Chore lub umierające zwierzęta, spadające plony... nieszczęście tkwi w polu elektromagnetycznym
W obliczu problemów dotykających ich stada dziesiątki hodowców obwiniają instalacje elektryczne zainstalowane w pobliżu ich gospodarstw. Sprawa trafiła do sądu i uruchomiono ekspertyzę naukową.
I tu nie możemy mówić o psychologicznych kaprysach elektrowrażliwych...
Zmęczony nadzieją na zmiany ze strony Enedis, która ostatecznie stwierdziła, że wszystko jest w porządku, Alain Crouillebois w styczniu 2019 r. na własny koszt kazał przesunąć linię o sto metrów dalej „za 62 000 euro”. Wynik: po dwóch miesiącach kondycja jego stada wyraźnie się poprawiła.