przez Did67 » 19/05/17, 15:19
Miałem też ataki na różne plantacje (kapusta, seler, głównie różne rodzaje sałatek).
Ze zmiennym uszkodzeniem: stracona część kapusty lub selera (ale jak napisałem w innym miejscu sadzę 100 lub 150, potem 3 przegrane, to się nie liczy); kilka loków na jednej desce, ale mniej więcej połowa niezakręconych escaroli na drugiej… Tam, to mnie „rozgrzało”!
Co obserwuję:
b) poprzedni odgrywa rolę: moje znaczne uszkodzenie jest na działce, na której zostawiłem + wyrzuciłem to, co zostało z kapusty; raczej zdrewniałe łodygi, ale puste w środku, są doskonałym markerem dla ślimaków ... Gdzie indziej, pod „prostą” warstwą siana, wygląda to znacznie gorzej ...
c) mały sukces z Ferramolem: czy niektórym gatunkom się to nie podoba? wolisz bardzo delikatne warzywa? Prawdopodobne. Czy działanie jest zbyt wolne, tak że opadanie ślimaka jest śmiertelne dla małej rośliny, nawet zanim Ferramol „wypchnie” ślimaka (Ferramol nie zabija; tnie apetyt; ślimaki zakopują się i umierają). Możliwy.
d) w końcu moja „walka” jest dość prosta i niezbyt „wyczerpująca”: tak zrobiłem, 3 dni z rzędu, o zmroku, wycieczka i… odebrałem ręcznie. Uważa się, że jest ich mnóstwo, ale czasami jest to „średni”, czerwony ślimak, który osadza się na stopie i wrzuca do szpiku kostnego. Tylko jeden. Łapiesz to i problem jest rozwiązany. Mogą też wylęgać się małe ślimaki, ale są one zbyt małe, aby „ogolić” stopę; „zjadają” powierzchnię liścia, nie będąc w stanie odebrać całej grubości ... Tam zebranie jest bardziej nudne.
Tak więc 3 rundy i duża część (95%) problemu jest rozwiązana, na końcu wiadomości ... (lub po ulewnym deszczu). Są na zewnątrz, zwykle na górze (dupki!). Kiedy masz zaatakowaną szypułkę kapusty i jej nie widzisz, warto schylić się i „podrapać” roślinę; czasami jest po prostu równy z sianem ...
Kosztowało mnie to, chodź, 3 razy 10 minut maksymalnie ... Na 4 lub 500 m² (ale skupiam się na obszarach, na których sadziłem; ale mimo wszystko: około 300 sałatek, 100 kapusty , 70 selerów, 150 porów ...).
Dzisiaj, w południe, na przejażdżkę: mocno pada ... A ja wciąż czuję się samotny podczas tej małej trasy obserwacyjnej!
Miałem już takie samo doświadczenie w zeszłym roku. Byłem zaskoczony, że w tak krótkim czasie poważnie zmniejszyłem populację ... Ale w tym roku jest tak samo ...
Wniosek: ogrodnictwo żywa gleba to ogrodnictwo ze ślimakami. Zapewnij 30% strat, udział w utrzymaniu ślimaków, aby nakarmić pomocników (wrogów ślimaków), aby się uspokoili i pozostali ... Więc jeśli chcesz mieć 4 cukinie, sadzisz 6. Wiedząc, że 2 będzie „udziałem aniołów”. Musimy zrezygnować z pomysłu: sadzę 4 cukinie, kiedy chcę mieć 4!
Inna uwaga: ogrodnicy na „gołej ziemi” również mają problemy ze ślimakami, ale używają łatwej broni - metaldehydu, bardzo skuteczny, tani! Ale musimy zobaczyć wszystkie konsekwencje tego „systemu”: kopanie, kopanie, skutki dla środowiska… Więc nie zazdrościmy ich pozornej „nieobecności” ślimaków - co nie jest katastrofalnym zniszczeniem!
1 x