Dark Water, czyli jak przemysłowcy zatruwają nas wodą
- Obamot
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 28725
- Rejestracja: 22/08/09, 22:38
- Lokalizacja: regio genevesis
- x 5538
Re: Dark Water, czyli jak przemysłowcy zatruwają nas wodą
To zabawne, ponieważ w praktyce interweniowałem we własne istnienie (nie wiedząc, co wyliczasz i na moim skromnym poziomie interakcji), aby udaremnić wszystkie poziomy obrazu, który malujesz. Można powiedzieć, że stopniowo osuszyłem wszystkie problemy u ich źródła. Mam w szczególności:
— przyjąłem bardziej cnotliwe zarządzanie moją skrzynką, zaciągnąłem większe zadłużenie (moje „pożyczki” stały się rodzajem „zapasu wyprzedzającego”).
— Przyjęłam strategię działania nie według tego, co bym chciał, ale według tego, czego „rynek oczekiwał od firmy” (może to przejść długą drogę… ale przynajmniej widzimy wszystkie problemy, a przede wszystkim rozwiązania, które „materializują się”, zanim zaistnieją).
— nigdy tego nie doświadczyłem „opozycja klasy robotniczej / szefowej” co skondensowało się w jedną osobę, ponieważ a) zostałem „upolityczniony” bardzo wcześnie w rodzinie (prawdopodobnie w wieku 5 lub 6 lat zająłem pierwsze stanowisko polityczne nie zdając sobie z tego sprawy) b) jako nastolatka miałam kłopoty z pieniędzmi, co było dla mnie świetne, bo już nigdy więcej”pracował za pieniądze”, c) przez bardzo długi czas miałem ciężkie życie, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy, ponieważ mój los nie zależał od „zwykłych stawek”. d) Co prowadzi do konieczności ciągłego dostosowywania się i łatwego wykonywania kilku zawodów.
— naturalnie zostałem skonfrontowany z nowymi limitami, na przykład musiałem ograniczyć swoje zyski i dochody z powodów „taktycznych”.
- „do” rama „pro” zawsze WSZYSTKO eksploatowała samodzielnie (nie tylko ja…), a to po to, aby mieć jak najwięcej swobody”z wyjątkiem".
— wprowadził system, który pozwolił mi stokrotnie docenić rzeczy, z których w zasadzie nic nie zostało, zrobiłem to dla zabawy, w poszukiwaniu intelektualnego zwycięstwa i pomysłowości. A kiedy to zadziałało, straciłem zainteresowanie i przeszedłem do kolejnego „wyzwania”. Więc znam to pojęcie „nieprawdopodobieństwa”, często się z nim spotykam
— w końcu przyniosło mi to pewne niepowodzenia, ponieważ będąc z konieczności na marginesie tego, czego oczekuje od nas społeczeństwo, nie zostałem dostatecznie zrozumiany. Ale to nie ma znaczenia, to los wszystkich „wynalazców”, „badaczy” i innych „naukowców”, a ponieważ teraz to wiem, więc widzę, że nadchodzi.
— w sprawach pieniężnych i innych nie składam wszystkich jajek w tym samym kraju...
— i rzeczywiście, wszystko to również doprowadziło mnie (po przećwiczeniu zawodów) do „pokory” do podwykonawstwa produkcja, co zbliżyło ilość wykonanej przeze mnie pracy do zera (niezupełnie, ponieważ moje zadania są inaczej wyrażane, mając świadomość każdorazowo, że rozbijając operację w stosunku do standardów, przenoszę sprawy tylko w obszary kontroli które są dla mnie łatwiejsze w zarządzaniu, ale zasadniczo nie rozwiązują całego problemu).
Doświadczenie, którym przeżyłem, może być postrzegane tylko jako potwierdzone w praktyce przez wszystkie poruszone przez ciebie kwestie, ale sprowadzone do mikrokosmosu.
I tak prawdopodobnie byłoby możliwe(?) zawalenie całego systemu, nie posuwając się za daleko”wysuszając u źródła ekspresję jego spekulatywnych abstrakcji”" jedna po drugiej. (To nie musi działać wszędzie, eh, to tylko pomysł)...
A test warunków skrajnych, jakim był kryzys nosicielski, wykazał, że (nie bez trudności) system będzie odporny na mutację (i jak). Ale to oczywiście oznaczałoby przedefiniowanie (całej lub dobrej części?) ludzkiej działalności... A co jest współzależne: „zaprzestanie koncepcji eksploatacji zasobów”. (oparty na modelu drapieżnictwa, z którego zawsze starałem się wydobyć)
I jestem pewien, że inni doświadczyli podobnych rzeczy (prawdopodobnie włączając ciebie i innych w fo-fo)
— przyjąłem bardziej cnotliwe zarządzanie moją skrzynką, zaciągnąłem większe zadłużenie (moje „pożyczki” stały się rodzajem „zapasu wyprzedzającego”).
— Przyjęłam strategię działania nie według tego, co bym chciał, ale według tego, czego „rynek oczekiwał od firmy” (może to przejść długą drogę… ale przynajmniej widzimy wszystkie problemy, a przede wszystkim rozwiązania, które „materializują się”, zanim zaistnieją).
— nigdy tego nie doświadczyłem „opozycja klasy robotniczej / szefowej” co skondensowało się w jedną osobę, ponieważ a) zostałem „upolityczniony” bardzo wcześnie w rodzinie (prawdopodobnie w wieku 5 lub 6 lat zająłem pierwsze stanowisko polityczne nie zdając sobie z tego sprawy) b) jako nastolatka miałam kłopoty z pieniędzmi, co było dla mnie świetne, bo już nigdy więcej”pracował za pieniądze”, c) przez bardzo długi czas miałem ciężkie życie, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy, ponieważ mój los nie zależał od „zwykłych stawek”. d) Co prowadzi do konieczności ciągłego dostosowywania się i łatwego wykonywania kilku zawodów.
— naturalnie zostałem skonfrontowany z nowymi limitami, na przykład musiałem ograniczyć swoje zyski i dochody z powodów „taktycznych”.
- „do” rama „pro” zawsze WSZYSTKO eksploatowała samodzielnie (nie tylko ja…), a to po to, aby mieć jak najwięcej swobody”z wyjątkiem".
— wprowadził system, który pozwolił mi stokrotnie docenić rzeczy, z których w zasadzie nic nie zostało, zrobiłem to dla zabawy, w poszukiwaniu intelektualnego zwycięstwa i pomysłowości. A kiedy to zadziałało, straciłem zainteresowanie i przeszedłem do kolejnego „wyzwania”. Więc znam to pojęcie „nieprawdopodobieństwa”, często się z nim spotykam
— w końcu przyniosło mi to pewne niepowodzenia, ponieważ będąc z konieczności na marginesie tego, czego oczekuje od nas społeczeństwo, nie zostałem dostatecznie zrozumiany. Ale to nie ma znaczenia, to los wszystkich „wynalazców”, „badaczy” i innych „naukowców”, a ponieważ teraz to wiem, więc widzę, że nadchodzi.
— w sprawach pieniężnych i innych nie składam wszystkich jajek w tym samym kraju...
— i rzeczywiście, wszystko to również doprowadziło mnie (po przećwiczeniu zawodów) do „pokory” do podwykonawstwa produkcja, co zbliżyło ilość wykonanej przeze mnie pracy do zera (niezupełnie, ponieważ moje zadania są inaczej wyrażane, mając świadomość każdorazowo, że rozbijając operację w stosunku do standardów, przenoszę sprawy tylko w obszary kontroli które są dla mnie łatwiejsze w zarządzaniu, ale zasadniczo nie rozwiązują całego problemu).
Doświadczenie, którym przeżyłem, może być postrzegane tylko jako potwierdzone w praktyce przez wszystkie poruszone przez ciebie kwestie, ale sprowadzone do mikrokosmosu.
I tak prawdopodobnie byłoby możliwe(?) zawalenie całego systemu, nie posuwając się za daleko”wysuszając u źródła ekspresję jego spekulatywnych abstrakcji”" jedna po drugiej. (To nie musi działać wszędzie, eh, to tylko pomysł)...
A test warunków skrajnych, jakim był kryzys nosicielski, wykazał, że (nie bez trudności) system będzie odporny na mutację (i jak). Ale to oczywiście oznaczałoby przedefiniowanie (całej lub dobrej części?) ludzkiej działalności... A co jest współzależne: „zaprzestanie koncepcji eksploatacji zasobów”. (oparty na modelu drapieżnictwa, z którego zawsze starałem się wydobyć)
I jestem pewien, że inni doświadczyli podobnych rzeczy (prawdopodobnie włączając ciebie i innych w fo-fo)
0 x
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
Ferrero, czyli jak przemysłowcy zatruwają nas współudziałem rządów
Cóż za niespodzianka!
(LeCanardEnchainé z 13)
(LeCanardEnchainé z 13)
0 x
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
- GuyGadeboisTheBack
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 14953
- Rejestracja: 10/12/20, 20:52
- Lokalizacja: 04
- x 4359
Powrót do "katastrofy humanitarne, naturalne, klimatyczny i przemysłowych"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 102