Od wiary do rzeczywistości...
- Adrien (były nico239)
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9845
- Rejestracja: 31/05/17, 15:43
- Lokalizacja: 04
- x 2150
Re: Od przekonania do zbliżenia się do rzeczywistości...
Jednocześnie piszemy… nie trzeba też robić z niego sera... chyba że jest to mozzarella do dekoracji... sałatki pomidorowej
0 x
Re: Od przekonania do zbliżenia się do rzeczywistości...
Uważam też, że każdy ma prawo nie zadowalać się dyskusjami i je porzucić... To też nie jest dramat!
Mała anegdota: w latach 80. „Paradiso” w Amsterdamie było opuszczonym kościołem, przemalowanym na czarno i stał się raczej dzikim skalnym pałacem... Z przodu, wokół, w środku, kupcy ze świątyni, którzy nie sprzedawali dużo powiązanych substancji, trochę bardziej nowoczesnego kadzidła, jeśli pójdziesz za mną... Wyobrażam sobie więc moją teściową, bardzo religijną, przechodzącą obok i mówiącą sobie: Odmówię modlitwę... Ona szybko wyszła, nie znajdując tego, czego szukała!
[Nadal istnieje, ale wydaje mi się, że było znacznie czyściej. Fani rocka mogą tam pojechać na komunię. Godziny świadczenia usług są podane tutaj:
https://www.paradiso.nl/en/?gclid=CjwKC ... JQQAvD_BwE]
Myślę, że pewna liczba „permakulturystów” nie znajduje tu tego, czego szuka. To raczej mnie uspokaja. Dla nich jesteśmy zbyt naukowi lub niewystarczająco religijni. Przychodzą się pomodlić, rozkręcić nam rock'n'rolla, a my pijemy piwo... Jesteśmy „produktywistami”, co wydaje im się być wadą. Jeśli to nie jest obraza...
Mała anegdota: w latach 80. „Paradiso” w Amsterdamie było opuszczonym kościołem, przemalowanym na czarno i stał się raczej dzikim skalnym pałacem... Z przodu, wokół, w środku, kupcy ze świątyni, którzy nie sprzedawali dużo powiązanych substancji, trochę bardziej nowoczesnego kadzidła, jeśli pójdziesz za mną... Wyobrażam sobie więc moją teściową, bardzo religijną, przechodzącą obok i mówiącą sobie: Odmówię modlitwę... Ona szybko wyszła, nie znajdując tego, czego szukała!
[Nadal istnieje, ale wydaje mi się, że było znacznie czyściej. Fani rocka mogą tam pojechać na komunię. Godziny świadczenia usług są podane tutaj:
https://www.paradiso.nl/en/?gclid=CjwKC ... JQQAvD_BwE]
Myślę, że pewna liczba „permakulturystów” nie znajduje tu tego, czego szuka. To raczej mnie uspokaja. Dla nich jesteśmy zbyt naukowi lub niewystarczająco religijni. Przychodzą się pomodlić, rozkręcić nam rock'n'rolla, a my pijemy piwo... Jesteśmy „produktywistami”, co wydaje im się być wadą. Jeśli to nie jest obraza...
1 x
-
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 764
- Rejestracja: 20/11/16, 18:23
- Lokalizacja: świt, szampan.
- x 155
Re: Od przekonania do zbliżenia się do rzeczywistości...
My, mówię to także za siebie, przede wszystkim nie potrafimy intelektualnie i fizycznie zebrać wiedzy (czasami sprzecznej) i zsyntetyzować jej na tyle, aby była naukowo niepodważalna, zwłaszcza w odniesieniu do istot żywych. Dla każdego otwarta jest droga do sposobu widzenia, wiary i wyobrażania sobie tego, co wydaje mu się najbardziej istotne. Wiedza i dostęp do tej samej wiedzy szybko rosną, ale istnieje możliwość ograniczenia debat.
Więc nie będę Ci zawracać głowy moimi!!!!
Didier, czy oglądałeś film Hervé Covesa na temat mikoryz?
Oliwkowy
Więc nie będę Ci zawracać głowy moimi!!!!
Didier, czy oglądałeś film Hervé Covesa na temat mikoryz?
Oliwkowy
0 x
Re: Od przekonania do zbliżenia się do rzeczywistości...
1) Nie próbuję ograniczać debat. Ale nie zmieniam zdania tylko dlatego, że ktoś wyraża inne, sprzeczne zdanie. Po prostu zauważyłem, że nie jest szokujące, że ludzie odchodzą, bo to, o czym debatujemy, wyraźnie ich nie interesuje. Albo debata ich nie interesuje.
2) Nie. Jeszcze nie oglądałem. Ale to mnie interesuje. Covès interesuje mnie z dwóch powodów: doskonałego agronoma i doskonałego nauczyciela. Próbuję się uczyć.
2) Nie. Jeszcze nie oglądałem. Ale to mnie interesuje. Covès interesuje mnie z dwóch powodów: doskonałego agronoma i doskonałego nauczyciela. Próbuję się uczyć.
0 x
-
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 764
- Rejestracja: 20/11/16, 18:23
- Lokalizacja: świt, szampan.
- x 155
Re: Od przekonania do zbliżenia się do rzeczywistości...
Tak, ma inne podejście, które moim zdaniem jest bardzo przydatne. Ten ostatni film, bardzo zbliżony do Twojego poglądu na temat żyzności gleby, przedstawia to również z innego i zabawnego punktu widzenia.
Oliwkowy
Oliwkowy
1 x
Re: Od przekonania do zbliżenia się do rzeczywistości...
Sprawdzę, ale w sumie dzielą nas tylko niuanse. Pozostał na bieżąco i ma wiedzę, której ja nie mam (ponieważ „poza debatami agronomicznym” przez te wszystkie lata, kiedy albo pracowałem „przyziemnie” w Afryce, albo potem zarządzałem strukturami). To prawdziwy agronom. Gdzie czasem jestem trochę „lekki”...
0 x
- Adrien (były nico239)
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9845
- Rejestracja: 31/05/17, 15:43
- Lokalizacja: 04
- x 2150
Re: Od przekonania do zbliżenia się do rzeczywistości...
Did67 napisał:Myślę, że pewna liczba „permakulturystów” nie znajduje tu tego, czego szuka. To raczej mnie uspokaja. Dla nich jesteśmy zbyt naukowi lub niewystarczająco religijni. Przychodzą się pomodlić, rozkręcić nam rock'n'rolla, a my pijemy piwo... Jesteśmy „produktywistami”, co wydaje im się być wadą. Jeśli to nie jest obraza...
Może nie trzeba posuwać się aż do formy „biczowania”?
Nie?
Całkowita adekwatność nie jest pożądana?
Ona nie istnieje
Więc wszystko w porządku
0 x
Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 500