Christophe napisał:12 lat ?
Jak się nic nie wstrzykuje to nie ma deklaracji do złożenia...przynajmniej nie w Enedis...a co do instalacji jest recepta...TG!!!
Do wstrzyknięcia do sieci domowej (nie do sieci niemieszkaniowej), mówimy o tym w innym poście w sekcji samodzielnej budowy. Z prawnego punktu widzenia Enedis musi złożyć specjalną deklarację.
Później, jeśli Enedisowi nie zależy na wysokości paneli, to mi to nie przeszkadza. muszę zajrzeć.
Mam dobry akumulator 225ah, który robi bardzo dobrą robotę, po tej stronie nie mam problemu. Falownik źródłowy, zautomatyzowałem go za pomocą styczników i programatorów, też bez obaw. Ale wstrzyknięcie do mojej sieci domowej za pomocą mojego mikroinwertera jest nadal o wiele bardziej praktyczne, ponieważ wytwarzana przeze mnie energia elektryczna przynosi korzyści całemu domowi, nie robiąc nic. Przy innym systemie i inwerterze źródłowym to tylko oświetlenie domowe a latem do podłączonych programatorów lub gniazdek dorzucam pompę umywalkową, basenową i lodówkę. A z falownikiem hybrydowym byłoby to samo, mój prąd nie byłby wtryskiwany do całego domu tylko dzielony między akumulator a sieć Enedis dodatkowo (o ile dobrze śledziłem działanie hybryd) do zasilania tego co zasilam już latem, kiedy jest słonecznie.