Małe grzybobranie i niezły połów!
Bibiphoque napisał:Witam,
Jesteś pewny ? ze zdjęć wydaje mi się, że są to wysokie lepioty, zatem coumelles
@+
Vivi po długiej ocenie doszliśmy do wniosku, że tak obdarte lepioty, jadalne, chociaż najwyraźniej mniej dobre niż coumelles. To duże łuski na kapeluszu i różowe ślady na ranie pozwoliły nam podjąć decyzję. Kumele nie mają tak dużych „łusek” i nie różowieją w przypadku zranienia. Zwróć także uwagę na karmazynowo-brązowy lepiote, czyli mały, śmiercionośny lepiot. Można go rozpoznać po wielkości, a zwłaszcza po niewielkim pierścieniu lub nieuformowanym. Wszyscy ci piękni ludzie mogą szybko się do siebie upodobnić, bądźcie ostrożni.
Pollux, dziękuję za szczegółowe informacje na temat borowików. To musi być opowieść o wapiennej glebie… skoro w okolicach Caen jest BARDZO wapienna
Moja druga próba wyjścia dziś rano przyniosła mi dwie niefortunne coumelle (tym razem prawdziwe ) i na koniec wielki łut szczęścia: duży języczek wołowy. Brakuje mi czegoś więcej niż przepisu
0 x
Cóż, język wołowy nie ma zbyt dużego smaku, to dużo wody!
Trzeba go też rozebrać.
nie warto jeść leśnego kurczaka (flaczki dębowe) ani dobrego coumelles au zapiekanego w piekarniku!
Chociaż coumelles są często szkliste. Musisz ich zebrać jak klub.
W przypadku winorośli Christophe'a kupują je sklepy z grzybami, nawet te zielone, służą do robienia zup.
Po przeprowadzeniu testu na kumelach uważam, że ciepło powoduje, że stworzenia wychodzą z grzyba.
0.30 centa euro za kilogram zielonych winorośli rurowych.
1.20 euro za kg z żółtymi rurkami plutonowymi.
i 3 euro za kg w przypadku białych winorośli rurowych, a zatem młodych.
Takie były ceny wykupu w zeszłym tygodniu w Wogezach.
może wzrosnąć do 7 euro/kg białych winorośli, a nawet 9 euro, jeśli nie jest to dobry rok.
W przeciwnym razie, dla twojej informacji, grzyby są płciowe i dość często czterobiegunowe, kilka zarodników płciowych musi się spotkać, aby utworzyć nową grzybnię, która wyda nowe „owoce”.
Jeśli chcemy pobudzić rozmnażanie, lepiej więc wyrzucić grzyby, które są zbyt zaawansowane, w inne miejsce niż to, w którym zostały zebrane.
Czasami dla niektórych grzybni konieczne jest posiadanie do 4 różnych płci.
Królestwo grzybów jest naprawdę fascynujące i bardzo piękne.
I wbrew powszechnemu przekonaniu muchomor nie jest śmiertelny, śmiertelny jest falloida amanita, nie ma szans na przeżycie.
Kiedy zdasz sobie sprawę, że jesteś chory, twoje nerki są już martwicze. To bardzo silna trucizna.
Śmierć następuje 3 tygodnie po spożyciu, a pacjent pozostaje przytomny aż do śmierci.
Dlatego należy zachować szczególną ostrożność w przypadku grzybów.
Jeśli to konieczne, w razie wątpliwości udaj się do apteki.
Trzeba go też rozebrać.
nie warto jeść leśnego kurczaka (flaczki dębowe) ani dobrego coumelles au zapiekanego w piekarniku!
Chociaż coumelles są często szkliste. Musisz ich zebrać jak klub.
W przypadku winorośli Christophe'a kupują je sklepy z grzybami, nawet te zielone, służą do robienia zup.
Po przeprowadzeniu testu na kumelach uważam, że ciepło powoduje, że stworzenia wychodzą z grzyba.
0.30 centa euro za kilogram zielonych winorośli rurowych.
1.20 euro za kg z żółtymi rurkami plutonowymi.
i 3 euro za kg w przypadku białych winorośli rurowych, a zatem młodych.
Takie były ceny wykupu w zeszłym tygodniu w Wogezach.
może wzrosnąć do 7 euro/kg białych winorośli, a nawet 9 euro, jeśli nie jest to dobry rok.
W przeciwnym razie, dla twojej informacji, grzyby są płciowe i dość często czterobiegunowe, kilka zarodników płciowych musi się spotkać, aby utworzyć nową grzybnię, która wyda nowe „owoce”.
Jeśli chcemy pobudzić rozmnażanie, lepiej więc wyrzucić grzyby, które są zbyt zaawansowane, w inne miejsce niż to, w którym zostały zebrane.
Czasami dla niektórych grzybni konieczne jest posiadanie do 4 różnych płci.
Królestwo grzybów jest naprawdę fascynujące i bardzo piękne.
I wbrew powszechnemu przekonaniu muchomor nie jest śmiertelny, śmiertelny jest falloida amanita, nie ma szans na przeżycie.
Kiedy zdasz sobie sprawę, że jesteś chory, twoje nerki są już martwicze. To bardzo silna trucizna.
Śmierć następuje 3 tygodnie po spożyciu, a pacjent pozostaje przytomny aż do śmierci.
Dlatego należy zachować szczególną ostrożność w przypadku grzybów.
Jeśli to konieczne, w razie wątpliwości udaj się do apteki.
0 x
- słoń
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6646
- Rejestracja: 28/07/06, 21:25
- Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
- x 7
w istocie muchomor byłby halucynogenny, ale w żadnym wypadku nie zaleca się jego spożywania
uważajcie pod jodłowym lasem: 2 grzyby wyglądają podobnie (to na pewno lepiote), jeden mały, drugi duży. mały jest zabójczy i można go pomylić z dużym, młodym: absolutnie go unikaj
Wygląda na to, że kilkucentymetrowy fragment muchomora phalloides jest śmiertelny, ale myślałam, że zaatakował wątrobę (mówi znajomy farmaceuta-mykofil i mykofag)
tak naprawdę jedyną „bezpieczną” techniką jest stopniowa specjalizacja: poznanie przy pomocy specjalisty kilku „bezpiecznych” grzybów wraz z ich biotopem (np. armilliaria tylko na odmianach) i dobre poznanie jego podobieństw. (oprócz poznania śmiertelników)
nauczyć się także rozpoznawać ich stan świeżości (np. atramentowoczarna kopryna jest jadalna w młodym wieku i występuje na łąkach), poznać także te, w przypadku których należy unikać spożywania alkoholu (koprynę też)
unikaj umieszczania ich w plastikowej torbie, idealny jest płaski wiklinowy kosz, aby uniknąć zanieczyszczenia
uważajcie pod jodłowym lasem: 2 grzyby wyglądają podobnie (to na pewno lepiote), jeden mały, drugi duży. mały jest zabójczy i można go pomylić z dużym, młodym: absolutnie go unikaj
Wygląda na to, że kilkucentymetrowy fragment muchomora phalloides jest śmiertelny, ale myślałam, że zaatakował wątrobę (mówi znajomy farmaceuta-mykofil i mykofag)
tak naprawdę jedyną „bezpieczną” techniką jest stopniowa specjalizacja: poznanie przy pomocy specjalisty kilku „bezpiecznych” grzybów wraz z ich biotopem (np. armilliaria tylko na odmianach) i dobre poznanie jego podobieństw. (oprócz poznania śmiertelników)
nauczyć się także rozpoznawać ich stan świeżości (np. atramentowoczarna kopryna jest jadalna w młodym wieku i występuje na łąkach), poznać także te, w przypadku których należy unikać spożywania alkoholu (koprynę też)
unikaj umieszczania ich w plastikowej torbie, idealny jest płaski wiklinowy kosz, aby uniknąć zanieczyszczenia
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
-
- Rozumiem econologic
- Wiadomości: 190
- Rejestracja: 12/12/05, 15:16
- Lokalizacja: Tajlandia
Hi Christopher,
Niezły mały wybór...
Mała rada kolekcjonerska... w przypadku coumelle, czyli wysokiego lepiota, należy go zbierać wyłącznie na łąkach, jego dorosłe osobniki osiągają wysokość od 25 do 30 cm...więc zbieraj tylko dorosłe osobniki, ponieważ należy do rodziny lepiotów duże niebezpieczeństwo dla małych modeli, które zwykle można spotkać tylko w lesie...
Jeśli nie jesteś pewien, zbierasz do osobnego worka, potrzebujesz tyle worków, ile jest różnych odmian...nie mieszaj wątpliwych grzybów!!!
Szkoda twojego wielkiego borowika… który właściwie nim nie jest!
W „rodzinie” borowików nie ma cepsów, które zmieniałyby kolor na niebieski pod wpływem dotyku lub złamania... natomiast w rodzinie borowików jest ich wiele! Niewiele ma wartość kulinarną wyjaśniającą ich zbiory (np. podgrzybek z czerwoną stopą, aksamitnie brązową czapką, czerwonymi porami, łodygą zabarwioną na czerwono, która zmienia kolor na niebieski po złamaniu...)...w tej chwili najeżdżane są lasy parku livradois-forez przez grzyby....a zwłaszcza zbieracze!!! Nie wahaj się więc wspiąć się nieco wyżej w kierunku Vollore-Montagne (Forez) lub Fournols (Livradois)... daj mi znać!
Udanego zbierania i nie niszcz grzybów, których nie zebrałeś... inni je zbierają! Jeszcze jedna rzecz... której często się zaprzecza... nigdy nie zbieraj borowika przez przecięcie go... musisz go wyrwać, usunąć całego grzyba, a następnie zatkać dziurę... jeśli go przetniesz, pozostanie czy istnieje ryzyko skażenia przez jeden lub więcej pasożytniczych grzybów niszczących grzybnię...powąchaj! powąchać!
A + Serge.
Niezły mały wybór...
Mała rada kolekcjonerska... w przypadku coumelle, czyli wysokiego lepiota, należy go zbierać wyłącznie na łąkach, jego dorosłe osobniki osiągają wysokość od 25 do 30 cm...więc zbieraj tylko dorosłe osobniki, ponieważ należy do rodziny lepiotów duże niebezpieczeństwo dla małych modeli, które zwykle można spotkać tylko w lesie...
Jeśli nie jesteś pewien, zbierasz do osobnego worka, potrzebujesz tyle worków, ile jest różnych odmian...nie mieszaj wątpliwych grzybów!!!
Szkoda twojego wielkiego borowika… który właściwie nim nie jest!
W „rodzinie” borowików nie ma cepsów, które zmieniałyby kolor na niebieski pod wpływem dotyku lub złamania... natomiast w rodzinie borowików jest ich wiele! Niewiele ma wartość kulinarną wyjaśniającą ich zbiory (np. podgrzybek z czerwoną stopą, aksamitnie brązową czapką, czerwonymi porami, łodygą zabarwioną na czerwono, która zmienia kolor na niebieski po złamaniu...)...w tej chwili najeżdżane są lasy parku livradois-forez przez grzyby....a zwłaszcza zbieracze!!! Nie wahaj się więc wspiąć się nieco wyżej w kierunku Vollore-Montagne (Forez) lub Fournols (Livradois)... daj mi znać!
Udanego zbierania i nie niszcz grzybów, których nie zebrałeś... inni je zbierają! Jeszcze jedna rzecz... której często się zaprzecza... nigdy nie zbieraj borowika przez przecięcie go... musisz go wyrwać, usunąć całego grzyba, a następnie zatkać dziurę... jeśli go przetniesz, pozostanie czy istnieje ryzyko skażenia przez jeden lub więcej pasożytniczych grzybów niszczących grzybnię...powąchaj! powąchać!
A + Serge.
0 x
Szacunek !!!
Z lepiotami też nie przesadzaj, śmiercionośny lepiot jest naprawdę mały, bardzo trudno się pomylić, a brzeg kapelusza jest postrzępiony trochę jak serwetka.
Najbardziej śmiercionośny jest karmazynowo-brązowy lepiot, nie ma pierścienia.
śmiertelne lepioty nie przekraczają 10 cm wysokości i powodują zespół falloidalny.
Do nieśmiercionośnych toksycznych zalicza się lepiote brązowe, które również nie mają pierścienia, oraz fałszywe lepioty brązowe, które w pewnym stopniu przypominają pierścień, ale są małe jak na lepioty i mają krzywą czapkę.
Inne niejadalne i/lub lekko toksyczne lepioty są większe; raczej rzadki lepiot z rozwidlonym ostrzem, którego czapka pokryta jest spiczastymi łuskami, lepiot czubaty nie ma prawdziwego pierścienia.
A także rekin lepiote, który ma pierścień, ale którego dolna część stopy pod pierścieniem ma ziarniste płatki.
Więc nadal będziesz musiał jeść, obszarpany lepiote (z poszarpaną czapką) w mojej książce podaje 3 zapiekanki, jeśli chodzi o winorośl, i słynną coumelle ze słynnym podwójnym pierścieniem. Tam moja książka podaje 2 patelnie o wartości kulinarnej.
Pamiętam lekcje zbierania, grzyby naprawdę mają różne smaki i aspekty w zależności od terenu i lasu, w przypadku tych samych grzybów walory smakowe są różne.
Kumele z niektórych lasów są czasami znacznie lepsze niż lepioty z niektórych łąk.
Dobry wskaźnik obecności robaków; jeśli widzisz małe czerwone kropki na skrzelach, grzyb jest szklisty.
Jeśli jest tylko jeden lub dwa punkty, jest robak, więc nie wyrzucamy grzyba, wycinamy go i podążamy wzdłuż galerii, aż wydobędziemy kawałek, w którym jest robak.
Nos jest również bardzo dobrym wskaźnikiem jadalnych lepiotów, zapach jest dość zbliżony do zapachu pieczarek, tak naprawdę kumelle jest wielkim kuzynem agarów.
Pamiętaj też, że w każdym przypadku możesz włożyć do ust wszystkie surowe grzyby i pobudzić kubki smakowe, nawet muchomora faloidalnego. Możesz, ale bądź ostrożny, NIGDY NIE POŁYKAJ ŚLINY
Niektóre grzyby powodują bardzo bolesne zwężenie jamy ustnej, ale nie są śmiertelne, ale po prostu nie można ich jeść, ponieważ są naprawdę odstraszające.
Złota zasada: nigdy nie połykaj śliny.
Ogólnie rzecz biorąc, ludzie dość boją się grzybów i lepiotów, jednak popełnienie błędu jest naprawdę bardzo, bardzo trudne, ponieważ grzyby te są tak łatwe do zidentyfikowania.
W przypadku muchomorów zabójca much jest w rzeczywistości halucynogenny i nie nadaje się do potknięć, ponieważ powoduje wymioty i biegunkę!
Poza tym toksyny nigdy nie są wchłaniane przez organizm, nerki je odrzucają, Wikingowie jedli muchomory, żeby się naćpać, a zbierali ich mocz, żeby go wypić i znów się odurzyć!!!
Phaloid nie atakuje nerek, ale wątrobę, popełniłem błąd, reszta jest dobra. Śmierć jest kluczem, to wróg publiczny numer jeden.
Jest to zespół orellana wynikający z spożycia kortinariów zabarwionych annato, który powoduje martwicę nerek. Tylko przeszczep nerki może dać szansę na przeżycie.
Lub nawet dializa zastępcza, jeśli pacjent zostanie przyjęty na czas.
Najbardziej śmiercionośny jest karmazynowo-brązowy lepiot, nie ma pierścienia.
śmiertelne lepioty nie przekraczają 10 cm wysokości i powodują zespół falloidalny.
Do nieśmiercionośnych toksycznych zalicza się lepiote brązowe, które również nie mają pierścienia, oraz fałszywe lepioty brązowe, które w pewnym stopniu przypominają pierścień, ale są małe jak na lepioty i mają krzywą czapkę.
Inne niejadalne i/lub lekko toksyczne lepioty są większe; raczej rzadki lepiot z rozwidlonym ostrzem, którego czapka pokryta jest spiczastymi łuskami, lepiot czubaty nie ma prawdziwego pierścienia.
A także rekin lepiote, który ma pierścień, ale którego dolna część stopy pod pierścieniem ma ziarniste płatki.
Więc nadal będziesz musiał jeść, obszarpany lepiote (z poszarpaną czapką) w mojej książce podaje 3 zapiekanki, jeśli chodzi o winorośl, i słynną coumelle ze słynnym podwójnym pierścieniem. Tam moja książka podaje 2 patelnie o wartości kulinarnej.
Pamiętam lekcje zbierania, grzyby naprawdę mają różne smaki i aspekty w zależności od terenu i lasu, w przypadku tych samych grzybów walory smakowe są różne.
Kumele z niektórych lasów są czasami znacznie lepsze niż lepioty z niektórych łąk.
Dobry wskaźnik obecności robaków; jeśli widzisz małe czerwone kropki na skrzelach, grzyb jest szklisty.
Jeśli jest tylko jeden lub dwa punkty, jest robak, więc nie wyrzucamy grzyba, wycinamy go i podążamy wzdłuż galerii, aż wydobędziemy kawałek, w którym jest robak.
Nos jest również bardzo dobrym wskaźnikiem jadalnych lepiotów, zapach jest dość zbliżony do zapachu pieczarek, tak naprawdę kumelle jest wielkim kuzynem agarów.
Pamiętaj też, że w każdym przypadku możesz włożyć do ust wszystkie surowe grzyby i pobudzić kubki smakowe, nawet muchomora faloidalnego. Możesz, ale bądź ostrożny, NIGDY NIE POŁYKAJ ŚLINY
Niektóre grzyby powodują bardzo bolesne zwężenie jamy ustnej, ale nie są śmiertelne, ale po prostu nie można ich jeść, ponieważ są naprawdę odstraszające.
Złota zasada: nigdy nie połykaj śliny.
Ogólnie rzecz biorąc, ludzie dość boją się grzybów i lepiotów, jednak popełnienie błędu jest naprawdę bardzo, bardzo trudne, ponieważ grzyby te są tak łatwe do zidentyfikowania.
W przypadku muchomorów zabójca much jest w rzeczywistości halucynogenny i nie nadaje się do potknięć, ponieważ powoduje wymioty i biegunkę!
Poza tym toksyny nigdy nie są wchłaniane przez organizm, nerki je odrzucają, Wikingowie jedli muchomory, żeby się naćpać, a zbierali ich mocz, żeby go wypić i znów się odurzyć!!!
Phaloid nie atakuje nerek, ale wątrobę, popełniłem błąd, reszta jest dobra. Śmierć jest kluczem, to wróg publiczny numer jeden.
Jest to zespół orellana wynikający z spożycia kortinariów zabarwionych annato, który powoduje martwicę nerek. Tylko przeszczep nerki może dać szansę na przeżycie.
Lub nawet dializa zastępcza, jeśli pacjent zostanie przyjęty na czas.
0 x
-
- Zamieściłem wiadomości 500!
- Wiadomości: 749
- Rejestracja: 31/03/04, 07:37
- Lokalizacja: Bruksela
Witam,
Dziękuję za szczegółowe informacje na temat lepiotów, ja ze swojej strony zauważyłem, że „duże” są jadalne, bez dokładnego rozróżnienia.
Zespół zatrucia muchomorem jest dość specyficzny, ponieważ zawiera dużo atropiny, co powoduje rozszerzenie źrenic itp. Zwany także grzybem szaleńca, powoduje halucynacje często prowadzące do ataków gniewu, stosowany jest w ceremoniach szamańskich w krajach wschodnich. ale spożycie go nie jest pozbawione ryzyka, ponieważ zawartość toksyn może się znacznie różnić w zależności od okazu. ( lepiej zadowolić się psylocybami lub innymi podobnymi! KUPA ŚMIECHU)
@+
Dziękuję za szczegółowe informacje na temat lepiotów, ja ze swojej strony zauważyłem, że „duże” są jadalne, bez dokładnego rozróżnienia.
Zespół zatrucia muchomorem jest dość specyficzny, ponieważ zawiera dużo atropiny, co powoduje rozszerzenie źrenic itp. Zwany także grzybem szaleńca, powoduje halucynacje często prowadzące do ataków gniewu, stosowany jest w ceremoniach szamańskich w krajach wschodnich. ale spożycie go nie jest pozbawione ryzyka, ponieważ zawartość toksyn może się znacznie różnić w zależności od okazu. ( lepiej zadowolić się psylocybami lub innymi podobnymi! KUPA ŚMIECHU)
@+
0 x
To nie dlatego, że zawsze mówił, że to niemożliwe, że nie powinniśmy próbować
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 0 odpowiedzi
- 4834 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
23/11/08, 20:37Temat opublikowany w forum : Bistro: życie na miejscu, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia
-
- -1 odpowiedzi
- 9958 widoki
-
Ostatni post przez Lietseu
Zobacz ostatni post
21/11/08, 14:22Temat opublikowany w forum : Bistro: życie na miejscu, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia
-
- 5 odpowiedzi
- 17373 widoki
-
Ostatni post przez Capt_Maloche
Zobacz ostatni post
02/02/09, 10:31Temat opublikowany w forum : Bistro: życie na miejscu, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia
-
- 0 odpowiedzi
- 2284 widoki
-
Ostatni post przez the-bazgracz
Zobacz ostatni post
14/09/07, 06:27Temat opublikowany w forum : Bistro: życie na miejscu, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia
-
- 0 odpowiedzi
- 4776 widoki
-
Ostatni post przez madeinwork
Zobacz ostatni post
23/08/07, 14:58Temat opublikowany w forum : Bistro: życie na miejscu, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia
Wróć do „Bistro: życie w witrynie, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia”
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 322