Kto korzysta z obowiązku posiadania czujek dymu?

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
miłość38
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 2
Rejestracja: 16/03/15, 15:20

Kto korzysta z obowiązku posiadania czujek dymu?




przez miłość38 » 16/03/15, 15:26

Bonjour à tous,

Szukałem na forum ale nie mogę znaleźć żadnych dyskusji na temat obowiązku posiadania DAAF w domach. Zamieściłem tutaj ciekawy artykuł na temat spodniej strony obowiązku stosowania czujników dymu http://bati2030.blogspot.fr/2015/03/det ... Qa2K-HsaoM

Lobby zajmujące się bezpieczeństwem przeciwpożarowym dobrze manewrowało, a argument o pożarze jako drugiej przyczynie śmierci dzieci trafił w sedno. Już niedługo będziemy zmuszeni zaopatrzyć się w gaśnice. Na korzyść nielicznych i państwa przymyka oko.

Dobra robota, znowu chłopaki.

Aimé (Isere)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16179
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263




przez Remundo » 16/03/15, 16:02

czujnik dymu...kiedy nikogo nie ma w domu jest bezużyteczny.

Większość sprzedawanych jest z bateriami, których nikt nie wymieni prawidłowo w ciągu 4 lub 5 lat... ta rzecz będzie Twoim najmniejszym zmartwieniem, podobnie jak inne systemy alarmowe z baterią 9V.

A poza tym, gdzie powstają te gadżety? W Chinach niewątpliwie.

Czyli jak jest bateria, wykrywacz działa i ktoś jest... wtedy robi się ciekawie.

Za kilka lat ubezpieczyciele mogliby oszukać swoich klientów w kwestii odszkodowań pod pretekstem niezamontowania czujek lub niespełnienia tej czy innej blablabla...

Nikt w tej kwestii nie jest uczciwy i naprawdę jest w tej kwestii co jeść i pić.

Byłbym o wiele bardziej zwolennikiem instalowania gaśnic... Problem w tym, że są one drogie, w 99,99% przypadków są bezużyteczne i wymagają okresowej wymiany, także przy monitorowaniu, którego ludzie na ogół nie ubezpieczają...

@+
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 16/03/15, 16:19

Z pewnością!

Ale czego nie wydajemy na wiele zupełnie bezużytecznych drobiazgów, produkowanych w tym samym miejscu i sprzedawanych przez tych samych kupców (lub ich kuzynów)????

No proszę, tak na chybił trafił: ekspres do kawy na kapsułki, którym chwali się George Clooney??? Kto nie ma??? A jednak nie jest to obowiązkowe! Po prostu rujnujący (w użyciu)!

Albo taki smartfon, gdy praktycznie nie korzystamy z więcej niż z podstawowej funkcji = dzwonienia???

I kogo to dziwi???

Załóżmy, że uratuje to 5 rodzin???? W szczęśliwym kraju zwanym „Ekonologią” ile kosztuje życie tych 15 osób??? Więcej niż 15 do 20 euro, które wydaje każdy, kto nie zostaje oszukany??? Zaledwie kilka opakowań kapsułek do maszyny Geogesa Clooneya (nawet nie znam ceny), które wiele osób kupuje „nieświadomie”?

Szczerze mówiąc, fałszywa debata. I kolejny przykład syndromu „nigdy szczęśliwego”???

@remundo


Nie, obowiązek w żaden sposób nie zmniejsza zobowiązań ubezpieczeniowych.

Czujka jest urządzeniem mającym chronić mieszkańców, a nie dom. Musi umożliwiać ludziom ucieczkę, jednocześnie pozwalając, aby dom się palił!

Ubezpieczyciel pokrywa dom. Z lub bez detektora. Podobnie !

Żadnego łączenia!!!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16179
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263




przez Remundo » 16/03/15, 16:28

Did67 napisał:Czujka jest urządzeniem mającym chronić mieszkańców, a nie dom. Musi umożliwiać ludziom ucieczkę, jednocześnie pozwalając, aby dom się palił!

Ubezpieczyciel pokrywa dom. Z lub bez detektora. Podobnie !

Żadnego łączenia!!!

Na chwilę obecną tak, to oficjalne stanowisko.

Ponieważ jednak jest to „obowiązkowe”, ubezpieczyciele będą w coraz większym stopniu polegać na tym prawie, aby uniknąć odpowiedzialności w przypadku roszczenia.

Podobnie jak nie jesteś ubezpieczony pojazdu bez przeglądu technicznego, nawet jeśli Twojego samochodu nie ma wiele, jeśli w ogóle nic.

Krótko mówiąc, myślę, że to kolejny krok w stronę przebiegłości ubezpieczycieli.
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 16/03/15, 16:28

Remundo napisał:
Byłbym o wiele bardziej zwolennikiem instalowania gaśnic... Problem w tym, że są one drogie, w 99,99% przypadków są bezużyteczne i wymagają okresowej wymiany, także przy monitorowaniu, którego ludzie na ogół nie ubezpieczają...

@+


1) Mam taki.

2) Faktycznie, który przekroczył termin (co nie znaczy, że już nie działa, ale tak naprawdę nie ma 100% pewności, że zadziała!).

3) To, że nie jest to obowiązkowe, w żaden sposób nie stoi na przeszkodzie ich nabyciu, jeśli uznamy to za lepsze.

4) Myślę, że oba:

a) alarm, w przypadku niespodziewanego pożaru, w nocy: obudź się na czas i uratuj swoje maleństwo (i płacz przed płonącym domem)...

b) gaśnica do działania w ciągu dnia, zwłaszcza na pożary, które sam wznieciłeś, zanim się powiększą (zapalona frytownica, przepełnienie „grzejnika alkoholowego” itp.). Jeśli jesteśmy wyposażeni, jeśli wiemy, gdzie znajduje się urządzenie, jeśli działa i jeśli wiemy, jak z niego korzystać, możemy uratować zarówno mieszkańców, jak i dom!

Dlatego polecam oba, które wcale nie mają tej samej funkcji.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 16/03/15, 16:37

Remundo napisał:
Ponieważ jednak jest to „obowiązkowe”, ubezpieczyciele będą w coraz większym stopniu polegać na tym prawie, aby uniknąć odpowiedzialności w przypadku roszczenia.

Podobnie jak nie jesteś ubezpieczony pojazdu bez przeglądu technicznego, nawet jeśli Twojego samochodu nie ma wiele, jeśli w ogóle nic.

Krótko mówiąc, myślę, że to kolejny krok w stronę przebiegłości ubezpieczycieli.


1) Nie twierdzę, że ryzyko nie istnieje.

2) Na razie tak nie jest, ale już narzekamy!

3) Nie sądzę, żeby tak mogło być, ponieważ, jak powiedziano, zasadą nie jest ochrona domu, ale umożliwienie jego mieszkańcom ucieczki.

4) Samochód bez przeglądu technicznego uważa się za nieużywany po drogach. Nie jest to, jak się często przedstawia, kontrola „toczenia”, ale bezpieczeństwa.

Z prawnego punktu widzenia sytuacja jest nieco inna. Jeśli się nie toczy, nie może być przedmiotem wypadku!

Jeżeli nie przejdzie pomyślnie kontroli, uznawany jest za „niebezpieczny”. Rolą ubezpieczyciela nie jest pokrywanie świadomego ryzyka osoby uchylającej się od kontroli.

5) Na koniec należy zakwalifikować:

Wreszcie brak kontroli technicznej może mieć również poważne konsekwencje w zakresie ubezpieczenia, szczególnie przy zawieraniu nowej umowy. Rzeczywiście, jeśli ubezpieczyciel nie żąda zaświadczenia MOT, dokument rejestracyjny (w którym znajduje się naklejka uzasadniająca przejazd) jest. A bez kontroli nie ma umowy!

Ale to właśnie w razie wypadku ryzyko jest największe. Jeśli kierowca wyrządzi szkodę osobie trzeciej, ta ostatnia zawsze otrzyma odszkodowanie dzięki obowiązkowemu ubezpieczeniu OC, niezależnie od ważnego przeglądu technicznego.

Z drugiej strony wszelkie szkody poniesione przez samego kierowcę i jego pojazd niekoniecznie zostaną objęte ubezpieczeniem, nawet jeśli wykupił on ubezpieczenie All Risks, ponieważ brak kontroli technicznej prowadzi do nieważności umowy dla większości firm.

Właściciel jest wówczas zmuszony sam zapłacić za szkody i wszelkie koszty leczenia, które szybko mogą stać się rujnujące! „I prawdopodobnie droższe niż podstawowe naprawy, które zmusiły mnie do pominięcia przeglądu technicznego!” – przyznaje Loïc, który do tej pory nie był świadomy ryzyka.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12308
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 16/03/15, 17:31

Elementarną obserwacją jest to, że wprowadzane rozporządzenie nie zawiera zbyt silnego ograniczenia jego akceptacji; następnie stopniowo obowiązki te stają się coraz bardziej rygorystyczne, jak widzieliśmy w przypadku przeglądów technicznych samochodów.

Nie chwaląc tej nowej regulacji, wydaje mi się, że należy ją powiązać z bardziej ogólnym zjawiskiem skrupulatnego zarządzania życiem codziennym, mającym na celu zminimalizowanie wszelkich potencjalnych zagrożeń, psychologicznym odpowiednikiem popędu śmierci, który kieruje całym naszym funkcjonowaniem. innymi słowy ukrywanie się w szczegółach, aby lepiej ukryć globalną katastrofę, której szukamy… w całkowitej ślepocie.

Nie sądzę, żeby tak było, ponieważ, jak już powiedziano, zasadą nie jest ochrona domu, ale umożliwienie jego mieszkańcom ucieczki.

Jasne, ale ostrzegając o pożarze już na samym początku, pozwala to też na szybsze zaalarmowanie strażaków, dzięki czemu...
Widzisz argument, że firmy ubezpieczeniowe będą mogły z tego wyciągnąć... (jednocześnie, jeśli to rzeczywiście zapobiegnie szkodom, to czemu nie?).
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 16/03/15, 18:08

Biorąc pod uwagę moją pracę, regularnie otrzymuję to pytanie.

Zaznaczam, że nie sprzedaję żadnych (przynajmniej małych autonomicznych czujek na baterie: liczba fałszywych alarmów w porównaniu z zyskiem spowodowałaby, że straciłbym zbyt dużo pieniędzy. Przynajmniej wtedy, gdy klient wpadł w panikę przez swoją czujkę, która nie przestaje nie dzwoń do mnie, myśląc, że to alarm przeciwkradzieżowy, mogę pobrać opłatę za ewentualną podróż : Mrgreen: )

1) w ciągu ostatnich 4 miesięcy słyszałem o 2 przypadkach, gdy te urządzenia poważnie ostrzegały wcześniej, minimalizując szkody.

2) rzeczywiście celem tych maszyn jest ratowanie życia, a nie (nie)mebli! Specjaliści od pożarnictwa dobrze wiedzą, że większość ofiar umiera z powodu uduszenia na długo przed poparzeniem. Budynki są zabezpieczone i odbudowane, ludzi nie da się reanimować!

3) nawet w przypadku lobbingu ustawodawca ma „obowiązek” stanowić prawo w taki sposób, aby nie ponosić odpowiedzialności za bezczynność w związku ze znanym i aktualnym ryzykiem.

4) w opinii specjalisty ubezpieczeniowego, przynajmniej w Belgii, wydaje się mało prawdopodobne, aby brak czujnika stał się ważną przyczyną odmowy ubezpieczenia. Straty spowodowane pożarem są dobrze znanym i opłacalnym ryzykiem.

5) Eeeh tak, potrzebne są takie rzeczy, żeby biznes działał, ale trzeba przyznać, że pewne wymagania są uzasadnione i korzystne: jednym z nich jest czujnik pożaru, kamizelka odblaskowa w samochodzie, pas bezpieczeństwa itp. . . ustawodawca z pewnością uratował wiele istnień ludzkich!

Innym osobom udało się uratować życie dzięki „urządzeniom obowiązkowym”: na przykład wyłącznikowi różnicowo-prądowemu lub (jeszcze nie narzucanemu w domach prywatnych) czujnikowi CO.
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Avatar de l'utilisateur
Gaston
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1910
Rejestracja: 04/10/10, 11:37
x 88




przez Gaston » 16/03/15, 18:32

Słoń napisał:Innym osobom udało się uratować życie dzięki „urządzeniom obowiązkowym”: na przykład wyłącznikowi różnicowo-prądowemu lub (jeszcze nie narzucanemu w domach prywatnych) czujnikowi CO.
Pytanie brzmi, gdzie poprzestaniemy na obowiązkach.

Na przykład defibrylator w każdym domu może również uratować życie...

Zasada ostrożności i odwieczne dążenie do „zero zgonów” nie będzie miało końca… w przeciwieństwie do budżetu osób zobowiązanych ustawowo do zakupu danego sprzętu.

Automatyczne połączenie alarmowe w razie wypadku stanie się obowiązkowe w nowych samochodach, podnosząc cenę o kilkaset euro...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272




przez Grelinette » 16/03/15, 18:37

Pamiętam, że w 2007 roku toczyła się podobna debata dotycząca obowiązku instalowania systemu zabezpieczeń basenów.
Debata była tym bardziej ożywiona, że ​​brak ochrony skutkował zawrotną karą!

W zasadzie mając świadomość tragedii ludzi, w szczególności dzieci, które wymykają się spod kontroli rodziców, wpadają do basenu i toną, nie można winić ustawodawcy za zapewnienie systemu alarmowego.

Pod względem formy systemy zabezpieczeń, w szczególności alarmy, były wówczas nie tylko bardzo drogie (około 400 euro za pierwszą cenę), ale także większość miała poważne wady (nieoczekiwane zadziałanie pod wpływem wiatru).

Jeśli chodzi o czujniki dymu, biorąc pod uwagę absurdalną cenę (około 20 euro) w porównaniu do usług, które może świadczyć (unikaj uduszenia, ratuj życie), myślę, że nie ma powodów do narzekań , nawet jeśli niektóre firmy zrobią dobry interes.
0 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 353