Did67 napisał:machouette71 napisała:Bonjour à tous,
Nowość na ten temat forum i początkujący zarówno w ogrodnictwie, jak i fenokulturze, czytam Cię od około dwóch miesięcy i na bieżąco czerpię wiedzę z filmów.
Mój zasięg istnieje od niedawna (marzec), ponieważ odkryłam metodę na początku roku.
Mówiłem sobie, że żeby przyspieszyć nagrzewanie się gleby, możemy na 3 tygodnie przykryć siano czarną plandeką. Do połowy maja. Czy może to mieć szkodliwy wpływ na życie w glebie? Z powodu temperatury pod plandeką?
Dziękuję i przepraszam, jeśli pytanie już zostało zadane. Miłego, słonecznego dnia.
Karolina
To jest „taktyka”, którą rozważałem. Ale nadal nie stracony!!!
Największą wadą jest moim zdaniem spowolnienie cyrkulacji powietrza... Jeżeli warstwa siana jest wystarczająco gruba to myślę, że "buforuje" przegrzanie...
pogoda jest ładna i znalazłem dobrą książkę, więc mobilizuję szare komórki, jak mówi mężczyzna w książce
i pozwoliłem sobie pomyśleć, że fenokultura jest nowym podejściem do ogrodnictwa warzywnego, zatem czy nie powinniśmy spróbować wynaleźć nowych technik, które się z tym wiążą?
i techniki siewu muszą być tego częścią
Od zeszłego roku wracam do ogródka warzywnego, dlatego wracam także do działu warzywnego w centrach ogrodniczych i w zeszłym roku stwierdziłem, że asortyment przesadzanych roślin znacznie się poszerzył, na przykład o fasolę...
więc dla mnie w fenokulturze półkole musi dożyć swoich ostatnich dni, otwieranie bruzdy jest pracą, a ponieważ siano jest oazą spokoju między innymi dla ślimaków, zbyt łatwo skubają to, co im podamy, pozostając w ukryciu od drapieżników
paysan.bio opowiedział nam o swoich sadzonkach marchwi w doniczkach, które następnie umieścił tam, gdzie było miejsce, aby było to nie tylko możliwe, ale czy nie stałoby się to normą? nie żebym myślał, że przejdę bardzo łatwo
jak widzieliśmy, odległości między rzędami można zmniejszyć, ale podobnie jak Didier przy sadzeniu szalotki (bez mierzenia) pogoda była ładna, było łatwo, wyjaśniłem powyżej, że zrobiłem minimum, a rzędy były zrobione jedna po drugiej drugi i wtedy powiedziałem sobie: „powiedziałeś Didierowi, że może zwarć szeregi, ale tego nie zrobiłeś” i tak, ten gest był jakby zakotwiczony, moje linie zostały rozdzielone prawie jak „wcześniej”, byłem bardziej ostrożny z Cebule
więc przy siewie w wiadrze musimy obejść się bez plandeki i móc przesadzać, gdy ziemia jest cieplejsza, a przede wszystkim w tym roku zamierzam ponownie spróbować przesadzić bezpośrednio do siana, niekoniecznie do ziemi