Klimat: wciąż daleko do Kopenhagi

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
recyclinage
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1596
Rejestracja: 06/08/07, 19:21
Lokalizacja: artysta ziemi

Klimat: wciąż daleko do Kopenhagi




przez recyclinage » 23/09/09, 11:26

Klimat: po Nowym Jorku długa droga do Kopenhagi

Szczyt klimatyczny ONZ, który miał wznowić negocjacje w sprawie nowego porozumienia przeciwko globalnemu ociepleniu w Kopenhadze, rozczarował we wtorek oczekiwania ze względu na brak znaczących komunikatów ze strony głównych graczy, w szczególności Stanów Zjednoczonych i Chin. Jednak nawet wobec braku konkretnych zapowiedzi Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon wyraził przekonanie, że w Kopenhadze możliwe jest „sprawiedliwe, skuteczne i ambitne porozumienie”.

„Przed nami długa droga, ale do tego czasu musimy utrzymać dynamikę polityczną” – stwierdził, podsumowując pracę. Według niego „coraz większa liczba przywódców okazała się gotowa wyjść poza swoje ścisłe interesy narodowe”. Niecałe 100 dni przed grudniową konferencją klimatyczną ONZ w stolicy Danii p. Ban zgromadził na jeden dzień około stu szefów państw i rządów, aby nadać polityczny impuls dyskusjom, które według słów francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego „zamarły”. Spotkanie to umożliwiło, podczas okrągłego stołu skupiającego kraje rozwijające się i uprzemysłowione, wymianę poglądów między przywódcami. Premier Danii Lars Lokke Rasmussen skorzystał z okazji i zaprosił ich „do Kopenhagi w grudniu”, oceniając, że powodzenie konferencji, pierwotnie planowanej na szczeblu ministerialnym, będzie zależeć od ich „ciągłych” inwestycji. Wcześniej pan. Sarkozy zasugerował już głównym gospodarkom, które odpowiadają za 80% emisji gazów cieplarnianych, aby spotkały się na szczycie w połowie listopada, „aby wyjaśnić swoje zobowiązania” i „zapewnić powodzenie konferencji w Kopenhadze”. Przyszły traktat, niezależnie od formy, musi gwarantować ambitne zobowiązania dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych, aby powstrzymać wzrost globalnego termostatu, w miarę możliwości poniżej 2 dodatkowych stopni. Chiny zobowiązały się do ograniczenia wzrostu emisji CO2 i stopniowego zmniejszania swojej zależności od paliw kopalnych – zwłaszcza węgla – aby stopniowo zwiększać udział paliw niekopalnych do 15%. Bez określenia celów ilościowych zapowiedź ta nie spełnia ogromnych oczekiwań, jakie wzbudziła w ostatnich dniach, także w ONZ. Jednakże, zauważył francuski minister zrównoważonego rozwoju Jean-Louis Borloo, „nawet bez magii liczb jest to pierwszy raz, kiedy Chiny w ten sposób odrzuciły swoje zobowiązania krajowe przed społecznością międzynarodową”. Chiny „wykazują imponującego ducha inicjatywy” – zauważył także były amerykański wiceprezydent i zdobywca Pokojowej Nagrody Nobla Al Gore. Jednak w przypadku prezydenta Baracka Obamy „najtrudniejsza część pozostaje do zrobienia”. Wezwał duże kraje rozwijające się do „wzięcia udziału” w walce z globalnym ociepleniem, nie wspominając jednak o dodatkowych wysiłkach ze strony jego kraju. Czego nikt się nie spodziewał, ponieważ administracja amerykańska jest uwikłana w napięty program narodowy związany z debatą na temat ubezpieczenia zdrowotnego. Dwaj belgijscy ministrowie uczestniczący w szczycie, Yves Leterme (sprawy zagraniczne) i Paul Magnette (klimat i energia), wyrazili jednak ubolewanie z powodu „ostrożności” amerykańskiego prezydenta, który powstrzymał się od podania nowego wymiernego celu w zakresie emisji amerykańskich gazów cieplarnianych. Japonia natomiast potwierdziła swój cel, jakim jest zmniejszenie emisji zanieczyszczeń o 25% w 2020 r. „wszelkimi możliwymi narzędziami” – podkreślił nowy premier Yukio Hatoyama, który zapowiedział wzmocnienie wsparcia finansowego i technologicznego dla krajów rozwijających się. M.


źródło wiadomości msn
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79323
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11044




przez Christophe » 23/09/09, 11:27

Blablabla....(Nie mówię tego dla ciebie, ale dla nich...)
0 x
recyclinage
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1596
Rejestracja: 06/08/07, 19:21
Lokalizacja: artysta ziemi




przez recyclinage » 23/09/09, 11:51

problemem pozostaje dualizm między zdrowym rozsądkiem a pieniędzmi


prosimy o zdrowy rozsądek w świecie maffiosi rządzonym przez pieniądze


należy zakwestionować podstawy współczesnego społeczeństwa
zmienić
ale jaka zmiana?

moim zdaniem wystawiony towar nie będzie tak puszczał tłuszczu (trochę jak u kennedy'ego)

globalizacji, aby rozpocząć zgubną grę, tak jak w USA
Telewizja sprawia, że ​​miliardy ludzi marzą
więcej niż marzenie, obowiązek społeczny
każdy zdobyty przedmiot staje się statusem
i to na całym świecie

USA potrzebowało 20 lat (upadek żelaznej kurtyny), aby narzucić swój punkt widzenia całemu światu
teraz klasyczny człowiek na świecie jako prawdziwy wojownik poszedłby na śmierć, a nawet więcej, niż tylko po to, by zachować swój status społeczny

teraz, gdy ludzie są szkoleni w tej walce
Ciekawe jak odwrócą uwagę

bo nikt nie będzie chciał stracić to jest „osiągnięcie społeczne”
0 x
recyclinage
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1596
Rejestracja: 06/08/07, 19:21
Lokalizacja: artysta ziemi




przez recyclinage » 23/09/09, 12:09

emigracja przemysłu ma sens ekonomiczny


wyobraź sobie siebie jako przemysłowca, którego upodobaniem są pieniądze


masz wybór

zostajesz tutaj ze wszystkimi prawami socjalnymi, kosztami ekologicznymi i etycznymi,...

albo przeprowadzasz się do kraju, w którym prawie nie ma przepisów socjalnych, albo zanieczyszczenie jest tematem filmów telewizyjnych science fiction,...
i w każdym razie, cokolwiek się stanie, nadal będziemy tutaj konsumować produkty

obliczenia są wykonywane szybko

nie?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 23/09/09, 12:39

Szybko zrobione? Dość szybko powiedział...

Zadajecie mnóstwo pytań i zasadniczych problemów Recykling! Jednocześnie istnieje bardzo fajna mieszanka z pytaniami JESTEŚ pozuje w kwestiach planetarnych, prawda?

Spróbuję kilka szybkich odpowiedzi (inni uzupełnią lub poprawią):

recyclinage napisał:problemem pozostaje dualizm między zdrowym rozsądkiem a pieniędzmi
prosimy o zdrowy rozsądek w świecie maffiosi rządzonym przez pieniądze

Systemy mają wady, to pewne (Madoff itp.)

recyclinage napisał:należy zakwestionować podstawy współczesnego społeczeństwa
zmienić
ale jaka zmiana?

Prawo narodów do samostanowienia. Zatem, chłopaki, nadal musicie głosować! A jak Christophe przypomina nam za pośrednictwem wideo, głosować można także podczas zakupów...

recyclinage napisał:moim zdaniem wystawiony towar nie będzie tak puszczał tłuszczu (trochę jak u kennedy'ego)

Nie zawsze ci, którym wierzymy, są dobrze umiejscowieni.

recyclinage napisał:globalizacji, aby rozpocząć zgubną grę, tak jak w USA

Globalizacja (która zaczyna się od dobrego samopoczucia, jak ogłaszają to ONZ, tj. WTO, MFW, Bank Światowy itp.) jest tak naprawdę odzwierciedleniem dwóch głównych trendów współczesnego świata:
— chęć dobrego rządzenia w obliczu wielkiej bezradności świata politycznego wobec problemów i spraw światowych (polityków i organizację państwa tworzy zbyt mało ludzi, aby kierować krajem).
— stąd próba narzucenia modelu (globalizacji), który moglibyśmy nazwać „modelem”. de facto" gdzie "zachodni model marnotrawstwa" ...ponieważ globalizacja gospodarki rozpoczęła się na długo przed samą koncepcją "globalizacji". Co jest w pewnym sensie wielkim pędem na oślep pełną parą...

Podstawowym problemem jest to, że ideały zderzają się z koniecznością ekonomiczną. Wielka pułapka, z której będziemy musieli się wydostać poza konfliktem interesów.

recyclinage napisał:Telewizja sprawia, że ​​miliardy ludzi marzą

Istnieje świat od snu do rzeczywistości.

recyclinage napisał:więcej niż marzenie, obowiązek społeczny

Nie obowiązuje żaden obowiązek społeczny. Moglibyśmy użyć słynnego wyrażenia JFK: „nie zadawaj sobie już pytania, co ten kraj może ci przynieść, zadaj sobie pytanie, co możesz wnieść do swojego kraju…”

recyclinage napisał:każdy zdobyty przedmiot staje się statusem
i to na całym świecie

Tak, to globalizacja narzuca to poprzez presję konkurencyjną na gospodarki...

recyclinage napisał:USA potrzebowało 20 lat (upadek żelaznej kurtyny), aby narzucić swój punkt widzenia całemu światu
teraz klasyczny człowiek na świecie jako prawdziwy wojownik poszedłby na śmierć, a nawet więcej, niż tylko po to, by zachować swój status społeczny

Nie wierzę. Tak naprawdę uważam, że ludzie na ogół przypominają owce... z powodu okoliczności.

recyclinage napisał:teraz, gdy ludzie są szkoleni w tej walce. Ciekawe jak odwrócą uwagę, bo nikt nie chce stracić tego „osiągnięcia społecznego”

Jedyna walka, jaką widzę obecnie na świecie, to wojny o kontrolę surowców, hm… do tego stopnia, że ​​wielu zastanawia się, czy walka z „terroryzmem” nie jest fikcyjna. Oczywiście ci, którzy mieliby być „instrumentalizowani” poprzez to, co uważają za „ICH” walkę, całkowicie mylą się co do formy swojej walki. Czy oni naprawdę wszyscy mają wybór?

Cóż, nie mam zamiaru wdawać się w wnioski polityczne (w przeciwnym razie musiałbym porozmawiać o alternatywach. Jakie alternatywy? Te dotyczące sfałszowanych głosów: Ségo, JWB Jr, A. Karzaï, Iran itd.…ponieważ – znowu i znowu - tak zwane prawicowe głowy -lol- czułyby -w duszy i sumieniu relol- że ludzie w zasięgu wzroku nie mają odpowiednich umiejętności... niewątpliwie jest to prawdą w niektórych przypadkach, ale póki co jesteśmy kradzież głosów zwykłych ludzi).

Muszę przyznać, że jeśli Stany są przytłoczone, to ja jestem jeszcze bardziej niż one…

Być może powinniśmy zacząć kwestionować przyczyny tego zawrotnego pośpiechu i ustalić nowe priorytety…

Jeśli chodzi o klimat, jesteśmy świadkami co najmniej wielu negocjacji. Obama, od którego oczekiwano, że będzie archaniołem rewolucji ekologicznej, blednie na tym tle... Ostatecznie jedynie projekt pasa elektrowni słonecznych na pustyniach – od Maroka po Turcję – daje wyraźną nadzieję na najbliższe 20 lat .
0 x
recyclinage
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1596
Rejestracja: 06/08/07, 19:21
Lokalizacja: artysta ziemi




przez recyclinage » 23/09/09, 13:32

Obamot napisał:
Być może powinniśmy zacząć kwestionować przyczyny tego zawrotnego pośpiechu i ustalić nowe priorytety…

Jeśli chodzi o klimat, jesteśmy świadkami co najmniej wielu negocjacji. Obama, od którego oczekiwano, że będzie archaniołem rewolucji ekologicznej, blednie na tym tle... Ostatecznie jedynie projekt pasa elektrowni słonecznych na pustyniach – od Maroka po Turcję – daje wyraźną nadzieję na najbliższe 20 lat .


polityk nic by nie zrobił

20 lat temu ukazały się pierwsze niepokojące doniesienia na temat ekologii
Greenpeace zyskuje popularność i poparcie wśród naukowców

wszyscy wiedzą
nawet ja, prosty uczeń szkoły podstawowej, taki byłem

zamiast zacząć zmieniać nasze zwyczaje
zachęcamy do hiperkonsumpcji
Nie mogę już tego nazwać zachęcającym
jest to nawet obowiązek wynikający z niewiedzy


20 lat później, kiedy maszyny są już dobrze ugruntowane i nawet niezbędne, wysyłamy marionetki (polityków), aby udawały, że wielcy ludzie na świecie chcą zmienić naszą ekologiczną przyszłość

więc za 20 lat odwrócą karty, bo inaczej nie wrócimy
staramy się tutaj podnosić świadomość
to nic, przemysłowcy wyślą gdzie indziej, bo inaczej przymkną oko

(tak się dzieje z Kyioto)

pieniądze nie mają zapachu

czym jest polityka w porównaniu z pieniędzmi?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 23/09/09, 14:59

Dobrze zobowiązany przejść przez legislacyjną, potem wykonawczą. Polisy są więc krokiem obowiązkowym...

Historia hiperkonsumpcji sięga ponad dwudziestu lat...

Aby uzasadnić wdrażanie maszyn, musimy cofnąć się do początków ery przemysłowej. Maszyna umożliwiła wyzwolenie człowieka, ale jeśli to maszyna powoduje także swego rodzaju zniewolenie, to to człowiek pozostaje panem gry (trochę jak mitologiczna sztuczka z wgryzaniem się w jabłko.. .)

sam kto „poszukiwanie środków na realizację filmów 3D” i projektuje...masz rację w systemie konsumpcji.... Aparat to rzeczywiście maszyna do robienia zdjęć, do zarządzania obrazami niezbędny jest komputer, ekran... a do wyprodukowania tego wszystkiego na linii montażowej wciąż potrzebujemy wielu innych, bardzo wyrafinowanych maszyn (razem Sony i Canon zainwestował ostatnio 1 miliard dolarów w produkcję czujników CMOS). Chcesz więc zastosować system, który również potępiasz. Czy to nie jest sprzeczne?

Co więcej, postęp może okazać się mniej zanieczyszczający. Filmy filmowe, które obecnie praktycznie zniknęły, były znacznie bardziej zanieczyszczające niż cyfrowe... To samo tyczy się taśm magnetycznych, które nie były zbyt trwałe. Na szczęście nie wszystko jest ciemne.

Nie rozpaczaj, miej odwagę, ciągle wprowadzaj innowacje, angażuj się i działaj w stronę rozwiązań „ekologicznych”, to jest pozytywne i motywujące… Reszta, która nie jest pragmatyczna (np. mnożenie wymagań i ślepych zaułków) jest niezbyt obiecujący...

Nadchodzącą wielką rewolucją niewątpliwie będzie energia elektryczna odzyskiwana z ciepła słonecznego. To właśnie tam drzemie największy znany potencjał. Ciekawe, że na G20 w ogóle o tym nie rozmawiamy... Czy nie powinniśmy nikogo denerwować?

Obecnie temat zmiany nawyków konsumpcyjnych jest bardzo długą debatą, która na Zachodzie tak naprawdę jeszcze się nawet nie zaczęła i prawdopodobnie nie zacznie, dopóki w tego typu społeczeństwie nie będziemy mogli zadowolić się „zawsze mniej” biorąc pod uwagę, że „zawsze więcej” To początek końca...
0 x
recyclinage
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1596
Rejestracja: 06/08/07, 19:21
Lokalizacja: artysta ziemi




przez recyclinage » 23/09/09, 15:23

być w systemie?

salsabass wyrzucił mnie z systemu już dawno temu
moja muzyka codziennie wywala mnie z systemu

wygnany
wygnany
wygnany

, ...


Ghandi był w stanie wojny
na wojnie dla pacyfisty?

To sprowadza się do tego samego, co mi sugerujesz


widzisz w projekcie, że istnieje kilka sposobów mówienia

albo zrobisz z tego biznes i pokażesz i powiesz to, co ludzie chcą usłyszeć

albo jesteś odrzuceniem w moim stylu

w moim przypadku
chodzisz z miejsca na miejsce, żeby się poniżać, bo to nie jest politycznie poprawne
To też nie jest zgodne ze standardem.
to nie jest ,...

jesteś tylko...

Krótko mówiąc, spędzasz życie, wkładając w to zęby, nie mając nic w zamian.


filmy, które chcę robić, to filmy tematyczne.

w medialnej wizji chwili istnieją trzy możliwości
- patrzysz w lewo
- patrzysz w prawo
- lub przed tobą


Chciałbym patrzeć we wszystkich kierunkach, tak jak to robię w tej chwili


ale nie ma w tym nic chwalebnego

i nie jest częścią systemu
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 23/09/09, 15:30

W mojej wiadomości nie ma nic osobistego, to był tylko przykład.

Integracja z życiem zawodowym to los nas wszystkich, co! : Chichot: Nie tylko „Sir Recyclinage”. Jesteś dużym chłopcem, prawda? Zatem mnożenie wątków nie oznacza, że ​​będzie więcej osób, które wezmą udział... Wykaż się większą wyobraźnią.

Przestań czuć się ofiarą. Bądź proaktywny. Weź odwagę w obie ręce i wypróbuj adaptacje "na świecie" wokół ciebie i porozmawiamy o tym jeszcze raz.

Mała sugestia: co by było, gdybyś trochę popracował nad swoim francuskim. Bo projektowanie i reklamowanie przy popełnianiu dużych błędów jest do bani! Z internetem nie powinno być to zbyt trudne...
.
0 x
recyclinage
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1596
Rejestracja: 06/08/07, 19:21
Lokalizacja: artysta ziemi




przez recyclinage » 23/09/09, 15:44

diabeł? doskonały moralista

jestem zachwycony


trzymaj się swojej rady i naucz się prowadzić swoją łódź, zanim wyruszysz na wielką wyprawę
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 245