guibnd napisał:jest to rok 2ème, który wygładzam, a po bokach nie jest gorzej niż przedtem, kiedy uprawiałem gołe ogrody!
Pamiętam straszne lata - bez siana - gdzie ślimaki zjadały nawet cebulę i szalotki !!!
stąd mój zwyczaj wysiewania więcej niż to konieczne i stopniowego przeszczepu, aby nie jeść wszystkich moich roślin na początku, zawsze jest czas, kiedy się zmniejszają, a wtedy sadzonki mają czas na wzmocnienie , dorastaj i już ich nie interesuj, bo prawdopodobnie mniej czuły
1) Częściowo problem polega na tym, że ludzie często przechodzą na konwencjonalne ogrodnictwo (uprawa roli, odsłonięta gleba… i „ślimak” metaldehydktórego skuteczność widać !!!) do ogrodnictwa „ekologicznego”, z zakazem stosowania okrywowej i metaldehydowej!
Przypisują do osłony wszystkie zaobserwowane efekty (w tym efekty tłumienia ślimaka!). W każdym razie jedna z największych przeszkód w promowaniu naszego sposobu ogrodnictwa !!
2) Tak, problem jest bardziej złożony. Istnieją różne gatunki ślimaków. Małe czarne dziewczynki atakują pod ziemią. „Wykopali” mnie, na poziomie gruntu, łodygi melona w taki sposób, w jaki larwy wireworm kopią dla mnie korzenie sałaty pod ziemią ...
Niemniej jednak byłbym skłonny sądzić, że siano (i każda podobna gruba okrywa - słoma itp.) Oferuje ślimakom oszałamiającą „łatwość” do schronienia się przed suszą / słońcem w ciągu dnia, bez konieczności szukania. A w konsekwencji ich drapieżników. Nawet jeśli niektórzy wiedzą, gdzie je znaleźć! Musi grać.
3) Nigdy nie widziałem ślimaków jedzących siano. Z drugiej strony znalazłem trochę "aglutynacji" na wyschniętych ostropestach loch… Nie wiem więc co się dzieje pod warstwą siana! Powtarzam sobie, że jeśli na powierzchni poruszają się, aby dotrzeć do tych mlek, to dlatego, że siano, po którym się czołgają, im nie odpowiada!
4) W istocie chodzi o obecność „drapieżników” w wystarczającej ilości. Nie wiem, ile jeży zajęłoby zjedzenie bez choroby, dna wiadra ślimaków, które zbierałem noc po nocy !!! Trochę tak, jakby było 30 ton hamburgera! Trudno byłoby je skonsumować!