szkodniki ogrodowe

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez olivier75 » 03/06/17, 20:59

Zbieranie szkodników.
Oto zbiory dnia, po 3 tygodniach bez deszczu i podlewania w zeszły weekend, deszcz je wydobył, zrobiłem tylko 6,5 m2, pielęgnując ogródek warzywny przy domu, który nie ma ściółki i jest bardzo zarośnięty, naprawdę nie ma szkoda.
image.jpeg
oliwkowy
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez Did67 » 04/06/17, 09:11

To pokazuje, że nie mamy takich samych „systemów” i dlatego trudno jest uogólniać „rozwiązania”.

Zbieram prawie tylko dwa rodzaje (lub podgatunki?) ślimaków: długie czerwono-pomarańczowe i inny rodzaj, ciemniejszy czerwony i bardziej "okrągły"...

Po tygodniu zbiory spadają. Wczoraj wieczorem, zmęczony, pospałem (ale padało!). Jak znacznie spadnie to rezygnuję. Rośliny będą dobrze rozwinięte i nie będą się już zbytnio obawiać uszkodzeń. Tam idzie bardzo szybko z tym dodatkowym deszczem! Ciepła podłoga. Wybuchowy wzrost. Wreszcie.
0 x
Avatar de l'utilisateur
denis17
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 138
Rejestracja: 13/10/16, 13:15
Lokalizacja: 17
x 37

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez denis17 » 04/06/17, 15:09

Wczoraj u mnie w domu padał deszcz od 12 do 16:30, poszedłem do ogrodu i wyciągnąłem kilka roślin, których nie chcę, żeby mnie zaatakowały, i zebrałem tylko 3 małe białawe ślimaki, pierwsze widoki z zakładanie ogródka warzywnego na początku lutego (nie twierdzę, że wcześniej mogły być inne), ale sałatki zniknęły, liście rzodkiewki ponakłuwane...
Denis
0 x
jpg43
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 106
Rejestracja: 28/08/15, 15:56
x 29

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez jpg43 » 04/06/17, 21:32

Witam, w domu pod ściółką z siana nie ma dużych ślimaków lub jest ich bardzo mało, ale jest mnóstwo szaro-białych ślimaków wielkości zaledwie 1 cm i małych czarno-szarych ślimaków 3 lub 4 mm, prawdopodobnie bardzo młodych. Jeśli nie usunę ściółki podczas sadzenia na przykład kapusty i bez ferramolu, mogą prawie pochłonąć plan przez noc. Oczywiście atakują pąki końcowe, więc nie ma kapusty ani pomidorów, a nawet ziemniaków.

Prawdą jest, że ten ogród warzywny powstał bardzo niedawno na łące, na której konie pasą się od dziesięcioleci.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez Did67 » 04/06/17, 22:06

Mój ogródek warzywny jest znacznie mniej młody, ale niestety jest to sytuacja, której doświadczyłem jakieś 2 tygodnie temu...

Teraz to bardziej jak wielkie „czerwone”…

Pojęcie równowagi nie jest takie proste! A nasze ogródki warzywne, nawet te „naturalne”, to przestrzenie ostro „antropizowane” (ukształtowane przez człowieka). Tak krucha...

Myślę, że pod koniec zimy, kiedy sadzimy sadzonki, następuje faza krytyczna.

Idę na polowanie, za chwilę, z czołówką... Tak mi się najbardziej powiodło... Na początek kilka wieczorów, teraz co drugi wieczór... 15, 20 min... Zbieranie jest malejący. Na szczęście rośliny mają teraz gwałtowny wzrost, więc wkrótce będą bezpieczne: na kapuście, sałacie itp. ślimaki zadowolą się zewnętrznymi, uszkodzonymi liśćmi, które w każdym razie nie są częścią zbioru. Pozostawiam więc to ślimakom, których populację utrzymuję „uregulowaną”, aby wykarmić pomocników, wrogów ślimaków, takich jak chrząszcze; chrząszcze wędrowne itp. Jeśli nie mają co jeść, zmarnieją lub znikną, a następnym razem będzie gorzej ...
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez Ahmed » 04/06/17, 22:33

W zeszłym roku zrobiłam to samo na rzędach cebuli, ale miałam do czynienia z mnóstwem małych szarych ślimaków, a także bocjami i walka była zbyt nierówna: mimo uporu nie zostało mi nic...
W tym roku oszczędza się sałaty, fasolę, tylko kapusty przesadzone z gołymi korzeniami doznały ataków, które uważałem za śmiertelne, ale możliwe, że w końcu z tego wyjdą. Roll:
Myślę, że właściwą strategią w odniesieniu do tych ostatnich byłoby sadzenie ich w bryłę, gdy są już dobrze rozwinięte: to zamierzam robić w przyszłości.
W przypadku wielu ziarn fasola odcięła pierwsze prawdziwe liście i zatrzymała wzrost, ale wcale nie jestem pewien, czy można to przypisać ślimakom, to coś innego, ale co... ???
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez Did67 » 04/06/17, 22:44

Powrót z polowania: jeszcze dwadzieścia...

Mam też to, że dostajesz tylko część tego. Wróciłem do końca, od którego zacząłem: znowu był jeden. Już zeszłej nocy myślałem, że nie zwracałem uwagi. Ale nie, one "wychodzą" tak, każdy po kolei...

Maluchy są zabawne. Miałem dużo na kilka kapusty. Zmiażdżyłem je rękawicą domową. Zbyt uciążliwe, by odebrać. I bardzo szybko nie było innych...

Duże czerwone, zbiory są co najmniej o połowę mniejsze, ale zawsze jest ich więcej...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Julienmos
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1265
Rejestracja: 02/07/16, 22:18
Lokalizacja: Królowa woda
x 260

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez Julienmos » 04/06/17, 23:22

to samo, szybka wycieczka po ogródku warzywnym: zero ślimaków!

Z drugiej strony 2 duże dżdżownice zaskoczyły, NA sianie! i którzy szybko wrócili do swojej dziury.

prawdopodobnie kilka małych bochenków na sałatkach, ale to mi nie przeszkadza.

Szczególnie przejrzałem kapustę, brokuły, paprykę, seler… wszystko to jest prawie nienaruszone. Nawet nagietki.

Kiedy pomyślę, że w zeszłym roku o tej porze byłam zaatakowana, zwłaszcza bocjami szarymi, wszystkie rośliny zaatakowane, każdej nocy byłam w drodze...

Ale to dopiero początek czerwca, było sucho przez bardzo długi czas, więc nie ogłaszajcie zwycięstwa zbyt wcześnie... Wilgotność pomaga, bardzo szybko mogą pojawić się ponownie! :)

Dziś nie padało, ale liście pomidorów są wilgotne, pewnie skraplanie...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez Did67 » 05/06/17, 08:32

Julienmos napisał:

Ale to dopiero początek czerwca, było sucho przez bardzo długi czas, więc nie ogłaszajcie zwycięstwa zbyt wcześnie... Wilgotność pomaga, bardzo szybko mogą pojawić się ponownie! :)

Dziś nie padało, ale liście pomidorów są wilgotne, pewnie skraplanie...


1) Myślę raczej, że istnieją „cykle”. Znam lata bez konieczności polowania. W zeszłym roku dokuczał mi maj-czerwiec (okres bardzo mokry i dość "zimny"). W tym roku, z wyjątkiem jednej lub drugiej deski, walczę wszędzie z dużymi pomarańczowymi, długimi... MOGĄ TEŻ przyjechać do mnie z okolicznych łąk, bo mogę powiedzieć, że śledzą!

2) Liście pomidorów wydzielają w nocy kropelki wody. Jest to normalne zjawisko, zwane gutacją. Być może mają „za dużo” i tym samym unikają „nadciśnienia” ???

Zobacz: http://www.labeilledefrance.com/index.p ... petit-jour
0 x
paysan.bio
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 333
Rejestracja: 07/03/17, 08:50
x 197

Re: Szkodniki w ogrodzie




przez paysan.bio » 05/06/17, 09:12

Did67 napisał:
Julienmos napisał:

Ale to dopiero początek czerwca, było sucho przez bardzo długi czas, więc nie ogłaszajcie zwycięstwa zbyt wcześnie... Wilgotność pomaga, bardzo szybko mogą pojawić się ponownie! :)

Dziś nie padało, ale liście pomidorów są wilgotne, pewnie skraplanie...


1) Myślę raczej, że istnieją „cykle”. Znam lata bez konieczności polowania. W zeszłym roku dokuczał mi maj-czerwiec (okres bardzo mokry i dość "zimny"). W tym roku, z wyjątkiem jednej lub drugiej deski, walczę wszędzie z dużymi pomarańczowymi, długimi... MOGĄ TEŻ przyjechać do mnie z okolicznych łąk, bo mogę powiedzieć, że śledzą!

2) Liście pomidorów wydzielają w nocy kropelki wody. Jest to normalne zjawisko, zwane gutacją. Być może mają „za dużo” i tym samym unikają „nadciśnienia” ???

Zobacz: http://www.labeilledefrance.com/index.p ... petit-jour


wiele liści wydziela rano kropelki wody.
jest to jeden z powodów, dla których przestawiłem się na sadzenie na okrywie roślinnej. podlewanie EASY
głównym jest obecność ryzosfery szarłatu w kontakcie z korzeniami roślin.

dla ślimaków, miałem problemy, kiedy zaczynałem ten ogród.
w gospodarstwie miałem całe stado jeży pod stertą śmieci o nierozerwalnym rozmiarze 10 m średnicy.
były bezpieczne i nigdy nie miałem problemu.
Więc polubiłem Didiera: zbieranie w różnych momentach, ale wiedząc, że na jednego znalezionego przypada 4 ukrytych.
Zauważyłem, że ich ulubionym jedzeniem są lody. Stawiam je wszędzie i podczas gdy one zajmują się sałatkami, resztę zostawiają w spokoju... z wyjątkiem roślin, które więdną podczas sadzenia.
rozwiązanie przyszło od sąsiada.
kupiła biegające kaczki.
kochają mój ogród, ponieważ ma dużą wannę i opuszczają swój, żeby pojawiać się o 20:XNUMX każdego wieczoru. chodzą i wracają wcześnie następnego ranka.
są straszne, nie mogłem w to uwierzyć.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 357