Nie zgadzasz się z moją analizą? Przeczytaj to ponownie forum, Zrób krok do tyłu...
Z pokorą przyjmuję Twoje ostrzeżenia dotyczące Google i przechowywania danych osobowych...
Osobiście nie przeszkadza mi to aż tak bardzo...
Twoje tezy są godne szacunku, może i prawdziwe, ale nie poprzez robienie takich bzdur i brutalne rzucanie wyzwań innym forumabyś skutecznie im służył...
Jeśli nadal będziesz mnie nazywać analfabetą, współpracującym i korporacyjnym, mogę równie dobrze „nasikać się na siebie”, ale się śmieję
Na szczęście w moim wieku nie ma problemów ze zwieraczami
A kiedy nazywasz się Cho Devant i tuż za tobą atakujesz wszystkich, istnieje niewielka konsekwencja, którą wykrył analfabeta taki jak ja...
Od tego momentu, aby cię osądzić, jest to stopień, którego nie przekraczam, nie martw się
Amicalement
Karl-Groucho Devant napisał:Analfabeta, ty też?
Współpracujcie dobrze, chłopaki!
Przeczytaj jeszcze raz, ale po co racjonalne argumenty z tobą...
Mamy kontrolerów i wkurzamy się (nawet nie jesteśmy szczęśliwi, jest nam smutno...), robimy mały korporacjonizm?
Cóż za błyskotliwa otwartość umysłu...
I tu nie ma nic, co pseudo pozwala kogoś osądzać.
Kolejny wspaniały kawałek humoru od Ciebie.