Połowa kierowców rozmawia ze swoim samochodem

Rozwój sytuacji forums i witryny. Humor i towarzyskość między członkami forum - Tout est cokolwiek - Prezentacja nowych zarejestrowanych członków Relaks, czas wolny, wypoczynek, sport, wakacje, pasje ... Co robisz ze swoim wolnym czasem? Forum wymiany na temat naszych pasji, zajęć, czasu wolnego ... kreatywnego lub rekreacyjnego! Opublikuj swoje reklamy. Ogłoszenia, cyber-akcje i petycje, ciekawe strony, kalendarze, wydarzenia, targi, wystawy, inicjatywy lokalne, działania stowarzyszeń… Nie prosimy o reklamę czysto komercyjną.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79323
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11042

Połowa kierowców rozmawia ze swoim samochodem




przez Christophe » 23/02/06, 13:05

Co drugi kierowca regularnie rozmawia ze swoim samochodem. Tak wynika z brytyjskiego śledztwa zleconego przez agencję Reuters. „Titine, Pepette, a nawet Mémère”, jak nazwiesz swój samochód?
Nierzadko zdarza się, że z radością kibicujesz swojemu samochodowi przed długą podróżą i gratulujesz mu przejechanych kilometrów i świadczonych usług.
Brytyjczycy uważają, że ich samochód ma osobowość, którą można zdenerwować. W każdym razie tak stwierdziło 40% z 2000 gości ankietowanych na British International Auto Show.
Aby nagrodzić te drogie samochody, często zabiera się je do myjni samochodowej lub garażu w celu szybkiego serwisu.
Kobiety mają także intymny związek ze swoimi samochodami, ponieważ 20% przyznało, że nadaje im imię dla zwierzaka, choć nie używa go dla swojego mężczyzny.

Źródło: http://news.caradisiac.com/La-moitie-de ... ur-voiture
0 x
Avatar de l'utilisateur
abyssin3
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 623
Rejestracja: 18/07/05, 15:12




przez abyssin3 » 23/02/06, 13:19

Szczerze mówiąc, jak jest wcześnie rano, jest zimno, wilgotno i nie odpala... Przyznam, że dwa, trzy miłe słowa często rozwiązują problem...
W każdym razie, jeśli to nie rozwiąże problemu, problem zostanie naprawiony za pomocą kopnięcia, więc... :zaszokować: :zaszokować:

W badaniu nie mówili o ludziach rozmawiających ze swoim motocyklem przez przypadek???
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79323
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11042




przez Christophe » 23/02/06, 13:28

abyssin3 napisał:W badaniu nie mówili o ludziach rozmawiających ze swoim motocyklem przez przypadek???


Lol, czy ta uwaga jest skierowana do mnie?

Cóż, na motocyklu nie można rozmawiać… w przeciwnym razie zjada się owady… a to niedobrze! : Chichot:
0 x
Avatar de l'utilisateur
lau
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 814
Rejestracja: 19/11/05, 01:13
Lokalizacja: Vaucluse




przez lau » 23/02/06, 14:02

mój czas! Dobrze rozmawiam ze swoim rowerem, wszyscy mówią, że jest piękny!
Jego siła napędowa: bibi domieszkowane wodą z cukrem i granasem!! : Chichot:
0 x
Liczba cząsteczek w kropli wody jest równa liczbie kropli, który zawiera Morza Czarnego!
Avatar de l'utilisateur
gegyx
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6980
Rejestracja: 21/01/05, 11:59
x 2905




przez gegyx » 23/02/06, 14:10

abyssin3 napisał:W każdym razie, jeśli to nie rozwiąże problemu, problem zostanie naprawiony za pomocą kopnięcia, więc... :zaszokować: :zaszokować:
Dobrze widać, uwaga!
Co dowodzi, że uważa się ją za obowiązkowe towarzystwo, a nie za osobę samą w sobie...
Econology napisał:Aby nagrodzić te drogie samochody, często zabiera się je do myjni samochodowej lub garażu w celu szybkiego serwisu.
Stamtąd, aby dać mu prezenty! :zaszokować: Wystarczająco dużo już wydano na podstawowe wydatki.
Econology napisał: Kobiety mają także intymny związek ze swoimi samochodami, ponieważ 20% przyznało, że nadaje im imię dla zwierzaka, choć nie używa go dla swojego mężczyzny.
Dodałbym: „Kobiety i mężczyźni również utrzymywali intymne relacje w swoim samochodzie”. A jeszcze bardziej „niezapomniany”, gdyby był w 2CV… : Lol:
Lau napisał:Jego siła napędowa: bibi domieszkowane wodą z cukrem i granasem!! : Chichot:
Banan, co!
(ten, który widzimy, czasem na zdjęciach...)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Były Oceano
moderator
moderator
Wiadomości: 1571
Rejestracja: 04/06/05, 23:10
Lokalizacja: Lorraine - Francja
x 1




przez Były Oceano » 23/02/06, 14:49

Po drugie, nazwałem go „Titine” i prawdą jest, że zachęcałem go przed atakiem na podjazd lub wyprzedzaniem samochodu.

To samo tyczy się motocykla, gdy przytrafia mi się coś złego na drodze i zgodnie z moimi prośbami pozwala mi ominąć wypadek, schlebiam zbiornikowi, mówiąc „brawo”.

Pokazuje, że antropomorfizm i relacje z przedmiotami utrzymują się od czasów prehistorycznych, kiedy obdarzyliśmy ziemię, niebo, drzewa i zwierzęta duchem, którego należało uspokoić, oswoić...

A ilu z Was obraża swój komputer, gdy się zawiesza (ja pierwszy)?
0 x
Avatar de l'utilisateur
zac
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 1446
Rejestracja: 06/05/05, 20:31
Lokalizacja: piton st leu
x 2




przez zac » 23/02/06, 15:10

Cóż, na motocyklu nie można rozmawiać… w przeciwnym razie zjada się owady… a to niedobrze! : Chichot:



powitanie
Cóż, jeśli owady są dobre; idź do chaty, a zrobię ci osę zmieszanym rumem, to samo zniknie!!! :P
@+
zac
0 x
Powiedział zebra, Freeman (zagrożone rasy)
To nie dlatego, że jestem con Staram się nie robić inteligentne rzeczy.
Avatar de l'utilisateur
jean63
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2332
Rejestracja: 15/12/05, 08:50
Lokalizacja: Owernia
x 4




przez jean63 » 23/02/06, 16:46

Cóż, dla mnie ten samochód to po prostu kupa złomu na 4 kołach... kropka.

Szczerze mówiąc, skąd doszliśmy do uważania tego obiektu za żywą istotę! , ... bez względu na to, czy usłyszymy miłe, czy nieprzyjemne słowa, ale od tego momentu do adoracji, szczerze mówiąc, musimy się martwić.

Mogę ją nazwać „samochodową suką”, jeśli nie chce odpalić lub cieszyć się, że dotarliśmy do celu w porządku, ale na uwielbienie i rozpieszczanie przy najmniejszym stłuczeniu, nie, dla mnie to bardzo mało.

Właściwie widzę tę niewłaściwą adorację w myjniach samochodowych/centrach sprzątania itp., ale dlaczego nie zrobić cmentarza samochodowego z datą urodzenia - datą śmierci i pójść i pomodlić się także przy jego grobie!.

Z drugiej strony bardziej przywiązuję się do tego, aby sterta złomu postarzała się jak najdłużej, im więcej kilometrów przebyła, tym bardziej cieszę się, że przetrwała, co oznacza o jedno odpady mniej na stosie, który jest już całkiem duży.
0 x
Dopiero kiedy przyniósł dół ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zanieczyszczoną się, ostatni złowione ryby człowiek zda sobie sprawę, że pieniądze nie są jadalne (Indian MOHAWK).
Néant
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 298
Rejestracja: 12/02/06, 12:47




przez Néant » 24/02/06, 17:17

Szczerze mówiąc, jak możesz pogratulować kupy śmieci stworzonej w celu opróżnienia portfela.
To jakaś aberracja, dla mnie to tak jak dla Jeana63, auto to kupa złomu i kupa gównianego złomu.
Gdyby ludzie wiedzieli, jak projektuje się pojazdy, a zwłaszcza jak zaprojektowane są części zużywalne, aby nie wytrzymały dłużej niż określony czas, prawdopodobnie mniej gratulowaliby swoim wózkom.
I choć jestem szczęśliwy, bo udało mi się przejechać długą podróż bez awarii, to zawsze przychodzi mi do głowy pewien pomysł.
Zużyłem opony, zużyłem silnik, zużyłem hamulce, zużyłem układ kierowniczy, zużyłem łożyska, zużyłem uszczelki, zużyłem paliwo, straciłem olej i rozlałem różne produkty które są toksyczne dla środowiska, a lista jest długa, bardzo długa.
Kiedy masz minimum zdrowego rozsądku i używasz neuronów, widzisz znacznie dalej niż koniec kaptura...

Mężczyzna widzi gałąź, na której siedzi, i dziękuje za wydajność cięcia wspomnianej piły.

Zobaczymy wszystko na ziemi...
0 x
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 25/02/06, 03:11

Halo
Mój CHAR 300 TD, jeżdżę nim tylko latem, zimę spędza w kupie śniegu, nie lubi soli na drogach i jest stary, kupiłem go specjalnie do diesla i do eksperymentów z dopingiem wodnym, jest to pierwszy czołg, któremu nadałem nazwę ze względu na jego germańskie pochodzenie.
Nazywam go PANZER, bo kiedy otwieram maskę i patrzę na tę konstrukcję, to od razu przypomina sprzęt wojskowy, instalacja elektryczna z dużym przewodem przeciwpożarowym, wszędzie duże gniazda i zaciski do pomocy, filtr oleju w ciągniku, skrzynia korbowa który mieści 8 litrów oleju, chłodnicę oleju i filtr powietrza ogromny jak ciężarówka
Jego 5-cylindrowy silnik wibruje jak Harley na biegu jałowym, podczas jazdy z otwartą szybą i słuchania turbo jak na furgonetce, kierownica jest duża, a zawieszenie twarde, ale wytrzymałe na wszelkie testy, co mi przypomina trakcji, pierwszy samochód, który nauczyłem się prowadzić, pierwszy silnik, który rozebrałem, to był rok 1962...

André
0 x

Wróć do „Bistro: życie w witrynie, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 380