Did67 napisał:Gwoli ścisłości, rok temu zostałem zaproszony do wygłoszenia krótkiej konferencji podczas ich „wielkiego” spotkania regionalnego!!! Już byłem zaskoczony. W pół godziny wyjaśniłem im Potager du Paresseux.
Ale ważne wydaje mi się to, że w czasach, gdy ludzie nie wierzą już w „władzę” władzy ustawodawczej, należy zauważyć, że są to skutki ustawy o zakazie stosowania pestycydów zbiorczych dla prywatnych ogrodników, która pochodzi sprzed 3, 4 lat. To wchodzi w życie. I nawet czcigodne damy, takie jak SNHF, muszą się dostosować.
Przypominam, to przypis w mojej książce, że prywatni ogrodnicy na jednostkę powierzchni zużyli 3–4 razy więcej pestycydów niż rolnicy!
Uwaga: Roundup jest już również zakazany do określonego zastosowania (w swojej formule opartej na „glifosacie”, ponieważ był sprytny i nazwał Roundup xxx lub Roundup yyy produktami na bazie kwasu pelargonowego – ekstraktu z geranium – lub prościej, rozcieńczonego octu); obecnie mówi się tylko o wersji „profesjonalnej”, „Pro 360”)
To, co bardzo mi się spodobało, to to, że Czcigodna Pani, jak ją trafnie nazywacie, mówi o mulczowaniu, szklankach ziemi, krótko mówiąc nie będziemy narzekać, że idzie to w dobrym kierunku.