Moindreffor napisał:Czekam, aż Olimpia wyruszy w podróż
Prawdę mówiąc, wolałbym Bataclan.
Nawiązując do starożytnej historii tego pomieszczenia
[„Jego imię nawiązywało do Ba-ta-clan, operetki Offenbacha. Po rezygnacji z łączników, jego nazwa powróciła do pierwotnego słowa bataclan, wywołując radosny zgiełk lub zamieszanie” według Wikipedii ] („wesoły hałas” w nawiązaniu do „wesołego bałaganu” mojej żywej ziemi, to mi odpowiada!).
Ale także w odniesieniu do historii bardzo najnowszej. Życie i śmierć. Dokładnie, raczej Śmierć i Życie! Wyrażając tam „sens życia”, pomimo śmiertelnego szaleństwa absolutystycznych duchowych wędrowców!
Ale myślę, że chociaż raz byłbym pod zbyt dużym wrażeniem, żeby wyrazić się jasno!
[edytuj Did67: zastąpiono „błędy” „foliami”, aby uniknąć powtórzeń; poprawiono również w odpowiedzi poniżej]