Wydajność: dotknięte słowo

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264

Wydajność: dotknięte słowo




przez chatelot16 » 03/05/14, 15:36

cześć

Otwieram tutaj, żeby uniknąć off topicu gdzie indziej

słowo plon jest dotknięte: ma kilka różnych znaczeń, przez co niektóre zdania są niezrozumiałe, gdy nie można odgadnąć, o jakim plonie autor myśli

„efektywność energetyczna”: stosunek energii użytecznej na wyjściu do energii zużytej na wejściu

„wydajność rolna”: liczba kwintali na wyprodukowany hektar: nie ma to nic wspólnego z wydajnością energetyczną, ponieważ liczymy tylko to, co produkuje, a nie to, co wydaje

Gdybyśmy obliczyli „wydajność energetyczną” uprawy, mierząc wydatkowaną przez nas energię, w tym energię wcieloną z nawozów i produktów leczniczych, odkrylibyśmy, że „wydajność energetyczna” wysokowydajnej uprawy rolniczej jest całkowicie zła

i odwrotnie, jeśli pozwolimy jej rosnąć bez robienia czegokolwiek, mamy słaby „wydajność rolną”, ale ogromną „wydajność energetyczną”

„nowa bzdurna efektywność”: widzimy w Wikipedii nową definicję wydajności, która zmienia nazwę „wydajności” na „efektywność energetyczną”, którą wszyscy znają

z tym nowym słownictwem silnik parowy, który ma teoretyczną sprawność Carnota równą 0,2 i rzeczywistą sprawność 0,1, będzie miał „nową bzdurną sprawność” równą 0,5 lub 50%

ten sposób modyfikowania słownictwa znanego wszystkim jest godny ubolewania: ci, którzy opuszczają szkołę, mają słownictwo niekompatybilne z poprzednim pokoleniem
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 04/05/14, 03:34

W końcu po prostu zajrzałem do aktualnej Wikipedii
http://fr.wikipedia.org/wiki/Rendement_%28physique%29

znajdujemy się w historii na kartach wielkiej walki, ale porządek powrócił: na jego miejscu pojawił się prawdziwy występ, o którym wszyscy wiedzieli

„bzdury”, który krytykowałem, nazwano „zyskiem porównawczym”, doprecyzowując, że jakiś autor nazwał to po prostu „zyskiem”

Nie pamiętam już, kiedy doszło do tej kontrowersji, podczas której okazało się, że mam wiele dość poważnych kursów z tymi nowymi definicjami
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16170
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5261




przez Remundo » 04/05/14, 09:04

słowa mają precyzyjne i kontekstualne znaczenie, szczególnie w nauce...

Dlatego należy szczególnie uważać na słowo „wydajność” i zwracać uwagę na to, co ludzie mają na myśli, używając tego słowa.

W rolnictwie plon to masa roślin wyprodukowanych z hektara.

W termodynamice jest to bardziej subtelne i różnorodne, na moich kursach wybrałem następujące rzeczy:
- mowa o sprawności silnika = moc mechaniczna/moc cieplna
- mów ogólnie o wydajności = moc wyjściowa / moc wejściowa
- gdy maszyny obsługują wiele przepływów energii: wydajność = pożądana wielkość/wielkość kosztu

Czasem mylę słowo efektywność/efektywność z przymiotnikiem: sprawność termomechaniczna, sprawność chłodnicza (dla lodówki = pobór ciepła/praca mechaniczna), efektywność kaloryczna (dla pompy ciepła = moc cieplna/praca mechaniczna)

efektywność solaroelektryczna = Pelec / Psolar

itd... Język francuski jest dość bogaty i minimum rygoru/definicji pozwala usunąć niejasności... mimo to konieczne jest, aby publiczność zwracała na niego uwagę... :P

@+
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 04/05/14, 18:08

jesteś w wieku, w którym twoje lekcje były jasne

ale ilu studentów w zeszłym roku było zdezorientowanych historią o tym, że wyniki stają się efektywnością, a „bzdury” definiowane są jako relacja pomiędzy rzeczywistą efektywnością a teoretyczną wydajnością?

Widziałem kursy z tą definicją i nic nie wskazywało, że jest ona sprzeczna ze znaczeniem stosowanym w innych gałęziach fizyki
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 04/05/14, 18:28

Mówiąc szerzej, obejmuje to dwie debaty:

- zasada definicji: zgoda na nadawanie znaczenia słowu; nazywamy „cokolwiek”, co mierzy „trucmuche”…

Np. plon = „co daje” (jeśli tyle w to włożę, czy uprawiam taki a taki obszar...); dlatego logiczne jest, że istnieje 36 definicji wydajności, w zależności od tego, co każda z nich chce mierzyć jako „ostity” i „przychodzące” (co jest ograniczone, jakie koszty, co „ogranicza” działanie…).

I tak musimy się zgodzić... W interesie słowników (które ewoluują!), a co za tym idzie definicji... jest wzajemne zrozumienie!

Plon rolniczy (ile dostaję na jednostkę powierzchni - bez wątpienia „log” w czasie przed SI i „zwykłe” pochodne licznika...) niewątpliwie istniał przed plonem silnikowym lub plonem termodynamicznym lub energetycznym. .

– co więcej, to także wyraźnie wskazuje na tendencję w wychowaniu do „normowania”; dowiaduje się, że „to jest to”; i tak to właśnie jest... Zamiast wyjaśniać to, co nazywamy wydajnością „co mi się przydaje, korzystając z tak ograniczonego zasobu i co mnie kosztuje” PRZYKŁADY - patrz wyżej... I tam, jeśli uchwyciłeś znaczenie, które ma zastosowanie do wszystkich sytuacji, a nie definicji, która ewoluuje jak słownik, przekonasz się, że stosujesz ją, zależnie od okoliczności, do tego, co ktoś ci wyjaśnia, pod warunkiem, że twój rozmówca formułuje wystarczająco jasną myśl (co oczywiście nie jest zawsze tak jest!).
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 05/05/14, 10:26

Oli 80 powiedział:

ten sposób modyfikowania słownictwa znanego wszystkim jest godny ubolewania: ci, którzy opuszczają szkołę, mają słownictwo niekompatybilne z poprzednim pokoleniem


Mam prawie 60 lat. Od czasu mojej szóstej szkoły podstawowej zmodyfikowaliśmy już 6 lub 2 razy nomenklaturę chemiczną, przynajmniej raz nomenklaturę gramatyczną, kiedyś powszechnie używany system wielkości fizycznych (np.: przeszliśmy z cal/godzina na dżulX godzina exp -3).

pffffff! : Evil: :płakać:

To Babel!
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189




przez dede2002 » 05/05/14, 11:49

Sprawność stała się także argumentem komercyjnym, chociażby w przypadku kotłów, które mają sprawność 110%!

Co jest w zasadzie niemożliwe, ale ludzie lubią...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 05/05/14, 13:52

Nie, nie niemożliwe, ale znowu brak precyzji:

1) paliwo ma dwie „mocy kaloryczne”: dolną – PCI (spala się i pozwala na ucieczkę wszystkich gazów spalinowych (w tym pary wodnej powstałej w wyniku utleniania zawartych w paliwie atomów H, które przekształcają się w H²O) oraz górny - PCS (palimy, my skrapla parę wodną i uwalniają się inne gazy spalinowe – z wyjątkiem H²O, który uległ skropleniu).

Dowolna tabela podaje te dwie wartości dla każdego paliwa.

2) z doświadczenia wiesz, że odparowanie cieczy „wytwarza zimno” [dokładnie „zużywa kalorie]: wyjście z basenu, gdy wieje wiatr; nacieranie się eterem w celu dezynfekcji…

Odwrotnie, gaz, który skrapla się w ciecz, uwalnia kalorie. Stąd ta różnica między PCI i PCS.

3) w przeszłości nie było kotłów kondensacyjnych, więc przyzwyczailiśmy się mierzyć „wydajność kotła” na podstawie stosunku odzyskanych kalorii do PCI paliwa.

[zgodnie z tym co napisałem powyżej: to co odzyskujemy, na maksimum możliwości!)

W ciągu ostatnich kilku lat technologia ewoluowała. Wykonujemy kotły kondensacyjne. Kontynuujemy, bez precyzowania, pomiar wydajności w odzyskanych kaloriach / PCI paliwo.

ex:

a) 1 litr oleju opałowego = około 10 kWh w PCI
b) kondensacja pary wodnej powstałej w wyniku jej spalania uwalnia około 1 kWh.
c) weź kocioł, który odzyskuje 95% kalorii z ognia

- bez kondensacji odzyskuje 9,5 KWh; jego wydajność wyniesie 9,5 kWh / 10 kWh (PCI) = 95%

- ten sam model wyposażony w kondensację: nadal odzyskuje 9,5 kWh na poziomie wymienników po spalaniu, ale odzyskuje również 1 kWh po kondensacji pary wodnej w skraplaczu (w związku z czym „sika”!!); dzięki temu odzyskujemy 10,5 kWh kalorii; sprawność kotła, ponieważ definicja nie została zmodyfikowana, wyniesie 10,5 / 10 kWh PCI = 105%


4) W rzeczywistości dzisiaj, wiedząc, że istnieje kondensacja i że w związku z tym możemy odzyskać ciepło wydzielane w wyniku kondensacji pary wodnej, musieliśmy przynieś wszystko z powrotem do PCS : pierwszy miałby wydajność jedynie 9,5 / 11 = 86%; drugi miałby 10,5 / 11 = 95%

I nie byłoby już „niezgodności”!
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 05/05/14, 21:06

Tak, bezwzględna wartość opałowa byłaby wyraźniejsza niż względna wartość opałowa...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 06/05/14, 02:25

w przypadku zmiany jednostki możemy nawigować, ponieważ mają one wyraźnie różne nazwy

chociaż zamieszania nie brakuje: była mała kaloria i duża kaloria, radośnie wymieszane: wyróżnione tylko dużą literą

1 kal = 1000 kal

więc kiedy mówimy, że 1 kal = 4,18 dżula i porównujemy z kaloriami zawartymi w jedzeniu, całkowicie się mylimy: ponieważ są to duże kalorie
0 x

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 314