Mój ogródek warzywny w wieku 54 lat

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Doris » 17/05/21, 22:50

Jardinierdu54 napisał:
Doris napisała:
Jardinierdu54 napisał: z drugiej strony przy takiej pogodzie mam nadzieję, że moje ziemniaki nie zgniją w sianie :|

Tutaj też miałem dużo wody, bo pierwsze ziemniaki położyłem pod koniec stycznia, a warstwa siana jest dobra, dobrze mineralizująca, jest lepka. Dzisiaj zebrałem pierwsze wczesne ziemniaki, nie martwiąc się, że gniją.


Ach, fajnie, pod koniec stycznia :zaszokować: w jakim regionie mieszkasz?

Na wybrzeżu Landes
1 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Avatar de l'utilisateur
Miaos
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 35
Rejestracja: 13/10/20, 19:02
x 11

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Miaos » 13/06/21, 13:47

Wracam do tego tematu, aby podzielić się moim skromnym doświadczeniem w odniesieniu do punktu omówionego powyżej; automatyzacja otwierania warstw za pomocą Arduino. Ostrzeżenie; aktywowany tryb łamacza snów. Przepraszam :P

Mówiąc prościej: pracuję w przedszkolu. 8000m² szklarni zarządzanych przez koniecznie „profesjonalny” system. Panaceum? Raczej praktyczne, ale dalekie od marzeń, jeśli klimat odgrywa swoją rolę (to takie rzadkie, tak, wiem… szum!). Ten rodzaj systemu może być przestudiowany, bardzo często napotyka pewne obawy: konflikty między różnymi sondami. Klasyka: zamykamy, jest za wietrznie VS otwieramy, jest za gorąco ou zamykamy, pada deszcz VS otwieramy, jest za gorąco.

Czasami nawet problem pochodzi tylko z sondy wiatrowej, która musi otwierać się nieco bardziej po „zawietrznej” stronie i zamykać się nieco „pod wiatr”, aby zapobiec zbyt silnemu pędowi. W przypadku studni prostopadłej do otworów (N/S) jest to łatwe i radzi sobie całkiem nieźle. Ale w przypadku wiatru w osi (E/W) i trochę zmiennego, to jest uczciwe. Otwieram się bardziej na północ, mniej na południe, bo bardziej z południa niż z północy, a raczej bardziej na południe i mniej na północ, bo bardziej z północy, choć mniej więcej na północ od południa a mniej bardziej na południe od północy, bo pochodzi z północnego południa... crzzzczzzzz ... i otwiera, i zamyka, i otwiera, i zamyka się i tam wpada wiatr i psuje wszystko, co lata w szklarniach.

W związku z tym zarządzanie systemem profesjonalnym jest bardzo skomplikowane i w okresie kapryśnej pogody (słynna zmiana pór roku) większość czasu spędzamy w trybie ręcznym, instynktownie zarządzając otwarciem około trzydziestu silników znacznie bardziej niezawodnie niż akumulator sond i komputera podobno wyrafinowanego w tej materii. Odosobniony przypadek ? Wielu moich producentów i dostawców ma takie same obawy. : Lol:

Wyobrażam sobie więc złożoność programowania arduino (miałem fazę Raspberry Pi), którego tanie sondy sprawiają, że dane są raczej bałaganiarskie. Z warstwami jest inaczej: są one dość blisko ziemi, dzięki czemu możemy przełamać wiatr za pomocą żywopłotów itp. i uniknąć jednego z większych problemów, ale bez gwarancji lenistwa. Zawsze trzeba będzie móc interweniować w przypadku kaprysu pogodowego. : Wink:

Krótko mówiąc, niełatwe : Mrgreen:
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Moindreffor » 13/06/21, 14:01

Miaos napisał:W związku z tym bardzo skomplikowane jest zarządzanie dla profesjonalnego systemu, a w okresie kapryśnej pogody [...] ręczne otwieranie około trzydziestu silników w sposób o wiele bardziej niezawodny niż bateria sond i komputer

to jest szczególnie problem, zarządzanie około trzydziestoma silnikami i różnymi parametrami, bo ze względu na nawierzchnię, jak mówisz, jeśli nie zarządzamy ostro wiatrem, na podwoziu, możemy więc wszystko skupić na temperaturze
Zmieniłem Fab Lab i w tym jednym z projektów jest automatyzacja i zarządzanie szklarnią z arduino, więc szybko uporamy się z problemem, będę Cię informować
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Did67 » 13/06/21, 17:10

Miaos napisał:... Z warstwami jest inaczej: są one dość blisko ziemi, dzięki czemu możemy przełamać wiatr za pomocą żywopłotów lub tym podobnych i uniknąć jednego z większych problemów, ale bez gwarancji lenistwa. Zawsze trzeba będzie móc interweniować w przypadku kaprysu pogodowego. : Wink:



Z mojej strony, kiedy o tym wspomniałem (jeśli chodzi o mnie!), rzeczywiście miałem taką hipotezę: ramki, z ogromnym ograniczeniem otwarcia otwierasz się zbyt wcześnie, automatycznie i nie grzeje; otwierasz za późno i wystarczająco szybko jest „przypieczony”)... Wiatr ma tylko po to, by ramki nie łapały wiatru całą twarzą (ale moje ramki bardzo często są „otwarte”, klinami, gdy jest wiatr); stały wiatr) ...

I nie powiedziałem tego, byłem też w procesie: "odciążyć" - w ten sposób móc czasem być wolnym, czasem odejść bez obawy, że "wypali się, jeśli kiedykolwiek wzejdzie słońce" ... Z pogoda, wiemy, czy "duże zakłócenia" mogą nadwyrężyć system (burze, wiatr wirowy itp.) ...

Ale bardzo dziękuję za tę uwagę.
0 x
Biobomb
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 681
Rejestracja: 02/10/20, 21:13
x 141

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Biobomb » 13/06/21, 17:41

Miaos napisał:
Wyobrażam sobie więc złożoność programowania arduino (miałem fazę Raspberry Pi), którego tanie sondy sprawiają, że dane są raczej bałaganiarskie.


Czy Malina nie jest lepsza? Znasz ich ?
Są sondy na każdą kieszeń, ale czy te droższe są bardziej niezawodne? .
Kolejna trudność: silniki, które sterują ramionami i dźwigniami, czy to 12v czy 220v, nawet solarne, co wtedy wieczorem lub w nocy?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Did67 » 13/06/21, 19:15

Biobombe napisał:Kolejna trudność: silniki, które sterują ramionami i dźwigniami, czy to 12v czy 220v, nawet solarne, co wtedy wieczorem lub w nocy?


Nie wiedząc nic o tym, pomyślałem o gniazdach elektrycznych, które istnieją w 12 V ...
1 x
Avatar de l'utilisateur
Miaos
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 35
Rejestracja: 13/10/20, 19:02
x 11

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Miaos » 13/06/21, 20:42

Najpierw grałem z Raspberry Pi, musi mieć ponad dziesięć lat. Wyobrażam sobie, że zasada musi pozostać taka sama, nawet jeśli musiała ewoluować. W tym czasie wypróbowałem automatyczny system nawadniania, który rozpadł się (tak, wiem) po niespójnych zwrotach z sond na głębokość rezerwatu. Sonar, który miał oszacować wysokość wody, czasami mierzył 100, a nawet 120 cm różnicy z minuty na minutę dla beczki o pojemności 200 litrów. Tak wiem, spieram się o szczegóły : Mrgreen:

Myślę, że od tego czasu się poprawiło. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Dla projektu Didiera musi być to proste, jeśli ograniczymy się do kilku parametrów. Godziny, temperatury, punkt. Dodatkowym utrudnieniem jest dodanie możliwości trybu ręcznego; kto ma pierwszeństwo? Co się stanie, jeśli zapomnimy przełączyć się z powrotem na tryb automatyczny i zawiesza się? Co gorsza, jeśli mamy pewność, że włączyliśmy go z powrotem w tryb automatyczny, czy pójdziemy go sprawdzić po wschodzie słońca, czy też pozwolimy naszym sadzonkom upiec się, zbyt pewni jego programu?

To musi być ekscytujące, może nawet sam wrócę do gry, ale to rodzi wiele pytań i cholernie techniczne.

Na razie myślę o budowie samych warstw, to pierwszy krok. Znajduje się tam dość imponująca kupa ziemi, której objętość odpowiada na pierwszy rzut oka ścianie o wysokości 4m na 1 i szerokości 50-60 cm w cegle, z naturalnymi łupkami, grubymi deskami, ciętym szkłem itp. Jeśli widzisz, dokąd zmierzam... : Chichot:
1 x
Biobomb
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 681
Rejestracja: 02/10/20, 21:13
x 141

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Biobomb » 13/06/21, 21:06

Did67 napisał:
Biobombe napisał:Kolejna trudność: silniki, które sterują ramionami i dźwigniami, czy to 12v czy 220v, nawet solarne, co wtedy wieczorem lub w nocy?


Nie wiedząc nic o tym, pomyślałem o gniazdach elektrycznych, które istnieją w 12 V ...


Dobra robota Didier, więc potrzebujemy akumulatora samochodowego lub transformatora w pobliżu.
Ale żaluzje, które same się zamykają, gdy anemometr wydaje rozkaz, sterowane są silnikiem elektrycznym i śrubą bez końca.
0 x
Biobomb
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 681
Rejestracja: 02/10/20, 21:13
x 141

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Biobomb » 13/06/21, 23:17

Miaos napisał:Myślę, że od tego czasu się poprawiło. Przynajmniej mam taką nadzieję.



Szczególnie zmienił się sprzęt: może być więcej, to pamięć i połączenia, a szybciej, bo chipy są szybsze.
Poważnie: zaprogramowałem w swoim czasie, w kontekście zawodowym, układ Minitel i działał dobrze.

Trudność jest łatwa do zrozumienia: jeśli wieje silny wiatr, chcę zamknąć okna. ale czym jest silny wiatr? To względne, prawda?
W uproszczonym języku maszynowym daje to: jeśli przekroczę 4 stopnie Beauforta to wysyłam polecenie zamknięcia mojego
okna. Jeśli ustawię stopnie Beauforta lub prędkość wiatru wm/s to będę miał ciekawą elastyczność.
inny przykład: jeśli wilgotność gleby jest zbyt niska, chcę, aby włączyła się moja pompa nawadniająca
trasa.

Tak Miaos, nie jest to łatwe do zaprogramowania, ale nie niemożliwe, unikając „fabryki gazu”.
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Moindreffor » 14/06/21, 23:41

Biobombe napisał:Tak Miaos, nie jest to łatwe do zaprogramowania, ale nie niemożliwe, unikając „fabryki gazu”.

Myślę, że szukasz skomplikowanego, gdzie możemy to uprościć, to prawda, że ​​mamy coraz więcej wszelkiego rodzaju sond, coraz wydajniejszy sprzęt, otwierający coraz więcej możliwości i zaczynamy marzyć...

użyj sonaru do pomiaru głębokości wody, gdy zwykła kulka styropianowa byłaby bardzo dobrym pływakiem sprzężonym z detektorem i nie było już problemu, a nawet prosty system przełączników będzie i przychodzi

Myślę, że biorąc pod uwagę wagę okien ram Didiera, to nie wiatr sprawi, że odlecą : Mrgreen: ale z drugiej strony to ten ciężar trzeba podnieść, po nawet bez godzin spędzonych na siłowni na podnoszeniu żeliw, myślę, że z podnośnikiem wszyscy już podnieśliśmy nasze auto na zmianę koła

Mamy więc do wyboru albo lżejszy i może odlecieć, albo pozostawić ciężki i dostosować system podnoszenia

jeśli spojrzymy na drukarkę 3D, programujemy ruchy z dokładnością do 0.12mm, a mimo to wyłącznik krańcowy jest zabezpieczony prostym przyciskiem wciskanym,

więc rzeczywiście możemy spróbować zarządzać w sposób bardzo zaawansowany technologicznie lub użyć trochę bardziej systemu D wzmocnionego technologią ...
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 388