ABC2019 napisał:... nie odpowiadasz na zarzut, że „globalne ocieplenie nie jest katastrofą dla ludzkości”, co jest prawdziwym pytaniem, zwłaszcza gdy alternatywą jest obejście się bez skamieniałości, które dla cios z pewnością byłby katastrofą dla dzisiejszej ludzkości.
Globalne ocieplenie powoduje zmiany klimatyczne. Prawdopodobnie jest to problem dla wielu ludzi, ale prawdopodobnie nie jest to ogólna katastrofa - przynajmniej na razie.
Nie rozumiem drugiej części zdania „alternatywą jest obejście się bez skamieniałości, co z pewnością byłoby katastrofą dla dzisiejszej ludzkości”.
Biorę na przykład prognozy IRENA w jej dokumencie: IRENA_Global_Renewables_Outlook_2020.pdf
- irena.png (138.86 KiB) Oglądane 1629 razy
IRENA nie jest NEGAWATT !!!!!
Jest to projekcja, którą uważają za realistyczną na podstawie gospodarki, która nie skłania się ku świecy i Amiszom.
Jak widać na wykresie, przejście jest wieloczynnikowe:
- zmiany paliwa (benzyna -> prąd w mobilności)
- efektywność energetyczna (np. produkcja stali z wodorem zamiast węgla),
- modyfikacja siedliska poprzez ocieplenie
- zmiana metod produkcji energii.
Nie widzę, jak te zmiany technologiczne (cytuję cię) „z pewnością byłyby dziś katastrofą dla ludzkości”.
Po co kojarzyć redukcję emisji CO2 z powrotem do epoki kamienia łupanego?
Z pewnością mamy zachowania, które można zmienić, jak jazda samolotem do Monachium -> Barcelona samolotem, aby napić się piwa na weekend, co?
Nie ma sprzeczności w dekarbonizacji gospodarki przez pokolenie (30 lat) poprzez utrzymywanie ciepła, światła, lodówki i bez powrotu do zwierzęcej trakcji do orania pól.