Breaking Bad Review, seria arcydzieł z października na Arte
-
- moderator
- Wiadomości: 79323
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11043
-
- moderator
- Wiadomości: 79323
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11043
Sezon 3 zostaje wznowiony na Arte!! Przepraszam, przegapiłem informacje i zapomniałem ci je przekazać! To w każdy wtorek o 22:25: http://www.arte.tv/fr/4082064.html a wyemitowano już 4 odcinki... w tym 2 zeszłej nocy!
W ciągu 24 godzin było dobrze...
Odcinki 3 i 4 są na ARTE+7!
Zabawne, że są w VOST (S1 i S2 były nadawane we FR), prawdopodobnie z powodu jęków fanów pierwszej godziny, którzy chcieli VO!
Pod tym względem oto niezła analiza (jak zon przejęty przez Masterpiece w tytule )
http://www.lesinrocks.com/cine/cinema-a ... ing-bad-3/
Myślę, że S3 pozostaje moim ulubionym… przez napięcie, które generuje, o ile mamy trochę empatii dla Walta (a każdy dobrze skonstruowany mózg powinien go mieć…) /
Jest scena z antologii, w której Hank zostaje napadnięty. Rzadko widziałem coś lepszego w kinie i nigdy, przenigdy, w serialu telewizyjnym (nawet w Dexterze, który też nie jest zły z tej strony…
Oglądałem to 3 razy z rzędu, to było takie mocne! (scena nie sezon eh)
W ciągu 24 godzin było dobrze...
Odcinki 3 i 4 są na ARTE+7!
Zabawne, że są w VOST (S1 i S2 były nadawane we FR), prawdopodobnie z powodu jęków fanów pierwszej godziny, którzy chcieli VO!
Pod tym względem oto niezła analiza (jak zon przejęty przez Masterpiece w tytule )
http://www.lesinrocks.com/cine/cinema-a ... ing-bad-3/
„Breaking bad”: ogłoszono zakończenie serii arcydzieł
Były nauczyciel chemii zostaje producentem leków: to Breaking Bad, mroczny serial, którego bohater nieuchronnie zmierza ku upadkowi. Sezon 3 nadchodzi na Arte.
Pod koniec ósmego odcinka czwartego sezonu rozgrywa się kluczowa dla kontynuacji serialu scena (retrospekcja) gdzieś w Meksyku, w willi ze zmiażdżonym słońcem basenem. Garstka handlarzy przygląda się sobie nawzajem. Przez dwanaście minut mówią po hiszpańsku lub milczą, po czym wyciągają wielkie działa. Zuchwałość w zasadzie niemożliwa w amerykańskiej telewizji, prawie tak samo odporna na napisy, jak na eksplorację chwil pustki jak kompas dramaturgiczny. Breaking Bad jest przyzwyczajony do polegania na tego rodzaju zakazach.
Dwa odcinki później ten sam wystrój powraca, tym razem w czasie teraźniejszym, do sceny z antologii. Podczas napisów końcowych wyskakuje nam szczegół, który nie jest jednym: bohater nie był obecny w żadnym z tych dwóch głównych fragmentów, pozostawionych w rezerwie z republiki opowieści. Jaki inny serial pozwoliłby zniknąć głównemu bohaterowi w chwilach największego napięcia? Odpowiedź leży w samej naturze Breaking Bad.
Od pierwszego zdjęcia w styczniu 2008 roku ta niesamowita saga zaprogramowała wymazanie Waltera White'a, banalnego byłego nauczyciela chemii w Albuquerque w Nowym Meksyku. Podczas pilotażowego, ten biedny 50-latek dowiaduje się, że jest skazany na zagładę: rak płuc. Amerykański styl życia odcięty od korzeni. A jednak nigdy nie palił, nigdy nie wypowiedział słowa głośniej niż inne. Ale wszystko w nim eksploduje, a my będziemy jego przerażonymi świadkami.
Trzy sezony później Walt ma prawie 51 lat i jest o włos starszy, wyczerpany chemią. Stawka jest taka sama – przetrwanie – ale wszystko się zmieniło. Już go nie żałujemy. Uważamy, że zasłużył na swoją drogę krzyżową. Zostając wyłącznym producentem ultraczystej metamfetaminy, Walter White nosi się z miną caïda lub gruzu, w zależności od dnia. Zawsze twierdził, że parał się biznesem narkotykowym, aby po swojej śmierci uchronić swoją rodzinę przed potrzebą. Teraz przez tę działalność naraża swoich bliskich na niebezpieczeństwo. Zawsze przysięgał działać z umiarem, teraz jest zdolny do najohydniejszych czynów.
Jego wędrówka wybrukowana dobrymi intencjami źle się skończy. Przez niego postać amerykańskiego bohatera upada fizycznie, ale i moralnie. (Wspaniały) aktor, który gra tego wspaniałego nieudacznika, nazywa się Bryan Cranston. Mówi o swoim dziwnym alter ego zarówno jako męczennika, jak i kata.
„Seria opowiada o przemianie mężczyzny. W moich oczach Walter White ma w sobie coś z wilkołaka. To zwierzę rośnie w nim i nie może się bronić. A może nie próbuje, uwiedziony przez swoje nowo odkryte moce. Ale ukrywa to przed sobą z wielką stałością”.
Twórca, Vince Gilligan, ewoluował w swoim postrzeganiu postaci: „Stopniowo zrozumiałem, że najciekawszą rzeczą jest nie tylko przemiana zwykłego człowieka w zaciekłego przestępcę: Walter White jest przede wszystkim wielkim kłamcą, do tego stopnia, że nie podejrzewałem. Nie ma dwóch aspektów swojej osobowości, ale wręcz dwie odrębne tożsamości, jedną przestępczą, drugą moralną. Pierwszy ma pierwszeństwo i kłamie drugiemu. Walt jest głęboko zamieszkany przez zaprzeczenie. Może powinien się obudzić i odpokutować za swoje czyny. Vince Gilligan to sympatyczny mężczyzna w średnim wieku o udręczonej naturze. Dyskretny, nie ma elokwentnego i nachalnego profilu swojego kolegi Matthew Weinera, szefa Mad Men. Czasami potyka się o słowa i spuszcza wzrok jak zawstydzone dziecko. Ale ma nie mniejszą moc i talent.
Jeśli Gilligan używa aluzyjnych słów, aby prześledzić przyszłość swojego bohatera, to dlatego, że pracuje w telewizji od ponad piętnastu lat. Podstaw nauczył się od Chrisa Cartera, pana X-Files. Wie, jak serial jest organizmem, który falami wymyka się zamierzeniom twórców, a potem żyje własnym życiem. Pewność jednego dnia nigdy nie jest taka sama jak pewność dnia następnego. Seria musi wiedzieć, dokąd zmierza, nie zawsze planując, w jaki sposób. Gilligan ma okazję medytować nad tym zdaniem kilka miesięcy w roku w biurach produkcyjnych w Burbank na przedmieściach Los Angeles.
To tam pisze odcinki Breaking Bad, w otoczeniu sześciu opłacanych scenarzystów, w pomieszczeniu o powierzchni kilkunastu metrów kwadratowych. Jedyne okno wychodzi na smutną ulicę. Przypięte do tablic korkowych dziesiątki małych kartek zawierają punkty fabularne, które po złożeniu i rozłożeniu utworzą epizody. Mała grupa żyje i oddycha w kąpieli fikcji, kopalnie to czują, jak ten dzień na początku 2011 roku, w pełnej refleksji nad sezonem 4.
„Pisanie serialu jest trochę jak bycie częścią zamkniętego jury obradującego. Spędzamy kilka miesięcy na rozmowach o tym, co się stanie, bez pisania scenariuszy. Wyobrażamy sobie linie sił, uruchamiamy gąsienice i dopasowujemy sceny. Konkretne pisanie to faza walidacji”.
Gilligan często myśli o najistotniejszym obrazie i współpracuje ze swoimi współpracownikami, aby nadać mu sens w ramach ogólnej konstrukcji narracji. „Mam bardzo wizualne funkcjonowanie, ale zawsze staram się unikać nieuzasadnionych póz. Inni mają mi o tym przypominać”. Filmowanie w 35 milimetrach odbywa się tysiąc mil od Los Angeles, w Albuquerque w Nowym Meksyku. W tym zachodnim krajobrazie Gilligan spędza bardzo mało czasu. Bardzo często wraca do Burbank, aby napisać kolejne odcinki lub przejąć montaż każdego odcinka na tydzień, podążając za reżyserem. Prawo, które przyjął na mocy umowy.
Rezultat oscyluje na pograniczu kina gatunkowego (szeroko cytowano Ojca chrzestnego i braci Coen) i formy narracji charakterystycznej dla dzisiejszych seriali kablowych. „Myślimy o każdym sezonie jak o maksifilmie, a o każdym odcinku jak o minifilmie” — podsumowuje Gilligan. Zdarza się, jak w połowie czwartego sezonu lub w niektórych fragmentach trzeciego (jeszcze najdoskonalszego) sezonu, że serial jakby zamarza, a zamiłowanie do stylizacji zaczyna męczyć – niektórzy wręcz płaczą z powodu oszustwa. Ale to nigdy nie trwa długo.
Podobnie jak jego bohater, Breaking Bad ma niesamowitą zdolność lądowania na nogach. Gdy ociera się o grand-guignol, oto seria, która przechodzi w najbardziej zdumiewającą tragikomię; podczas gdy wydawało się, że kontempluje własną powolność, tutaj znajduje oszałamiającą prędkość i linearność. Jak to często bywa w przypadku świetnych seriali, Breaking Bad denerwuje nas, gdy szuka, bardziej niż wtedy, gdy myśli, że znalazła. Jeśli zgodzi się podejść trochę za blisko ognia, narażając się na poparzenia, zabiera nas. Wkrótce Vince Gilligan i jego sześciu apostołów będą musieli nie tylko wyobrazić sobie zawieszone przeznaczenie, ale także podjąć ostateczne decyzje. Terminale. To rzadki moment w serii, kiedy ta otwarta z natury forma dobiega końca. Breaking Bad od kilku miesięcy znajduje się na liście tych, którzy z góry znają moment swojego końca.
AMC ogłosiło w sierpniu, że piąta runda będzie ostatnią. Szesnaście odcinków, które można by wyemitować z przerwą śródokresową w ciągu roku. Bardzo drogi (pogłoska mówi o 3 milionach dolarów za odcinek), serial nie został zakwestionowany tego lata, kiedy AMC chciało drastycznie zmniejszyć budżety. W 2010 roku podobna sytuacja miała już miejsce podczas produkcji 3. sezonu. Scenarzyści zareagowali wyobrażeniem odcinka za zamkniętymi drzwiami, niedrogiego, który stał się absolutnym klasykiem – „Fly”. Podczas gdy ostatnie pożary sezonu 4 wygasły w niedzielę 9 października w Stanach Zjednoczonych, przyszłość Breaking Bad wydaje się być planowana w pokojowy sposób, przynajmniej jeśli chodzi o kulisy. Ale na ekranie? Nieład i śmierć z pewnością zapanują. Jeśli trzyma się ustalonego od początku harmonogramu, serial może zakończyć się jedynie chaosem i niekończącym się smutkiem Waltera White'a. Dowód: Vince Gilligan marzy o tym, by wzburzony Werner Herzog wyreżyserował jeden z ostatnich odcinków.
Oliviera Joyarda
Myślę, że S3 pozostaje moim ulubionym… przez napięcie, które generuje, o ile mamy trochę empatii dla Walta (a każdy dobrze skonstruowany mózg powinien go mieć…) /
Jest scena z antologii, w której Hank zostaje napadnięty. Rzadko widziałem coś lepszego w kinie i nigdy, przenigdy, w serialu telewizyjnym (nawet w Dexterze, który też nie jest zły z tej strony…
Oglądałem to 3 razy z rzędu, to było takie mocne! (scena nie sezon eh)
0 x
- sherkanner
- Éconologue dobre!
- Wiadomości: 386
- Rejestracja: 18/02/10, 15:47
- Lokalizacja: Autriche
- x 1
Właśnie zakończył się 4 sezon.
Ben to rozczarowujące w porównaniu do sezonu 3 (uważaj, to wciąż wysoki poziom).
Sezon 4 wydaje się bardziej chaotyczny, z pewnymi scenami, które wydają się być po to, aby wypełnić, a raczej przypomnieć, że życie nie kręci się tylko wokół Waltera White'a.
Humor jest czasem trochę bardziej groteskowy i znacznie mniej subtelny, niektóre elementy są znacznie mniej dogłębne niż wcześniej.
Rozwój postaci jest nadal fascynujący.
Pozostaje mi tylko czekać na 5 sezon, który ma szansę stać się epicki, choć obawiam się, że szybko się zakończą...
Ben to rozczarowujące w porównaniu do sezonu 3 (uważaj, to wciąż wysoki poziom).
Sezon 4 wydaje się bardziej chaotyczny, z pewnymi scenami, które wydają się być po to, aby wypełnić, a raczej przypomnieć, że życie nie kręci się tylko wokół Waltera White'a.
Humor jest czasem trochę bardziej groteskowy i znacznie mniej subtelny, niektóre elementy są znacznie mniej dogłębne niż wcześniej.
Rozwój postaci jest nadal fascynujący.
Pozostaje mi tylko czekać na 5 sezon, który ma szansę stać się epicki, choć obawiam się, że szybko się zakończą...
0 x
Kiedy pracujemy, zawsze musimy dawać 100%: 12% w poniedziałek; 25% Wtorek; 32% Środa; 23% w czwartek; i 8% w piątek
-
- moderator
- Wiadomości: 79323
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11043
Całkowicie się zgadzam, jak właśnie powiedziałem: S3 pozostaje moim ulubionym w porównaniu do ewolucji ...
Chociaż sam początek S1 i początek S2 z Tuco Salamanką też są bardzo trzymające w napięciu...
Trudno jest przeprowadzić analizę S4 bez zabijania napięcia dla tych, którzy go nie widzieli… wciąż jest wielki rozwój psychologiczny, szczególnie dla Jessie!
Właśnie dowiedziałem się, że będzie S5... chociaż jestem wielkim fanem, moim zdaniem nie było to konieczne (ale to prawda, że ostatnia scena S4 sprawia, że chce się więcej...) ...ale jeśli to to 16 odcinków. Ufam autorom, że sprawią, że będzie ekscytujący!
Czy Walter kupi Los Polos Hermanos?
Chociaż sam początek S1 i początek S2 z Tuco Salamanką też są bardzo trzymające w napięciu...
Trudno jest przeprowadzić analizę S4 bez zabijania napięcia dla tych, którzy go nie widzieli… wciąż jest wielki rozwój psychologiczny, szczególnie dla Jessie!
Właśnie dowiedziałem się, że będzie S5... chociaż jestem wielkim fanem, moim zdaniem nie było to konieczne (ale to prawda, że ostatnia scena S4 sprawia, że chce się więcej...) ...ale jeśli to to 16 odcinków. Ufam autorom, że sprawią, że będzie ekscytujący!
Czy Walter kupi Los Polos Hermanos?
0 x
- sherkanner
- Éconologue dobre!
- Wiadomości: 386
- Rejestracja: 18/02/10, 15:47
- Lokalizacja: Autriche
- x 1
- highfly-nałogowiec
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 757
- Rejestracja: 05/03/08, 12:07
- Lokalizacja: Pireneje, 43 roku
- x 7
-
- moderator
- Wiadomości: 79323
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11043
5. sezon w USA
Na Arte pierwsze 3 sezonu 4, piątek, 2 listopada 2012 (nie żyje / lol)
http://www.breaking-bad.com/diffusions-tv-breaking-bad
Na Arte pierwsze 3 sezonu 4, piątek, 2 listopada 2012 (nie żyje / lol)
http://www.breaking-bad.com/diffusions-tv-breaking-bad
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79323
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11043
Dla ekspertów:
Grudnia 5, 1901 - Wszystkiego najlepszego, Wernerze Heisenbergu!
111 rocznica!!
Heisenberg był niemieckim fizykiem, który jest najbardziej znany z zasady nieoznaczoności mechaniki kwantowej.
Zasada nieoznaczoności jest jedną z głównych różnic między badaniem mechaniki klasycznej i mechaniki kwantowej. W mechanice klasycznej dowolnej cząstce można jednocześnie przypisać wielkość fizyczną. W mechanice kwantowej zasada nieoznaczoności mówi, że im dokładniej mierzy się pęd cząstki, tym mniejsza jest pewność, że można zmierzyć położenie.
0 x
- highfly-nałogowiec
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 757
- Rejestracja: 05/03/08, 12:07
- Lokalizacja: Pireneje, 43 roku
- x 7
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 35 odpowiedzi
- 26090 widoki
-
Ostatni post przez GuyGadeboisTheBack
Zobacz ostatni post
20/12/21, 21:26Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
-
- 95 odpowiedzi
- 104674 widoki
-
Ostatni post przez GuyGadeboisTheBack
Zobacz ostatni post
19/01/22, 23:22Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
-
- 60 odpowiedzi
- 57974 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
07/11/08, 18:03Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
-
- 64 odpowiedzi
- 78179 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
16/11/17, 14:30Temat opublikowany w forum : Media and news: programy telewizyjne, raporty, książki, nowości ...
Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 186