Dlaczego 1 miliarda ludzi głodnych? Nie ma problemu!

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 08/11/11, 11:47

makro witam
Ekstremizm wegetariański jest tak samo monumentalną bzdurą jak nadmierna konsumpcja…

Ciekawe: po sekcie, to ekstremistyczne bzdury.
Czy możemy powiedzieć, że działacze antynuklearni są ekstremistami, ponieważ są przeciwni energii jądrowej? Albo czym jest nieekstremistyczna broń jądrowa? Tylko połowa obecnych elektrowni?
Wybór jest z definicji ekstremistyczny, w przeciwnym razie nie jest już wyborem, ale oportunizmem: „nagle cię widzę; nagle cię nie widzę"
Mniej raka..Mój C..Znałem kilku (3) zagorzałych wegetarian w moim wieku..Zmarli na raka...Długo przede mną, który miał lekką nadwagę i niezbyt wysportowany...Wszystkożerca.
Mówisz mniej więcej tym samym językiem, co wielu VG”po prostu usuń mięso i to wystarczy„Nie, to nie wystarczy, to już nie jest VG (co implikuje filozofię życia, która wykracza poza samo niejedzenie mięsa), dlatego całkiem możliwe jest spotkanie tego rodzaju VG z rakiem, posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że ​​to nawet prawie ma sens.
Twój punkt widzenia jest jak rozważanie, że pod pretekstem, że używamy elektryczności, jesteśmy ZA energią jądrową lub jeśli jeździmy pojazdem silnikowym (i wszystkimi innymi termicznymi), to że jesteśmy ZA paliwami kopalnymi.
Teraz zrób stosunek między liczbą Vg zmarłych na raka w „VG” a liczbą chorobliwych nowotworów w „omnis” i porozmawiamy o tym.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6524
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1641




przez Macro » 08/11/11, 12:04

Mój punkt widzenia jest punktem widzenia moderowanym zobowiązaniem... Jeśli nie chcę już zużywać energii jądrowej, nie mam w tej chwili innego wyjścia niż zużywać 80% mniej energii elektrycznej... Więc nie mogę sobie pozwolić na obejście się bez energii jądrowej w obecnej sytuacji. Szczególnie, że szykuje się elektryczny samochód... Trzeba być trzeźwym...

Z drugiej strony jestem z genów moich przodków wszystkożercą…więc dlaczego nie jeść wszystkiego bez nadmiaru…

Ekologia z klapkami na oczach to takie same bzdury jak ekstremalna religia..
Moim skromnym zdaniem...
0 x
Jedyne bezpieczne w przyszłości sprawa. To, że może istnieć prawdopodobieństwo, że jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami ...
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 08/11/11, 13:04

makro
Z drugiej strony jestem z genów moich przodków wszystkożercą…więc dlaczego nie jeść wszystkiego bez nadmiaru…
gdyby twoi przodkowie byli niedźwiedziami, być może! W przeciwnym razie konieczne jest badanie fizjologii porównawczych, a nie tylko adaptacji kulturowych; jest to powszechnie popełniany błąd (ale to normalne, że uczy się tego w szkole podstawowej). Urodziłbyś się w Indiach w społeczności VG, prawdopodobnie wymieniłbyś też swoje geny, które równie trudno byłoby wykazać. (Nigdy nigdzie nie czytałem, że u ludzi istnieją geny wszystkożerności!)
Jeśli chodzi o pojęcie skrajności, zawsze jest to tylko wynik porównania. Maratończyk wciąż jest ekstremalny w porównaniu z niedzielnym biegaczem rano: więc nie ma już maratończyków ani innych najlepszych sportowców? podobnie bieganie w niedzielny poranek jest kolejną formą skrajności dla maratończyka (jeśli chodzi o politykę, która przechodzi od jednej skrajności do drugiej).
Powiedzieć, że inni to bzdury, to udawać odniesienie: czy tak jest?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 08/11/11, 13:27

Janic napisał:Jeśli chodzi o pojęcie skrajności, zawsze jest to tylko wynik porównania. Maratończyk wciąż jest ekstremalny w porównaniu z niedzielnym biegaczem rano: więc nie ma już maratończyków ani innych najlepszych sportowców? podobnie bieganie w niedzielny poranek jest kolejną formą skrajności dla maratończyka (jeśli chodzi o politykę, która przechodzi od jednej skrajności do drugiej).


Dobrze robisz, mówiąc o bieganiu, ponieważ na ostatnim maratonie nowojorskim spośród 12 pierwszych biegaczy połowa była wegetarianami.

Każdy opowiada się za swoją parafią pod względem żywności, ale człowiek ma zdolność przystosowania się do żywności, która pozwoliła mu zaludnić całą planetę.
Następnie, w zależności od położenia geograficznego i wyborów kulturowych, dieta może przechodzić z jednej skrajności w drugą.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6524
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1641




przez Macro » 08/11/11, 14:10

Maratończyk.. co to jest ??po co to jest??? Bieganie po nic jest antyekologiczne.. Z mięsem lub bez w menu..

Zasadniczo twoi 6 maratończyków, aby przebiec swoje 42 km chwały, zjedli 3-miesięczną porcję nasion 6 Kreteńczyków, którzy pracują...


zaoszczędzona energia i żywność: To jest ta, której nie zużywamy...
0 x
Jedyne bezpieczne w przyszłości sprawa. To, że może istnieć prawdopodobieństwo, że jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami ...
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 08/11/11, 14:20

Makro napisał:Maratończyk.. co to jest ??po co to jest??? Bieganie po nic jest antyekologiczne.. Z mięsem lub bez w menu..

Zasadniczo twoi 6 maratończyków, aby przebiec swoje 42 km chwały, zjedli 3-miesięczną porcję nasion 6 Kreteńczyków, którzy pracują...


zaoszczędzona energia i żywność: To jest ta, której nie zużywamy...


Nie wiedziałem, że trzeba komuś służyć na tej planecie! : Lol:
Gdybyś mógł mi powiedzieć, że byłbym bardzo wdzięczny, wszyscy filozofowie łamią sobie zęby na ten temat od wieków!
Ponadto zasadniczo mylisz się co do zużycia energii przez sportowca!
Mogę Ci zagwarantować, że większość maratończyków z pewnością zjada mniej niż Ty za wysiłek fizyczny!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6524
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1641




przez Macro » 08/11/11, 14:33

: Chichot: : Chichot: : Chichot: Liczy się też ich intensywny trening przez cały rok... Facet, który przebiegnie 42 km potrzebuje wody i kalorii... Gdyby siedział cicho w domu i skubał sałatkę z mniszka lekarskiego, potrzebowałby 40 50 razy mniej.. Nie jestem filozof za dwa grosze... Bieganie po quedalle to wielka strata energii charakterystyczna dla naszego społeczeństwa konsumpcji i marnotrawstwa...

Bieganie za owcą w zeszłą sobotę, żeby ją spokojnie zarżnąć w niedzielę z rodziną.. Oto dobry powód, żeby zmarnować kilka kalorii..

: Chichot:
0 x
Jedyne bezpieczne w przyszłości sprawa. To, że może istnieć prawdopodobieństwo, że jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami ...
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 08/11/11, 14:53

Makro napisał:: Chichot: : Chichot: : Chichot: Liczysz też ich intensywny trening przez cały rok... Facet, który przebiegnie 42 km potrzebuje wody i kalorii...
: Chichot:


Jak wszyscy ludzie!
Typowy maratończyk ma na ogół smukłą sylwetkę (wystarczy spojrzeć na Kenijczyków!) i je proporcjonalnie do tego… czyli nie więcej niż wielu Francuzów!

Bieganie dla quedalle to wielkie marnowanie energii, charakterystyczne dla naszego społeczeństwa konsumpcji i marnotrawstwa...

Bieganie uprawia się od zarania dziejów i to niekoniecznie w jakimś konkretnym celu!
Jeśli chodzi o marnowanie energii, martw się nadmiernym zużyciem samochodu, planowanym starzeniem się, intensywnym rolnictwem itp.
Dodatkowo bieganie powoduje przez 20 minut wysiłku wyzwalanie endorfin, które same w sobie są najlepszym antydepresantem (bo jest naturalne) i zapobiegają ryzyku sercowo-naczyniowemu, gdyby tę dyscyplinę sportową uprawiali wszyscy, oszczędności osiągane w zdrowia, byłby gigantyczny!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6524
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1641




przez Macro » 08/11/11, 15:37

Sytość spowodowana połową żeberka wołowego z ładnym dużym deserem, popijanym kieliszkiem lub dwoma pinardem… Daje dobre samopoczucie, które oznacza, że ​​nie potrzebujesz już endomorfiny ani antydepresantów. . : Chichot: : Chichot: : Chichot:

Poważnie, rozwiązanie polegające na jedzeniu nasion i bieganiu jak szalony przez cały dzień nie ma nic bardziej lub mniej zielonego niż jedzenie jak gorzknik...

Nic poza importem sneakersów, które co roku wypuszcza ten derate... Masz ślad węglowy Dacii...

Nie ma jednego, ale rozwiązania, które polegają na umiarkowaniu i zmniejszaniu liczby mieszkańców planety... Jest nas o wiele za dużo...
0 x
Jedyne bezpieczne w przyszłości sprawa. To, że może istnieć prawdopodobieństwo, że jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami ...
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6524
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1641




przez Macro » 08/11/11, 15:50

Mój osobisty raport:
Jesteś 40-letnim mężczyzną, 175 cm wzrostu i 75 kg. Jesteś średniego wzrostu, a Twoja aktywność fizyczna jest niewielka.

Twój spoczynkowy wydatek energetyczny lub DER wynosi 1720 kalorii dziennie.

Twój dzienny wydatek energetyczny lub DED wynosi średnio 2408 Cal/dzień, co odpowiada dziennemu zapotrzebowaniu na kalorie niezbędne do utrzymania aktualnej wagi we wskazanych warunkach aktywności.

Taki szczupły atleta

Jesteś 40-letnim mężczyzną, 175 cm wzrostu i 65 kg. Jesteś szczupłej postury, a Twoja aktywność fizyczna jest intensywna.


Twój spoczynkowy wydatek energetyczny lub DER wynosi 1539 kalorii dziennie.

Twój dzienny wydatek energetyczny lub DED wynosi średnio 3078 Cal/dzień, co odpowiada dziennemu zapotrzebowaniu na kalorie niezbędne do utrzymania aktualnej wagi we wskazanych warunkach aktywności.

670 kcal więcej dziennie... W jedzeniu...

Chodź, zrobię to dla ciebie jeszcze raz, wprowadzając się w tryb, w którym opadam w hamaku...

Jesteś 40-letnim mężczyzną o wzroście 175 cm i wadze 75 kg. Jesteś średniego wzrostu, a Twoja aktywność fizyczna jest bardzo niska.

Twój spoczynkowy wydatek energetyczny lub DER wynosi 1720 kalorii dziennie.

Twój dzienny wydatek energetyczny lub DED wynosi średnio 2064 Cal/dzień, co odpowiada dziennemu zapotrzebowaniu na kalorie niezbędne do utrzymania aktualnej wagi we wskazanych warunkach aktywności.

1000 kcal/dzień mniej. Bez koszykówki : Chichot:

Dwóch facetów takich jak ja w swoim hamaku może nakarmić trzeciego...

http://www.i-dietetique.com/?action=cal ... caloriques

Krótko mówiąc, uniemożliwiając dwóm miliardom biegaczy bieganie przez cały dzień, karmimy miliard ludzi.

Kiedy dodatkowo wiemy, że z tych dwóch miliardów biegaczy... 1 lub 2% biega ze swoim psem...

Zjedzenie psa to pomysł, który w Europie przyprawia o dreszcze! Skąd taki prowokacyjny tytuł? Ponieważ autorzy obliczyli i porównali ślad ekologiczny naszych zwierząt domowych z innymi stylami życia i uważają, że ten ślad jest tak duży, że jeśli naprawdę chcesz mieć zwierzaka, powinieneś wybrać takiego, który ma podwójne zastosowanie… Zwierzę, które może zjeść np. To oczywiście sprawia, że ​​ci, którzy uważają, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, podskakują!

W jaki sposób para Vale zmierzyła ekologiczny wpływ naszych futrzastych, nożnych i płetwiastych przyjaciół? Analizując skład najbardziej znanych marek karm dla zwierząt. Na przykład oszacowali, że pies średniej wielkości spożywa 90 gramów mięsa i 156 gramów zboża dziennie w zalecanej 300-gramowej porcji suchej karmy dla psów. Jednak przed suszeniem ilość ta odpowiada 450 gramom świeżego mięsa i 260 gramom zbóż. W ciągu roku nasz słodki piesek zjada około 164 kilogramów mięsa i 95 kilogramów płatków śniadaniowych. Robert i Brenda Vale obliczyli następnie, że potrzeba 43,3 metrów kwadratowych ziemi do wyprodukowania 1 kilograma kurczaka rocznie i 13,4 metrów kwadratowych do wyprodukowania jednego kilograma zboża. Ostatecznie ślad ekologiczny tego psa szacują na 0,84 hektara. A ten wpływ jest jeszcze większy, jeśli karma jest zrobiona z wołowiny lub jagnięciny, lub jeśli jest to duży pies: w przypadku owczarka niemieckiego szacowany wpływ wynosi ponad jeden hektar.

Czy to naprawdę więcej niż to, co zużywa produkcja i użytkowanie dużego pojazdu z napędem na cztery koła? Zdaniem autorów tak. Porównali ślad ekologiczny średniej wielkości psa ze śladem Toyoty Land Cruiser z silnikiem o pojemności 4 litra, który pokonuje 4 4,6 kilometrów rocznie. Ich obliczenia uwzględniają zużycie paliwa przez pojazd oraz energię potrzebną do jego budowy i tankowania, czyli 10,000 gigadżuli. Biorąc pod uwagę, że jeden hektar ziemi może wytworzyć około 55,1 gigadżuli energii rocznie, wpływ pojazdu na środowisko wyniósłby około 135 hektara – mniej niż połowę tego, co przeciętny pies!
0 x
Jedyne bezpieczne w przyszłości sprawa. To, że może istnieć prawdopodobieństwo, że jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami ...

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 353