Le Potager du Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 14/07/18, 09:52

Moindreffor napisał:pytanie
Chciałbym stworzyć własną ziemię, ponieważ jestem bardzo rozczarowany tą sprzedaną w tym roku w centrach ogrodniczych
Planuję łączyć częściowo zalane gleby, fusy z kawy i suszenie trawników
podłoże do uprawy, wolno uwalniające się źródło azotu (wytłok) i szybko uwalniające się źródło (trawnik), jeśli się nie mylę : Mrgreen:
Chciałbym umieścić te 3 składniki w zbiorniku, aby dobrze wymieszać, ale w suchej postaci, aby móc dokonywać pomiarów masy, tworzyć różne mieszanki
chodzi o zwilżenie mieszanin na jakiś czas przed użyciem, pytania są następujące
Jeśli bardzo wcześnie zwilżę, czy nie „przekształcę” trawy i gruntu w azot?
czy uwolniony azot pozostanie we wsporniku, czy też ryzyko wyciekania podczas podlewania?
czy nawilżanie 3 tygodnie przed użyciem wystarcza, czy nie?
czy lepiej jest siać w półklasycznej glebie, a następnie przesadzać do bogatszej gleby?

taka mała aktualizacja, bo mieszanka Bordeaux jest obecnie w trendzie wzrostowym, nie chciałbym się zabierać za niepotrzebną pracę : Mrgreen:
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 14/07/18, 19:33

Rynek szkoleniowy...

Nie mówiąc już o „biznesach”!

Wyciąg z maila otrzymanego od osoby odbywającej staż, która pisze "pracę doktorską" na temat fenokultury i której trochę pomagam w składaniu jego dokumentu. Poprosiłem go o informacje na temat jego szkolenia. Oczywiście jestem anonimowy...


Przechodzę szkolenie z ogrodnictwa organicznego w domenie xxxxxx „la ferme xxxxxxx” przez 2 miesiące dla modułu 1, które kończę tą rozprawą, której temat „Fenokultura” wybrałem dzięki tobie i systemowi, który oczywiście przyjąłem To. Koszt szkolenia wynosi 2200 € za 2 miesiące, bez zakwaterowania i wyżywienia, a ja wykonuję dodatkowy moduł 2 z 2 miesięcy w xxxxxxx gospodarstwa xxxxxxx, które nadal zajmuje się ogrodnictwem ekologicznym, ale z większą praktyką i technikami uprawy, a także za tę samą cenę.


Xxxx to gospodarstwa, które dobrze znamy z Internetu lub Youtube!

Dla Twojej informacji, przeszkoliliśmy posiadaczy BEP Agricole, CAP Agricole lub Bac Pro, w ramach zajęć bezpośrednich od 450 do 750 godzin rocznie (2 lata w BEP lub CAP, 3 lata w Bac Pro) dla kwoty od 4 do 200 euro rocznie [dotacja Rady Regionalnej, podatki od praktyk zawodowych, państwo; było bezpłatne dla uczniów]. Ach, ci cholerni urzędnicy nadal strajkują!!! „Prywatne” jest o wiele lepsze!!! Pragnę zaznaczyć, że do tych kosztów zaliczają się wszystkie koszty, łącznie z wynagrodzeniami urzędników... Szczerze mówiąc, wzruszam się, gdy to czytam.
2 x
2bou
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 19
Rejestracja: 15/03/17, 10:03
Lokalizacja: South Loiret
x 6

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez 2bou » 14/07/18, 20:46

To taka „zagadka”, bo mi się podoba......
„„„korzyści płynące z prywatnej””” i „konkurencji” ITS…ouarffffff.
Uhh,,,, Nigdy nie byłem urzędnikiem państwowym! I dlatego całkiem nieźle „krwawiło”!!!!
Przedmiot; „Kto czerpie korzyści z przestępstwa?”
'wieczór.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 14/07/18, 22:38

ja aussi był urzędnikiem państwowym. Ale nie tylko! Zarządzałem prywatnym przedsiębiorstwem. Byłem pracownikiem kontraktowym służby cywilnej (Ministerstwo Współpracy). Byłem pracownikiem organizacji zawodowych (prawo prywatne). Byłam wolontariuszką bez statusu organizacji pozarządowej. Byłem prywatnym pracownikiem prywatnej firmy...

Pracowałem za darmo. Pracowałem za pensję minimalną. A zarabiałem nawet ponad 5 euro miesięcznie... Mam 000 euro netto ze wszystkich planów i dodatków razem wziętych.

Wszystko z wyboru. Bo mnie to zainteresowało.

Rezygnowałem (lub prosiłem o nieprzedłużenie umowy, którą zaproponowano mi odnowić) 5 razy. Poczułem, że się znudzę… albo nie zgadzam się już z wyborami mojej hierarchii, z orientacją struktury itp.

I żyje mi się bardzo dobrze! Jestem taki szczęśliwy, że żyję – to wystarczy, żeby być szczęśliwym. No, w każdym razie z ogródkiem warzywnym!!!
3 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 14/07/18, 22:44

2bou napisała:To taka „zagadka”, bo mi się podoba......
„„„korzyści płynące z prywatnej””” i „konkurencji” ITS…ouarffffff.
.


Musimy tylko przyjrzeć się partnerstwom publiczno-prywatnym i poparte danymi liczbowymi. Albo obserwować ceny wody, gdy gminy wznowią zarządzaną dystrybucję! Nie mówię o autostradach.
2 x
Avatar de l'utilisateur
Julienmos
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1265
Rejestracja: 02/07/16, 22:18
Lokalizacja: Królowa woda
x 260

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Julienmos » 15/07/18, 00:56

pytanie do Did: Rozumiem, że będzie nowy film, długa wersja poprzedniego... ale nic nie widać?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Adrien (były nico239) » 15/07/18, 02:36

Did67 napisał:Rynek szkoleniowy...

Nie mówiąc już o „biznesach”!

Wyciąg z maila otrzymanego od osoby odbywającej staż, która pisze "pracę doktorską" na temat fenokultury i której trochę pomagam w składaniu jego dokumentu. Poprosiłem go o informacje na temat jego szkolenia. Oczywiście jestem anonimowy...


Przechodzę szkolenie z ogrodnictwa organicznego w domenie xxxxxx „la ferme xxxxxxx” przez 2 miesiące dla modułu 1, które kończę tą rozprawą, której temat „Fenokultura” wybrałem dzięki tobie i systemowi, który oczywiście przyjąłem To. Koszt szkolenia wynosi 2200 € za 2 miesiące, bez zakwaterowania i wyżywienia, a ja wykonuję dodatkowy moduł 2 z 2 miesięcy w xxxxxxx gospodarstwa xxxxxxx, które nadal zajmuje się ogrodnictwem ekologicznym, ale z większą praktyką i technikami uprawy, a także za tę samą cenę.


Xxxx to gospodarstwa, które dobrze znamy z Internetu lub Youtube!

Dla Twojej informacji, przeszkoliliśmy posiadaczy BEP Agricole, CAP Agricole lub Bac Pro, w ramach zajęć bezpośrednich od 450 do 750 godzin rocznie (2 lata w BEP lub CAP, 3 lata w Bac Pro) dla kwoty od 4 do 200 euro rocznie [dotacja Rady Regionalnej, podatki od praktyk zawodowych, państwo; było bezpłatne dla uczniów]. Ach, ci cholerni urzędnicy nadal strajkują!!! „Prywatne” jest o wiele lepsze!!! Pragnę zaznaczyć, że do tych kosztów zaliczają się wszystkie koszty, łącznie z wynagrodzeniami urzędników... Szczerze mówiąc, wzruszam się, gdy to czytam.


Ach tak, mimo wszystko... wydaje mi się to mocno przesadzone, szczególnie w przypadku tak krótkich okresów...

Myślałam, że taka kwota wystarczy na rok.

To nadużycie.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Mixieer56
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 402
Rejestracja: 10/10/16, 09:00
Lokalizacja: Ambon 56
x 94
Kontakt :

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Mixieer56 » 15/07/18, 07:48

Did67 napisał:ja aussi był urzędnikiem państwowym. Ale nie tylko! Zarządzałem prywatnym przedsiębiorstwem. Byłem pracownikiem kontraktowym służby cywilnej (Ministerstwo Współpracy). Byłem pracownikiem organizacji zawodowych (prawo prywatne). Byłam wolontariuszką bez statusu organizacji pozarządowej. Byłem prywatnym pracownikiem prywatnej firmy...

Pracowałem za darmo. Pracowałem za pensję minimalną. A zarabiałem nawet ponad 5 euro miesięcznie... Mam 000 euro netto ze wszystkich planów i dodatków razem wziętych.

Wszystko z wyboru. Bo mnie to zainteresowało.

Rezygnowałem (lub prosiłem o nieprzedłużenie umowy, którą zaproponowano mi odnowić) 5 razy. Poczułem, że się znudzę… albo nie zgadzam się już z wyborami mojej hierarchii, z orientacją struktury itp.

I żyje mi się bardzo dobrze! Jestem taki szczęśliwy, że żyję – to wystarczy, żeby być szczęśliwym. No, w każdym razie z ogródkiem warzywnym!!!


Tak. Zgadzam się z tobą. Dlatego też angażujesz wiele osób w swoje opcje!
0 x
„Zrób bałagan w ogrodzie i uporządkuj swoje pomysły!” Didier Helmstetter
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 15/07/18, 10:50

nico239 napisał:
Ach tak, mimo wszystko... wydaje mi się to mocno przesadzone, szczególnie w przypadku tak krótkich okresów...



„Krótkie okresy”: może tego nie wiesz, ale prawo jednego z rządów Hollande'a nałożyło obowiązek płacenia stażystom za staże trwające dłużej niż 2 miesiące! Dobrze...

We Francji możemy dziś wieczorem zostać mistrzami świata w piłce nożnej. Ale od dawna jesteśmy mistrzami świata w obchodzeniu zabezpieczeń prawny przepisy - nawet jeśli w czystym oszustwie, niektóre inne kraje walczą skutecznie!

Tutaj konfiguracja jest prosta: organizujecie się wspólnie, oferujecie „szkolenia” w kilku modułach, których staż w firmie nie przekracza 2 miesięcy (bez uznanego dyplomu, więc nie ma kontroli), składacie wniosek o organizację szkolenia ( w grupie może to zrobić tylko jedna osoba), a ty pobierasz fundusze na szkolenie, 2 euro za każdy 000-miesięczny moduł, stażysta odwiedza firmy, z których każda „czerpie korzyści” z stażysty (który pracuje!), który płaci za jego "szkolenie". Na koniec dostarczasz „pracę”, którą nazywasz „certyfikatem szkolenia”, która jest tyle warta, ile jest warta (kredyt, jaki posiadacze i potencjalni pracodawcy są skłonni przyznać tej kartce papieru).

Nazywa się to „prywatnym” – podsumuję, jeśli nie było to wystarczająco jasne. Krzyczę przeciwko „zarzutom” („zarzutów jest za dużo”, w tym obowiązkowych składek na fundusze szkoleniowe, „to zabija przedsiębiorców” – co nie zawsze jest prawdą), ale przede wszystkim staram się odzyskać realizację tworząc „szkolenia organizacji” (gdybyście wiedzieli, jakie to proste; gdybym chciał założyć sprzeczności lub być śmiesznym, mógłbym bardzo łatwo stworzyć słynny „Alzacki Instytut Szkolenia Fenokultury”. Miałem już prośby o przyjęcie ewentualnych „stażystek”). I voila. Każdy wnosi swój wkład. Kilku wyciąga kasztany z ognia.
1 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 15/07/18, 11:36

Julienmos napisał:pytanie do Did: Rozumiem, że będzie nowy film, długa wersja poprzedniego... ale nic nie widać?


Bardzo dobrze zrozumiałeś!!! To ja jestem winien... Może powinienem powstrzymać się od składania obietnic, których nie będę w stanie dotrzymać! [Jednocześnie to trochę pomaga – wiem, że „powinienem…”]

[Być może powinienem przyjąć stażystę ze szkoły filmowej, kazać mu zapłacić 2 euro i zmontować moje „pośpiechy” – są one przeważnie filmowane, brakuje mi jedynie sekwencji „połączenia”; Ja też „konserwowałam” wizytę grupy niemieckiej, jeszcze nie zamontowanej i z innym tematem – już nawet nie pamiętam, co to było!...]
1 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 326