Stary drogowy olej napędowy: nadający się do użytku?

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79332
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11046

Stary drogowy olej napędowy: nadający się do użytku?




przez Christophe » 05/03/07, 11:48

Przesyłam Państwu pytanie, które otrzymałem e-mailem, ponieważ myślę, że może ono zainteresować ludzi (zarówno pytania, jak i odpowiedzi).

Posiadam niewielki zapas oleju napędowego drogowego około 100 litrów (po zapłaceniu podatków) w plastikowym zbiorniku umieszczonym pod ziemią, w murowanym i zamkniętym zbiorniku.

Dzieje się tak od około 30/35 lat.

Chciałbym wiedzieć =

1) czy ten diesel jest jeszcze aktywny w sensie możliwości jego zastosowania w moim aucie?

2) jakie środki ostrożności należy zachować podczas przenoszenia (ryzyko wybuchu lub pożaru)?

3) co polecacie na trwałe uwolnienie tego czołgu?


Moje odpowiedzi (do uzupełnienia, jeśli masz inne pomysły):

1) Tak, w przeciwieństwie do benzyny, GO z biegiem czasu zachowuje się znacznie lepiej. Niemniej jednak radzę mieszać go na poziomie 40 do 50% z nowym GO, ponieważ jego wskaźnik jest niewątpliwie znacznie wyższy niż obecny GO. Ponadto nie może zawierać bieżących dodatków.

Myślę też, że nie zaleca się używania więcej niż 30% w HDi.

2) Żadnych specjalnych środków ostrożności, „obsługuje się” jak olej opałowy. Ryzyko pożaru jest niskie, chyba że w pobliżu znajduje się silne źródło ciepła.

3) Ze zbiornikami węglowodorów nie można wiele zrobić poza magazynowaniem węglowodorów. Zwłaszcza, że ​​jeśli zbiornik ma tylko 100L, to jego pojemność jest bardzo mała. Radzę ci go opróżnić i potępić...
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 05/03/07, 13:04

przepraszam Christophe, byłbym bardziej kategoryczny niż ty

1) za cenę ingerencji w pojazdy, myślę, że lepiej jest używać tego oleju opałowego do ogrzewania lub w silniku starszym niż 10 lat, szkoda „straconych” 50 euro (szczególnie obawiam się „dolnego "ze zbiornika"

2) ponieważ zbiornik jest mały, myślę, że nawet lepiej byłoby go usunąć „w interesie przyszłych pokoleń”
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79332
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11046




przez Christophe » 05/03/07, 18:33

Tak, słoń z wyjątkiem tego, że GO, który „pozostaje na miejscu”, nie zawiera wilgoci (przynajmniej nie większej niż powietrze w zbiorniku). W przeciwnym razie w ogóle nie pomyślałem o depozytach...

Oto odpowiedź e-mail od zainteresowanej osoby

Dziękuję bardzo za odpowiedź, która ma mnie uspokoić, a nawet zachęcić.
Poszedłem na twoje forum, czy też zauważyłem tę samą odpowiedź, jak również odpowiedź „Elephant Supreme Econologist”, zachęcającą mnie do niekorzystania z tego oleju napędowego?
Myślałem także o tej historii o utajonej wilgoci, aby ewentualnie pompować tylko obszar znajdujący się, powiedzmy, 10 cm od dna, aby uniknąć wody.
Przyznam, że waham się pomiędzy tymi dwoma argumentami, nie chcąc ze względów ekonomicznych uszkodzić silnika mojego samochodu niebędącego HDI (Opel Corsa diesel)
Jeśli chodzi o obsługę (przesyłanie), rzeczywiście źródło ciepła znajduje się niedaleko (5 metrów/gazowy kocioł miejski), ale ja
Przeniesienie należy rozważyć dopiero po sezonie grzewczym, czyli za około 2 miesiące, przy wyłączonym kotle.
Jeśli nie nadużyję Waszej życzliwości, czy jest pewne, że wraz ze spadkiem poziomu i zastąpieniem go powietrzem naprawdę nie ma żadnego ryzyka?
eksplozja?
Oczywiste jest, że gdy zbiornik się opróżni, wyjmę go, żeby oddać lub sprzedać, bo już go tam nie chcę.
Jeszcze raz dziękuję za tę bardzo cenną dla mnie radę i za odpowiedź na ten e-mail, ponieważ nie mogę nawiązać połączenia gdzie indziej!!
0 x
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 06/03/07, 00:20

Halo
Syn jeździ na oleju ziemniaczanym zmieszanym z olejem napędowym
Kupił stary zbiornik do połowy wypełniony 900 litrami starego oleju napędowego i przepuścił go... zmieszany ze smażonym jedzeniem.
Należy unikać mieszania, dno jest całe zardzewiałe, ale dobrze się osadza, teraz zbiornik jest pełen zapasu oleju.
Stary olej napędowy staje się prawie przezroczysty jak ropa naftowa i pachnie naftą, nie pachnie już tak samo jak świeży olej napędowy.
Na przykład tło jest raczej rdzawoczerwone.
André
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79332
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11046




przez Christophe » 19/03/07, 11:56

Za jego zgodą udostępniam Państwu 2 odpowiedzi zainteresowanej osoby:

Panie Martz, dobry wieczór,
Zgodnie z obietnicą, choć trochę spóźnioną, przychodzę przekazać wam mój CR
Najpierw poprosiłem o poradę około dziesięciu osób (stacje benzynowe, dostawcy diesla, Opel, warsztaty)
Opinie są praktycznie różne i żadna, w przeciwieństwie do Ciebie, nie jest formalna.
Zapytałem też inżyniera ciepłownika (nie mojego, żeby go nie zawstydzić, ale znajomego)
Jego natychmiastowa reakcja i niezauważenie czegokolwiek jest na wagę paliwa, która przedstawia się następująco =
......Twój olej napędowy jest martwy i nie jest już nic wart. Znam kogoś, kto może się go pozbyć za ryczałtową stawkę około 100 euro (płatne gotówką) i on
usuwa od Ciebie zbiornik jako bonus za darmo.....!!!!
Postanowiłem więc pójść za twoją radą i podjąłem głęboką (że tak powiem!)
Po wyłączeniu bojlera wykonałem pierwszy przelew ze zbiornika do dwóch kanistrów, pamiętając aby przepompować tylko górę.
Następnie napełniłem dwa małe pojemniki po 5 litrów każdy.
I opróżniłem jednego do baku samochodu, prawie pełnego normalnego, najnowszego oleju napędowego (około 40 litrów)
Wynik = wszystko w porządku…RAS
Sto kilometrów później opróżniłem drugi, co daje stary dolot na 10 litrów przy łącznej pojemności 40 litrów, czyli około 25%.
Wynik = wszystko w porządku…RAS
Za sto kilometrów opróżnię trzeci, może po czwartym?
A jeśli wszystko pójdzie dobrze, poczekam, aż zbiornik mojego pojazdu będzie praktycznie zerowy, aby udać się do pompy, zatankować trochę i dopełnić w domu 20-litrowym kanistrem starego oleju napędowego... ..i i tak dalej, aż do wyczerpania zapasów.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za cenne rady, które okazały się trafne.
szczerze


Witam, Panie Martzu

Pewność za pewność, gdzie najbardziej się martwiłem, a nadal trochę się martwię, pozostaje niebezpieczeństwo wybuchu i/lub pożaru, gdy powietrze zastępuje ciecz w zbiorniku.
Rozumiem.... Ograniczę się maksymalnie do 10/15 litrów starego GO za pełnego franka.
Nie tylko upoważniam Cię do dzielenia się tym doświadczeniem na swoim forums, co stanowi minimum uznania, ale mimo to określa, jak pocieszające jest znalezienie wykwalifikowanych korespondentów, gdy masz problem do rozwiązania, co ma miejsce w Twoim przypadku.
szczerze
0 x

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 181