Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i porady

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez Did67 » 20/12/16, 10:26

Z inżynierem ogrodnikiem, odpowiedzialnym za organizację tego dnia i testy na miejscu, zgodziliśmy się, że ciekawie byłoby „przekroczyć” test z udziałem kompostów ściennych, dostępnych w gruzach na stronie (kompost platformowy).

Tak więc 5 przygotowanych grządek jest w połowie ściółkowanych sianem (na lewo od czerwonych palików), a w połowie ściółkowanych po dodaniu kompostu ściennego. Mają szerokość 1,50 i długość 6 m. Alejki mają (teoretycznie - siano trochę się przelewa) 50 cm... Małą kosiarką powinniśmy dać radę przejść.

DSC_0028.JPG
Demo Wintzenheim - po dodaniu kompostu


A potem wszystko posypano „również” sianem, więc każdy „kwietnik” jest w połowie na kompostowniku, w połowie na gołej ziemi, w końcu na „skoszonej ziemi”:

DSC_0054.JPG
Demo Wintzenheim - po dodaniu siana


Powierzchnia „obrobiona” wynosi około 45 m². „Mulczowanie” zajęło nam godzinę, wiedząc, że część czasu spędziłem na filmowaniu, fotografowaniu, że zbieraliśmy rabaty na metry – i że „rozmawialiśmy”! Siano znajdowało się stosunkowo blisko, ale w dużych ilościach.

Jak zawsze, wkładam siano do „pif”. A potem podjąłem działania.

Rozrzucaliśmy widłami do obornika (4 zęby) i „stukaliśmy” tak, aby siano było jak najniżej.

Warstwa ma wówczas średnią grubość od 20 do 25 cm:

DSC_0046.JPG
Grubość siana


DSC_0049.JPG
Grubość luźnego siana - szczegół


Następnie „uderzam” to siano lekką deską (jak poprzeczką do palet), po czym kładę deskę na ziemi wzdłuż obrzeża, a drugą w poprzek siana: zmierzoną grubość „wysokiego brzegu” planszety na podłożu „wysoka krawędź” planszety ułożonej na sianie bez docisku wynosi nie więcej niż kilkanaście cm:

DSC_0041.JPG
Grubość siana po zagęszczeniu


Ten sposób działania powinien pozwolić nam nieco zobiektywizować kwestię grubości!

- 25 cm po rozsmarowaniu i „stuknięciu” widelcem
- 12 do 13 cm po opuknięciu planszetą, następnie "wbijana" jest ta plansza pomiędzy podłoże, bez naciskania jej
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez Ahmed » 20/12/16, 12:08

„Rozmowa i opukiwanie to dwa elementy fenokultury!” : Lol:
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
papyrazzi
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 58
Rejestracja: 14/10/16, 20:12
x 33

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez papyrazzi » 20/12/16, 12:31

Oh ! Oh !
Jeśli dobrze rozumiem Twój opis powyżej, to siano po rozrzuceniu widłami "pakujesz"? nie zrobiłem tego!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez Did67 » 20/12/16, 12:42

Dzięki temu już wiesz, czy Twoja pielucha jest regularna. Będzie to miało pewne znaczenie w momencie siewu. ORAZ unikaj obszarów, które są zbyt ubogie, gdzie siano będzie się zbyt szybko rozkładać i gdzie chwasty wykorzystają to do osadzenia się...

Zawsze staraj się, aby siano było jak najbardziej „wyłożone dywanem”: światło przechodzi mniej... Przede wszystkim nie należy go przekraczać. Idealnym rozwiązaniem jest rozwinięcie go po sprasowaniu, bez napowietrzania, bez naruszania...

I odwrotnie, im bardziej jest przewiewny i gęsty, tym pewniejsze chwasty znajdą drogę, przyciągnięte przez światło...
0 x
Lachanette
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 31
Rejestracja: 03/01/17, 22:25
Lokalizacja: Północ i Dordogne
x 15

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez Lachanette » 12/02/17, 20:11

Witam,
To moja pierwsza interwencja w tej sprawie forum, ale z drugiej strony, jako czytelnik, spędziłem już nad tym wiele godzin. Pochłonąłem duży wątek po trochu, przeczytałem Sarthe i Bretagne, obejrzałem wszystkie filmy, krótko mówiąc, mam głowę pełną informacji, które czasem są pomieszane. W tym wątku (który właśnie dzisiaj odkryłem... byłoby miło, gdyby wszystkie tematy dotyczące Potager du Paresseux zostały połączone lub zgrupowane w jedną całość...) moją uwagę przykuł nieszczęśliwy wypadek Papyrazzi, a także odpowiedź Dida, zwłaszcza gdy mówi, żeuprawia tylko rośliny jare. Jest to aspekt, z którym jeszcze się nie spotkałem we wszystkich moich lekturach i który, jak sądzę, warto byłoby trochę rozwinąć…

Przedstawiam Wam mój ogródek warzywny. Mam ziemię w Dordogne, starą łąkę, która trzydzieści lat temu była ogrodem warzywnym, a potem wróciła na łąkę. Od kilku lat pracuję nad przywróceniem go do ogrodu warzywnego, najpierw za pomocą łopaty (zanim odkryłem brak orki) i mulczowania w lecie (ze względu na suszę), a tej jesieni, zainspirowani lekturą Soltnera, przynieśliśmy to, co mieliśmy , BRF leszczyna + drzewo figowe (zakup młyna), stare zgniłe i rozłożone drewno (pień topoli wleczony przez deszcz przez 5 lat, który rozpadł się na „mąkę”), stara słoma (ponad 100-letnia), siano z roku (pochodząc z mojej łąki) i utworzyliśmy 4 grządki uprawne o wymiarach 1,30 m x 12 m. Powierzchnia ta reprezentuje dużą ekspansję powierzchniową. Wykopany ogród warzywny miał tylko 3mx4m! Przywieziona materia organiczna miała grubość około 20 cm, dość luźną.

Ponieważ do tej pory przebywam w tym ogrodzie tylko w czasie wakacji (Wielkanoc, Wniebowstąpienie, lipiec sierpień, Wszystkich Świętych), przykryłem te grządki pokryte MO plandeką z ściółki, która w ten sposób przepuszcza wodę, aby zapobiec odrosty wczesnowiosenne, zanim dotrę do Wielkanocy...

Dopiero pod koniec listopada (a więc po jesiennych pracach w ogrodzie) odkryłam Potager du Paresseux, najpierw filmy, potem forum, i od tego czasu ćwiczę bez przerwy w warzywniku bez orki... W grudniu poprosiłem też o resztę na Dordogne i jeśli wszystko dobrze pójdzie, będę od czerwca ogrodnik na pełen etat! (Nie wiem, czy Did67 zdaje sobie sprawę, jaki wpływ ma na życie niektórych : Lol: )

W skrócie i dochodzę do moich dwóch pytań, zamówiłem też u sąsiada cztery koła siana organicznego, które pomyślałem, że wykorzystam w następujący sposób:
1) załaduj ponownie moje 4 kwietniki na Wielkanoc (po odsłonięciu i wystrzeleniu psiego zęba)
2) na Wielkanoc utworzyć nowe rabaty kwiatowe w części pozostałej na łące, w celu dalszego powiększenia ogrodu warzywnego.
3) miesiąc później, w weekend Wniebowstąpienia Pańskiego, posadzę pomidory i cukinie, bakłażany, paprykę i paprykę, ziemniaki, fasolkę szparagową w moich czterech kwietnikach zrobionych jesienią ubiegłego roku i być może w nowych pasach, które również będą zakryte przez miesiąc ... (przynajmniej dynia i ziemniaki).

Na koniec moje dwa pytania:
1) załaduj ponownie siano 15 kwietnia, aby zasiać/zasiać duże nasiona 15 maja, co o tym myślisz? Postaram się nie dać się przytłoczyć sianem jak Papyrazzi...
2) co z jesienno-zimowym i wiosennym ogrodem warzywnym? Na południowym zachodzie, gdzie lata często są suche i upalne, jesień jest dobrą porą: w tym sezonie sadzi się jarmuż, sałatę, cebulę, czosnek i bób... Dlatego część ogrodu warzywnego pozostaje zajęta przez całą zimę i nie może otrzymać siano? Albo trzeba siano wysiać nieco wcześniej niż w listopadzie i wtedy posadzić...

W każdym razie wielkie DZIĘKUJĘ dla Didiera za wszystkie informacje, dostępność i życzliwość, jaką wnosi w swoje odpowiedzi. Nie mogę się doczekać wydania książki!
1 x
Fraucq
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 1
Rejestracja: 05/08/16, 19:03
Lokalizacja: Lustine, Belgia

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez Fraucq » 14/04/17, 20:33

Witam,

Przepraszam, jeśli „wylądowałem” w złym miejscu, ale przyznaję, że na dłuższą metę jestem trochę zagubiony…
Odkryłam tego bloga zeszłego lata i pochłonęłam główny wątek, a potem znalazłam rolnika, który mógł mi dać siano, które nie nadawało się już dla bydła, bo nabrało wody.
Oczywiście przynoszenie mi bel nie było jednym z jego priorytetów i dostałem je dopiero w zeszłym tygodniu.
W związku z tym mam kilka pytań:

1) Myślę, że siew nie jest możliwy w tym sezonie. Ale co z przeszczepami?

2) Bele nabrały wody i gdzieniegdzie mamy grzybnię. Czy to nie będzie problemem, nawet przy przeszczepach? A jeśli tak, to na wszystkich rodzajach warzyw, czy tylko na niektórych, bardziej wrażliwych?

3) Bardziej ogólne pytanie: czy zaproponowane tu mulczowanie jest zgodne z uprawą szparagów i rabarbaru? Przypuszczam, że tak, skoro rośliny są już zamontowane, ale lepiej zapytać...

Z góry dziękuję za informacje i przede wszystkim dziękuję za wykonaną przez lata pracę!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Stef72
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 393
Rejestracja: 22/08/16, 15:43
Lokalizacja: Sarthe
x 123

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez Stef72 » 14/04/17, 21:10

Sam rozsypałem na początku marca obficie warstwę siana z bel i stwierdzam, że jeśli gleba już zaczyna pracować, to zostaje mi gruba warstwa siana, a przy sadzeniu roślin miejscami jest ona zbyt gruba.
więc jeśli chcesz sadzić w tym miesiącu, bez orki może być trochę gorąco.

Na Twoje miejsce dam podmuch grelinetki + kieł i przysypię skromną warstwą siana (np. 5 cm lub trochę więcej), żeby przeszło sezon. Następnie jesienią doładujesz obficie, tak aby wyniosło 20 cm, a wiosną będziesz gotowy bez orki.

to tylko moja skromna opinia, może Didier miałby wyjaśnienia lub rozbieżności!
0 x
phil53
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1376
Rejestracja: 25/04/08, 10:26
x 202

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez phil53 » 14/04/17, 22:20

Phraucq, nie zgadzam się ze Stefem 72, możesz teraz rozrzucić siano, po prostu kosząc przed rozsypaniem. W zeszłym roku zacząłem sadzić dopiero pod koniec marca. Nie miałam jakiś nadzwyczajnych rezultatów, ale plany z pomidorami, cukinią i innymi dużymi warzywami sprawdzają się. Rabarbar bez problemu. W tym roku dodałam szparagi, nie przestają się przebijać, póki te dzikie już rosną.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez Did67 » 18/04/17, 09:58

Pominąłem trochę dwa ostatnie pytania... Nie możemy być wszędzie!!! Klikam, czytam, szczerze sobie wmawiam, że odpowiem i... zapominam!
Podobnie jest z człowiekiem i jego „intencjami”! Kto nigdy nie miał dobrych zamiarów w Nowym Roku, rzuca mi pierwsze piwo!!!

1) Tak, jeśli idealnym rozwiązaniem, zwłaszcza do siewu, jest sianie pod koniec jesieni, nadal można je rozsiewać i sadzić przez nie. Ponownie połączymy dwie lub trzy przeszkody:

a) roślinność w pełnym rozwoju będzie silniejsza i łatwiej się przebije; trawy mogą podnieść siano, a następnie przejść... Aby to ograniczyć: koś jak najbliżej i przykryj bardzo grubą i regularny...

Trzeba będzie przejść, aby wyrwać większość tego, co przekracza!

b) siano jest suche, będzie wchłaniać deszcze, które już są rzadkie! Tego z pewnością zabraknie uprawom, nawet jeśli okrycie ograniczy niepotrzebne parowanie (możemy zachować tylko to, co już jest w ziemi!).

c) sadzenie będzie odbywać się na zwięzłej glebie; nie musisz zachowywać się formalnie. Nie zniechęcaj się!

Zatem wyniki mogą być nieco mniej „optymalne”... Nie wyciągaj pochopnych wniosków!

d) brak możliwości siewu (w każdym razie łatwego). Jeśli się „otworzymy”, upadniemy na trawę, żółtą, ale żywą!

Ale już od 3, 4 lat, co roku brakuje mi trochę i przystępuję do rozbudowy na mojej łące, która topi się jak śnieg w słońcu... zabiegiem w marcu, kwietniu!
2 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Jak założyć „Lazy Potager” prostsze niż permakultura: kroki i wskazówki




przez Did67 » 18/04/17, 11:28

Lachanette napisał:
Na koniec moje dwa pytania:
1) załaduj ponownie siano 15 kwietnia, aby zasiać/zasiać duże nasiona 15 maja, co o tym myślisz? Postaram się nie dać się przytłoczyć sianem jak Papyrazzi...
2) co z jesienno-zimowym i wiosennym ogrodem warzywnym? Na południowym zachodzie, gdzie lata często są suche i upalne, jesień jest dobrą porą: w tym sezonie sadzi się jarmuż, sałatę, cebulę, czosnek i bób... Dlatego część ogrodu warzywnego pozostaje zajęta przez całą zimę i nie może otrzymać siano? Albo trzeba siano wysiać nieco wcześniej niż w listopadzie i wtedy posadzić...




1) Jeśli jest to łąka, musisz to zobaczyć: wygląda na to, że „duże nasiona” mają wystarczające rezerwy, aby je przekroczyć (patrz steph72 i jego groszek). Niemniej jednak w tej „taktyce” sugeruję wypróbowanie następującej metody: przykryj wystarczająco grubą warstwą. Wysiewamy do kieszeni zmniejszając grubość siana do kilku cm (a żeby je "napowietrzyć", także rozdrobnić w miejscach siewu)... To powinno zadziałać...

Na gołej ziemi otwieranie bruzd nie stanowi problemu...

2) Każdy ma swój „leniwy ogródek warzywny”, w zależności od klimatu, gleby, ekspozycji...

Ja też „haftuję” wokół ogólnych zasad. Do mojego późnego letniego/jesiennego siewu (bo nawet u nas trochę kapusty zostaje na miejscu - jarmuż kędzierzawy; niektóre warzywa na miejscu: sałata ozima, por itp.), przed siewem kładę małą warstwę siana i dlatego nie ma siana jesienią... Ostatecznie ładuję na wiosnę, po zakończeniu żniw ozimych... Mam też gołe grządki (te, które osłoniły roszponkę, która będzie siać np. teraz). Mokną i czekają, aż po nich przejdę z rolką siana!

3) Z biegiem czasu, jeśli gleba nie zostanie naruszona, presja chwastów znacznie się zmniejsza! Właściwie już od drugiego roku... Jest to nawet spektakularne w przypadku niektórych chwastów, które wydają się „znikać” (w rzeczywistości nasiona zdolne do kiełkowania blisko powierzchni kiełkują i giną w pierwszym roku, a jeśli tego nie zrobimy, dotkniesz ziemi, w kolejnych latach prawie nie będzie już kiełkować...

Krótko mówiąc, jeśli zastosuję „ogólne zasady”, szybko zrobi się radosny bałagan… I to działa!!!

Unikam wprowadzania ludzi w błąd, dlatego podaję raczej sztywne zasady, których sam nie respektuję. Mam nadzieję, że wtedy, mając doświadczenie i wiedzę, „wymyślą” swój własny, leniwy ogródek warzywny...
4 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 407