Moindreffor napisał: Jestem moją żoną, która toleruje wtargnięcie do jadalni moimi rzeczami.
+ 1. Wczoraj na parapetach zaczęły siadać pierwsze sadzonki.
Moindreffor napisał: Jestem moją żoną, która toleruje wtargnięcie do jadalni moimi rzeczami.
Alkaline napisał:Spotykamy się by zaśmiecić salon (ciepły i jasny) tam cały mój sprzęt, sadzonki i maszyna CNC w budowie... Nie mówię wam bałaganu kto pęknie pierwszy?Moindreffor napisał:Doris napisała:(...) tam jego prośba o trochę więcej przestrzeni i tolerancji ze strony mojego męża
poza tym to moja żona toleruje wtargnięcie do jadalni moimi rzeczami
Alkaline napisał:Spotykamy się by zaśmiecić salon (ciepły i jasny) tam cały mój sprzęt, sadzonki i maszyna CNC w budowie... Nie mówię wam bałaganu kto pęknie pierwszy?Moindreffor napisał:Doris napisała:(...) tam jego prośba o trochę więcej przestrzeni i tolerancji ze strony mojego męża
poza tym to moja żona toleruje wtargnięcie do jadalni moimi rzeczami
Biobombe napisał:+ 1. Wczoraj na parapetach zaczęły siadać pierwsze sadzonki
Did67 napisał:Natomiast w domu pomimo ogrzewania i tego, że to moje nieleczone ziemniaki, nadal nie kiełkują! Uśpiony!!!
Did67 napisał:Natomiast w domu pomimo ogrzewania i tego, że to moje nieleczone ziemniaki, nadal nie kiełkują! Uśpiony!!!
GuyGadeboisLeRetour napisał:Dziadek mojej żony umieścił je w dużym kufrze w piwnicy (zakopał) i przykrył ziemią, aby uniknąć zbyt gwałtownych różnic temperatur. Nie wykiełkowały.
Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 342