Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 09/01/22, 20:25

sicetaitsimple napisał:
Moindreffor napisał:no to początek stycznia trzeba będzie zacząć myśleć o pierwszym siewie pod dachem, żeby znowu w tym roku się nie spóźnić...

Najpierw uspokójmy się, oczywiście rób co chcesz i co cię uszczęśliwia, to co powiem nie ma na celu rozpoczynania bezużytecznej i niekończącej się debaty i myślę, że rozmawialiśmy wystarczająco dużo, abyś mógł przekonany!
Ale skoro masz mały ogródek warzywny (około trzydziestu m2 pamięci?), to po co chcesz sobie zawracać głowę (to modne słowo) robieniem rzeczy, które nie „raportują” za rok?
Myślę o cebulkach, które nawet jeśli się uda, ryzykują, że w następnym sezonie będą „puste”, bo nie były przechowywane w idealnych warunkach. Albo cebulki czosnku, których wyprodukowanie zajmie dwa sezony, jeśli wszystko pójdzie dobrze, także z potencjalnymi problemami z przechowywaniem?
Zostaw to tym, którzy mają powierzchnię i nie obchodzi ich, czy przegrają „test” kultury!
Kup worek lub dwie cebuli (to naprawdę nie kosztuje dużo), kilka główek czosnku i odważną małą! Zbierz plony tego lata pod koniec lipca, a będzie miejsce do sadzenia roślin sałatkowych, porów lub innych sadzonek, które przygotowałeś we właściwym czasie przy dobrej pogodzie, krótko mówiąc, zbierz dwa zbiory w tym samym miejscu w ciągu roku!
Jak powiedziałem na początku, rób z nim, co chcesz, nie będę się obrażał. Masz prawo mnie rzucić, bo wiem, że nie zrobisz tego jak bałagan!

więc tak, zgadzamy się, mały ogródek warzywny, więc siejemy w skrzynkach, a nie w ogródku warzywnym : Mrgreen: na cebulki też trzeba się dobrze bawić, gdybym tylko założyła ogródek warzywny, żeby to rzeczywiście się opłaciło, potrzebowałabym większych, cebule działają, testowałam w zeszłym roku, tak, to nie kosztuje dużo, ale kiedy robisz je sam, jest jeszcze taniej : Mrgreen: i wtedy gdybym naprawdę znalazł się w raporcie, to nawet nie robiłbym żółtej cebuli, bo tak tanio się ją sprzedaje, kiedy kończy się konserwacja

do czosnku sadzę też pestki z mojej produkcji, cebulki też trzeba zobaczyć, przetestować

w przeciwnym razie tak, celem tego roku jest wykonanie 2 zbiorów w tym samym miejscu, więc lepiej zaplanuj lokalizację każdej rzeczy
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 09/01/22, 20:30

Doris napisała:
Moindreffor napisał:tu, tu, wraca ochota na ogród, wczorajszy śnieg ustąpił miejsca dzisiejszemu promykowi słońca, to dodaje żołnierzom trochę morale

Wow, twój program jest ambitny.
Nie do końca rozumiem historię produkcji bulw do cebuli?
No i ze swojej strony też rozpocząłem nowy sezon. Kapusty prawie wszystkie rozpoczęte: zachęcony wynikami 2021 (niekoniecznie ilościowo, ale smakowo) dzięki wczesnemu wysiewowi robię to ponownie. W zasadzie brakowało mi jeszcze trochę płodności, ale pracuję nad tym, a mój warzywnik pod sianem i tym podobne zdmuchnie w marcu swoją trzecią świecę.
Następna sprawa seler, bardzo dobry wynik, no cóż, to samo, wczesny siew i próba inteligentnego poruszania się w obliczu kaprysów temperatury, aby uniknąć wernalizacji.
Leeks: to kultura, której wciąż nie mogę zrozumieć. Pory letnie robiłam w 2020 i 2021, wysiałam w odpowiednim czasie, poryły wiecznie, długo trzeba było czekać na coś "nadające się do przesadzenia", aż w końcu miały odpowiednią wielkość dopiero po ponad roku. Idę trochę poszukać zimowych porów.
Endywia w Landes to dwuletnia historia, tutaj znowu spróbuję bardzo wczesnego siewu w tym roku. Tutaj zacząłem forsować korzenie od 2020, a trochę od 2021, zobaczymy. Ale ostatecznie endywia 2020, zostawiłem 6 w ziemi, tylko jedna zakwitła. Myślę, że utwór, który powiedział mi Didier, że w moim domu zimno nie wystarczy do wywołania kwitnienia, jest właściwy.
Sałatki rosną dobrze, wkrótce będę musiała przesadzić inne, żeby nadążyć za tempem, ale już cieszymy się kilkoma liśćmi i roszponką.
To główna część nowości z ogródka warzywnego w moim domu. Powodzenia

Ja też zaczynam 3 prawdziwy sezon, ale przez tę zimową dziurę od sierpnia w warzywniaku nie było nic robione poza zbiorami i cięciem na kompost na miejscu, więc na razie to tylko kilka porów, kilka buraki czerwone i korzeń selera drobnego, zapominamy o roszponce, rzepie, marchwi, szpinaku i sałatie ozimej
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 09/01/22, 22:26

Moindreffor napisał:więc tak, zgadzamy się, mały ogródek warzywny, więc siejemy w skrzynkach, a nie w ogródku warzywnym : Mrgreen: na cebulki też trzeba się dobrze bawić, gdybym tylko założyła ogródek warzywny, żeby to rzeczywiście się opłaciło, potrzebowałabym większych, cebule działają, testowałam w zeszłym roku, tak, to nie kosztuje dużo, ale kiedy robisz je sam, jest jeszcze taniej : Mrgreen: i wtedy gdybym naprawdę znalazł się w raporcie, to nawet nie robiłbym żółtej cebuli, bo tak tanio się ją sprzedaje, kiedy kończy się konserwacja

do czosnku sadzę też pestki z mojej produkcji, cebulki też trzeba zobaczyć, przetestować

w przeciwnym razie tak, celem tego roku jest wykonanie 2 zbiorów w tym samym miejscu, więc lepiej zaplanuj lokalizację każdej rzeczy

Przepraszam, że tak mocno nalegam : Mrgreen: , ale nadal nie rozumiem po co zajmować się produkcją cebulek cebuli? W przypadku czosnku powiem ci sztuczkę, ale w przypadku cebuli? Cóż, możesz mi to wszystko opowiedzieć, odpowiadając na moje pytania dotyczące porów, naprawdę nie jestem ekspertem od czosnkowatych : Mrgreen: : Mrgreen: : Mrgreen:
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 10/01/22, 09:36

Doris napisała:Przepraszam, że tak mocno nalegam : Mrgreen: , ale nadal nie rozumiem po co zajmować się produkcją cebulek cebuli? W przypadku czosnku powiem ci sztuczkę, ale w przypadku cebuli? Cóż, możesz mi to wszystko opowiedzieć, odpowiadając na moje pytania dotyczące porów, naprawdę nie jestem ekspertem od czosnkowatych : Mrgreen: : Mrgreen: : Mrgreen:

Ja swoje cebulki przygotowuję w pudełku, to proste i nie zajmuje miejsca, nie ważę ich za dużo i tak mam sadzonki i cebulki, to też dla zabawy, żeby coś wypróbować, zobacz jeśli to działa, cebule są również bardzo łatwe do sadzenia, muszę pomyśleć o sobie, co mogę zrobić fizycznie, leniwy ogród warzywny, nie chodzi tylko o to, aby nie uprawiać gleby, a życie w glebie naprawdę robi tak mało jak to możliwe lub bardzo mało każdego dnia : Mrgreen: Nie mam bardzo małego ogródka warzywnego tylko z braku miejsca...
1 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 10/01/22, 09:50

Moindreffor napisał:Ja swoje cebulki przygotowuję w pudełku, to proste i nie zajmuje miejsca, nie ważę ich za dużo i tak mam sadzonki i cebulki, to też dla zabawy, żeby coś wypróbować, zobacz jeśli to działa, cebule są również bardzo łatwe do sadzenia, muszę pomyśleć o sobie, co mogę zrobić fizycznie, leniwy ogród warzywny, nie chodzi tylko o to, aby nie uprawiać gleby, a życie w glebie naprawdę robi tak mało jak to możliwe lub bardzo mało każdego dnia : Mrgreen: Nie mam bardzo małego ogródka warzywnego tylko z braku miejsca...

Ok, teraz rozumiem Twoje podejście. Zostawiasz je w pudełkach, dopóki nie zdobędziesz cebulek, prawda? Zobaczę, czy nie zrobię próby z tegorocznymi spodniami torebek, ponieważ kolejny rok nie rośnie dobrze. I pewne jest, że sadzenie cebulek jest łatwiejsze niż sianie w gruncie.
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Did67 » 10/01/22, 10:35

Moindreffor napisał:
w przeciwnym razie tak, celem tego roku jest wykonanie 2 zbiorów w tym samym miejscu, więc lepiej zaplanuj lokalizację każdej rzeczy


To jest punkt, który chciałbym poprawić: „krzyżowanie” upraw… Właśnie posiałem groszek między sałatkami w szklarni. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, podczas zbierania sałatek będą miały 10 lub 20 cm wysokości. I przejmie kontrolę. Chyba, że ​​w szklarni jest za gorąco...

To „przejście” nie leży w moim odruchu. Kiedy pomyślałem „zasiać groszek”, następnym odruchem było „gdzie jest miejsce?” (sugerując „pusty”... Próbuję sobie teraz powiedzieć: kiedy to naprawdę zajmie tę przestrzeń i jaka wówczas będzie obecna kultura?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Did67 » 10/01/22, 10:37

Doris napisała:Ok, teraz rozumiem Twoje podejście. Zostawiasz je w pudełkach, dopóki nie zdobędziesz cebulek, prawda? Zobaczę, czy nie zrobię próby z tegorocznymi spodniami torebek, ponieważ kolejny rok nie rośnie dobrze. I pewne jest, że sadzenie cebulek jest łatwiejsze niż sianie w gruncie.


Doskonała obserwacja: nasiona cebuli bardzo szybko tracą zdolność kiełkowania, mimo że termin jest jeszcze dobry!!! Wysiałam saszetkę rok po roku (ta sama partia, to samo pochodzenie). Rok n: wykiełkowało jak sierść psa (zbyt gęsta)... Rok n+ 1: pół tuzina roślin w terrinie...

Dlatego teraz podchodzę z dystansem do nasion czosnku, nawet jeśli je kupuję: z poprzedniego roku albo z niczego (obecnie więc wskazanym terminem będzie często rok 2025 lub 2026...)
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 10/01/22, 10:59

Did67 napisał:
Moindreffor napisał:
w przeciwnym razie tak, celem tego roku jest wykonanie 2 zbiorów w tym samym miejscu, więc lepiej zaplanuj lokalizację każdej rzeczy


To jest punkt, który chciałbym poprawić: „krzyżowanie” upraw… Właśnie posiałem groszek między sałatkami w szklarni. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, podczas zbierania sałatek będą miały 10 lub 20 cm wysokości. I przejmie kontrolę. Chyba, że ​​w szklarni jest za gorąco...

To „przejście” nie leży w moim odruchu. Kiedy pomyślałem „zasiać groszek”, następnym odruchem było „gdzie jest miejsce?” (sugerując „pusty”... Próbuję sobie teraz powiedzieć: kiedy to naprawdę zajmie tę przestrzeń i jaka wówczas będzie obecna kultura?

tak, tam też musimy się zmienić i nie myśleć już o „gdzie”, ale o „kiedy” i „z kim” sałatka u stóp pomidorów, brukselka w środku roszponki
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
phil53
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1376
Rejestracja: 25/04/08, 10:26
x 202

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez phil53 » 10/01/22, 15:18

Krzyżuję rośliny. Nie zawsze się to udaje, zależy od pogody, czasem jedno wyprzedza i dusi drugiego. Często mi się to zdarza. Ale mi się podoba, bo mam za małą powierzchnię, czasem jest gęsto jak w lesie. Wszystko jest pomieszane. Dzięki technice pp jest jedzenie dla każdego i pokazuje też moim sąsiadom ogrodnikom, że działa bardzo dobrze.
0 x
Avatar de l'utilisateur
pi-r
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 150
Rejestracja: 28/11/20, 13:00
Lokalizacja: "cassoulet" Occitanie
x 31

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez pi-r » 10/01/22, 16:18

Did67 napisał:To „przejście” nie leży w moim odruchu. Kiedy pomyślałem „zasiać groszek”, następnym odruchem było „gdzie jest miejsce?” (sugerując „pusty”... Próbuję sobie teraz powiedzieć: kiedy to naprawdę zajmie tę przestrzeń i jaka wówczas będzie obecna kultura?

Jest to problem osób posiadających dużą powierzchnię... : Wink: ...kiedy dysponujesz zaledwie kilkudziesięciu m2 powierzchni, „intensyfikacja” jest Ci niezbędna! Dlatego każda roślina zniszczona lub źle traktowana przez kosy jest bardzo irytująca!
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 263