Ahmed napisał:Rozpowszechnianie informacji odgrywa ważną rolę w „ucieczce” maszyny, ale nie można tego pojąć bez zmiany religii: pozytywizm Oświecenia tłumaczy jedynie przejście do nowej religii, „postępu”.
Rzeczywiście, jak wspomniano w innym temacie, systemy przekonań są skorelowane z przepływami energii, które je przecinają.
„Oświecenie” ostatecznie doprowadziło do zasady sekularyzmu, sekularyzmu, który w rzeczywistości jest tylko konsekwencją ateizm strukturalny.
Le monoteizm nie będąc w stanie przetrwać poza pewną powierzchnią (z kadzią pole kulturowe o powierzchni około 3 do 5 milionów km2, bez którego dzieli się na konkurujące ze sobą podmodele), logiczne jest, że początki globalizacji mają ułatwić ateizmowi.
Społeczeństwo, które rozprasza taką ilość energii, jest z konieczności wyposażone w znaczącą technologię i w tym sensie pojawił się materializm (w tym też czasie Marks pisał stolica).
Ten rozwój technologiczny dzieje się w zgodzie z pojawieniem się ekonomizm, ten ostatni spycha inne religie na dalszy plan.
Biorąc pod uwagę bardzo wysoki poziom abstrakcji osiągnięty przez nasze społeczeństwa technologiczne, można teraz obiecywać cuda, cuda, z którymi walczyli niegdyś obrońcy naukowego redukcjonizmu...