Leniwy ogród wykonany w północnej części Elsass

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 25/12/17, 09:30

Bonjour à tous,

Spędziłem kilka dni oglądając filmy did67 na jego kanale (jeszcze trochę mi zostało).

Z tego co się orientuję to ubezpieczenie jest trwałe.
W domu zwykle na kilka dni (2-3) przed siewem lub przesadzeniem odkrywam rabaty kwiatowe. Jeśli tego nie zrobię, nawet w czerwcu moja ziemia będzie nadal za zimna i za mokra, żeby móc ją uprawiać. Kiedy podnoszę siano, na powierzchni mam cienką warstwę wody (widać, że jest bardzo mokre, ale nie są to kałuże). Ponieważ moja gleba jest „ultra” gliniasta (robiłem podstawowy test, ale zapomniałem dokładnych proporcji), jeśli nie zostanie ona odkryta i wezmę się za przesadzenie kapusty, zagęści się tak bardzo, że nawet po miesiącu mogę bardzo łatwo usuń kapustę i jej kopczyk (miałem to smutne doświadczenie dwa lata temu :zaszokować: ). W przypadku drobnych sadzonek (marchew itp.) nie warto nawet próbować bez minimalnego suszenia.
Widziałem sillon'net, który nieźle radzi sobie z tworzeniem małych bruzd (na razie rozprowadzam je ręcznie), ale zastanawiam się, czy w moim przypadku nie byłoby lepiej otworzyć trochę szerzej, żeby ziemia lepiej przeschła. Chwasty mi nie przeszkadzają, bo po wyrwaniu służą jako ściółka.
Jeśli chodzi o napowietrzanie mojej gleby, mam znaczną ilość szklanki ziemi (ku wielkiemu szczęściu mojej córki : Chichot: ). Myślę, że wentylacja jest zrobiona całkiem nieźle (nigdy nie liczyłem na metr kwadratowy : Mrgreen: ). Bardzo gliniasta strona sprawia, że ​​nie jest ona jeszcze wystarczająca, aby zrekompensować osadnictwo związane z zimowymi deszczami. Jestem o tym całkowicie przekonany, ponieważ moje uprawy marchwi, pasternak itp. (które, jeśli się nie mylę, jak gleby piaszczyste i luźne) radzą sobie całkiem dobrze w dalszej części sezonu: udaje mi się je usunąć, czas przyszedł bez użycia narzędzi i w tym roku wycięłam pasternak, który bez problemu doszedł do warstwy gliny (około 30 cm).

Jak powiedziałem powyżej, przez rok próbowałem obejść się bez grelinety, ale była to katastrofa pod względem zagęszczenia gleby. Będę regularnie próbować ponownie na niektórych kwietnikach, aby zobaczyć jakieś zmiany.

Jeśli chodzi o grubość okładki, to zazwyczaj ~10cm, którą odnawiam w trakcie sezonu; mi to wystarczy do zwalczania większości chwastów, a ponieważ mam pod spodem czujniki geotermalne, pozwala mi to na akumulację w piwnicy nieco więcej ciepła w sezonie (przypuszczam, że im mniejsza grubość, tym niższy współczynnik izolacji).

Czy ludzie posiadający taką ziemię jak ta postępują inaczej? Chętnie przyjmę porady.
0 x
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 25/12/17, 11:13

moje uprawy marchwi, pasternak itp. (które, jeśli się nie mylę, jak gleby piaszczyste i luźne) odnoszą sukcesy w dalszej części sezonu: udaje mi się je usunąć, gdy nadejdzie czas, bez użycia narzędzi i W tym roku wziąłem wyciąć pasternak, który bez problemu osiągnął warstwę gliny (około 30 cm).


Właśnie obejrzałem film „Co z warzywami korzeniowymi”. Widziałbym go 2 godziny wcześniej, uniknąłem napisania tych kilku linijek : Lol:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez Did67 » 25/12/17, 11:58

torrent napisał:
Pod spodem mam czujniki geotermalne, dzięki którym w sezonie mogę akumulować w piwnicy trochę więcej ciepła (przypuszczam, że im mniejsza grubość, tym mniejszy współczynnik izolacji).



Auć! Więc masz lodówkę w podłodze! ! ! Czujnik to nic innego jak parownik, który pobiera kalorie z ziemi... To naprawdę wcale nie jest idealne do zainstalowania „żywego systemu” (który wykracza znacznie poza „30 cm”, zwykle pracował; korzenie niektórych roślin sięgają 1 lub 2 12 m, jeśli tylko mogą; strzępki grzybów zapewne też; anekice osiadają w miejscu, gdzie jest wilgotno i mniej więcej 0°12 C (a więc u Was na szczęście gleba jest gliniasta i wilgotna na powierzchni, a XNUMX° należy osiągnąć wyżej na powierzchni, mają mniej do kopania)...

Nie jestem w stanie ocenić wszystkich skutków, ale z pewnością odegrały one ogromną rolę!
0 x
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 25/12/17, 13:10

Czyli masz lodówkę w ziemi!!!


gdy widzę temperaturę wydobywającą się ze sprężarki, przypomina to raczej zamrażarkę : Mrgreen: flirtujemy poniżej 0°

oczywiste jest, że ma to wpływ na organizmy żyjące na powierzchni (w tym na ogród warzywny). czujniki umieszczono tam ze względów praktycznych. Niestety przeprowadzka ogródka wiązałaby się z koniecznością przejścia dodatkowych 30 metrów, aby do niego dotrzeć (to niewiele, ale jest to denerwujące każdego dnia, gdy do posiłku trzeba tylko poszukać sałatki lub kilku truskawek).

Kilku „doświadczonych” ogrodników z mojego otoczenia powiedziało mi, że nie da się postawić na nim mojego ogródka warzywnego, więc dla kłopotu umieściłem go tam celowo!! : Mrgreen:
W tej chwili mam produkcję, która moim zdaniem jest odpowiednia i daje dobre rezultaty w przypadku warzyw korzeniowych.

Tak naprawdę nie znam właściwości pomarańczowej glinki pod względem „przewodnictwa cieplnego”. jeśli tak się stanie, szron czujników nie sięga 40cm (nie zauważam, aby szron lub śnieg był bardziej wyraźny na warzywniku niż obok, więc na powierzchni gleba musi mieć + lub - tę samą temperaturę
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez Did67 » 25/12/17, 16:24

Twoje warzywa są tylko na powierzchni apparence. Pamiętaj, że najlepiej, jeśli Twój ogród warzywny na żywej glebie znajduje się 1–2 metry pod ziemią i 1–2 m nad poziomem gruntu (pomidory itp.). System, który „karmi” rośliny i utrzymuje je w zdrowiu, znajduje się głównie w glebie...

Doświadczenie jest interesujące!

Tylko pamiętaj, że uwypuklasz pewne wady: niedostatecznie nagrzany grunt wiosną...

Być może także to, że obserwowana przez Was stagnacja wody jest powiązana z „zamarzniętą warstwą”, w którą robaki nie przedostają się… A więc nie ma chodników. Więc nie ma powietrza. Więc nie ma bakterii tlenowych. Więc nie ma przesiąkania wodą...

„Szczytem” tego doświadczenia byłoby być może odtworzenie części ogrodu warzywnego poza siecią i praktykowanie tam tego samego: takie same zabiegi (siano, ten sam okres rozsiewu), te same uprawy itp. Dzięki temu będziesz wiedzieć, co obserwujesz, co jest nierozerwalnie powiązane z charakterystyką twojej gleby i co jest spowodowane zamarzaniem przez twoją sieć!
0 x
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 25/12/17, 17:30

Rzeczywiście warzywo, które widzimy na powierzchni, to tylko „wisienka na torcie”.

W pewnym momencie pomyślałem o odtworzeniu, niestety w mojej konfiguracji nie jest to możliwe: aby mieć tę samą podłogę, musiałbym zbliżyć się do ściany i sąsiedniego żywopłotu (tak inne nasłonecznienie itp.), a jeśli zejdę w dół (gdzie Mam też inny kawałek ogródka warzywnego), gleba jest znacznie mniej gliniasta. Przykro mi, ale w tym nie pomogę.

A co do wody, to możesz mieć rację. Nie zapominajmy, że na głębokości półtora łopaty (powiedzmy, że jest to średnia) nie ma już „ziemi”, a jedynie glina (choć to rodzaj ziemi) bardzo żółto-pomarańczowa. Nie wiem, czy robaki zapuszczają się do gliny, ale zastanawiam się, czy ta „wodoszczelna” warstwa nie będzie służyć jako zbiornik retencyjny.
0 x
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9774
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2638

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez sicetaitsimple » 26/12/17, 19:45

torrent napisał:gdy widzę temperaturę wydobywającą się ze sprężarki, przypomina to raczej zamrażarkę : Mrgreen: flirtujemy poniżej 0°

oczywiste jest, że ma to wpływ na organizmy żyjące na powierzchni (w tym na ogród warzywny). czujniki umieszczono tam ze względów praktycznych.


To prawda, że ​​to ciekawe „doświadczenie”! A tak z ciekawości, jak głęboko są zakopane Twoje czujniki?
0 x
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 26/12/17, 20:41

Muszę znajdować się w odległości około 1 metra od
0 x
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9774
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2638

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez sicetaitsimple » 26/12/17, 21:02

torrent napisał:Muszę znajdować się w odległości około 1 metra od


Cóż, 1 m to wciąż głębokość! Moglibyśmy spróbować wykonać obliczenia, ale właściwości termiczne konkretnej gleby nie są oczywiste.

Z głowy (albo co powie fachowiec????) nie sądzę, żeby to mogło mieć realny wpływ na temperaturę pierwszych 20 cm, czyli tych, które liczą się wiosną, kiedy zaczynamy siać lub roślinę.

Ponadto mówisz nam, że masz dużo dżdżownic i że nie zauważasz żadnej różnicy w „topnieniu śniegu”.

Moim zdaniem dobrze zrobiłeś, że się tym nie zawracałeś i zachowywałeś się tak, jakby to nie istniało, oczywiście w przypadku ogrodu warzywnego, w przypadku drzew z pewnością byłoby inaczej, nie tylko dla drzew, ale z pewnością także dla czujników!
0 x
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 27/12/17, 13:41

Od samego początku moja populacja landglassów znacznie wzrosła. Dużo jest dość subiektywne, ale myślę, że wystarczy, aby zacząć trochę osuszać glebę.

Po krótkiej refleksji i nie traktując tego jako prawdy, ponieważ nie mam niezbędnej wiedzy, aby to poprzeć: piwnica jest (znacznie) zimniejsza (blisko 0) niż powierzchnia gruntu stykająca się z nagrzewnicą, być może to to po prostu rodzaj kondensacji, która zatrzymuje się z powodu bardzo gliniastej gleby.

ps: Nie mówiłem tego, ale ta teoria jest dość niejasna : Mrgreen:
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Google [Bot] i goście 329