Mój ogród warzywny leniwy północ od Tuluzy

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez Did67 » 30/04/17, 13:59

Tak to jest to.

Głównie dlatego, że nie dajemy zbyt często siana. I dlatego nie będziemy czekać.

Będziesz zaskoczony: odpady kuchenne to w istocie… woda! Tak więc, jeśli położysz to przy dobrej pogodzie, następnego dnia większość peelingów zamieni się w coś w rodzaju chipsów, odwodnionych, nie do poznania na sianie... Oczywiście są wyjątki: skórka pomarańczowa itp.. Ale one też wyschną i nie będą już przyciągać much...

Jeśli problemem jest estetyka, można oczywiście trzymać siano pod ręką i przykryć lekką warstwą, aby je zamaskować (co należy również zrobić podczas kompostowania, aby uzyskać dobry stosunek C/N).

Duża różnica polega na tym, że podtrzymujemy życie gleby za pomocą energii (tzw. „świeża” biomasa = jeszcze nierozłożona) wszędzie tam, gdzie uprawiamy. I to nie tylko na stosie na dnie ogrodu, gdzie nie uprawiamy.
1 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez Did67 » 30/04/17, 14:21

Ahmed napisał:@ Colinot: w ścisłym tego słowa znaczeniu nie byłby to dokładnie BRF, ale osobiście uważam, że mieszanka drzewiastych i zielnych (liście) równoważy udział odpowiednio grzybów i robaków. Nie pozbawiam się więc tej możliwości, która jest dodatkiem do zmiażdżonych jesienią gałęzi i w których magazynuje się maksimum substancji odżywczych; Uważam, że wiosną rozkład tych substancji jest po prostu inny...



Tak, w pierwszym przybliżeniu jest porównywalny. Z pewnością „zielona materia” (młode pędy/liście) będzie bardziej dostępna i szybciej się rozkłada. Dlatego to późne mielenie sprzyja trochę bakteriom, myślę, że ze szkodą dla grzybów.

Ale po raz kolejny na ziemi istnieje „idealnie doskonały”. Wspaniały. A potem jest nasze prawdziwe, codzienne życie, z jego kompromisami! Co też działa dobrze...
1 x
lilia 31
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 30
Rejestracja: 25/04/17, 21:58
Lokalizacja: South West
x 15

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez lilia 31 » 19/05/17, 23:40

Chodząc po kocu z sianem, na sianie rośnie mnóstwo pełzającego pięciornika. Jak pozbyć się tego chwastu:
a => odrywając go, aby go osłabić?
b => podnosząc siano, aby je ponownie przykryć i pozbawić światła?
Na pytanie, które sobie zadaję
co sadzić jako drzewa lub krzewy, aby jesienią mieć drewno na mój BRF?
1 => Myślałem o zrobieniu sadzonek wierzby płaczącej obok strumienia, który graniczy z moją ziemią (aby zachować brzegi, które mają tendencję do zapadania się wraz z nutami!!)
2 => zrób żywopłot z orzechów laskowych
proszę o jakieś pomysły :)
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez Ahmed » 20/05/17, 00:10

Potentilla, jak wskazuje jej łaciński korzeń, jest rośliną bardzo wytrzymałą ze względu na dwie główne cechy: korzeń palowy głęboko wrośnięty w ziemię i zdolny do magazynowania dużej ilości energii; zdolność do emitowania rozłogów w celu szybkiego skolonizowania maksymalnej powierzchni. Do walki nadają się dwie techniki, o których wspomniałeś, i jeśli będą stosowane sumiennie, rośliny te powinny wykazywać postępujące osłabienie przez mniejsze liście podczas nawrotów.

Jeśli chodzi o BRF, lepiej jest preferować drewno liściaste niż drewno iglaste, takie jak wierzba czy topole; leszczyna to dobry pomysł, ale lepiej jest mieszać jak najwięcej gatunków. Odpowiednie są dąb, jesion oraz różnej wielkości żywopłoty, z wyjątkiem drzew iglastych (z wyjątkiem małych dawek).
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez eclectron » 20/05/17, 08:15

Ahmed napisał:Potentilla jest bardzo odporną rośliną ze względu na dwie główne cechy: korzeń palowy głęboko wszczepiony w ziemię i zdolny do magazynowania dużej ilości energii; zdolność do emitowania rozłogów w celu szybkiego skolonizowania maksymalnej powierzchni. Do walki nadają się dwie techniki, o których wspomniałeś, i jeśli będą stosowane sumiennie, rośliny te powinny wykazywać postępujące osłabienie przez mniejsze liście podczas nawrotów.

Właściwie nie ma nic lepszego niż smar łokciowy: widelcem łopatkowym bezpośrednio nad korzeniem, użyj dźwigni, aby usunąć bryłę korzeniową (ale nie wyrywaj jej z ziemi!), a następnie pociągnij korzeń, przy odrobinie praktyki i szczęścia, mamy wszystko bez większego problemu wysiłku, ale nie jest to leniwa metoda. Roll:

Ahmed napisał:Jeśli chodzi o BRF, lepiej jest preferować drewno liściaste niż drewno iglaste, takie jak wierzba czy topole; leszczyna to dobry pomysł, ale lepiej jest mieszać jak najwięcej gatunków. Odpowiednie są dąb, jesion oraz różnej wielkości żywopłoty, z wyjątkiem drzew iglastych (z wyjątkiem małych dawek).

Stosowanie drewna iglastego, takiego jak wierzba i topola, ma dwie zalety: szybko rośnie, jest odporny na regularne przycinanie (przycinanie słupami wierzby, które zawiera je na małej wysokości) i łatwo przechodzi przez elektryczną szlifierkę amatorską.
Twardsze gatunki czasami stanowią problem dla amatorskiego niszczarki.(Pokój ich duszom...)
Wadą, którą widzisz, jest niewątpliwie krótka żywotność BRF?
Co w dużej mierze rekompensuje szybki wzrost i łatwe szlifowanie.
Kolejną wadą wierzby znajdującej się zbyt blisko upraw jest to, że pobiera wodę z gleby.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez Ahmed » 20/05/17, 09:11

EclectronPiszesz:
Wadą, którą widzisz, jest niewątpliwie krótka żywotność BRF?

Nie, miękkie drewno liściaste ewoluowałoby w kierunku agradacji o niższej jakości, co powinno prowadzić do ograniczenia ilości zawartych w mieszankach zrębków (ale nie do wykluczenia tego!)...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez Did67 » 20/05/17, 09:42

Potentilla, która ma cechy rośliny truskawkowej (której musi być botanicznym kuzynem, prawda?) to jeden z tych chwastów, które rozwijają się w naszym systemie: są do niej lepiej przystosowane niż inne.

Zadowolę się, podobnie jak resztą, wyrwaniem ich w celu kontrolowania populacji. Ale zastanawiam się też, czy nie zaliczę jej do grona roślin, które zamierzam wykorzystać do prób uprawy pod żywymi osłonami, bo nie rośnie wysoko... Ale: a) to nie jest roślina strączkowa; b) a co ze sprawdzeniem tego później, po zainstalowaniu???

Jeśli chodzi o BRF, myślę, że w tym przypadku ponownie musimy dostrzec pełną złożoność tematu. Wkład BRF polega na:
- okrywowa
- pokarm dla grzybów (ligin)
- składniki odżywcze (zapasy żywej części drewna)
- udział substancji, które mają ewoluować w kierunku substancji humusowych / długoterminowa stabilność gleby

Lignina z miękkiego drewna liściastego jest „mniej mocna” (mniej spolimeryzowana). BRF zajmie zatem mniej czasu (ale więcej niż sezon!), nakarmi niektóre grzyby (które produkują klej i agrad), dostarczy pierwiastków i przyczyni się do tworzenia substancji humusowych (być może mniej stabilnych, trwałych, gorszej jakości).

W zamian te twarde drzewa rosną szybko, co pozwala na ich częste odnawianie...

W końcu więcej BRF, częściej, gorszej jakości, nie wiem czy to zły wybór???

„Zdrowy rozsądek” podpowiada, abyśmy nie wkładali jajek do jednego koszyka…

W twardszych drzewach liściastych interesująca jest leszczyna: jej gałęzie są proste, niezbyt rozgałęzione i przechodzą przez kruszarkę jak list w poczcie. I wydaje owoce (nawet jeśli bez ostrożności często nas ugryzą - ale to przyczynia się do różnorodności biologicznej, a życie z wiewiórką jest takie urocze...). Popiół też, i dobrze sprawdza się jako ogórek...
4 x
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez eclectron » 20/05/17, 10:23

Po spaleniu 2 młynków elektrycznych :zmarszczyć brwi: (trochę je „odblokowuję”, żeby wszystko przeszło bez problemu i nie wspierały za bardzo...)
Jestem fanką miękkiego drewna, bez popadania w systematyzm.
Preferuję wierzbę marsault, wierzbę zwyczajną, topolę, czarny bez i lipę.
a także leszczyna, jesion i klon, które są już twardsze.
plus martwe liście jesienią i koszenie latem, wszystko zebrane kosiarką.
Tworzy dobrą mieszankę, na którą nie narzekam, ale zupełnie nie mam pojęcia o jakości mojej ściółki?

Jestem bardzo zawiedziony pracą niszczarek elektrycznych w porównaniu z profesjonalną niszczarką wynajmowaną, gdzie wszystko przechodzi szybko i bezproblemowo aż do dużych fragmentów.

Poza tym, jeśli ktoś ma dobre referencje dotyczące elektrycznej szlifierki do polecenia, jestem bardzo zainteresowany! : Wink:
Szukam...
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez Ahmed » 20/05/17, 12:11

Masz to gamme młynki do roślin, które wydają się dość solidne i współpracują z młotami i ostrzami (z wyjątkiem jednego, który jest zatem tylko gałęziami); jednak w tym samym przedziale cenowym możesz mieć termiczny młyn bębnowy w tym samym miejscu. Elektryczne są włoskiej produkcji, termiczne, chińskie (to dobrze, ci, którzy lubią wypuszczać ... : Wink: ).
Wkrótce przetestuję jeden z tych modeli, ponieważ odsprzedałem poprzednią kruszarkę z powodu niezgodności nastroju :) ... Zawsze uważałem, że bęben jest lepszy niż płyta, ale jak dotąd nigdy go nie znalazłem.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Mój ogród kuchenny leniwy na północ od Tuluzy




przez eclectron » 20/05/17, 17:45

Ahmed napisał:Masz to gamme młynki do roślin, które wydają się dość solidne i współpracują z młotami i ostrzami (z wyjątkiem jednego, który jest zatem tylko gałęziami); jednak w tym samym przedziale cenowym możesz mieć termiczny młyn bębnowy w tym samym miejscu. Elektryczne są włoskiej produkcji, termiczne, chińskie (to dobrze, ci, którzy lubią wypuszczać ... : Wink: ).
Wkrótce przetestuję jeden z tych modeli, ponieważ odsprzedałem poprzednią kruszarkę z powodu niezgodności nastroju :) ... Zawsze uważałem, że bęben jest lepszy niż płyta, ale jak dotąd nigdy go nie znalazłem.

Świetny adres, dziękuję! :D
dlatego waham się z tańszym i mocniejszym silnikiem benzynowym (większa dopuszczalna średnica gałęzi)
Do tej pory korzystałem z amatorskich niszczarek wykonanych w całości z plastiku, ale w pewnym momencie trzeba podejść do tego poważnie.

Potwierdzam, do bębna, profesjonalna szlifierka, którą od czasu do czasu wypożyczam, działa tak i jest super, ale silnik i tak ma 22 KM : Wink:,
Nie mówię o zakupie...cenie nowego samochodu...
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 241