRF wpłynął pozytywnie

więc w zasadzie nie mam zamiaru przedłużać, bo choć znowu mam źródło koszące, to źródło to jest trochę jak burze Didiera, czasami nic nie daje, więc nie licz na to

ale fałszywy BRF jako ściółka do ogrodu rekreacyjnego jest lepszy niż kora sosny, ponieważ mimo wszystko trochę mineralizuje i na dłuższą metę nadal zapewnia trochę płodności
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Adrien (były nico239) » 14/10/19, 22:22

Moindreffor napisał:jak już odpowiedziano, w przypadku ogrodu warzywnego to wszystko, całkowity odłog, ale pozostaje też ogród ozdobny do utrzymania, więc trzeba tam umieścić fałszywe BRF, aby zapobiec zarastaniu go trawą, igły sosnowe, z których wykonano ściółkę, uległy mineralizacji a teraz jest to dobra pożywka dla chwastów, dlatego konieczne jest ponowne założenie osłony


No cóż.

Jestem zachwycony, jeśli wyrośnie trawa i da mi życie bez konieczności robienia czegokolwiek....

Szkoda zakrywać naturalną osłonę, która ożywia glebę, prawda?
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 15/10/19, 14:31

nico239 napisał:
Moindreffor napisał:jak już odpowiedziano, w przypadku ogrodu warzywnego to wszystko, całkowity odłog, ale pozostaje też ogród ozdobny do utrzymania, więc trzeba tam umieścić fałszywe BRF, aby zapobiec zarastaniu go trawą, igły sosnowe, z których wykonano ściółkę, uległy mineralizacji a teraz jest to dobra pożywka dla chwastów, dlatego konieczne jest ponowne założenie osłony


No cóż.

Jestem zachwycony, jeśli wyrośnie trawa i da mi życie bez konieczności robienia czegokolwiek....

Szkoda zakrywać naturalną osłonę, która ożywia glebę, prawda?

dla przyjemności chwasty ogrodowe nie są zbyt duże, nie mam konfiguracji dzikich chwastów na dużym obszarze, mniejsze kwitnące krzewy, byliny i cebule, więc są dość kontrolowane jako przestrzeń
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 17/10/19, 20:49

z moich prób uprawy trio, właśnie zebrałem ostatnie rzodkiewki, zaczynają tworzyć się rzepy i wydaje się, że między tym wszystkim rośnie roszponka, ale po tej stronie, gdzie wyrosła wcześnie i która została uderzona już na samym początku na początku, na końcu nie było zbyt wiele,

Warto więc pomyśleć o wysiewie pod koniec sierpnia na warzywa „szybkie”, gdybym posiała rzepę ozimą, może by urosła bardziej : Mrgreen: Ale to jeszcze nie koniec
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 31/10/19, 20:59

zbieram korzeń selera, w tym roku zebrałem zanim przyszły norniki, więc miałem kilka, tylko jeden wielkości pomarańczy, 2 wielkości mandarynki i 3 wielkości małego jajka
cóż, jest znacznie lepiej niż w zeszłym roku, kiedy norniki wszystko zjadły : Mrgreen:
tylko jedna uwaga, wzrost tak naprawdę zaczął się po zakończeniu suszy, więc pod koniec sierpnia, a więc dobry rozwój dla największych w ciągu 2 miesięcy, najmniejsze odpowiadają tym, które straciły wszystkie liście podczas suszy, pozostałe po prostu brakowało azotu, właściwie wszystkim : Mrgreen:
zatem rok 2019 nadal stanowi satysfakcję i napawa optymizmem na rok 2020

w przeciwnym razie rozrzucona słoma dobrze się rozkłada, jest o wiele słabsza jako ściółka przeciw chwastom, przechodzi bardzo łatwo, jak na mój gust, to będzie po prostu pompa azotanowa, jeśli nadmiar azotanów mógłby mieć

ewentualny głód azotu wynikający z dodatku słomy zostanie w naturalny sposób zrekompensowany albo przez koszenie, gdy tylko ją otrzymam, albo przez dodanie obornika typu „brązowego złota” podczas sadzenia warzyw
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Adrien (były nico239) » 31/10/19, 22:56

Do zupy wystarczy nam mała łodyga selera...

Myślę, że zachwyt zostanie na później: nigdy nie próbowaliśmy…

Cóż, znacie mnie, pokrycie ugoru w 60% składa się z dzikich traw.

A w skrzyniach znajdują się plony i niektóre zioła, które składają się na całość...

To powiedziawszy, w zależności od okresu, jest to... gołe lub raczej coś w rodzaju łajna, które mimo wszystko pozostaje przykrywką, nawet jeśli tak naprawdę nie wygląda.

Spróbuję dodać małą warstwę siana na twardsze produkty, takie jak na przykład groszek.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 276