Strach przed śmiercią jest częścią naturalnego instynktu przetrwania, a więc daleko poza etapem płodowym. Ale według Wiki jest to poszukiwanie „względnej” nieśmiertelności poprzez rozwój różnych technik, co jest już weryfikowane przez wszelkiego rodzaju przeszczepy, pomoc przy porodzie, wszelkiego rodzaju protezy (to nie jest ocena wartościująca, ale prosta obserwacja) . Jest to także kontynuacja „religijnej” nadziei reinkarnacji lub zmartwychwstania, która jest także formą przyszłej nieśmiertelności, podczas gdy generalnie ateistyczny materializm oferuje tylko jedną szansę życia, a zatem możliwość korzyści”.Jeśli chodzi o strach przed śmiercią, nie jestem pewien, czy jest to uniwersalna stała. Często wynika to z nieznośnych nieświadomych wspomnień związanych z niebezpieczeństwem śmierci na początku naszego życia (np. w życiu płodowym). Po znalezieniu i ewakuacji tych wspomnień perspektywa śmierci jest znacznie mniej przerażająca.
Świat bez ludzi? Arte
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 19224
- Rejestracja: 29/10/10, 13:27
- Lokalizacja: bordowy
- x 3491
Cuicui komentarzy
0 x
- Sen-no-sen
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6856
- Rejestracja: 11/06/09, 13:08
- Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
- x 749
Ciekawy artykuł z Jeana-Paula Baquiasta na temat „postbiologii”:
http://philoscience.over-blog.com/2014/12/nouvelles-theories-sur-l-evolution-du-post-genetique-au-post-biologique.html
Wszystko to napawa optymizmem!
W kierunku postbiologicznego podejścia do ewolucji
Przez post-biologię rozumiemy tutaj ewolucję, która nadal byłaby przedmiotem zainteresowania dużej liczby organizmów biologicznych lub genów pochodzenia biologicznego, ale związanych z procesami lub organizmami związanymi z genetycznie zmodyfikowanym lub sztucznym życiem, adaptacyjną sztuczną inteligencją i coraz bardziej autonomiczną robotyką. Skończymy z tak zwanymi rozszerzonymi zwierzętami lub ludźmi, ze sztucznymi mózgami i, jak Alain Cardon studiował przez długi czas, ze sztuczną świadomością ożywiającą sztuczne organizmy, które mogą utrzymywać tylko odległe relacje z ludźmi. Należy zauważyć, że biolodzy, którzy napisali poprzednią książkę, prawie nie wspominają o tych badaniach lub je ignorują. Jest to niewątpliwie efekt tzw. aresztu dyscyplinarnego.
Z drugiej strony, redakcyjnym sercem naszej witryny zawsze było informowanie o ciągłym i przyspieszonym postępie zachodzącym w różnych dziedzinach naukowych i technologicznych, których dotyczą te badania. Zachęciliśmy również czytelników do zastanowienia się nad ekonomicznymi, politycznymi i filozoficznymi konsekwencjami takiej pracy. Niektóre są publicznie udokumentowane przez badaczy uniwersyteckich, ale inne, w znacznie większej liczbie, są obecnie klasyfikowane jako tajemnice obronne. Innymi słowy, są one umieszczane na usługach małych mniejszości ludzkich z potęgą militarną i ekonomiczną, co skutkuje zdolnością do dominacji poprzez przymus bardzo dużej większości ludzi, którzy są teraz zniewoleni.
W wyniku tych nierównych wydarzeń koncepcje transludzi lub postludzi stały się dziś bardzo popularne. Są przedmiotem wielu dyskusji. Trzeba jednak zrozumieć, że dostęp do posthumanizmu pozostanie przywilejem wspomnianych wyżej dominujących mniejszości. Dzieje się tak z dwóch powodów, z jednej strony dlatego, że dostęp ten będzie wymagał znacznych środków ekonomicznych, poza zasięgiem czegokolwiek pochodzącego od człowieka. Z jednej strony i tak samo, ponieważ będą instrumentami władzy, a ci, którzy mają władzę, jej nie podzielą.
Równolegle z pojawieniem się organizmów biologicznych należących do post-człowieka istnieć będzie niezliczona liczba populacji należących do tradycyjnego człowieka. To one poniosą cały ciężar skutków zmian klimatu i niezliczonych rzadkości, które prognozuje się na koniec stulecia. Szybko pojawi się pokusa zakwalifikowania najuboższych spośród nich jako podludzi, zwłaszcza jeśli uciekają się oni do różnych form przemocy. Rzeczywiście, w ten sposób zakwalifikowani i odrzuceni, staną się nimi coraz bardziej.
Wspomniane tutaj różne formy rozszerzonego życia i sztucznego życia wpłyną również na tradycyjne organizmy biologiczne, czy to mikroorganizmy, czy też najbardziej złożone formy świata zwierząt i roślin. Jeśli chodzi o nich, darwinowska rywalizacja o przetrwanie oczywiście będzie nadal działać. Można przewidywać, że różne gatunki wirusów lub bakterii obecne na Ziemi od kilku miliardów lat, podczas których rozwinęło się życie, wyjdą zwycięsko. Wręcz przeciwnie, wszystko prowadzi nas do obaw, że najbardziej złożone gatunki nie będą w stanie przystosować się spontanicznie z powodu braku czasu i licznych ataków, na które będą cierpieć.
W najlepszym przypadku przetrwają tylko w ogrodach zoologicznych i muzeach, a także w formie banków genów, które mają być w stanie ponownie zaludnić Ziemię po wielkich wymieraniach, które powinny oznaczać to, co obecnie nazywa się ostatecznymi formami antropocenu.
Pamiętajcie, że zaproponowaliśmy użycie terminu systemy bioantropotechniczne do określenia trwałych i ewoluujących symbioz, które zostały ustanowione od czasu pojawienia się pierwszych narzędzi w czasach australopiteków, a których kulminacją jest dzisiejsza eksplozja technologii sztucznego, którą dopiero co wspomniany. Termin ten służy nie tylko stworzeniu oryginalnej koncepcji za darmo. Wyjaśnialiśmy to w różnych artykułach i pracach (3).Zamierzamy opublikować wkrótce na tej stronie, w wolnym dostępie, mały esej aktualizujący koncepcję kompleksu bioantropotechnicznego, zarówno w odniesieniu do ewolucji teorii, jak i praktyk interesujących biologicznego składnika tych kompleksów i rozwoju związanych z nimi technologii.
http://philoscience.over-blog.com/2014/12/nouvelles-theories-sur-l-evolution-du-post-genetique-au-post-biologique.html
Wszystko to napawa optymizmem!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
- Obamot
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 28725
- Rejestracja: 22/08/09, 22:38
- Lokalizacja: regio genevesis
- x 5538
Wi, wi, wi... rzeczywiście, wkrótce weźmiemy się za boga (ach, to już zrobione, cholera...).
A gdybyśmy nawet zdołali już „rozmnożyć” gatunek ludzki bez artefaktów… to już zaoszczędziłoby nam dużo pieniędzy bez bycia niewolnikiem „serwisu posprzedażowego”!
( )
(becząca masa nie jest nawet do cholery zdolna zorientować się w czasie, jak jest prowadzona łodzią...)
A gdybyśmy nawet zdołali już „rozmnożyć” gatunek ludzki bez artefaktów… to już zaoszczędziłoby nam dużo pieniędzy bez bycia niewolnikiem „serwisu posprzedażowego”!
( )
(becząca masa nie jest nawet do cholery zdolna zorientować się w czasie, jak jest prowadzona łodzią...)
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12308
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2970
Instynkt przetrwania ma tendencję do zachowania integralności fizycznej żywych istot, co nie oznacza świadomości śmierci, w przeciwieństwie do ludzi.
Dla tych drugich śmierć i związane z nią lęki mieszają się w dwa odrębne zjawiska: śmierć jako przejście i śmierć jako stan.
Tu chodziło tylko o drugi aspekt; śmierć nie ma prawdziwej ucieczki, ale ucieczka w wyobraźnię jest możliwym ucieczką i to właśnie oferują religie z uwarunkowanym życiem pozagrobowym.
Obietnica wieczności transhumanizmu zaradzić niedoborowi religii wartości: do tej pory kapitalizm, całkowicie zwrócony w kierunku „życia” sprowadzonego do produkcji/niszczenia, robił wszystko, co możliwe, aby ewakuować ideę śmierci, koncepcyjnie przeciwstawną nieskończonej akumulacji wartości (śmierć jest absolutnym punktem zatrzymania wszelkiej akumulacji i negacji jej ważności).
Pomimo braku realizmu ta obietnica jest logiczną koniecznością dla tego systemu.
W bardzo ciekawej analizie nt Basquiat, pisze te wiersze:
Jak pokazałem, proces ten już zachodzi w peryferyjnych regionach kapitalizmu: „terroryści, podludzie, ta sama walka!”
Dla tych drugich śmierć i związane z nią lęki mieszają się w dwa odrębne zjawiska: śmierć jako przejście i śmierć jako stan.
Tu chodziło tylko o drugi aspekt; śmierć nie ma prawdziwej ucieczki, ale ucieczka w wyobraźnię jest możliwym ucieczką i to właśnie oferują religie z uwarunkowanym życiem pozagrobowym.
Obietnica wieczności transhumanizmu zaradzić niedoborowi religii wartości: do tej pory kapitalizm, całkowicie zwrócony w kierunku „życia” sprowadzonego do produkcji/niszczenia, robił wszystko, co możliwe, aby ewakuować ideę śmierci, koncepcyjnie przeciwstawną nieskończonej akumulacji wartości (śmierć jest absolutnym punktem zatrzymania wszelkiej akumulacji i negacji jej ważności).
Pomimo braku realizmu ta obietnica jest logiczną koniecznością dla tego systemu.
W bardzo ciekawej analizie nt Basquiat, pisze te wiersze:
Szybko pojawi się pokusa zakwalifikowania najuboższych spośród nich jako podludzi, zwłaszcza jeśli uciekają się oni do różnych form przemocy. Rzeczywiście, w ten sposób zakwalifikowani i odrzuceni, staną się nimi coraz bardziej.
Jak pokazałem, proces ten już zachodzi w peryferyjnych regionach kapitalizmu: „terroryści, podludzie, ta sama walka!”
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
- Sen-no-sen
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6856
- Rejestracja: 11/06/09, 13:08
- Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
- x 749
Ahmed napisał:Obietnica wieczności transhumanizmu zaradzić niedoborowi religii wartości: do tej pory kapitalizm, całkowicie zwrócony w kierunku „życia” sprowadzonego do produkcji/niszczenia, robił wszystko, co możliwe, aby ewakuować ideę śmierci, koncepcyjnie przeciwstawną nieskończonej akumulacji wartości (śmierć jest absolutnym punktem zatrzymania wszelkiej akumulacji i negacji jej ważności).
Pomimo braku realizmu ta obietnica jest logiczną koniecznością dla tego systemu.
Transhumanizm nie wymyka się skażeniom mesjańskim, a mesjasza charakteryzuje obietnica nieśmiertelności w formie technologicznej… zgodnie z wykładniczym systemem ekonomicznym nastawionym na nieograniczony wzrost, mający przynieść dobrobyt i „radość z konsumpcji…
Jak pokazałem, proces ten już zachodzi w peryferyjnych regionach kapitalizmu: „terroryści, podludzie, ta sama walka!”
Rzeczywiście!
Proces niezmienności skali fraktalnej występuje we wszystkich domenach, więc logiczne jest, że ma on zastosowanie nawet w przypadku poważnych zmian ewolucyjnych.
Należy również zauważyć, że proces selekcji naturalnej będzie obowiązywał niezależnie od osiągniętego poziomu technologicznego.
Krótko mówiąc, fraktale i dobór naturalny stanowią metazasady naszego wszechświata!
Uwaga:
Można przewidywać, że różne gatunki wirusów lub bakterii obecne na Ziemi od kilku miliardów lat, podczas których rozwinęło się życie, wyjdą zwycięsko.
Co jest zgodne z przewidywaniami H. Blooma dotyczącymi walki między ludzkimi a wirusowymi/bakteryjnymi superorganizmami (Kwitnąć et Baquiasta znają się), czeka nas prawdziwy szok ontologiczny, na którym również może skorzystać „system”.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12308
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2970
Transhumanizm nie wymyka się skażeniom mesjańskim, a mesjasza charakteryzuje obietnica nieśmiertelności w formie technologicznej… zgodnie z wykładniczym systemem ekonomicznym nastawionym na nieograniczony wzrost, mający przynieść dobrobyt i „radość z konsumpcji…
Tak, to jest to, co polega na przywróceniu równowagi religii wartości, która z powodu braku zdolności do czynienia tego dokładnie tak, jak tradycyjne religie, została zredukowana do rozciągnięcia skromnej zasłony nad śmiercią oraz do intensyfikacji i przyspieszenia pewne atrybuty życia.
Jeśli chodzi o szok wywołany wirusami, grunt jest dobrze przygotowany, ponieważ uogólnienie antybiotykoterapii pozostawia nam niewiele możliwości przeciwdziałania pojawianiu się nowych szczepów...
Pamiętajcie, że wielkie pandemie z przeszłości, a nawet całkiem niedawne, wygasały same, bez interwencji nauki.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 19224
- Rejestracja: 29/10/10, 13:27
- Lokalizacja: bordowy
- x 3491
Ahmed komentarzy
Miękki! to przypuszczenie świadomości śmierci odnoszącej się wyłącznie do człowieka jest jedynie poglądem umysłu (raczej wyższości niż różnicy) człowieka właśnie. Odrodzenie filozofii „religijnej” o szczególnym statusie „rasy” ludzkiej
Instynkt przetrwania ma tendencję do zachowania integralności fizycznej żywych istot, co nie oznacza świadomości śmierci, w przeciwieństwie do ludzi.
Miękki! to przypuszczenie świadomości śmierci odnoszącej się wyłącznie do człowieka jest jedynie poglądem umysłu (raczej wyższości niż różnicy) człowieka właśnie. Odrodzenie filozofii „religijnej” o szczególnym statusie „rasy” ludzkiej
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 17 odpowiedzi
- 7196 widoki
-
Ostatni post przez Ahmed
Zobacz ostatni post
10/06/16, 16:33Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
-
- 31 odpowiedzi
- 16993 widoki
-
Ostatni post przez Janic
Zobacz ostatni post
23/07/15, 14:26Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
-
- 74 odpowiedzi
- 29113 widoki
-
Ostatni post przez Ahmed
Zobacz ostatni post
15/07/12, 22:16Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
-
- 6 odpowiedzi
- 12933 widoki
-
Ostatni post przez dedeleco
Zobacz ostatni post
25/03/12, 15:53Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
-
- 13 odpowiedzi
- 17785 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
04/04/14, 13:52Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Google [Bot], Robob i goście 318