Stowarzyszenie Kokopelli potępione

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79295
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11028




przez Christophe » 30/01/08, 13:47

Citro napisał:Zastanawiam się, czy jako obywatele nie moglibyśmy złożyć skargi na państwo i sędziów, którzy wydali ten wyrok, za faworyzowanie gospodarcze firm i oszustwa konsumenckie, porozumienie i nieuczciwą konkurencję…


Zawsze możemy spróbować… ale myślę, że Koko już o tym pomyślała.

Rzeczywiście istnieje Trybunał Europejski... ale nie ma go od lat. Jakie skutki?

Swoją drogą, skoro już mowa o nawozie pokrzywowym, jak zakończyła się transakcja dla sprzedawców nawozu?
0 x
Bmag
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 74
Rejestracja: 05/02/05, 16:35
x 3




przez Bmag » 30/01/08, 14:09

jonule napisał:tak, żniwiarze też mieli do tego prawo i ostatecznie wygrali.
kokopelli w walce, która potrwa od 5 do 10 lat, w końcu uznamy, że mieli rację, czekając na sprawiedliwość, a ci, którzy zaatakują, będą mieli napełnione kieszenie.

dlatego musimy ich wspierać!


Hej, właśnie złożyłem u nich zamówienie z prośbą o członkostwo!
0 x
Avatar de l'utilisateur
bham
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1666
Rejestracja: 20/12/04, 17:36
x 6




przez bham » 04/02/08, 09:38

Christophe napisał:...ale po spotkaniu z kilkoma członkami kokopeli odkryłem, że w większości byli to pieprzeni ekstremistyczni ekolodzy... i bardzo kupieccy... Tak, ale bez tego „zachowania” (co stawia zniechęciło wiele osób, na przykład mnie i nie można powiedzieć, że nie mam przekonań, więc wyobraźcie sobie osobę, która w ogóle ich nie ma!!) mogłyby być 100 razy skuteczniejsze...


Christophe, czy możesz nam dokładniej powiedzieć, w jakim sensie są ekstremistyczni i kupieccy?
0 x
Christine
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1144
Rejestracja: 09/08/04, 22:53
Lokalizacja: W Belgii, po
x 1




przez Christine » 05/02/08, 16:12

bham napisał:Christophe, czy możesz nam dokładniej powiedzieć, w jakim sensie są ekstremistyczni i kupieccy?

Jak to często bywa, Christophe trochę przesadził wybierając te kwalifikatory, ale rozumiem, że był „zdenerwowany” po naszym doświadczeniu na stoisku tego stowarzyszenia na targach.
Powiedziałbym po prostu, że zostaliśmy przyjęci w sposób bardziej niż nonszalancki i czuliśmy, że proszono nas, abyśmy się zamknęli i zamknęli. Nie wiem dlaczego, kiedy o tym myślę, przychodzi mi na myśl słowo „histeryczny”.

Dodam, że potem znaleźliśmy kolejne stoisko, na którym mimo tłoku, pani poświęciła nam 5 minut - z uśmiechem i bez pretensji - i że za te same nasiona zapłaciliśmy ok. 20% mniej.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79295
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11028




przez Christophe » 05/02/08, 16:22

20%, jesteś pewien? Wydawało mi się, że ilość w Koko została po prostu podzielona przez 2 za tę samą cenę i produkt... Ale mogę się mylić...
0 x
Avatar de l'utilisateur
bham
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1666
Rejestracja: 20/12/04, 17:36
x 6




przez bham » 06/02/08, 08:58

Christine napisał:
bham napisał:Christophe, czy możesz nam dokładniej powiedzieć, w jakim sensie są ekstremistyczni i kupieccy?

Jak to często bywa, Christophe trochę przesadził wybierając te kwalifikatory, ale rozumiem, że był „zdenerwowany” po naszym doświadczeniu na stoisku tego stowarzyszenia na targach.
Powiedziałbym po prostu, że zostaliśmy przyjęci w sposób bardziej niż nonszalancki i czuliśmy, że proszono nas, abyśmy się zamknęli i zamknęli. Nie wiem dlaczego, kiedy o tym myślę, przychodzi mi na myśl słowo „histeryczny”.

Dziękuję Christine, rozumiem lepiej. Powiedzmy, że mieliście dość trudny związek, ale to nie wyjaśnia prawnego nękania Kokopelliego, chyba że szukali wszy w głowach wpływowych ekonomicznie osób.
Jeśli chodzi o wyższe ceny wśród nich, to zabawne, przypomina mi to dyskusję, którą odbyliśmy na temat ceny waty celulozowej. Kiedy więc zdamy sobie sprawę, że za porównywalny lub nawet identyczny produkt możemy zapłacić mniej, pozostaje odruch oczerniania najdroższego sprzedawcy. :D
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79295
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11028




przez Christophe » 06/02/08, 10:19

Nie, Bham… to nie ma nic wspólnego z oczernianiem z powodu wysokiej ceny… poza tym bardzo mnie rozczarowujesz, myśląc, że Christine i ja mogliśmy mieć tak niskie zachowanie…

Kupowaliśmy od Koko, a potem od innych... i kiedy widzisz, że za tę samą cenę masz o 2 nasiona więcej niż od Koko (kiedy Christine mówi, że 20% jest na złej drodze...), ale przede wszystkim powitanie i dodatkowe porady, przepraszam, ale możemy zgodnie z prawem zadawać pytania...

Myślę, że Koko został potępiony bardziej ze względu na skłonności sekciarskie niż z powodu praktyk biznesowych… a ich zachowanie na tym stanowisku sugeruje, że mam rację…
0 x
Christine
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1144
Rejestracja: 09/08/04, 22:53
Lokalizacja: W Belgii, po
x 1




przez Christine » 06/02/08, 11:38

bham napisał: Kiedy więc zdamy sobie sprawę, że za porównywalny lub nawet identyczny produkt możemy zapłacić mniej, pozostaje odruch oczerniania najdroższego sprzedawcy.

Jeśli o mnie chodzi, to nie o to chodzi, ale prawdą jest, że nie wyraziłem się wystarczająco jasno: zastanawiam się, jak producent będący firmą ze swoimi kosztami itp. – krótko mówiąc paskudny kapitalista bhouou – może oferować równoważne produkty taniej niż ładne stowarzyszenie, które działa głównie z wolontariuszami, którego nasiona są produkowane bezpłatnie przez członków i które również otrzymuje składki członkowskie itp.

Co więcej, w „biznesie” istnieją pewne ukryte zasady, których należy przestrzegać, jeśli chcesz przetrwać „długoterminowo”, takie jak płacenie na czas, dotrzymywanie słowa, szanowanie granic innych osób itp. Tego właśnie nie zdaje sobie sprawy wielu „zmienicieli” i „przeciwników”, którzy znają się tylko na interesach z Michaelem Douglasem na Wallstreet w latach 80-tych.
Jednakże biorąc pod uwagę, że na tym stanowisku ludzie tego stowarzyszenia nie znali nawet podstawowej grzeczności, jaką jest przywitanie się z nimi i odpowiadanie, gdy się do nich zwrócono, bardzo dobrze wyobrażam sobie, że mogli w podobny sposób zignorować niektóre przepisy, niektóre podatki czy inne, w krótko mówiąc, zachowujcie się jak dranie, którzy następnie będą udawać ofiary.

I to jest naprawdę irytujące.
0 x
jonule
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2404
Rejestracja: 15/03/05, 12:11




przez jonule » 06/02/08, 11:52

tak, to musi stanowić różnicę między profesjonalistą a amatorem… ale osobiste doświadczenie można wziąć tylko jako przykład i jestem pewien, że mają dobre doświadczenie…

Czy zatem ich nasiona z pewnością muszą pochodzić od spółki zależnej innej niż konkurencja?
w końcu oferują książkę dotyczącą odzyskiwania nasion z roku na rok, co nie każdy oferuje...

w końcu zaatakowali lobby: lobby firm nasiennych, które przyłącza się do Monsanto, i pestycydów. Tym ludziom płaci się za plony ilościowe, a nie za jakość.

czego się od nich oczekuje: wyrazu obywatelstwa w taki sam sposób, jak żniwiarze GMO.

należą do rodu obrońców nawozu pokrzywowego.

Potem jest już pewne, dlaczego tylko oni mogą to robić, dlaczego nie ma innych orgów?
0 x
Christine
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1144
Rejestracja: 09/08/04, 22:53
Lokalizacja: W Belgii, po
x 1




przez Christine » 06/02/08, 12:29

jonule napisał:Czy zatem ich nasiona z pewnością muszą pochodzić od spółki zależnej innej niż konkurencja?

Tak, są produkowane dobrowolnie przez osoby fizyczne. Osoba otrzymuje kilka nasion, uprawia rośliny i przynosi część produkcji nasion do stowarzyszenia, a jej nazwisko jest zaznaczone na opakowaniach, które będą sprzedawane. To całkiem miłe, ale faktem jest, że jest to darmowa produkcja, podczas gdy profesjonalista będzie miał koszty – szklarnie, robociznę, materiały, podatki itp.
jonule napisał:w końcu oferują książkę dotyczącą odzyskiwania nasion z roku na rok, co nie każdy oferuje...
Większość stowarzyszeń i sprzedawców detalicznych (szkółki, ogrodnicy itp.) oferuje kącik dokumentacji.
jonule napisał:w końcu zaatakowali lobby: lobby firm nasiennych, które przyłącza się do Monsanto, i pestycydów. Tym ludziom płaci się za plony ilościowe, a nie za jakość.

Oczywiście. Są jednak inni producenci organicznych nasion i roślin itp., którzy pracują poważnie bez procesu i wyroku skazującego.
jonule napisał:czego się od nich oczekuje: wyrazu obywatelstwa w taki sam sposób, jak żniwiarze GMO.

Więcej oczekuję od producentów, którzy dobrze wykonują swoją pracę w branży organicznej, którzy ułatwiają rolnikom i osobom indywidualnym dostęp do nasion ekologicznych, nie pouczając nas i nie przeszkadzając.
jonule napisał:należą do rodu obrońców nawozu pokrzywowego.
idem
jonule napisał:Potem jest już pewne, dlaczego tylko oni mogą to robić, dlaczego nie ma innych orgów?
Są i tacy, którzy są profesjonalistami, ale mniej głośni. Dobrym pomysłem jest utworzenie pliku dla éconologie.com.
0 x

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 165