Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 17/03/21, 17:56

próba kiełkowania pora, który został przekształcony w sadzonki kiełkujących nasion przebiega bardzo dobrze, przejście z jednego do drugiego odbywa się bez strat iw terrinie wysianej w rzędzie wschody rozpoczęte
jest to zatem zachęcające dla porów „bleus de Solaise”.
z drugiej strony bezowocne dzisiejsze poszukiwania porów "żółtych Poitou".

zakup talerza wysiewającego z podcięciem i mini-szklarni 60-dołkowej, do siania mojej cebuli, będzie mogła ruszyć bardzo szybko, z 50% żółtym, a reszta na czerwonym

krojenie słodkich ziemniaków trwa, za to brak wieści o groszku, czosnku i szalocie, pogoda za deszczowa, żeby schodzić do warzywnika
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 17/03/21, 18:04

Moindreffor napisał:jest to zatem zachęcające dla porów „bleus de Solaise”.
z drugiej strony bezowocne dzisiejsze poszukiwania porów "żółtych Poitou".


Masz na myśli nieudane wyszukiwanie do kupienia w sklepie? Tutaj mam je wszędzie.
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 17/03/21, 18:09

Doris napisała:
Moindreffor napisał:jest to zatem zachęcające dla porów „bleus de Solaise”.
z drugiej strony bezowocne dzisiejsze poszukiwania porów "żółtych Poitou".


Masz na myśli nieudane wyszukiwanie do kupienia w sklepie? Tutaj mam je wszędzie.

tak, tutaj znajdziecie Bleu de Solaise, por z Carantan, monstrualny d'elbeuf w 4 różnych markach,
poza tym mam firmę nasienną z północy, która sprzedaje niektóre, na przykład kilka odmian innych warzyw z lokalnych odmian, to ciekawe i ma wystawy w supermarketach, a nie w centrum ogrodniczym, jak mi się wydaje.

w Gamm Vert myślę, że znajdę
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 27/03/21, 15:35

małe wieści z warzywnika
sadzonka pora zaczyna robić swój pierwszy "prawdziwy" listek, to zachęcające, posiałam sałaty ale nie wyniosłam od razu miniszklarni, poszła od razu, na szczęście posadziłam 2 nasionka po komórkach, zobaczymy co drugi przyniesie i jak będą ewoluować pierwsze produkty

Posiałem żółtą cebulę i seler, czekam na kiełki

sadzonki słodkich ziemniaków jeszcze trochę trwają i będę miał 15 sadzonek, myślę, że zostanę tam na ten rok, posadzę też nóżki, których użyłem do uzyskania sadzonek, krojąc ziemniaka
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
LobaLovo
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 11
Rejestracja: 21/03/21, 17:29
x 3

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez LobaLovo » 29/03/21, 08:16

Moindreffor napisał:małe wieści z warzywnika
sadzonka pora zaczyna robić swój pierwszy "prawdziwy" listek, to zachęcające, posiałam sałaty ale nie wyniosłam od razu miniszklarni, poszła od razu, na szczęście posadziłam 2 nasionka po komórkach, zobaczymy co drugi przyniesie i jak będą ewoluować pierwsze produkty

Posiałem żółtą cebulę i seler, czekam na kiełki

sadzonki słodkich ziemniaków jeszcze trochę trwają i będę miał 15 sadzonek, myślę, że zostanę tam na ten rok, posadzę też nóżki, których użyłem do uzyskania sadzonek, krojąc ziemniaka


Cześć Moindreffor,

Sadzisz w pomieszczeniu? A może masz szklarnię? (moje przeprosiny jeśli to jest wyjaśnione w twojej nitce pamiętnika!).

Dziękujemy za podzielenie się swoimi postępami!
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 29/03/21, 12:47

LobaLovo pisze:
Moindreffor napisał:małe wieści z warzywnika
sadzonka pora zaczyna robić swój pierwszy "prawdziwy" listek, to zachęcające, posiałam sałaty ale nie wyniosłam od razu miniszklarni, poszła od razu, na szczęście posadziłam 2 nasionka po komórkach, zobaczymy co drugi przyniesie i jak będą ewoluować pierwsze produkty

Posiałem żółtą cebulę i seler, czekam na kiełki

sadzonki słodkich ziemniaków jeszcze trochę trwają i będę miał 15 sadzonek, myślę, że zostanę tam na ten rok, posadzę też nóżki, których użyłem do uzyskania sadzonek, krojąc ziemniaka


Cześć Moindreffor,

Sadzisz w pomieszczeniu? A może masz szklarnię? (moje przeprosiny jeśli to jest wyjaśnione w twojej nitce pamiętnika!).

Dziękujemy za podzielenie się swoimi postępami!

Sieję w domu, domowy projekt szklarni DIY jest w toku, ale mam biuro do wykończenia, a Lesser Reffor działa z prędkością ślimaka, zwłaszcza, że ​​wpadło mi coś do oka, co bardzo mi przeszkadza, jestem mega oszołomiony nawet w środku, małe przejście tutaj, ale nie będę nadużywał ekranów
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 18/04/21, 19:53

małe wieści z warzywnika
czosnek ozimy posadzony wiosną jest dobrze uniesiony, szalotka zaczyna wbijać się w siano, średnio 6-8 na 12 w każdym rzędzie
zaczyna pojawiać się też kilka słomkowożółtych cebul zasianych, zebranych w zeszłym roku, trzymanych w cebulkach i posadzonych tej wiosny

groszek w ziemi podniósł się, ale nie wznosi się, przy tych wszystkich porannych przymrozkach, kolejny rząd w wiadrze zaczyna się podnosić, niedługo będzie przesadzany, spontaniczne podnoszenie się liści dębu jest w tym samym miejscu, co nie zamarza ale nie rośnie, przerzedzenie zostało wykonane i tam natomiast to co przesadzone w wiaderku trochę lepiej się rozwija

por w terrinie też nie wylatuje na zewnątrz, ale tam trzeba się pokręcić więc bez obaw, z drugiej strony zostawiłam młode pory nie przesadzone z zeszłego roku w rozstawie, ale jeśli jesteśmy w 2 roku dla nich Spróbuję przeszczepu, kto wie, może nie widzieli, jak spędzają zimę : Mrgreen: ponieważ są jeszcze na etapie przycinania przesadzania : Mrgreen:

Być może późno zacząłem siać pomidory, nie jestem zły na tym poziomie, mam nadzieję, że mimo wszystko uda mi się wyhodować kilka roślin, zobaczymy, czy ten tydzień będzie decydujący, próbuję techniki kiełkowania nasion

Zostało mi trochę żółtej i czerwonej cebuli z handlu zasadzonego w zeszłym tygodniu, aby zobaczyć, co się stanie

oraz wysiewy bakłażanów i papryki, które są bardzo późne, ale dużo lepsze niż w zeszłym roku : Mrgreen:

i ostatnia próba jesiennych porów i endywii, ale to naprawdę nie jest straszne, w tym tygodniu też będzie odnowione

Skończyłem ścinać 15 sadzonek batata, zaczynam jedną dla mojego kuzyna, który właśnie przesłał mi swój katalog sadzonek pomidora na 2021 rok, „przegapił” 2 odmiany jak co, nawet fachowiec może przebrnąć, bardzo mało roślin w porównaniu do zwykłych, dlatego jestem ostrożny co do mojego sukcesu

w projekcie wysiew marchwi, surówek, buraków, kapusty zostawiam na początek lipca, a wznawiam wysiew selera, ale mam małą nadzieję, że to musi być coś w rodzaju pietruszki, więc tutaj będę super bardzo późno, ale będzie to doświadczenie na przyszły rok
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 19/04/21, 07:50

Moindreffor napisał:i ostatnia próba jesiennych porów i endywii, ale to naprawdę nie jest straszne, w tym tygodniu też będzie odnowione

i odnowić sadzonkę selera, ale mam małą nadzieję, że to musi być coś w rodzaju pietruszki, więc tutaj będę super super spóźniony, ale to będzie doświadczenie na przyszły rok

Tych dwóch punktów nie rozumiem? W przeciwnym razie mam tutaj wiele podobieństw. Od tygodnia nie mam mrozu rano, ale jest ograniczony, a cały czas północny wiatr, groszek raczej nie wzbija się, groszek już jest większy, jest lepiej. Wkrótce pierwsze fasolki do zjedzenia, ale od jakiegoś czasu to samo, bardzo powolny rozwój. Czosnek i cebula na razie są dobre, mam nadzieję, że niedługo będę miała trochę białej cebuli, ale to samo, wciąż jest trochę zamrożone. Na pomidory celowo wziąłem duży tydzień spóźnienia w porównaniu do zeszłego roku, idzie, ale bardzo powoli.
W moim sektorze jest całkiem sporo ludzi, którzy mają zamrożone ziemniaki, to normalne, patrzyli tylko na kalendarz i swoje przekonania, ale nie na pogodę. Moje ziemniaki z zeszłego roku, które były za bardzo porośnięte i posadzone na początku lutego pod siano też wyszły, ale pod zimowiskiem i prześcieradłem bez problemu.
Co do sałatek to jestem rozpieszczana, zbiory obfite, następne pokolenie już w gotowości.
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Did67 » 19/04/21, 10:37

Moindreffor napisał:
i odnowić sadzonkę selera, ale mam małą nadzieję, że to musi być coś w rodzaju pietruszki, więc tutaj będę super super spóźniony, ale to będzie doświadczenie na przyszły rok


Seler naciowy dogoni jesienią: można go zostawić do pierwszych silnych przymrozków ("zrobi" mały wczesny biały przymrozek i dalej rośnie). Moje nadal były śmieszne latem, ponieważ ich nie podlewałem. I zakończyły się dobrze, gdy były zbierane w październiku / na początku listopada. Zostały mi ostatnie w naszym silosie (zakopany kosz na śmieci). Jest typowo silnym jesiennym „warzywem stróżującym”, gdy w naszych systemach powraca deszcz, gleba jest ciepła, siano gruntownie mineralizuje – wtedy i tylko wtedy następuje bezwysiłkowy „wybuchowy” wzrost”. Jak pory. Lub zaciągnięcia (które naprawdę eksplodują - trzask!). Albo marchewkę (którą trzeba z powodzeniem zasiać!). Albo rzepa (łatwa w siewie)...
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 19/04/21, 11:08

Doris napisała:
Moindreffor napisał:i ostatnia próba jesiennych porów i endywii, ale to naprawdę nie jest straszne, w tym tygodniu też będzie odnowione

i odnowić sadzonkę selera, ale mam małą nadzieję, że to musi być coś w rodzaju pietruszki, więc tutaj będę super super spóźniony, ale to będzie doświadczenie na przyszły rok

Tych dwóch punktów nie rozumiem? W przeciwnym razie mam tutaj wiele podobieństw. Od tygodnia nie mam mrozu rano, ale jest ograniczony, a cały czas północny wiatr, groszek raczej nie wzbija się, groszek już jest większy, jest lepiej. Wkrótce pierwsze fasolki do zjedzenia, ale od jakiegoś czasu to samo, bardzo powolny rozwój. Czosnek i cebula na razie są dobre, mam nadzieję, że niedługo będę miała trochę białej cebuli, ale to samo, wciąż jest trochę zamrożone. Na pomidory celowo wziąłem duży tydzień spóźnienia w porównaniu do zeszłego roku, idzie, ale bardzo powoli.
W moim sektorze jest całkiem sporo ludzi, którzy mają zamrożone ziemniaki, to normalne, patrzyli tylko na kalendarz i swoje przekonania, ale nie na pogodę. Moje ziemniaki z zeszłego roku, które były za bardzo porośnięte i posadzone na początku lutego pod siano też wyszły, ale pod zimowiskiem i prześcieradłem bez problemu.
Co do sałatek to jestem rozpieszczana, zbiory obfite, następne pokolenie już w gotowości.

Kupiłem pory jesienne, ale brakuje pół, namieszałem z ziemią czy coś innego, to samo z endywią, może być ziarno, więc idę odnowić te dwa wysiewy
a dla selera musi wyrosnąć tak samo, więc muszę zrobić to jeszcze raz, ale dla nich myślę, że to zajmuje dużo czasu, aby wyrosnąć, w rzeczywistości nie wiem. : Mrgreen:
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 303