No cześć!
Dobre muzyczne interludium
Jestem wielkim fanem OST, czy to oczywiście w filmach, ale przede wszystkim w grach wideo, filmach i serialach animowanych (zwłaszcza japońskich),
A ja postaram się nakłonić Was do posłuchania jakiejś perełki (dla mnie oczywiście ^^), którą można znaleźć w tych uniwersach!
Chodź, chodźmy, usiądziemy bardzo cicho, popijamy coś świeżego i relaksujemy się
-First Universe: jeden (a raczej trzy) dźwięk z japońskiego filmu animowanego studia ghibli (który tworzy bardzo, bardzo piękne filmy z zawsze znakomitymi ścieżkami dźwiękowymi): Księżniczka Mononoke.
Temat wprowadzający jest po prostu wspaniały, ale chciałbym, abyście posłuchali bardziej szczegółowo trzeciej muzyki (która zaczyna się o 5:30).
Łzy napłynęły mi do oczu, tyle wspomnień związanych z tym filmem (pierwszy film w oav-stfr (oryginalna wersja animowana - francuskie napisy), na który poszłam do kina).
Tej ostatniej muzyce zwykle towarzyszy piosenka w filmie, po prostu zostawiam ci linki na wypadek, gdybyś był zainteresowany jej posłuchaniem (po francusku, potem po japońsku, co swoją drogą jest o wiele piękniejsze).
-Drugie uniwersum: gra wideo Legend of Zelda (która jest jedną z moich ulubionych sag, odkąd byłem bardzo młody), obchodziła w zeszłym roku swoje 25 urodziny (jeśli się nie mylę) i z tej okazji zorganizowała wycieczkę odbył się koncert symfoniczny (który przegapiłem), zostawiając na marginesie piękne koszulki Ost, po prostu skłonię was do posłuchania konkretnego utworu muzycznego (ale wybór był naprawdę trudny).
Dla mnie koncert do posłuchania w całości ^^ (tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=6Qp-ypYp6rQ (nawet jeśli ten denier nie jest do końca kompletny, bo dużo muzyki nie zostało nagrane, tylko na koncert co wąchać..)
Szukam konkretnej muzyki zelda, ale znalazłem ją tylko w składance Taylora Davisa (bo ta muzyka nie istnieje w oficjalnej wersji symfonicznej, przynajmniej o ile mi wiadomo), ale to najpiękniejsza składanka, jaka Słyszałem o tej muzyce (wciąż mam dreszcze, kiedy ją słyszę).
Umieściłem wideo tylko w linkach (jedyny sposób, jaki znalazłem, aby nie zaczynać wideo na początku, ale w pewnym momencie początek jest dość banalny, aby go pominąć).
Dobrze i dobrze zatrzymam się tam na ten czas (bo inaczej wyjechałem na długi czas bo mam wszystkie pełne rezerwy).
Miałem sporo dreszczyku przygotowując dla Was ten mały wpis, słuchając i wybierając muzykę, brrr lubię mój monitoring ^^
Mam nadzieję, że to małe muzyczne interludium sprawi wam więcej przyjemności, jeśli tak, zrobię to ponownie w przyszłości (w przeciwnym razie szkoda na odkrycie
), więc nie wahaj się opowiedzieć mi o swoich wrażeniach itp.
Z poważaniem.