Fukushima Daiichi: sytuacja (jeden rok) po (ASN i IRSN)

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79117
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10972

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Christophe » 30/03/19, 23:54

bardal napisał:Całkowita roczna produkcja trytu dla francuskiej floty nuklearnej wynosi około 25 g (dwadzieścia pięć gramów); utleniony do wody, objętość będzie wynosić około 150 ml, czyli jedną szóstą litra (puszka piwa).


Zaginęło, puszka piwa ma 25, 33 lub 50 cl....w 15 cl to nie istnieje...
Przepraszam, ale taki błąd podważa całą wiarygodność reszty Twojego rozumowania.

Ja +3 Leo, więc...
0 x
Avatar de l'utilisateur
być chafoin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1202
Rejestracja: 20/05/18, 23:11
Lokalizacja: Gironde
x 97

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez być chafoin » 31/03/19, 00:25

bardal napisał:(...)
Więc przestań straszyć dzieci opowieściami o straszydłach i idź trochę siebie udokumentować. Masz prawo być przeciwny nukowi, nawet jeśli wynika to z twojej niewiedzy... Ale niewiedza nie może usprawiedliwiać wszystkiego.

Uwaga: pomimo tych milionów m3 w Fukushimie nadal nie ma ofiar radioaktywności (ofiary NO); pomimo poważnej katastrofy, w wyniku której w wyniku tsunami zginęło prawie 20 000 osób. Współczucie ma czasem podejrzane priorytety.
Nie mogę osobiście ocenić szkodliwości trytu, ale koniec Twojej wiadomości wydał mi się co najmniej zdumiewający, a nawet nierealny... Zastanawiałem się wtedy, czy gazety i aktualne informacje nie opowiadały mi również historii o straszydłach, które mogłyby mnie przestraszyć.
2011-letnia ofiara zachorowała na raka płuc po udziale w pracach awaryjnych w Fukushimie w okresie od marca do grudnia 11 r., po strasznym tsunami, które zniszczyło fabrykę 2011 marca XNUMX r.

https://www.huffingtonpost.fr/2018/09/0 ... _23518800/
Statystyki japońskiego Ministerstwa Zdrowia podają na razie liczbę 1 śmiertelnych przypadków nowotworów bezpośrednio związanych z katastrofą nuklearną.
Władze Tokio przyznały, że w samej prefekturze Fukushima w ciągu ostatnich 116 lat u 5 dzieci zdiagnozowano agresywną postać raka tarczycy.
https://www.lepoint.fr/monde/fukushima-5-ans-apres-l-effarant-bilan-11-03-2016-2024557_24.php
Reiko Hasegawa, pracownik naukowy w Medialab of Sciences Po Paris, szacuje, że w Fukushimie zginęło 1.979 osób, które nie były oficjalnie rejestrowane od 11 marca 2011 r. W przypadku tej specjalistki od klęsk żywiołowych żniwo tego wydarzenia jest większe, niż podano, ze względu na wielokrotne samobójstwa oraz choroby zaostrzone przez stres związany z klęską żywiołową.
https://www.nouvelobs.com/planete/20160310.OBS6136/catastrophe-nucleaire-de-fukushima-combien-de-cancers-et-de-morts.html

https://www.sudouest.fr/2017/03/11/fuku ... 3-4803.php

Więc to wszystko było bajką, a nie rzeczywistością? Jestem bardzo spokojny.
0 x
Bardal
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 509
Rejestracja: 01/07/16, 10:41
Lokalizacja: I 56 45
x 198

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Bardal » 31/03/19, 07:14

Cóż, oto forum kto się trochę budzi...

@Christophe: to jest argument! Więc jeśli dobrze rozumiem, to mniej niż puszka? No powiedz tak...

@Maximus Leo: nie chodzi o formułę wody trytowanej (pomimo mojej słabej znajomości japońskiego, chyba rozpoznaję tę, którą znałem), ani nawet o wpływ na DNA energii elektronu emitowanego przez tryt (nie ma potrzeby dodać, że neutrino nie oddziałuje z materią i nie ma działania jonizującego), jest to ryzyko bliskie 0 związane z trytem, ​​ze względu na bardzo małe ilości tego pierwiastka i jego równie słabą aktywność. Jeśli chodzi o pamięć (co więcej, złowrogie), atmosferyczne testy atomowe z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych rozproszyły w atmosferze kilkaset kilogramów trytu (około 50, jeśli dobrze pamiętam) bez mierzalnego efektu; dziś więcej mierzymy w dziesiątkach gramów… Zatem rzeczywiście atom trytu (związany biologicznie, a nie w postaci wody) wprowadzony do nici DNA niewątpliwie będzie w stanie ją rozbić; komórka umrze i zostanie wyeliminowana przez organizm, jak kilka tysięcy na sekundę w każdym ludzkim ciele… My tam głównie bawimy się w strach… ryzyko też jest statystycznie małe… jeśli chodzi o ryzyko raka…

@être chafoin: debata nie dotyczy skutków zdrowotnych Fukushimy (chociaż byłaby to interesująca debata); to powiedziawszy, kilka poprawek

- strzeżcie się jak zarazy tego, co gazety rozpowiadają na tematy związane z Fukushimą; opowiada sobie bzdury, najczęściej z nieznajomości tematu, czasem z zamiłowania do sensacji; tak usłyszeliśmy, jak Claire Chazal ogłasza, w nie wiem, w którą rocznicę wybuchu w Fukushimie, 19 000 ofiar śmiertelnych w wyniku działania elektrowni jądrowej... Corinne Lepage, energiczna prawniczka, jest specjalistką od tych sensacyjnych zapowiedzi, obficie przekazywanych przez naciskać. Jeśli chodzi o Reiko Hasegawę, z całym szacunkiem dla tej badaczki, nie wiem, na jakich badaniach ona się opiera, podając tę ​​liczbę zgonów w 1979 r.; według mojej wiedzy Sciences Po nie przeprowadziła żadnych konkretnych badań terenowych w Fukushimie i nie jest to jej powołaniem. Wolę pozostać przy badaniach, które są poważniejsze i opierają się na badaniach terenowych prowadzonych przez uznanych ekspertów, takich jak WHO czy UNSCAER. Przepraszam za nią, ale jej opinia jest nieistotna.

-tak, po Fukushimie były nowotwory; jak było wcześniej i jak jest wszędzie na świecie; ale w przypadku tej 50-letniej ofiary, u której wykrywalny rak płuc rozwinął się w niecałe 6 miesięcy po ekspozycji, musi to być przypadek podręcznikowy... Nawiasem mówiąc, nikt dzisiaj nie jest w stanie określić przyczyny raka inaczej niż metodą statystyczną ( co więcej, epidemiologia radzi sobie bardzo dobrze), porównując częstość występowania nowotworów w populacji narażonych na działanie wirusa z populacją nienarażoną. Nie jesteśmy tutaj w tym scenariuszu i nie bez powodu…

- Dane japońskiego Ministerstwa Zdrowia rzeczywiście mówią o około 1700 ofiarach śmiertelnych związanych z katastrofą w Fukushimie, ale nie jest to spowodowane rakiem; są to szkodliwe skutki stresu związanego z ewakuacją i sytuacją „uchodźców” wysiedlonej ludności; taki jest także główny wniosek badania WHO na temat zdrowotnych skutków katastrofy: radioaktywność wyemitowana przez elektrownię miała jedynie niezmierne konsekwencje, ale ewakuacja miała wiele, znaczących (na ryzyko to zwrócono ponadto uwagę w Czarnobylu, oprócz bardzo realne konsekwencje zdrowotne wynikające z radioaktywności); obserwację tę należy odtąd uwzględnić przy podejmowaniu środków, ponieważ nakaz ewakuacji nie jest wcale nieistotny i niekoniecznie uzasadniony.

- niewątpliwie prawdą jest, że w ciągu 116 lat u 6 dzieci zdiagnozowano raka tarczycy; zapominamy powiedzieć, że w innych regionach Japonii odsetek ten jest porównywalny, jak za każdym razem, gdy przeprowadzamy systematyczne badania przesiewowe; to samo zjawisko zaobserwowano we Francji podczas badań rozpoczętych po chmurze w Czarnobylu; eksperci mówią o „błądzie w badaniach przesiewowych”, co zresztą nie przeszkadza w prowadzeniu badań epidemiologicznych i porównywaniu zachorowań... Trzeba tylko uważać na surowe liczby. Władze japońskie (w przeciwieństwie do Czarnobyla) podjęły surowe środki, aby zapobiec narażeniu na jod 131 (dystrybucja jodu wysycającego tarczycę, ścisły monitoring medyczny, wczesne interwencje itp.), z zauważalnymi rezultatami.


Podsumowując, nie próbuję minimalizować katastrofy w Fukushimie, a tym bardziej katastrofy w Czarnobylu… Proszę po prostu, abyśmy przestali się straszyć tajemniczymi, nieznanymi ogółowi społeczeństwa rzeczami i wymachiwać „ryzykiem”, które w rzeczywistości jest tylko szmatą papier bez konsystencji; radioaktywność jest zjawiskiem naturalnym, wszechobecnym, w pełni kontrolowalnym i znacznie mniej niebezpiecznym niż większość działalności człowieka; można do niej podejść racjonalnie i kartezjańsko, bez nieuzasadnionych udręk i tabu.
Tryt, obecnie bardzo modny (nie wiem dlaczego), nie jest jednym ze znaczących zagrożeń, na jakie naraża się ludzkość, a bliscy Christophe'owi pijący piwo ryzykują marskość wątroby znacznie bardziej niż pęknięcie DNA spowodowane trytem w Fukushimie.

Uwaga: aby zadowolić chafona: w ciągu 50 lat pracy elektrowni jądrowych, które wyprodukowały miliony TWh, nie było ani jednej śmierci (ŻADNEJ) z powodu radioaktywności tych elektrowni w krajach OECD. I odwrotnie, liczba zgonów spowodowanych węglem i węglowodorami w tym samym okresie, przy tej samej produkcji, liczy się w milionach...
1 x
Avatar de l'utilisateur
Sylvester spiritus
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 85
Rejestracja: 23/09/17, 15:03
x 35

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Sylvester spiritus » 01/04/19, 14:39

bardal napisał:
Podsumowując, nie próbuję minimalizować katastrofy w Fukushimie, a tym bardziej katastrofy w Czarnobylu… Proszę po prostu, abyśmy przestali się straszyć tajemniczymi, nieznanymi ogółowi społeczeństwa rzeczami i wymachiwać „ryzykiem”, które w rzeczywistości jest tylko szmatą papier bez konsystencji; radioaktywność jest zjawiskiem naturalnym, wszechobecnym, w pełni kontrolowalnym i znacznie mniej niebezpiecznym niż większość działalności człowieka; można do niej podejść racjonalnie i kartezjańsko, bez nieuzasadnionych udręk i tabu.
Tryt, obecnie bardzo modny (nie wiem dlaczego), nie jest jednym ze znaczących zagrożeń, na jakie naraża się ludzkość, a bliscy Christophe'owi pijący piwo ryzykują marskość wątroby znacznie bardziej niż pęknięcie DNA spowodowane trytem w Fukushimie.

Uwaga: aby zadowolić chafona: w ciągu 50 lat pracy elektrowni jądrowych, które wyprodukowały miliony TWh, nie było ani jednej śmierci (ŻADNEJ) z powodu radioaktywności tych elektrowni w krajach OECD. I odwrotnie, liczba zgonów spowodowanych węglem i węglowodorami w tym samym okresie, przy tej samej produkcji, liczy się w milionach...


Być może o tym nie wiecie, ale tylko we Francji; podczas burzy w 1999 r. byliśmy bardzo blisko „wielkiej Caty” w elektrowni Blayais.
Po prostu mieliśmy szczęście z odpływem...
https://www.dissident-media.org/infonuc ... ayais.html

W świecie nadmiaru informacji, takim jak nasz; jest więcej manipulacji i dezinformacji niż czegokolwiek innego.
Cywilna energia nuklearna wywodzi się z wojskowej broni jądrowej (la grande muette)
Nawet jeśli gdzieś wybuchnie pożar, zostaniesz poinformowany, że wszystko jest w porządku.

Pozdrawiam. Cześć.
0 x
„Ignorant myśli, że wiedzą wszystko, uczony sądzi, że nic nie wie…” Lao Tseu
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14138
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Flytox » 03/04/19, 00:34

bardal napisał:
Uwaga: być szczęśliwym będąc ubogim: w 50 lat eksploatacji elektrowni jądrowych, które wyprodukowały miliony TWh, w krajach OECD nie odnotowano żadnych zgonów (BRAK) z powodu radioaktywności tych roślin, I odwrotnie, zgony z powodu węgla i węglowodorów w tym samym okresie, dla tej samej produkcji, wynoszą miliony ...


Musisz tylko chwilę poczekać i wyjdziesz z tym samym gównem / dezinformacją. Ukraina i Czarnobyl nie są częścią OECD. Ten wybór podziału na obwody / położenie geograficzne jest całkowicie głupi i służy jedynie do dezinformacji o niebezpieczeństwach związanych z energią jądrową ... Obejmuje obszar / dzielnicę, która trzyma drogę i chce coś powiedzieć, i liczy umarłych ...... (więcej nadziei Roll: ) To powiedziawszy, energia węgla nie wygina się, aby zabijać coraz więcej ..... : Wink:
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Bardal
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 509
Rejestracja: 01/07/16, 10:41
Lokalizacja: I 56 45
x 198

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Bardal » 03/04/19, 01:37

Flytox napisał:
bardal napisał:
Uwaga: być szczęśliwym będąc ubogim: w 50 lat eksploatacji elektrowni jądrowych, które wyprodukowały miliony TWh, w krajach OECD nie odnotowano żadnych zgonów (BRAK) z powodu radioaktywności tych roślin, I odwrotnie, zgony z powodu węgla i węglowodorów w tym samym okresie, dla tej samej produkcji, wynoszą miliony ...


Musisz tylko chwilę poczekać i wyjdziesz z tym samym gównem / dezinformacją. Ukraina i Czarnobyl nie są częścią OECD. Ten wybór podziału na obwody / położenie geograficzne jest całkowicie głupi i służy jedynie do dezinformacji o niebezpieczeństwach związanych z energią jądrową ... Obejmuje obszar / dzielnicę, która trzyma drogę i chce coś powiedzieć, i liczy umarłych ...... (więcej nadziei Roll: ) To powiedziawszy, energia węgla nie wygina się, aby zabijać coraz więcej ..... : Wink:


OECD reprezentuje większość krajów rozwiniętych i wydaje mi się dość istotnym kryterium oceny funkcjonowania nowoczesnego przemysłu. W rzeczywistości katastrofa w Czarnobylu jest w równym stopniu katastrofą nuklearną (z przestarzałą elektrownią znaną z niebezpieczeństwa), jak i katastrofą związaną z krajem znajdującym się wówczas w fazie upadku; trudno być gorszym, jeśli chodzi o zarządzanie i niewłaściwe decyzje. Porównujemy jedynie podobne, z wyłączeniem intelektualnej nieuczciwości i dezinformacji.

Jednak nawet bez tego kryterium, a więc biorąc pod uwagę Czarnobyl, badania WHO i UNSCAER pokazują, że energia jądrowa jest zdecydowanie najmniej niebezpieczną gałęzią przemysłu energetycznego.
0 x
moinsdewatt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5111
Rejestracja: 28/09/09, 17:35
Lokalizacja: Isere
x 554

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez moinsdewatt » 14/04/19, 22:40

Mieszkańcy Okuma koło Fukushimy będą mogli wrócić.

Zniesiono nakaz ewakuacji w mieście-gospodarzu Fukushimie

10 kwietnia 2019

Niektórym mieszkańcom Okuma, miasta położonego najbliżej elektrowni Fukushima Daiichi, pozwolono dziś wrócić do domu. Nakaz ewakuacji wydany w 2011 r. został uchylony w odniesieniu do bardziej górzystego i mniej zaludnionego obszaru zachodniego, gdzie mieszkało około 380 osób z dawnej populacji miasta, liczącej 10,500 XNUMX mieszkańców.

Obraz



http://www.world-nuclear-news.org/Artic ... -host-town
0 x
Avatar de l'utilisateur
być chafoin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1202
Rejestracja: 20/05/18, 23:11
Lokalizacja: Gironde
x 97

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez być chafoin » 15/04/19, 02:19

Pytanie brzmi: czy mieszkańcy skażonego regionu Fukushimy będą chcieli wrócić? Na razie tak naprawdę nie jest to wygrana. Postawmy się na chwilę w ich sytuacji: czy po 8 latach od tej katastrofy wrócę na teren częściowo odkażony (tereny leśne, czyli 75% terytorium, nie zostały poddane zabiegom i przez kilka lat pozostaną obszarem „niebezpiecznym”? dziesięciolecia), gdzie w krajobrazie piętrzą się ściany odpadów radioaktywnych (miliony worków), gdzie będę musiał uważać na mój dozymetr (każde narażenie na radioaktywność, nawet bardzo słabą, zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka), zachowując ostrożność lokalnych produktów (zwłaszcza owoców morza, tradycyjnie cenionych przez mieszkańców tego kraju i przede wszystkim tej strefy przybrzeżnej), zamieszkujących opuszczone miasta (powróciło 15% ewakuowanych), terytorium, na którym nadal obowiązuje zakaz stosowania pasa o długości około 30 km do zamieszkania, należy poczekać, jakie rozwiązanie znajdzie Tepco, aby zagospodarować miliony litrów radioaktywnej wody, która wkrótce przekroczy planowaną pojemność magazynowania w zakładzie...

Nieważne, jak wiele osób mi mówi, że trzeba postępować racjonalnie i nie bać się papierowych strachów na wróble, że statystyki dowodzą, że jest to energia najmniej niebezpieczna, najbardziej cnotliwa itp., do której należy podchodzić bez tabu, wiem, jaka będzie moja decyzja byłoby.
Starzy, biedni japońscy przedsiębiorcy wybrali powrót w okolice Fukushimy. I co byś zrobił?

Oto sytuacja 8 lat później... Koszt katastrofy wynosi około 200 miliardów euro i będzie kosztować znacznie więcej, gdy ten potworny plac budowy zostanie ukończony, co najwyżej za dziesięć lat! Oto zagrożenia, jakie niesie ze sobą złagodzenie energii jądrowej.

https://www.sciencesetavenir.fr/nature- ... eux_132050
https://www.lemonde.fr/planete/video/20 ... _3244.html
http://japanization.org/le-japon-renvoi ... ntaminees/
https://www.france24.com/fr/20190311-fu ... -mer-japon
0 x
Bardal
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 509
Rejestracja: 01/07/16, 10:41
Lokalizacja: I 56 45
x 198

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez Bardal » 15/04/19, 10:44

być chafoin napisał:Pytanie brzmi: czy mieszkańcy skażonego regionu Fukushimy będą chcieli wrócić? Na razie tak naprawdę nie jest to wygrana. Postawmy się na chwilę w ich sytuacji: czy po 8 latach od tej katastrofy wrócę na teren częściowo odkażony (tereny leśne, czyli 75% terytorium, nie zostały poddane zabiegom i przez kilka lat pozostaną obszarem „niebezpiecznym”? dziesięciolecia), gdzie w krajobrazie piętrzą się ściany odpadów radioaktywnych (miliony worków), gdzie będę musiał uważać na mój dozymetr (każde narażenie na radioaktywność, nawet bardzo słabą, zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka), zachowując ostrożność lokalnych produktów (zwłaszcza owoców morza, tradycyjnie cenionych przez mieszkańców tego kraju i przede wszystkim tej strefy przybrzeżnej), zamieszkujących opuszczone miasta (powróciło 15% ewakuowanych), terytorium, na którym nadal obowiązuje zakaz stosowania pasa o długości około 30 km do zamieszkania, należy poczekać, jakie rozwiązanie znajdzie Tepco, aby zagospodarować miliony litrów radioaktywnej wody, która wkrótce przekroczy planowaną pojemność magazynowania w zakładzie...

Nieważne, jak wiele osób mi mówi, że trzeba postępować racjonalnie i nie bać się papierowych strachów na wróble, że statystyki dowodzą, że jest to energia najmniej niebezpieczna, najbardziej cnotliwa itp., do której należy podchodzić bez tabu, wiem, jaka będzie moja decyzja byłoby.
Starzy, biedni japońscy przedsiębiorcy wybrali powrót w okolice Fukushimy. I co byś zrobił?

Oto sytuacja 8 lat później... Koszt katastrofy wynosi około 200 miliardów euro i będzie kosztować znacznie więcej, gdy ten potworny plac budowy zostanie ukończony, co najwyżej za dziesięć lat! Oto zagrożenia, jakie niesie ze sobą złagodzenie energii jądrowej.

https://www.sciencesetavenir.fr/nature- ... eux_132050
https://www.lemonde.fr/planete/video/20 ... _3244.html
http://japanization.org/le-japon-renvoi ... ntaminees/
https://www.france24.com/fr/20190311-fu ... -mer-japon


Mam nadzieję, będąc szaleńcem, że nigdy nie pojedziesz do Bretanii, ani do Limousin, ani na Korsykę; bo w tych miejscach radioaktywność jest znacznie większa niż w większości gmin otaczających Fukushimę... Co prawda jest tam „naturalna”, ale jej skutki są takie same jak opadu z Japonii, a ich niebezpieczeństwo jest większe mierzone tymi samymi przyrządami i tymi samymi jednostkami...

Mówiąc bardziej szczegółowo, Twój post zawiera wszystkie błędne i zagmatwane sformułowania, aby stworzyć bolesną i dramatyczną atmosferę na tle diabolicznej tajemnicy; spójrzmy na to:

- „ściany odpadów radioaktywnych” to na szczęście tylko ziemia skażona opadem, znacznie mniej niebezpieczna; Na Twoich filmach widzimy także ludzi zajmujących się tymi torbami bez szczególnej ochrony i najwyraźniej bez widocznego i wymiernego efektu. Chyba nie wiesz, czym są odpady radioaktywne i z jakimi środkami ostrożności się je przetwarza...

- „każde narażenie na radioaktywność, nawet bardzo słabą, zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka”… No nie… Tzw. teoria „liniowej bez progu” została dawno porzucona; jest to oczywiście nieprawda i dopiero powyżej pewnej dawki (około 100 mSv/rok) można zmierzyć szkodliwy wpływ promieniowania radioaktywnego; na szczęście także dla Bretończyków i Korsykanów, którzy w przeciwnym razie wykazywaliby przerażający wskaźnik umieralności na nowotwory, co nie ma miejsca (a co tu mówić poza mieszkańcami niektórych zakątków Indii, Iranu czy Brazylii, gdzie radioaktywność jest od 70 do 100 razy wyższy niż dopuszczalny limit dla populacji europejskiej). Ta „informacja” jest całkowicie błędna i ma na celu jedynie manipulowanie lękami i zmartwieniami.

- dotyczy to również „wody radioaktywnej”, która jest jedynie wodą skażoną (co nie jest tym samym!), w dodatku przechowywaną bez szczególnego zabezpieczenia.

- co do 200 miliardów euro, to jest to tylko prognoza, nie ma potrzeby przekształcania tego w punkt postępu (co więcej, wątek, który podałeś, tego nie robi).

Krótko mówiąc, twoja „wizja” sytuacji w Fukushimie jest tylko wizją fabularyzowaną, celowo dramatyzowaną, najczęściej błędną, której jedynym celem jest niepokój i reaktywacja dziecięcych lęków; wszystko nie jest złe, ale wszystko jest zniekształcone, jak w bajce dla dzieci (wilki istnieją, ale mają niewiele wspólnego z wielkim-złym-wilkiem) lub archaicznym mitem (Troy a istniał, ale jego prawdziwa historia nie jest tą opowiedzianą przez Homera). Nie jesteśmy już w sferze racjonalnych ...

Nie byłoby to zbyt poważne, gdyby nie odbyło się ze szkodą dla prawdziwego badania katastrofy w Fukushimie w celu wyciągnięcia z niego ważnych wniosków dla każdej działalności związanej z wykorzystaniem energii jądrowej, która – jak każda branża – wiąże się z niebezpieczeństwami i ryzykiem, które można złagodzić .
0 x
Avatar de l'utilisateur
być chafoin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1202
Rejestracja: 20/05/18, 23:11
Lokalizacja: Gironde
x 97

Re: Fukushima Daiichi: sytuacja (rok) po (ASN i IRSN)




przez być chafoin » 15/04/19, 14:04

bardal napisał:Krótko mówiąc, twoja „wizja” sytuacji w Fukushimie jest tylko wizją fabularyzowaną, celowo dramatyzowaną, najczęściej błędną, której jedynym celem jest niepokój i reaktywacja dziecięcych lęków; wszystko nie jest złe, ale wszystko jest zniekształcone, jak w bajce dla dzieci (wilki istnieją, ale mają niewiele wspólnego z wielkim-złym-wilkiem) lub archaicznym mitem (Troy a istniał, ale jego prawdziwa historia nie jest tą opowiedzianą przez Homera). Nie jesteśmy już w sferze racjonalnych ...
Na pewno są opowieści dla dzieci, które przerażają i są te, które marzą, opowieści księżniczek, w których magiczne różdżki upiększają lub usuwają ciemność świata, gdzie nawet umarli znikają ...

Możesz wziąć mnie słusznie na warunkach, ale tabela jest tam: zapasy worków zanieczyszczonej gleby, mieszkańcy, którzy nie chcą wracać, nierozwiązany problem odkażania wody w elektrowni, zanieczyszczenie wywołane w ekosystemy (zwłaszcza morskie) są bardzo realne i nie odpowiadasz na pytanie: czy wrócisz?

Informacje o wpływie radioaktywności na prawdopodobieństwo zachorowania na raka są być może „całkowicie błędne”, a jednak to Jean-René Jourdain, farmaceuta i radiobiolog z IRSN, mówi o tym w filmie Le Monde. Tak więc, jeśli nie jesteś ekspertem w zakresie badań zagrożeń jądrowych i radiologicznych oraz ekspertyzą, tak jak on, aby wyjaśnić mu o porzuconych teoriach, myślę, że możemy przynajmniej zapytaj o ten pomysł, o którym myślisz, że chciałbym manipulować kimkolwiek ...

Kosztorysy oszacowane przez władze podwoiły się w latach 2013–2016. Według Wikipedii w 2017 r. Wyceniono je na 193 mld euro. I w artykule France24:
Ale w 2015 r. Akira Ono,szef elektrowni Fukushima, ze swojej strony oszacowanej przez The Times, że operacje te mogą potrwać do 200 lat. Japońskie Centrum Badań Ekonomicznych uważa również, że rachunek za odkażanie może wynieść od 400 do 570 miliardów euro, według Washington Post.
Widzicie, że nie wymusiłem dobrowolnie linii, będąc dość zadowolonym z trendu niskich prognoz.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 306