Biobombe napisał:AD 44 napisał:Witam,
Osobiście robię klatki na pomidory. (Betonowe żelazka 10 i duża galwa)
Trochę inspirowany modelem przedstawionym w książce Kokopelliego, ale przerobiony na mój własny sposób
Czy zajmuje trochę czy więcej miejsca? Czy łatwo zbierasz pomidory? Łatwe przechowywanie?
Zrobię zdjęcie (będzie bardziej wymowne).
Powiedzmy, że nie uważam, że zajmuje więcej miejsca. Tak naprawdę myślę (ale też nie jestem pewien), że pozwala to gałęziom i łodygom się otworzyć, nieco się rozprzestrzenić, a roślina pomidora jest mniej ciasna (uduszona, ograniczona, zamknięta) w stosunku do pojedynczego centralnego palika lub pojedynczej prowadnicy .
Powietrze krąży i moim zdaniem jest lepiej wentylowane.
Ćwiczę w ten sposób już trzeci rok.
Wystarczy od czasu do czasu na nowo poprowadzić, przeorientować wewnątrz klatki te nieliczne łodygi pomidorów, które poprzez pchnięcie chcą uformować pień.