„Nielegalna” pomoc na owoce: Paryż gra na czas

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
recyclinage
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1596
Rejestracja: 06/08/07, 19:21
Lokalizacja: artysta ziemi

„Nielegalna” pomoc na owoce: Paryż gra na czas




przez recyclinage » 30/09/09, 09:28

Bruksela w dalszym ciągu uważa za „nielegalną” pomoc publiczną w wysokości 500 milionów euro otrzymaną przez francuskich producentów w latach 1992–2002.

Zgodnie z tym, co zobowiązał się tego lata, francuski minister rolnictwa Bruno Le Maire przedłożył Komisji Europejskiej swój wstępny raport ekspercki na temat owoców i warzyw. Europejska władza wykonawcza uważa pomoc publiczną w wysokości 500 milionów euro otrzymaną przez francuskich producentów w latach 1992–2002 za „nielegalną”.

Ponadto Bruksela zwróciła się wczoraj do osiemnastu krajów europejskich o odzyskanie 214,6 mln euro pomocy uznanej za nienależną, w tym 71 mln euro dla Francji, z tytułu nieprawidłowych wydatków w ramach „WPR”.

W kwestii pomocy rolnej Paryż gra na czas, prosząc o „trochę więcej czasu” na wyjaśnienie genezy tych dopłat. Bruno Le Maire podkreśla trudność swojej wiedzy. „Ta praca dochodzeniowa jest skomplikowana, bo wymaga cofnięcia się bardzo daleko” – zwierzył się minister „Le Figaro”. „Musimy znaleźć archiwa, które czasami są trudne do zlokalizowania. Ustalenie, kto dokładnie otrzymał jaką kwotę, jest skomplikowane i wymaga czasu. To właśnie próbowałem wyjaśnić Komisji w tym raporcie – dodaje. Ponieważ zależy mi na jak najbardziej rygorystycznej wiedzy specjalistycznej, wolę poświęcić trochę więcej czasu i przeprowadzić poważną, obiektywną analizę, która nie jest przedmiotem sporu, niż spieszyć się z czymś, co spowoduje dodatkowe trudności.

Obniż ocenę dla stanu

Francuskie Ministerstwo Rolnictwa omawia z Brukselą wątpliwy charakter tej pomocy. Paryż uważa, że ​​część tych dotacji nie stanowi pomocy państwa. „Francja nie będzie musiała spłacać 500 milionów euro” – zapewnia Bruno Le Maire, zdeterminowany, aby uzyskać mniejszą karę.

Francja ma nadzieję obniżyć rachunek o dwie trzecie, natomiast państwo będzie musiało pokryć pomoc wypłaconą osobom, które zginęły oraz tym, którzy zaprzestali ich wyzysku.

Bruno Le Maire kwestionuje także europejskie przepisy dotyczące mleka, co jest kolejną kwestią sporną między Paryżem a Brukselą. „Dzisiaj przepisy europejskie nie pozwalają producentom na godne życie ze swojej produkcji i przynoszą tysiące trudności producentom, ale także konsumentom na końcu łańcucha: Francja i Niemcy są zdecydowane uzyskać zmianę tych przepisów », – nalega minister, wspierany przez przewodniczącego Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego.

W kwestii mleka Paryż i Berlin działają w dwóch kierunkach: zawieranie kontraktów między producentami a producentami w celu zagwarantowania stabilnych dochodów wszystkim producentom na kontynencie; utrzymanie regulacji na skalę europejską, dysponujących skutecznymi instrumentami interwencji.


Ograniczyć źródło informacji
0 x
 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 219