sicetaitsimple napisał:Moindreffor napisał: powinieneś być w stanie odzyskać broya ze wszystkich rodzajów
To dobrze, bo spodziewałem się, że inni wyrażą siebie! Ale nie jestem a priori za „rozdrabnianiem gałęzi”, przynajmniej na początku. Mówiłem o „kompoście”, nawet jeśli wiem, że to słowo może stanowić dla niego małe tabu. forum!
Ważne, żeby ten wspólny ogród ruszył w przyszłym roku, inaczej będzie to zniechęcenie, porzucenie,…. „Rąbanie gałęzi”, pójdzie tylko w kierunku głodu - azot, to nie ty powiesz coś przeciwnego, gdybym śledził twoje przygody w ogrodzie warzywnym!
Więc oczywiście za kilka lat, w rozsądnej dawce, może być częścią „racji” gleby.
Ale w tej chwili myślę (po raz kolejny w oparciu o to, co zrozumiałem, a nie doradcę, ponieważ nie płatnika), że ważną rzeczą jest bardzo szybkie zwiększenie tego obszaru dzięki szybko dostępnym wkładom. Być może nawet przez dodanie syntetycznych nawozów (lub bios) na początku (nie głowa!)
Ważne jest to, że stanie się to w przyszłym roku!
30 arów to duży obszar, aby cały teren był produktywny od pierwszego roku był dla mnie utopią, dlatego mówiłem o małym sukcesie zagospodarowanym zgodnie z propozycją, a nie o dużej porażce
często wspólne lub zbiorowe rzeczy niesie kilku, a na koniec to oni wykonują całą pracę, więc daj przykład na małej powierzchni i przygotuj resztę na przyszłość, gdy będzie więcej osób