Emmanuel Giboulot: sąd za zanieczyszczenia niezwiązane z pestycydami!

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 25/02/14, 15:46

witam citronie
Choć nie jestem „nałogowym pijakiem”, wino jest (było) częścią naszej kultury (jestem wnukiem winiarza) i nawet jeśli nie piję regularnie, uważam za całkiem normalne dodawanie do dobrego posiłku odrobiny wino, gdy otrzymuję je w domu lub podczas świątecznych posiłków.

Rzeczywiście, niektóre produkty regularnie spożywane przez nasze społeczeństwa są częścią kultury przekazywanej konsekwentnie z pokolenia na pokolenie. W grę wchodzi nie tylko wino (w ogóle alkohol), w grę wchodzą także papierosy czy cygara (dla najbogatszych), a nawet kawa, piwo itp.
Dopiero niedawno rozpoznano ich toksyczność, ale nie oznacza to, że może nastąpić nagła zmiana (wystarczy spojrzeć na kampanie antytytoniowe i ich względną skuteczność). To, co działa najlepiej, to znaczny wzrost, nawet nadmiar. ceną, która odstrasza część młodych ludzi o niskich dochodach i klasę średnią. Ale za tym stoi cały przemysł, który utrzymuje się (czasem bardzo dobrze) z dystrybucji tych leków i dotyczy to wielu producentów i konsumentów... a co za tym idzie potencjalnych wyborców.
0 x
cortejuan
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 254
Rejestracja: 01/12/10, 19:34
Lokalizacja: Franche-Comté
x 6




przez cortejuan » 26/02/14, 09:34

Witam,

Sprawa Giboulota jest symboliczna, a podjęte decyzje niewątpliwie utworzą precedens, dlatego naprawdę należy ją uważnie śledzić.

W zasadzie wystarczy, że działalność rolnicza zostanie uznana za znaczącą w regionie, aby objęła pewnym trybem ochrony wszystkich drobnych producentów, a nawet lokalnych amatorów. Kiedy wiemy, że jesteśmy bardzo dużymi konsumentami pestycydów, możemy się obawiać, że jutro nasze sady, nasze winnice, nasze ogrody warzywne będą podlegać przepisom dużych lokalnych producentów.

Jeśli chodzi o pyretrynę, czy to pochodzenia naturalnego, czy syntetycznego, pozostaje ona nieselektywnym, neurotoksycznym środkiem owadobójczym, zabijającym w ten sposób wszystkie owady na danym obszarze, więc argument organiczny nie jest przekonujący.

Zawsze jestem pod wrażeniem, gdy porównuję moje kraty i lokalne winorośle (znajduję się w regionie winnic). Moje winorośle są zawsze lekko chore (między innymi pleśń), a winorośle lokalnego producenta są zawsze doskonałe. Gdzie jest różnica? Ja traktuję trochę miedzią i siarką, a koleś z ulicy pewnie zajmuje się wszystkimi najnowszymi badziewami dostępnymi na rynku...

Pinard jest dla nas tematem tabu, więc nie krytykujemy metod uprawy, ale jeśli po prostu pomyślimy o miedzi jako o środku leczniczym, od czasu pojawienia się pleśni pod koniec XIX wieku wrzuciliśmy do naszych winnic tony miedzi; Miedź nie jest jednak produktem nieszkodliwym, lecz prawdziwą trucizną w niekontrolowanych dawkach.

Podsumowując, kupiłem nowe sadzonki winorośli, które są odporne na pleśń (i to działa) producent pochodzi z Alzacji i sprzedaje w Niemczech, co oznaczałoby zakaz stosowania miedzi w winnicach. Istnieją więc rozwiązania (przynajmniej w przypadku winogron stołowych).

Cordialement
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79304
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11037




przez Christophe » 07/04/14, 20:50

Werdykt...litościwy...

Poniedziałek 7 kwietnia - 13:51

Burgundzki winiarz ukarany grzywną w wysokości 500 euro za odmowę leczenia swoich winorośli

0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 08/04/14, 07:58

być może jest to wydarzenie, które zmusi państwo (i społeczność europejską) do zajęcia jasnego stanowiska w sprawie wymagań żywności organicznej.
Nawiasem mówiąc, właśnie wydał książkę o winie, która korzysta z odrębnego ustawodawstwa, które nie określa maksymalnego progu pozostałości produktów fitosanitarnych w winie. Zatem: „jeden i to już cześć, szkoda”!
0 x
Avatar de l'utilisateur
delnoram
moderator
moderator
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/08/05, 22:14
Lokalizacja: Mâcon-Tournus
x 2




przez delnoram » 05/12/14, 18:43

0 x
"Myślenie nie powinny być przedmiotem nauczania w szkole, zamiast do uczenia się na pamięć faktów, które nie są sprawdzone?"
"To nie dlatego, że mogą być źle mają rację!" (Coluche)
Avatar de l'utilisateur
I Citro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5129
Rejestracja: 08/03/06, 13:26
Lokalizacja: bordeaux
x 11




przez I Citro » 05/12/14, 19:41

Janic napisał:Nawiasem mówiąc, właśnie wydał książkę o winie, która korzysta z odrębnego ustawodawstwa, które nie określa maksymalnego progu pozostałości produktów fitosanitarnych w winie. Zatem: „jeden i to już cześć, szkoda”!
Kilka lat temu Que Choisir przeanalizował winogrona i wina i stwierdził, że ponad 3000 razy przekracza maksymalne dopuszczalne poziomy w wodzie pitnej. :zaszokować:

Prawie przestałem pić wino, ponieważ wnuk winiarza…
Za każdym razem, gdy piłem, robiło mi się niedobrze, mimo że jestem bardzo skrupulatny co do ilości ze względu na jazdę pod wpływem alkoholu...

Wreszcie dużo łatwiej jest nie pić i nie jestem już chora.
Natomiast teraz piwo piję z pewną przyjemnością. na przykład lubimy dzielić się z panią białym piwem w piątkowy wieczór.
A wtedy piwo dobrze wpływa na naszą florę jelitową i jest przyjemne w ustach.

To odmiana od oślich sików, które znałam w młodości i które otaczający mnie ludzie kupowali w 1-litrowych butelkach z zakrętkami. Dziś rozumiem dlaczego nie lubiłem piwa...

Jeśli chodzi o wino, preferuję „wina organiczne”, które wydaje mi się, że lepiej toleruję, ale są one rzadkie i nie wszystkie są wolne od zabiegów... W przypadku wina ustawodawstwo organiczne wydaje się mniej restrykcyjne.
0 x
Avatar de l'utilisateur
delnoram
moderator
moderator
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/08/05, 22:14
Lokalizacja: Mâcon-Tournus
x 2




przez delnoram » 08/05/15, 10:25

W dziale, który zabrania stosowania w rowach środków fitosanitarnych, środków chwastobójczych, owadobójczych itp. (w tym środków chwastobójczych, które moim zdaniem nie mają nic fitosanitarnego). Widzieć: http://www.saone-et-loire.gouv.fr/rappe ... a7302.html

Czy to nie dziwne przeczytać, co następuje?
http://www.bastamag.net/Un-deuxieme-vig ... de-polluer
0 x
"Myślenie nie powinny być przedmiotem nauczania w szkole, zamiast do uczenia się na pamięć faktów, które nie są sprawdzone?"

"To nie dlatego, że mogą być źle mają rację!" (Coluche)
Avatar de l'utilisateur
antoinet111
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 874
Rejestracja: 19/02/06, 18:17
Lokalizacja: 29 - Landivisiau
x 1




przez antoinet111 » 08/05/15, 15:00

delnoram napisał:W dziale, który zabrania stosowania w rowach środków fitosanitarnych, środków chwastobójczych, owadobójczych itp. (w tym środków chwastobójczych, które moim zdaniem nie mają nic fitosanitarnego). Widzieć: http://www.saone-et-loire.gouv.fr/rappe ... a7302.html

Czy to nie dziwne przeczytać, co następuje?
http://www.bastamag.net/Un-deuxieme-vig ... de-polluer


mylicie te dwa pojęcia, po pierwsze, zakaz odchwaszczania rowów ma charakter krajowy, jest to środek ekologiczny mający na celu ochronę środowiska wodnego.

A DEBILES, którzy nie chcą leczyć choroby inwazyjnej, ryzykują jedynie jej rozprzestrzenieniem, a tym samym utratą rośliny w regionie, stawia Korsykańczykom pytanie, biorąc pod uwagę liczbę pojawiających się chorób i pasożytów, które mają.

artykuł jest bzdurą.
0 x
Zagłosuję na piśmie o betonowym słupkiem i praktyczność.
Dół talkers i wentylator pod sufitem!

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 301