Miałem sen: Paryż bez samochodu

Transport i nowy Transport energii, zanieczyszczenie środowiska, innowacje silnika, samochód, samochody hybrydowe, prototypy, kontrola zanieczyszczenia, normy emisji, podatek. nie poszczególne rodzaje transportu: transport, organizacja Carsharing lub carpooling. Transport bez lub z mniejszym oleju.
laurent_caen
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 113
Rejestracja: 07/05/06, 12:41

Miałem sen: Paryż bez samochodu




przez laurent_caen » 21/02/12, 23:47

Im więcej czasu mija, im więcej obserwuję miasto, tym bardziej interesuje mnie jakość życia, tym bardziej zastanawiam się, co można ją poprawić i coraz częściej spotykam… samochód, a raczej brak samochodu ...
Nie będąc technofobem, przeciwnikiem postępu ani nawet samochodem, niemniej jednak coraz bardziej dochodzę do wniosku, że korzystanie z samochodu jest głównym czynnikiem pogarszającym jakość życia w dużych miastach, na który składa się wiele czynników!
Nie chcąc śmierci samochodu, myślę, że warto byłoby zdać sobie sprawę ze wszystkich implikacji i konsekwencji, jakie niesie ze sobą jego nieumiarkowane użytkowanie w mieście...

1) Wtargnięcie w przestrzeń publiczną w celu korzystania z indywidualnej własności prywatnej...
Nawet jeśli ma tendencję spadkową (z czego powinniśmy się cieszyć), liczba publicznych miejsc parkingowych zewnętrznych w Paryżu jest bardzo znacząca: 154 tys. (źródło: http://www.paris.fr/pratique/voirie-cha ... 2_port_653 )
Przy współczynniku 10 m² na powierzchnię (5 m x 2 m) stanowi to ponad 1,5 km², czyli prawie 1,5% powierzchni Paryża (105 km²), a nawet prawie 2%, jeśli wykluczymy lasy Boulogne i Vincennes. Znając ciśnienie lądowe panujące w Paryżu, możemy pomyśleć, że nie jest ono wcale nieistotne! I nie liczę nawierzchni dróg, czasem 3, a nawet 4-pasmowych (Pola Elizejskie, aleja, która bez samochodów byłaby z pewnością jedną z najpiękniejszych na świecie, ale która jest, jak na mój gust, najstraszniejszą przy całym tym ruchu obecnie).
Czasami trudno jest przejść wąskimi chodnikami, pełnymi witryn sklepowych, wiat przystankowych, hydrantów przeciwpożarowych, zaparkowanych skuterów, sygnalizacji świetlnej, słupków antyparkingowych... A poza tym co się znajduje: cały szereg zaparkowanych samochodów, łącznie z szerokością równą lub większą od szerokości chodnika.
Widzę te samochody zaparkowane cały dzień, nie poruszające się... A tymczasem piesi walczą!
W pewnym sensie to tak, jakbym zdecydowała się zostawić całą sofę na ulicy, przyjść od czasu do czasu i położyć się na niej, inaczej jej nie dotykaj, to moja kanapa, a On w tym czasie kuca na ulicy !”
Później moje myśli odpłynęły. Patrząc na moją ulicę i okolicę, powiedziałem sobie: „Gdybyśmy usunęli wszystko, co ma związek z samochodami, jak wyglądałaby ta przestrzeń?”
W myślach usunąłem:
- samochody zaparkowane na miejscach parkingowych oczywiście, ale także:
- znaki drogowe (często umieszczane na środku chodnika)
- słupki i nielegalne barierki antyparkingowe (które i tak zmniejszają nieco szerokość użyteczną chodnika)
- parkometry
- drogi zarezerwowane wyłącznie dla samochodów
- wjazdy i wyjazdy z parkingu
- stacje benzynowe
Kiedy to wszystko zsumujesz, zdasz sobie sprawę, jakie to jest ogromne!!!
Ostatecznie nie ma sensu krytykować sprzedawców, rowerzystów itp.
80% powierzchni ulicy zajmują samochody...
2) Izolacja społeczna w Twojej okolicy
Kto lubi spacerować, poznawać ludzi, rozmawiać, robić zakupy w hałasie i smrodzie, na poboczu ruchliwej drogi, na chodniku, na którym trzeba się przecisnąć?
Osoba ! Zbyt duży ruch na drogach sprawia, że ​​ludzie pozostają zamknięci w domach...
Niektóre badania udowodniły związek między liczbą znajomych w Twojej okolicy a gęstością samochodów i dróg.
- dzieci, które nie mają już gdzie bawić się na świeżym powietrzu, ćwiczyć itp.
3) Zanieczyszczenia i choroby
Zanieczyszczenie samochodów zabija tyle samo, jeśli nie więcej, niż wypadków...
Białaczki, nowotwory, badania pokazują związek.
Wartość graniczna, której nie można przekroczyć ze względu na wpływ na zdrowie, wynosi 40 mikrog na m3.
Mamy od 85 do 115 lat. Te mikrocząsteczki wnikają głęboko w drogi oddechowe.
W przypadku Paryża 40% cząstek jest emitowanych przez transport. Źródło http://fr.wikipedia.org/wiki/Particules_en_suspension
Francja (podobnie jak inne kraje) również została wyróżniona przez Europę w tym temacie ze względu na jej ekscesy od 2005 roku. (Ostrzeżenie o zanieczyszczeniu widoczne na stronie Respire le periph)
4) Wypadki drogowe
Co ciekawe, tona stali rzucona z prędkością 50 km/h jest bardziej niebezpieczna niż rowerzysta jadący z prędkością 30 km/h, zwłaszcza dla innych...
5) Hałas
Doświadczenie hałasu drogowego w domu prowadzi do zmęczenia psychicznego.
W badaniach opinii na temat jakości życia pierwszym zgłaszanym (jak dotąd!) źródłem uciążliwości jest hałas generowany przez ruch samochodowy.

6) Skrócenia i wydłużenie lokalnego czasu podróży
O ile na obszarach słabo zaludnionych samochód pozwala na zmniejszenie odległości, o tyle w dużych miastach, a zwłaszcza w Paryżu, nie jest tak samo: nie tylko samochód jest średnio wolniejszy od roweru, ale wszyscy, którzy w tym mieście jeżdżą na rowerze, wiedzcie, że to właśnie samochody spowalniają rowery!
Czy drogi są naprawdę superszybkie? Być może sprawiają, że szybciej dotrzesz na miejsce, dzięki czemu po dotarciu na miejsce jedziesz wolniej (i nie mówię o korkach, czasie parkowania itp.).
niezależnie od tego:
- brak aktywności sportowej kierowców utkniętych w samochodzie
- zanieczyszczenia dla kierowców w swoich samochodach (oddychają więcej niż lokalni mieszkańcy)
- stres związany z prowadzeniem pojazdu
- utrata piękna miasta, estetycznego oddziaływania dróg i miejsc zbyt zaprojektowanych dla samochodów: wyobraźcie sobie na jedną sekundę Pola Elizejskie bez pojazdów mechanicznych i bez hałasu... Co więcej, w tym przypadku byłoby to możliwe zazieleniać tę aleję, żeby była jeszcze piękniejsza, bo pasy ruchu od 6 do 8 (aleja jest mniej więcej tak szeroka jak autostrada!!!) stałyby się zbyteczne).
Wreszcie, i to jest główny powód, wydaje mi się, że sam Paryż jest szczególnie dobrze przystosowany do braku samochodów. Jeśli istnieje miasto, w którym ograniczenie korzystania z samochodu byłoby pod wieloma względami niezwykle korzystne, to jest nim Paryż, ze względu na jego cechy:
- gęste miasto: pokonywane odległości są z reguły bardzo krótkie, bo wszystko jest w zasięgu ręki,
- mała powierzchnia: pedałując delikatnie, rowerem można przejechać z jednego końca Paryża na drugi w niecałe 45 minut, a na pewno w jeszcze krótszym czasie, jeśli obowiązuje zakaz ruchu samochodowego, gdyż spowalnia on ruch rowerów.
- „ziemniaczany” kształt śródmiejskiego Paryża stanowi znaczny atut w ograniczaniu ruchu samochodowego, pozwólcie, że wyjaśnię: niebezpieczeństwo wprowadzenia zakazu ruchu samochodowego w mieście polega na opóźnieniu ruchu na obrzeżach; jednak od dzisiaj, biorąc pod uwagę kształt Paryża, kiedy jesteś na północnych przedmieściach i chcesz jechać na południowe przedmieścia, lub kiedy jesteś na zachodnich przedmieściach i chcesz jechać na jest, nie wjeżdżamy do Paryża ale my omijamy miasto obwodnicą (w zdecydowanej większości przypadków nie twierdzę, że tak jest zawsze), więc przeniesienie ruchu na przedmieścia byłoby niemal znikome.

Całkowicie zmieniłoby się postrzeganie miasta przez jego mieszkańców, a my nie cierpialibyśmy już (lub znacznie mniej) tego uczucia duszności, jakie pewnego dnia mógł odczuwać każdy mieszkaniec Paryża. Bo jeśli miasto jest niewątpliwie bardzo gęste, to trzeba podkreślić, że jego odbiór jest całkowicie subiektywny; usuń wszystkie pojazdy i ogranicz ruch samochodowy, a mieszkańcy będą mieli znacznie mniej gęstą i mniej duszącą wizję miasta! Zalety, jakie oferuje miasto takie jak Paryż, jeśli chodzi o możliwości działania, bez odczuwania wad w skrócie!

Należałoby oczywiście umożliwić wielu mieszkańcom przedmieść wyjazd do Paryża (w celach zawodowych lub hobby), zbudować liczne parkingi przy wyjazdach z obwodnic oraz przy stacjach metra, RER i autobusowych poza Paryżem. Stacje te powinny być połączone z samoobsługowymi stacjami rowerowymi, a dlaczego nie także z (monitorowanymi) parkingami dla rowerów osobistych; w ten sposób użytkownicy mieliby wybór, czy zakończyć podróż rowerem, czy transportem publicznym.

Oczywiście konieczne byłoby zezwolenie na poruszanie się określonym kategoriom użytkowników, co jest oczywiste: ambulansom, taksówkom, dostawcom itp.

Więc oczywiście zakaz ruchu samochodowego z pewnością nie tylko będzie korzystny dla wszystkich, ale ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że jest OGROMNIE więcej zalet niż wad! Co więcej, zastosujmy rozumowanie odwrotne: wyobraźmy sobie, że w Paryżu zawsze obowiązywał zakaz wjazdu pojazdów mechanicznych i nagle władze publiczne zdecydowały się na ich zezwolenie: nikt by tego nie zaakceptował, zwłaszcza lokalni mieszkańcy, którzy uznaliby to rozwiązanie za szaleństwo! Akceptacja pojazdów mechanicznych w gęsto zaludnionych miastach wynika z prostego faktu, że są one integralną częścią codziennego życia ludzi.

Tak czy inaczej, w momencie wdrażania tego c... autolibu, jest to jak marzenie... Ale kto wie, przy regularnie rosnącej baryłce ropy, za kilka lat...
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79312
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11037

Re: Miałem sen: Paryż bez samochodu




przez Christophe » 17/09/18, 09:58

Odświeżam ten temat, bo Hidalgo marzy o europejskim dniu bez samochodu...

I małe przypomnienie:

0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Nowej transporcie: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologii, polityki, organizacji ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 205