Did67 napisał:denis17 napisał:Mam to samo w domu i to praktycznie tylko w tej części, którą w tym roku posadziłam pod sianem
Denis
Nawiasem mówiąc, zauważ, że jest to dość klasyczne. Szwagier jest na mnie zły, bo według niego to siano przyniosło powój!!!
Nieliczne „przystosowane” rośliny znajdą się bez konkurencji, gdzie na łące nie zawsze miały przewagę, a czasem były dyskretne… Nagle mają dla siebie całą przestrzeń, a więc całą energię słoneczną i "eksplodować"! I oni się widzą!!!
po raz kolejny typowy przykład zjawiska, które grozi porzuceniem fenokultury
Wiem, że już to zrobiłeś, Didier, ale może powinieneś zrobić serię filmów o „ciemnych” stronach fenokultury, ale starając się być krótki i konkretny dla każdego filmu, wykonaj trochę tej samej pracy, co musiałeś zrobić dla swojej książki, napisać scenariusz wideo, ponieważ mam dobre przeczucie, że przekonałeś wielu ludzi o zaletach fenokultury, ale że jej ustawienie nie jest tak „proste”, jak mówisz i że możesz zbytnio upraszczać, więc żeby nie wpaść w przepis
facet, który zostaje zaatakowany przez powój lub ślimaki, jest bardziej skłonny cię przekląć niż chwalić, podczas gdy jedno i drugie można pokonać
dobrze tłumaczysz w różnych filmach, dlaczego jest powój, jak się go pozbyć, ale zrób film o zagrożeniach związanych z fenokulturą, ostrzegaj, ostrzegaj i mów, że jeśli masz powój, to jakoś działa