Christophe napisał:Cóż za pogarda dla Remunda i rzemieślników EnR...
Ach tak, ale nie znasz słowa praca… Ponieważ są prawdziwymi pracownikami, a nie jak większość dyrektorów EdF w złotej klatce… Znasz prawdziwych pracowników, muszą sami płacić za swoje wakacje, c To jest nie EC ich pudełka, które ich namawia…
A mówiąc o CSPE, co wydaje się być bardzo irytujące, dla tak zwanego emeryta edukacji narodowej, przepraszam, coś tu nie pasuje!
Krótko mówiąc, ta wiadomość przyniesie Ci pierwsze ostrzeżenie: nie za lobbystę, którym jesteś (możesz spróbować wmówić nam więcej kłamstw, rozumiemy...), ale za pogardę, którą emanujesz!
Ups, nie widziałem tego!!! Groźby teraz...
Kiedy mamy więcej argumentów...
Należy również zagrozić magazynowi Que Choisir (jeden z filarowych lobbystów wspierających EDF AREVA itp.), który poświęca kilka stron firmom szukającym premii i dotacji, cenom rosnącym zgodnie z ulgami podatkowymi i krajami Europy Środkowo-Wschodniej oraz wykonującym pracę, która nie ma nic wspólnego z oszczędzaniem energii.
Kiedy zakończycie swoją krucjatę przeciwko Que Choisir (która będzie musiała zostać ukarana!), udacie się do Trybunału Obrachunkowego, który poświęca całe sprawozdanie sprawie dotacji przekazywanych przez tych „instalatorów robotników” (notabene zorganizowanych jako prawdziwe lobby). Uważaj, aby ją ukarać, będziesz potrzebować więcej niż jednej linijki w poście...
A kiedy skończysz z CdC, pójdziesz i ukarzesz N.Hulot, który próbuje przywrócić porządek w tych dotacjach przynoszących różne nieoczekiwane korzyści, głównie dla instalatorów, którym udało się jednak cofnąć dwa lub trzy kluczowe środki.
Pogarda!!! Mam ogromny szacunek dla wszystkich pracowników, którzy uczciwie zarabiają na życie (jest to solidarność, która łączy wszystkich, których jedynym źródłem utrzymania jest siła robocza, a ja jestem jednym z nich), ale znacznie mniej mam dla tych, którzy czuwają nad każdą okazję do zarobienia pieniędzy bez większego wysiłku, przekierowując dotacje i premie ze szkodą dla swoich sąsiadów.
Gdy Niemcy obniżyły taryfy na zakup energii fotowoltaicznej, instalacje paneli spadły w kolejnym roku o 7 (słomka!), podczas gdy rzekomo ten prąd stał się opłacalny… Ekologiczna motywacja właścicieli PV panele są najwyraźniej słabsze niż pokusa łatwego zysku...
A kiedy Ministerstwo Ekologii chciało położyć kres dotacjom do kotłów na paliwo, nieuzasadnionym zmianom okien i drzwi, to wszystkie lobby budowlane stanęły na wysokości zadania...
Bad ...
ps Nie bardzo rozumiem, dlaczego emeryta z Edukacji Narodowej nie może denerwować CSPE... Nie rozumiem...