Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
jardama
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 161
Rejestracja: 07/06/19, 13:47
x 7

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez jardama » 08/07/19, 15:29

W otwartej bruździe umieściłem nasiona bezpośrednio na ziemi, po lekkim zeskrobaniu i przysypaniu odrobiną ziemi doniczkowej. Ale rezultatu nie było!
Te, które umieściłem w ziemi pokryte folią przez około dziesięć dni, wykiełkowały i wzeszły.
Tak, jest dużo mrówek. Obserwowałem, jak pożerały mszyce na boćwinie z zeszłego roku, robi wrażenie!
0 x
Avatar de l'utilisateur
być chafoin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1202
Rejestracja: 20/05/18, 23:11
Lokalizacja: Gironde
x 97

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez być chafoin » 08/07/19, 16:07

Wręcz przeciwnie, otaczają je kokosem, aby wykorzystać ich spadź.
1 x
jardama
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 161
Rejestracja: 07/06/19, 13:47
x 7

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez jardama » 08/07/19, 16:17

Ach, naprawdę nie obserwowałem zbyt dobrze... i czegoś się uczę, patrząc... Dziękuję
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Did67 » 08/07/19, 16:48

Tak. „Zapakowują” prawdziwe środki pomocnicze (biedronki) na zewnątrz rośliny.

Miałem bakłażana porośniętego czarnymi mszycami przez 2 miesiące, bo niedaleko było mrowisko (pod doniczką z liściem laurowym, którą wyjęłam). Mały bakłażan, który wyrósł bardzo wcześnie w szklarni, nie urósł w tym okresie ani centymetra.

Kilka razy utopiłem mrowisko; wyszli.

I wreszcie bakłażan, który umierał, wyssany na śmierć przez mszyce, wyzdrowiał! I już niedługo będę mógł zebrać bakłażany.
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 09/07/19, 08:17

Did67 napisał:Swoją drogą pierwszy wynik mojego testu siewu "w okresach upalnych" w talerzach: dziś rano jako pierwszy wychodzi "Rouge Grenobloise"...

Dla mnie zwyciężył zielony liść dębu, czerwony z Grenoble, który nie był jeszcze gotowy.
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Did67 » 09/07/19, 08:22

Nie położyłem na działce żadnych liści dębu.

Faktycznie, była to krótka przewaga. Zeszłej nocy 3/4 nie było. Następnego dnia wysiane zostały 4 odmiany (rozbicie gleby i wysiew), więc to normalne, że spóźniły się 24 godziny...

A priori, 3 „rzekome” odporne na ciepło sałaty głowiaste (Grosse Blonde Paresseuse, Divina, Appia) również są w trakcie wypuszczania na rynek. Ale trzeba powiedzieć, że teraz w nocy/rano jest fajnie (muszę coś na plecy założyć!).

Test nie jest już tak naprawdę „testem cieplnym”!
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 09/07/19, 08:35

Did67 napisał:Nie położyłem na działce żadnych liści dębu.

Faktycznie, była to krótka przewaga. Zeszłej nocy 3/4 nie było. Następnego dnia wysiane zostały 4 odmiany (rozbicie gleby i wysiew), więc to normalne, że spóźniły się 24 godziny...

A priori, 3 „rzekome” odporne na ciepło sałaty głowiaste (Grosse Blonde Paresseuse, Divina, Appia) również są w trakcie wypuszczania na rynek. Ale trzeba powiedzieć, że teraz w nocy/rano jest fajnie (muszę coś na plecy założyć!).

Test nie jest już tak naprawdę „testem cieplnym”!

u nas tak samo, w nocy mamy od 10 do 11°C, a w dzień w cieniu nie przekracza 20-21°C, dla nas chorych jest to lepsze, ale nie dla warzyw, bakłażany były wspaniałe i obiecujące na zimno, którego nie lubią
Czekam aż temperatura trochę się podniesie, leżę pod kołdrą
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 11/07/19, 10:16

lekki deszcz, błyskawiczny powrót ślimaków, jedna lub dwie kapusty zapłaciły cenę :( , bede musial wyciagnac ferramol bo jak pogoda ladna w ciagu dnia te panie sie dobrze schowaly pod sianem

zresztą po gradzie widzę, że moje kapusty ucierpiały bardziej niż się wydawało, serca zostały wzruszone, zbiory powinny być skromne, ale cóż, poczekamy zanim wyciągniemy zbyt pochopne wnioski
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Julienmos
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1265
Rejestracja: 02/07/16, 22:18
Lokalizacja: Królowa woda
x 260

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Julienmos » 11/07/19, 16:25

Osobiście moja kapusta stoi w stagnacji, ale przede wszystkim w przeciwieństwie do zeszłego roku brokuły naprawdę wolno coś dają, myślę, że nie doceniły fali upałów!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Adrien (były nico239) » 13/07/19, 01:12

Moindreffor napisał:lekki deszcz, błyskawiczny powrót ślimaków, jedna lub dwie kapusty zapłaciły cenę :( , bede musial wyciagnac ferramol bo jak pogoda ladna w ciagu dnia te panie sie dobrze schowaly pod sianem

zresztą po gradzie widzę, że moje kapusty ucierpiały bardziej niż się wydawało, serca zostały wzruszone, zbiory powinny być skromne, ale cóż, poczekamy zanim wyciągniemy zbyt pochopne wnioski


Pomiędzy kołnierzykami i welonami trzymam kciuki, żeby zwierzaki W KOŃCU zostawiły moje w spokoju.... Obraz

Sprawdziłem dzisiaj i jak dotąd nie mieli żandarmów (czerwonych i żółtych) kucających.
Poza tym, że miałem takie, które były NA polędwicy na kapuście.
Dowód na to, że kapusta musi wydzielać zapach, który doprowadza ich do szaleństwa.

Obecnie urządzenie nie jest ekstra (na przykład siatka umieszczana luzem), ale od przyszłego tygodnia pracuję nad tym, aby było akceptowalne. : Mrgreen:
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 360