Pokrycie?

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Covering?




przez Did67 » 21/07/17, 07:45

1) Obróbka cieplna jest dozwolona w specyfikacjach „organicznych” (konwencjonalna obróbka cieplna z wytwornicą pary w celu „dezynfekcji” gleby).

W przypadku siarczanu miedzi i całkowitego kompostowania jest to jedno z moich najpoważniejszych „zastrzeżeń” w porównaniu do technik „organicznych”, które nie zawsze szanują żywe istoty!

Ekologia, przypominam, to reakcja na rolnictwo konwencjonalne, a nie „budowa zoptymalizowanego systemu opartego wyłącznie na żywych istotach”.

2) Nie mam twardych danych na temat działania plandek.

Wiadomo, że robaki anekiczne osiadają w warstwie gleby o temperaturze 12°C. Idą w dół. Bez wątpienia ogranicz (zawieś?) ich działalność…

Bakterie tlenowe, najbardziej pożyteczne, występują najliczniej w pierwszym cm gleby. Są wrażliwe na temperaturę gleby... Ale rozmnażają się niezwykle szybko i mają formy odporności. Myślę więc, że w ciągu kilku dni problem możliwej śmiertelności zostanie rozwiązany.

Więc myślę, że tarping to dobry cios w ziemię. Ćwiczyłam to na samym początku, w pierwszym roku, jesienią/zimą. Tam się nie „przegrzewa”. Ale przestałem podążać za tą refleksją: tlen, zaburzenia aerobowe...

Na tej ziemi zawsze trzeba iść na kompromis. Ten, podobnie jak miedź, był dla mnie obelżywy, biorąc pod uwagę moje cele.

To powiedziawszy:

a) Profesjonalny producent ma ograniczenia, których ja nie mam; Podobnie jak producent „organiczny”, ogrodnik MSV idzie na kompromisy, z których mogę się obejść. Daleki jestem od ich krytykowania. Wszystkie moje konferencje rozpoczynają się od ustalenia „dziedziny definicji” PP: od kilkudziesięciu do kilkuset m². Poza tymi granicami to, co mówię, stwarza problemy, na przykład funkcja matematyczna nie oznacza już niczego poza swoją dziedziną definicji (lub jest po prostu absurdalna)

b) Tak, natura jest odporna. Z mojej strony nie wydaje mi się to powodem, aby ją tłuc, zadawać jej cierpienie, destabilizować ją. Kiedy możemy!

c) Ponieważ tak, ogród warzywny, nawet PP, jest systemem zantropizowanym, w którym narzucamy ograniczenia żywym istotom. Nawet u mnie w domu. Ostatecznie jest to po prostu „pozycja kursora”. Staram się, żeby było jak najbardziej „żywo”...

d) Wszystko to jest wystarczającym powodem, aby „rozumować”, a nie „kopiować”. Włącznie z tymi wszystkimi „papieżami”, łącznie z Schreiberami, Muletami…

Aby powrócić do pierwotnego pytania:

- nie może to być „pozytywne” dla gleby; to jest oczywiste !

- zatem pytaniem, które musimy sobie zadać, nie jest „plandeka czy nie plandeka?”. Ona: czy mogę się obejść bez??? Zawsze słynne „pomyśl, zanim zaczniesz działać”. Moja odpowiedź brzmi: tak, poradzę sobie bez tego. A więc, jeśli mogę się obejść bez i widząc, że nie może to być pozytywne, moja odpowiedź brzmi: pon PP: nie w formie letniego okrycia. Ale zamierzam spróbować okryć zimowych, aby pod koniec zimy mieć cieplejszą ziemię w mojej szklarni i do produkcji wczesnych warzyw. Ryzykuję, że trochę uduszę moje organizmy żywe (ale nie chcę, żeby zimą za dużo pracowały, bo wytwarzałyby azotany, czego nie chcę). Wymuszanie szklarni będzie zatem systemem, który moim zdaniem jest znacznie bardziej zantropizowany, ponieważ „narzucam” przyrodzie wiele rzeczy: wcześniej produkuję, gospodaruję wodą, wyższe temperatury… Aby więc wcześniej mieć warzywa, antropizuję jak najwięcej! !! [W mojej głowie szklarnia nie jest „PP”; to inny system].
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: Covering?




przez olivier75 » 21/07/17, 08:40

Witam,
W jednym ze swoich filmów Francois Mulet zachęca ludzi do korzystania z plandeki bez ideologii, do uwolnienia czasu bez narażania się na szwank kulturowy i do wykorzystania tego samego czasu na naukę radzenia sobie bez niego.
Myślę, że poza tym, że jest na gołej ziemi, masa termiczna oznacza, że ​​tylko niewielka grubość i spalenie chroni ją przed wilgocią, co pomaga. Przynajmniej część bakterii nie powinna tak naprawdę cierpieć poniżej 50*, zalecane plandeki są tkane, a zatem oddychające.
Olivier.
0 x
ilguimat
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 26
Rejestracja: 16/07/17, 18:29
x 6

Re: Covering?




przez ilguimat » 21/07/17, 13:11

Bardzo często śledzę filmy MSV, a zwłaszcza wystąpienia trzech osób, o których wspomniałeś.
Właściwie wszystko jest względne. Już myślę, że już sam fakt, że homo sapiens patrzy na łąkę, jest pierwszym krokiem kryminogennym... :płakać: Wykładanie siana wyeliminuje wiele populacji, mikroorganizmów, owadów itp. przyzwyczajonych do chwastów, ale rozwinie inne korzystne sieci, które nas interesują. Istnieje wiele rodzajów plandek, niektóre są mikroporowate, aby umożliwić wymianę wody i gazu. A potem chodzi o jedzenie, a nie o wylądowanie na ulicy pod koniec miesiąca. Takie same ograniczenia dotyczą rolników, którzy przestawiają się na rolnictwo konserwujące i siew bezpośredni. Jak mówi Konrad Schreiber, co również bardzo lubię, „jeśli musimy użyć małej dawki glifosatu, aby pokonać przeszkody, robimy to”.

Dokładnie taką samą debatę możemy przeprowadzić z kompostem, bezwarunkowym bohaterem dominującego dyskursu ekologicznego. A co, jeśli przyjrzeć się bliżej, jest marnym sukcesem ekologicznym w zakresie marnowania energii cieplnej i uwalniania gazów do atmosfery. Jest to jednak tysiąc razy lepsze niż wysyłanie do spalania mokrych odpadów zielonych przewożonych 38 tonami zasilanych paliwami kopalnymi.

Ograniczenia ekologiczne i wartość dodana nie mogą być takie same dla mieszkańca miasta, mieszkańca wsi, ogrodnika niedzielnego, ogrodnika, Serba i Senegalczyka. Istnieją dziesiątki różnych ustawień. Ważne jest, aby każdy na swoim poziomie starał się w miarę swoich możliwości. A ten prosty wysiłek ma ogromny efekt skali, bo dzięki swojej akceptowalności można go utrzymać w czasie, a co za tym idzie, mieć też czas na poprawę.

Widzisz, wszystko jest kwestią wiedzy, w jaki sposób chwycić teleskop.
1 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Covering?




przez Adrien (były nico239) » 21/07/17, 14:43

Did67 napisał:Aby powrócić do pierwotnego pytania:

- nie może to być „pozytywne” dla gleby; to jest oczywiste !


Dziękuję za odpowiedź, która potwierdza moje podejrzenia.

Co do reszty, całkowicie się z Tobą zgadzam, zawsze musisz to robić zgodnie ze swoimi celami, ograniczeniami itp.

Potem do szklarni wolałbym być z perspektywy gigantycznego terrarium : Mrgreen:

Dęby i wiśnie zaczynają odrastać pod szklarnią, a na zewnątrz młode świerszcze radośnie kopią swoje galerie itp.

Co nie wyklucza możliwości, że z czasem będę miał całkowicie nadprzyrodzone doświadczenia. : Mrgreen:

Przyznam, że zarządzanie zimą szczególnie mnie łaskocze... ale jeszcze do tego wrócimy, gdy przyjdzie czas.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Covering?




przez Adrien (były nico239) » 21/07/17, 15:01

olivier75 napisał:Witam,
W jednym ze swoich filmów Francois Mulet zachęca ludzi do korzystania z plandeki bez ideologii, do uwolnienia czasu bez narażania się na szwank kulturowy i do wykorzystania tego samego czasu na naukę radzenia sobie bez niego.
Myślę, że poza tym, że jest na gołej ziemi, masa termiczna oznacza, że ​​tylko niewielka grubość i spalenie chroni ją przed wilgocią, co pomaga. Przynajmniej część bakterii nie powinna tak naprawdę cierpieć poniżej 50*, zalecane plandeki są tkane, a zatem oddychające.
Olivier.


Tak, też to słyszałem.

Jak powiedziano wcześniej, profesjonaliści mają ograniczenia prędkości...

Nie mam takiego, więc korzystam z okazji i obchodzę się bez tych rozwiązań.
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: Covering?




przez olivier75 » 21/07/17, 17:52

Nico239,
Podam na wszelki wypadek, zaoszczędzony czas nie dotyczy odchwaszczania.
Olivier.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Covering?




przez Adrien (były nico239) » 22/07/17, 00:30

olivier75 napisał:Nico239,
Podam na wszelki wypadek, zaoszczędzony czas nie dotyczy odchwaszczania.
Olivier.


Tak, tak, nie martw się...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Covering?




przez Adrien (były nico239) » 22/07/17, 00:42

ilguimat napisała:Wykładanie siana wyeliminuje wiele populacji, mikroorganizmów, owadów itp. przyzwyczajonych do chwastów, ale rozwinie inne korzystne sieci, które nas interesują.


Cóż, nie jestem pewien, czy wykładanie siana eliminuje wszystko tego typu, z wyjątkiem niektórych dzikich traw, które mają trudności z odrastaniem pod warstwą...

Jednak Twoja refleksja jest interesująca, ponieważ obejmuje (tak jest w przypadku...) POJĘCIA plandeki.

Rzeczywiście masz (moim zdaniem częściowo) rację, siano rozrzucone na ziemi dzięki naszej ludzkiej interwencji jest również formą przykrycia.

Jeśli ma tę ogromną zaletę, że chroni ziemię latem przed atakami słońca, jak zrobiłaby to trawiasta łąka, to z drugiej strony wiosną opóźnia ocieplenie ziemi....

Stąd moje pytanie: czy wypadałoby (czy nie) na początku wiosny usunąć to siano, co pozwoliłoby na szybsze nagrzanie ziemi i pozostawienie ziemi... „nagiej” aż do pojawienia się pierwszych upałów , powiedzmy na poziomie letnim :?

Zasadniczo w tym roku u nas usunęlibyśmy siano pod koniec marca i odłożyliśmy je z powrotem około drugiej połowy maja.
1 x
ilguimat
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 26
Rejestracja: 16/07/17, 18:29
x 6

Re: Covering?




przez ilguimat » 24/07/17, 12:55

nico239 napisał:
ilguimat napisała:Wykładanie siana wyeliminuje wiele populacji, mikroorganizmów, owadów itp. przyzwyczajonych do chwastów, ale rozwinie inne korzystne sieci, które nas interesują.


Cóż, nie jestem pewien, czy wykładanie siana eliminuje wszystko tego typu, z wyjątkiem niektórych dzikich traw, które mają trudności z odrastaniem pod warstwą...

Jednak Twoja refleksja jest interesująca, ponieważ obejmuje (tak jest w przypadku...) POJĘCIA plandeki.

Rzeczywiście masz (moim zdaniem częściowo) rację, siano rozrzucone na ziemi dzięki naszej ludzkiej interwencji jest również formą przykrycia.

Jeśli ma tę ogromną zaletę, że chroni ziemię latem przed atakami słońca, jak zrobiłaby to trawiasta łąka, to z drugiej strony wiosną opóźnia ocieplenie ziemi....

Stąd moje pytanie: czy wypadałoby (czy nie) na początku wiosny usunąć to siano, co pozwoliłoby na szybsze nagrzanie ziemi i pozostawienie ziemi... „nagiej” aż do pojawienia się pierwszych upałów , powiedzmy na poziomie letnim :?

Zasadniczo w tym roku u nas usunęlibyśmy siano pod koniec marca i odłożyliśmy je z powrotem około drugiej połowy maja.


To pytanie, które często pojawia się w permakulturze. Dla tych, którzy niczego nie usuwają, jasne jest, że zimna gleba hamuje początkowy wzrost. Ale opóźnienie niekoniecznie jest ogromne, ani nawet zauważalne. Poza tym pierwszym parametrem powiedziałbym, że wszystko zależy od charakteru gleby, klimatu, specyfiki biotopu.
Ja ze swojej strony zostawiłem go na miejscu, ale jeśli w przyszłym roku zostanę przykryty sianem ozimym (myślę też o zielonym nawozie), to na wiosnę przesunę go na bok i ponownie przykryję. Faktycznie założenie roślin było trudne, poza tym mam glebę o tendencji hydromorficznej, która bardzo szybko może zostać nasycona wodą. Pomimo siana miałem też miejsca ubite.
Poza tym norniki regularnie napadają, wszędzie są galerie. Wniosek dla mnie: na wiosnę odłożyć siano + lekka uprawa. Ale może to nie być konieczne, jeśli wybiorę opcję niezamarzającego nawozu zielonego (= azot + regulacja wody + uprawa roli).
0 x
ilguimat
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 26
Rejestracja: 16/07/17, 18:29
x 6

Re: Covering?




przez ilguimat » 24/07/17, 16:10

nico239 napisał:
ilguimat napisała:Wykładanie siana wyeliminuje wiele populacji, mikroorganizmów, owadów itp. przyzwyczajonych do chwastów, ale rozwinie inne korzystne sieci, które nas interesują.


Cóż, nie jestem pewien, czy wykładanie siana eliminuje wszystko tego typu, z wyjątkiem niektórych dzikich traw, które mają trudności z odrastaniem pod warstwą...


Motyle nadal będą trochę gorzej latać pod sianem... Roll: w rzeczywistości sztucznie oddziałujemy na środowisko, zastępując jeden biotop innym. Ale hej, pasący się jeleń robi to samo na własną skalę.
Żarty na bok, uważam, że debata na temat technik ogrodnictwa rynkowego wyraźnie ilustruje schizofrenię i ograniczenia systemu. Zapraszam do obejrzenia François Mulet MSV 1/6. Bardzo zwięźle o pedogenezie i ścieżce destrukcyjnych praktyk rolniczych.
Jak wspomina, najgorszą glebą, jaką można znaleźć (a mówi z pełną znajomością faktów) pozostaje ziemia ogrodnicza z prostego powodu, że wszystko jest tam eksportowane, bez importu materii organicznej, w przeciwieństwie do gleby rolnej, gdzie występuje zawsze niewielki import w postaci słomy lub pozostałości korzeni.
A potem jest zabawnie: sekwencja o 26.00
Kiedy więc po 4 lub 5 latach cały zapas OM zostanie zjedzony, czym odżywiona zostanie gleba? Cóż, jadalne jest tylko to, co rośnie: stąd wykładnicza inflacja chorób i innych szkodników na biednych sałatkach, które udało się jeszcze posadzić.
Co więc robić, gdy jesteś w organicznej super AB, z zerową tolerancją pestycydów i glifosatów??? Oczywiście woda! Woda jest organiczna, prawda? Jeszcze bardziej organiczny niż zwykle arkusz plastiku... Nawet jeśli jest wtryskiwany w ziemię pod ciśnieniem w temperaturze 200°C! :zaszokować: z moissebatem przekształconym w gigantyczne vaporetto, które „właściwie” unicestwi najmniejszy przypływ resztkowego życia. Przywodzi mi to na myśl „powrót żywych trupów” (Dan O bannon 1985), w desperacji rzucamy bombę atomową na miasto opanowane przez zombie, aby zabić wszystkich, martwych, żywych, nieumarłych…

Tak, nie wiedziałem, ALE MOŻESZ AUTOKLOWAĆ PODŁOGĘ i zostać świetnym Biomanem. No cóż, niekoniecznie superbohaterem.

To pokazuje perspektywę użycia plandeki… na marginesie.

Wreszcie „złym” krokiem byłoby już przejście na MSV w wersji standardowej, z plandeką lub bez plandeki!
Ostatnio edytowane przez ilguimat 24 / 07 / 17, 16: 15, 1 edytowany raz.
0 x

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 172