Ten człowiek, który sprzyja gospodarki do życia, różnorodności biologicznej i przyrody ...

filozoficzne debaty i firm.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez eclectron » 21/10/16, 20:01

Ahmed napisał:EclectronPiszesz:
Mam wrażenie, że obecnie statek ekonomiczny nie ma kapitana.
Kapitan jest zyskiem, a my opieramy się na ego-samolubnym, egocentrycznym człowieku w swoich osobistych interesach.

Analiza jest dość dobrze widoczna, choć brakuje jej (moim zdaniem!) precyzji: gospodarka rzeczywiście jest sama sobie kapitanem (i była od początku!), a ludzie są jej agentami, więc nie wypada mówić o egoizmie, skoro obserwowany w naszych społeczeństwach indywidualizm jest konsekwencją ekonomii, a nie przyczyną; konieczne jest, aby egoizm zwyciężył, jeśli chce się rozproszyć maksimum energii lub jeśli ktoś woli, aby zgromadzić bardziej abstrakcyjną wartość. Mamy więc do czynienia z determinizmem, a nie ze zmianą moralną.
Gospodarka ma dwie funkcje, pierwsza i jej jedynym prawdziwym celem jest gromadzenie coraz bardziej abstrakcyjnych wartości, druga będąca jedynie środkiem do osiągnięcia tego celu, czyli zaspokojenia potrzeb (w szerokim tego słowa znaczeniu, gdyż zdecydowana większość „potrzeb” to społeczny). Rozumie się, że udział przypisywany środkowi zależy wyłącznie od jego skuteczności* w stosunku do celu podstawowego, czyli jest bardzo zmienny, między tym, co namacalne, a tym, co symboliczne. Ta nierówna dwoistość (między celem a środkiem) jest bardzo niejednoznaczna, co ukrywa ją przed oczami wielu.
Et Janic ma rację, wskazując, nawet jeśli nie zrobiłbym tego w jego warunkach, że konsekwencje są obecne, że pociągają za sobą, mniej z powodu fizycznych ograniczeń, ale z powodu rosnącej trudności zaspokojenia tej ekspansji abstrakcyjnej wartości poświęcenia rosnącej części ludzkości. Nie jest to nic nowego, ale polega na tym, że „selekcja”** odbywa się teraz w krajach dominujących (a nie tylko w odniesieniu do krajów peryferyjnych).

*Oznacza to, że tak jak woda najłatwiej dociera do morza, zaspokojenie potrzeb będzie mierzone miarą minimum, które może spełnić warunki akumulacji wartości: wymiany rynkowej.
**Było to określenie używane w nazistowskich obozach zagłady na określenie tych, którzy mieli zostać wyeliminowani.


Mówiłem o pojęciu ego-egoizmu, które w istocie może wydawać się niejasne.
Rzeczywiście w każdym z nas istnieje ośrodek psychologiczny, który twierdzi, że jest sobą = ego
Ośrodek ten nawet zwierzęta mają go w innym stopniu niż my.
Zwierzę broni własności „ITS”: własnego życia, swojego terytorium, swojej samicy, swojego potomstwa, swojego pożywienia itp.
To właśnie ta egoistyczna, egocentryczna podstawa kieruje wszelkimi działaniami jednostki, poprzez wybór możliwych wyborów, aby przetrwać.
To nie jest z mojej strony ocena wartościująca, to jest opis faktu.
Człowiek wyrafinował ten egoizm i rzeczywiście indywidualistyczne społeczeństwo pozwala mu lepiej wyrazić tę naturalną tendencję, w przeciwieństwie do życia plemiennego, gdzie dzielenie się było normą.
ale samolubne dno już tam było, tuż pod dywanikiem.
O człowieku możemy wprowadzić sąd wartościujący, gdyż człowiek ma władzę nad swoim wrodzonym egoizmem.
to się nazywa cywilizacja.
Krótko mówiąc, podstawą całego społeczeństwa, w tym gospodarki, jest egoizm, a nie odwrotnie.
Społeczeństwo jest jedynie sumą egoizmu (jednostki)
Mamy takie społeczeństwo, jakim jesteśmy.
Nie ma na co narzekać, z wyjątkiem zmiany siebie, aby zmienić społeczeństwo.
zmienia się jeden element i zmienia się całość.To na pewno znikome, ale innego rozwiązania nie widzę.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez eclectron » 21/10/16, 20:08

Janic napisał: Nie idziemy tam, już tam jesteśmy i będzie jeszcze gorzej wraz ze wzrostem populacji i faktem, że planety nie da się rozszerzyć. Problem polega jednak właśnie na tym, że nie będziemy w stanie wyżywić się tak jak obecnie, ponieważ poza niewłaściwym zarządzaniem, które to oznacza, wybory faworyzujące produkcję rolną na potrzeby produkcji żywności dla zwierząt są same w sobie nonsensem, ponieważ „ wiemy, że nie będzie możliwe wyżywienie tej rosnącej populacji zwierząt w tym modelu dla tej rosnącej populacji ludzkiej, która również aspiruje do tego modelu konsumpcji. Jednak znowu iluzoryczna jest wiara, że ​​niedożywione populacje będą nadal akceptować tę sytuację w nieskończoność (powinniśmy wyciągnąć wnioski z historii, która się powtarza)


Zgadzam się z tym intuicyjnym spostrzeżeniem, że mamy dużo do zaoferowania, a to prowadzi do strachu.
Pytanie, czy istnieją namacalne, wymierne elementy, które potwierdzają to uczucie, czy też boimy się „przyjemności”, skoro okres jej sprzyja? (ocieplenie, szczyt wydobycia ropy naftowej, przeludnienie, zanieczyszczenie, niszczenie środowiska)

Czy naprawdę, biorąc pod uwagę liczby, badania i to postrzeganie, które prowadzi do strachu (lub odwrotnie), jest ono oparte na faktach?
Czy istnieje „IPCC” zajmujący się „życiem na ziemi jako całością”? i oczywiście sceptycy. : Wink:
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez Ahmed » 21/10/16, 20:31

Społeczeństwo jest jedynie sumą egoizmu.

Dedukcja ta jest jedynie nadużyciem uogólnienia obserwacji stanu bieżącego, zdeterminowanego przez czynniki, o których wspomniałem. Paradoksalne jest także (na pierwszy rzut oka), że egoizm kwitnie w społeczeństwie, w którym zależność od innych nigdy nie była tak wielka…
Jest tu pewien anachronizm, gdyż indywidualizm pojawił się dopiero za sprawą ruchu „oświeceniowego” w XVIII wieku. Mówię oczywiście o indywidualizmie pojęciowym, społecznym, a nie o wcześniejszych przejawach, w skali intymnego „ja”. Społeczeństwa, czymkolwiek by nie było, nie da się sprowadzić do sumy indywidualistów: byłoby to nawet jego zaprzeczeniem! Całość jest z konieczności większa niż suma jej części.
Ekonomia zakłada zniszczenie solidarności lub wspólnot starego reżimu i to właśnie ruch Oświecenia zajmie się metamorfozą: konieczne było zerwanie starych powiązań, aby utkać nowe, całkowicie poddane despotyzmowi gospodarczemu i że będzie działać w imię wolności... wolności, którą należy dostarczyć na rynek Roll: . W ten sposób można na przykład wyjaśnić prawdziwe powody zniesienia niewolnictwa, a nie za pomocą uczuć współczucia, które zwykle stanowią dla nich zasłonę.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez Ahmed » 21/10/16, 20:38

Piszesz także:
Czy naprawdę, biorąc pod uwagę liczby, badania i to postrzeganie, które prowadzi do strachu (lub odwrotnie), jest ono oparte na faktach?

Liczby i fakty mówią, co chcesz, ważne jest, aby dostrzec logikę w działaniu, a to nie jest takie trudne. Wielu jest tego świadomych, ale niezliczona liczba wolnych strzelców pracuje nad zmąceniem wód, aby nic nie przeszkodziło fatalnemu marszowi absurdalnej logiki i nędznego celu: poświęcenia tego, co stanowi warunki życia na ziemi, w celu zwiększenia akumulacji wartość abstrakcyjna.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez eclectron » 21/10/16, 20:48

Ahmed napisał:
Społeczeństwo jest jedynie sumą egoizmu.

Dedukcja ta jest jedynie nadużyciem uogólnienia obserwacji stanu bieżącego, który sam w sobie jest zdeterminowany czynnikami, o których wspomniałem.

Nie, na pierwszym miejscu jest jednostka, jej ego, a co za tym idzie, jego egoizm wynikający ze zwierzęcego instynktu, który przybiera u człowieka gigantyczne rozmiary dzięki jego samoświadomości i jego „inteligencji”, powiedzmy raczej sprawności intelektualnej.

Nie jestem pewien, czy naprawdę się zrozumiałem?
Na koniec kurczak lub jajko, wybierasz co chcesz, ja nie robiłabym sera. : Wink:
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez eclectron » 21/10/16, 21:01

Ahmed napisał:Piszesz także:
Czy naprawdę, biorąc pod uwagę liczby, badania i to postrzeganie, które prowadzi do strachu (lub odwrotnie), jest ono oparte na faktach?

Liczby i fakty mówią, co chcesz, ważne jest, aby dostrzec logikę w działaniu, a to nie jest takie trudne. Wielu jest tego świadomych, ale niezliczona liczba wolnych strzelców pracuje nad zmąceniem wód, aby nic nie przeszkodziło fatalnemu marszowi absurdalnej logiki i nędznego celu: poświęcenia tego, co stanowi warunki życia na ziemi, w celu zwiększenia akumulacji wartość abstrakcyjna.

Tak, tę logikę, którą wszyscy tutaj dostrzegają, w końcu myślę, a nawet dużo na zewnątrz..
sama logika nie wystarczy, aby mieć nieodwołalną rację.
Nawet dzisiejsze trendy mogą się zmienić z przyczyn wciąż nieznanych, mam na myśli przeludnienie, którym podzieliłem się z Wami w filmie. jeśli go znajdę, odłożę go z powrotem, a nie na mój komputer, tam :zaszokować:

dane ilościowe są ważnymi i precyzyjnymi badaniami systemów, które makroskopowo rządzą Ziemią wraz z nami, w celu potwierdzenia lub unieważnienia naszej percepcji.
nasz odbiór może być irracjonalny, warto się upewnić dokładnie: Duża plama!
Widzę, że wszystko jest zakłócone i słabo słychać sygnał.
Jeśli ktoś zna badania dotyczące układu ziemskiego jako całości to jestem zainteresowany, chyba że trzeba to zrobić samemu z wielu źródeł?
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez Sen-no-sen » 21/10/16, 21:03

Ahmed napisał: Paradoksalne jest także (na pierwszy rzut oka), że egoizm kwitnie w społeczeństwie, w którym zależność od innych nigdy nie była tak wielka…
Jest tu pewien anachronizm, gdyż indywidualizm pojawił się dopiero za sprawą ruchu „oświeceniowego” w XVIII wieku.


Rzeczywiście paradoks jest tylko pozorny.
Siła przepływów energii, które przepływają przez społeczeństwo, jest konsekwencją mistrzostwa technologicznego (poprzez działanie wsteczne), które wymaga pewnego stopnia abstrakcji, który z konieczności będzie sprzyjał proletaryzacji jednostek.
W takim systemie tendencja do egoizmu jest zatem bardzo silna (stabilność systemu pozwala „obejść się bez” innych), ale zależność (od innych w zakresie produkcji) jest maksymalna…

elektron, piszesz:

Nie, na pierwszym miejscu jest jednostka, jej ego, a co za tym idzie, jego egoizm wynikający ze zwierzęcego instynktu, który przybiera u człowieka gigantyczne rozmiary dzięki jego samoświadomości i jego „inteligencji”, powiedzmy raczej sprawności intelektualnej.


Nie sądzę, by zwierzęta były ściśle mówiąc obdarzone ego.
Ego wynika z procesów neuropsychicznych specyficznych dla naszego gatunku i częściowo wyjaśnia naszą nadmierną przemoc.
Sama hiperprzemoc wynikająca z dychotomii pomiędzy naszymi trzema mózgami.

Jednakże ekobójstwo planety nie jest jedynie kwestią egoizmu, ale raczej procesem „technologizacja„nieuniknione, że konieczne byłoby uwzględnienie.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez eclectron » 21/10/16, 23:02

Sen-no-sen napisał:elektron, piszesz:

Nie, na pierwszym miejscu jest jednostka, jej ego, a co za tym idzie, jego egoizm wynikający ze zwierzęcego instynktu, który przybiera u człowieka gigantyczne rozmiary dzięki jego samoświadomości i jego „inteligencji”, powiedzmy raczej sprawności intelektualnej.


Sen-no-sen napisał:Nie sądzę, by zwierzęta były ściśle mówiąc obdarzone ego.

definicja ego może być szeroka, nie powinniśmy poprzestawać na restrykcyjnej definicji tego i tego.
dla mnie to jestpomysł być kimś, kto nie ma z tym nic wspólnego fakt być kimś, nawet jeśli istnieje powiązanie.

nie to powiedziałem: „Nie, najważniejsza jest jednostka (człowiek), jej ego… z zwierzęcy instynkt"
ego jest ewolucją, ulepszeniem zwierzęcego instynktu.
zwierzę broni rzeczy syn zysk, jak mówiłem powyżej.
Człowiek nie robi nic innego dla zasady.
Nie mam wątpliwości, że jest ona neuropsychiczna dla człowieka, podobnie jak dla zwierząt.

Sen-no-sen napisał:Jednakże ekobójstwo planety nie jest jedynie kwestią egoizmu, ale raczej procesem „technologizacja„nieuniknione, że konieczne byłoby uwzględnienie.

technologizacja wynikająca z ludzkiej myśli, która wzmacnia pierwotne instynkty zakamuflowane przez polerowanie cywilizacji.
Osaczony, każdy mężczyzna (lub prawie) budzi swoją niezwykle agresywną część.
U źródeł technologii rzeczywiście kryje się mały egoizm każdego jako motoru, połączony z siłą myśli zdolną do rozwiązywania problemów, która w ostatecznym rozrachunku przynosi satysfakcję małemu ludzkiemu ego -> egoizm jako indywidualny motor.
skutkuje ekobójstwem poprzez nieograniczone, bezmyślne myślenie i nieograniczoną energię.
energia wkrótce osłabnie...
nieograniczone myślenie jest słabym punktem, nad którym człowiek musi pracować, aby wzrastać->powiększać świadomość.
uświadomić sobie także bezbronność swojego siedliska, środowiska, w obliczu własnej, obecnej mocy:
co za wspaniały wiek, wiek wszystkich przemian, po prostu nie przegap łodzi! : Lol:
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez Janic » 22/10/16, 08:28

Nie sądzę, by zwierzęta były ściśle mówiąc obdarzone ego.
człowiek ma manię brania siebie za punkt odniesienia we wszystkich rzeczach. Przez wieki zakładano, że zwierzę nie jest tym, nie ma tamtego, jak my, „wyższa rasa”. Stereotypy te stopniowo upadają, gdy obserwujemy inne formy życia, które powinny uczyć nas pokory, a nie próżności, która falami karmi to ego.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Re: Ten człowiek, który przedkłada ekonomię nad życie, bioróżnorodność i przyrodę...




przez Ahmed » 22/10/16, 09:46

Jednostka nie może być u źródła społeczeństwa, ponieważ społeczeństwo poprzedza jednostkę: nie może być koncepcji jednostki poza społeczeństwem… (Nie mówię o biologii ani ewolucji…)
Sen-no-sen pięknie ujął sprzeczność pomiędzy możliwością indywidualizmu a naszą rosnącą współzależnością...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : ne 44 i goście 302