przez Did67 » 22/07/11, 18:28
Odchodzę od tematu pokrewnego, ale nie do końca:
- w ciągu 15 dni zepsuły się w domu 3 sprzęty: odkurzacz (Philips - około 7 lub 8 lat), lodówka (Electrolux - 12 lat) i zmywarka (Whirlpool - 12 lat)
tak:
a) planowane starzenie się??? Z pewnością. Rozmawialiśmy o tym gdzie indziej!
b) ciekawość od urodzenia, odkostnianie przeze mnie i diagnostyka (z małym „métrixem” za 5 €):
1) odkurzacz: „martwy” przewód (wydaje mi się, że jest zbyt skręcony; w skrócie prąd na wylocie; nic na wylocie szpuli); lekarstwo: sznurek za 8,50 euro [PS: trochę to trwało, bo awaria była mało prawdopodobna; oczywiście nic widocznego; ale dzięki Métrix musiałem stawić czoła faktom, mimo że podejrzewałem nawijarkę i jej styczniki, które przesunąłem bez powodzenia!]
2) lodówka: martwy termostat; prąd na gnieździe, brak na wejściu silnika; Przetaczam się, to działa; utwór można znaleźć w Internecie; około 25 €; dość denerwujący przy demontażu/ponownym montażu (zwłaszcza wyjęciu i umieszczeniu żarówki za płytą, która powoduje zimno na dnie lodówki - w skrócie parownik!)
3) zmywarka: wyciek na rurze spustowej; głupi jak księżyc; plastik, który stał się „kruchy”! ; około 25 € w Internecie
Chciałbym przeprowadzić test ukrytej kamery i poprosić fachowca o przybycie. Jestem skłonny się założyć, że w obu przypadkach znalazłem się pomiędzy transportem a częściami i robocizną z wyceną 299 euro i wtedy ktoś mi wyjaśnił, że biorąc pod uwagę wiek, lepiej kupić nowe i że faktycznie jest promocja na urządzenie za 499 euro (z 5-letnią gwarancją, jeśli od razu podpiszę).
Zyskałem tam znacznie więcej niż tylko oszczędności wynikające z całorocznego dostarczania ciepłej wody użytkowej. To jest powiązanie z tematem!
PS: Bardzo współczuję osobom mniej ciekawym, mniej dobrym w majsterkowaniu (pewne jest, że jak "rozbierałem" parownik, to nie byłem zbyt dumny; nigdy nie wiadomo, kiedy go po raz pierwszy rozbierzesz, gdzie „klipy” są umieszczone, tracimy kilka...)
0 x