Christophe napisał:
Nie pomyślałem, że obraz tzw forum stał się tak zły nawet dla ciebie!
Nie powiedziałem tego, nie mam jak tego ocenić...
Mówiłam o swojej obawie, że w obliczu pewnych wątków pewne osoby, które zaprosiłabym na ekonologię, doznają szoku... Strach, strach, to jest zawsze irracjonalne.
Czy się myliłem?
Wiem tylko, że jedna lub druga zainteresowana osoba ostatecznie zdezerterowała (myślę, że mogę zacytować 1360 i nie będzie miał mi za złe, jeśli spojrzy ukradkiem! ).