Ostrzeżenie MFW przeciwko USA

Rozwój sytuacji forums i witryny. Humor i towarzyskość między członkami forum - Tout est cokolwiek - Prezentacja nowych zarejestrowanych członków Relaks, czas wolny, wypoczynek, sport, wakacje, pasje ... Co robisz ze swoim wolnym czasem? Forum wymiany na temat naszych pasji, zajęć, czasu wolnego ... kreatywnego lub rekreacyjnego! Opublikuj swoje reklamy. Ogłoszenia, cyber-akcje i petycje, ciekawe strony, kalendarze, wydarzenia, targi, wystawy, inicjatywy lokalne, działania stowarzyszeń… Nie prosimy o reklamę czysto komercyjną.
philflamine
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 13
Rejestracja: 06/05/04, 17:34




przez philflamine » 09/08/04, 08:54

Ostrzeżenie MFW w Stanach Zjednoczonych
Wojna, jedyna alternatywa dla kryzysu gospodarczego
Fakty zaprzeczają oświadczeniom administracji Busha o zarozumiałości, zapowiadającym rekordowy wzrost gospodarczy. W rzeczywistości wzrasta bezrobocie, spada produkcja krajowa, a gospodarka całkowicie zamienia się w wojnę. Dług zewnętrzny osiągnął poziom krytyczny, bezprecedensowy dla kraju uprzemysłowionego i, według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, zagraża światowej gospodarce. Specjalizacja przemysłu zbrojeniowego uniemożliwia powrót do gospodarki pokoju. Stany Zjednoczone weszły w błędne koło, w którym ich przetrwanie ekonomiczne zależy od kontynuacji wojny.




Pod koniec 2003 r. Departament Handlu opublikował ostateczne oszacowanie wzrostu w Stanach Zjednoczonych: wzrost produktu krajowego brutto (PKB) o 8,2% w trzecim kwartale. Kraj nie doświadczył tak silnego wzrostu od 3 lat. W tym samym duchu prasa chwaliła „powrót wzrostu w Stanach Zjednoczonych”. Jednak niektórzy analitycy odeszli od tego entuzjazmu, zauważając, że bezrobocie gwałtownie wzrosło w latach 19-2000 (2003% w 4,0 r., 2000% w 4,8 r., 2001% w 5,8 r. I 2002% w 6,1). Ale dwa ważne fakty zostały szybko przeoczone. Wzrost jest w rzeczywistości związany z dużym obciążeniem zadłużenia w kraju i przesunięciem wydatków z sektora społecznego do wojska. Gospodarka USA jest teraz zorientowana na wojnę.





Wzrost kredytu
Stany Zjednoczone sfinansowały swój wzrost długiem. W 2002 r. Kraj doświadczył pierwszego deficytu budżetowego od 1997 r. Stopniowo spadł z 1,5% w 2002 r. Do 3,5% w 2003 r. I powinien osiągnąć 4,2% w 2004 r. Dla porównania , pakt stabilności fiskalnej dla strefy euro ustanawia limit 3%.

Zadłużenie zewnętrzne, które w 2000 r. Wyniosło 3 bln USD (600% PKB), wzrosło w 39 r. Do 2003 bln USD (6% PKB). Niepokojąca ocena przeprowadzona przez Kongresowe Biuro Budżetowe wskazuje, że dług powinien wynosić 500 trylionów w ciągu dziesięciu lat. Były sekretarz skarbu Paul O'Neil z kolei przeprowadził badanie, według którego deficyt Stanów Zjednoczonych w ciągu następnych pięćdziesięciu lat wyniesie 58,5 14 miliardów dolarów.

7 stycznia 2004 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) zorganizował konferencję prasową na temat amerykańskich polityk podatkowych i ich wpływu na gospodarkę światową [1]. Organizacja, jakkolwiek utworzona i kierowana głównie przez Waszyngton, zaangażowała się w rzeczywisty akt oskarżenia przeciwko polityce gospodarczej administracji Busha. Według MFW zadłużenie zagraniczne Stanów Zjednoczonych osiągnęło bezprecedensowy poziom dla kraju uprzemysłowionego. Zjawisko to podnosi stopy procentowe i spowalnia globalny wzrost.

Grabież, jedyna strategia wobec długu
Obserwując zawrotny wzrost zadłużenia, który znacznie przewyższa wypłacalność kraju, Robert Freeman zastanawia się nad kierunkiem gospodarczym wybranym przez administrację Busha. Według niego istnieje pięć możliwych strategii. [2]

Pierwszym z nich jest nakładanie podatków i wypłacanie roszczeń. Oczywiście nie jest to opcja wybrana przez administrację Busha. Drugim jest wydrukowanie zielonych biletów. Jednak masowe zastosowanie takiego rozwiązania doprowadziłoby do nieuchronnego załamania gospodarki.

Trzecia strategia, zaproponowana przez MFW krajom trzeciego świata, polega na prywatyzacji dóbr krajowych i sprzedaży ich za granicą. Można by pomyśleć, że ta opcja jest bardzo nieprawdopodobna. Jednak pozwalając dolarom spaść, administracja Busha nie tylko promuje eksport: pozwala również zagranicznemu kapitałowi kupować amerykańskie firmy.

Czwarta strategia polega na odmowie spłaty długu, tak jak zrobili to bolszewicy, kiedy objęli władzę w Rosji. Dla Roberta Freemana ta opcja jest „bliższa niż myśli większość obywateli amerykańskich”. Istotnie, znaczna część deficytu dotyczy finansowania zabezpieczenia społecznego, którego prywatyzacja powinna być jednym z priorytetów Busha. „wygrał wybory w 2004 r.

Ale jest to piąta strategia, którą administracja Busha zdecydowanie przyjęła. „Ostatecznie grabież pozostaje” - wyjaśnia Robert Freeman. Kiedy spłata długu narodowego staje się tak duża, że ​​uspokojenie wierzycieli staje się niemożliwe, musi szukać pewnego źródła bogactwa, dowolnego źródła ”. Stany Zjednoczone postanowiły nie atakować Iraku, ponieważ Saddam Hussein posiadał broń masowego rażenia, lub ustanowił demokrację. Celem było przejęcie kontroli nad ropą, a raczej międzynarodowym rynkiem ropy.

Wzrost związany z wydatkami na wojsko
Fakty potwierdzają analizę Roberta Freemana: pod administracją Busha gospodarka Stanów Zjednoczonych była zorientowana na wojnę i podbój.

Administracja uzasadniła wzrost deficytu budżetowego potrzebą prowadzenia wojny z terroryzmem. To uzasadnienie umożliwiło także przesunięcie budżetów z infrastruktury społecznej na inwestycje na wojnę. Wydatki na obronę spadły z 3,1% PKB w 2001 r. Do 3,4% w 2002 r. I do 3,5% w 2003 r.

Wzrost tych wydatków publicznych przyniósł korzyści prywatnym firmom zbrojeniowym. Northrop Grumman odnotował 57% wzrost sprzedaży między 2002 a 2003 rokiem i przeszedł ze straty do zysku netto. Dział obronny Boeinga zgromadził zysk operacyjny o 38%. Lockheed Martin, światowy lider branży obronnej, wzrósł o 23%, podczas gdy jego dział aeronautyki odnotował wzrost sprzedaży o 60%.

Ale według Roberta Pollina, profesora ekonomii na University of Massachusetts, wydatki na siłę roboczą i zbrojenie pozostały stosunkowo niskie. Lwia część trafiła do Halliburton, Bechtel i kilku innych prywatnych grup związanych z administracją Busha.

Tak więc oklaskiwany przez analityków wzrost dotyczy głównie inwestycji związanych z wojną. W drugim kwartale 2003 r., W trakcie wojny z Irakiem, około 60% tempa wzrostu wynikało z wydatków wojskowych. [3]





Od odmowy podpisania traktatu ottawskiego zakazującego min przeciwpiechotnych, przez wojnę z Irakiem, po tytaniczny wojskowy projekt „gwiezdnych wojen” i ustanowienie ciągłej wojny z terroryzmem wszystko wskazuje na nową orientację ekonomiczną Stanów Zjednoczonych zwróconą w stronę wojny i podbojów.

W ubiegłym wieku przekształcenie gospodarki wojennej w ekonomię pokojową było niezwykle trudne. Przemiana przemysłu do celów wojskowych była delikatna. Dziś wyrafinowanie uzbrojenia uniemożliwia. Orientacja ekonomiczna przyjęta przez administrację Busha nie ma więc powrotu. Wojna jest dla Stanów Zjednoczonych warunkiem przetrwania gospodarki.
0 x
philflamine
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 13
Rejestracja: 06/05/04, 17:34




przez philflamine » 11/08/04, 14:23

Niestety nie mam dokładnego źródła, ale wydaje się, że autorem tego artykułu jest Michael Moore ...... Skontaktowałem się z MFW w celu potwierdzenia zasadności uwag i czekam na odpowiedź.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Bistro: życie w witrynie, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Google [Bot] i goście 267